Dominion (Donald X. Vaccarino)

[mst]

Oczywiście, poziom losowości rozgrywki b.zależy od dostępnego zestawu kart.

[Don Simon]

Wybory w Dominion w porównaniu z innymi karciankami są iluzoryczne - głownie poprzez zrzucanie wszystkich kart i dobór 5 losowych.

Koszt gry i czas przygotowania do partii(tworzenie talii) sa rowniez iluzoryczne w porownaniu do kolekcjonerskich. W zyciu juz nie zagram w zadne CCG, TCG, LCG, czy inne CG. A w Dominiona i owszem, jesli pan pozwoli to z przyjemnoscia .

[chelcho]

Koszt gry i czas przygotowania do partii(tworzenie talii) sa rowniez iluzoryczne w porownaniu do kolekcjonerskich. W zyciu juz nie zagram w zadne CCG, TCG, LCG, czy inne CG. A w Dominiona i owszem, jesli pan pozwoli to z przyjemnoscia .

Ale ja nigdzie nie pisałem, że Dominion nie jest fajny - chcę tylko zaznaczyć, że strategia w grze jest mocno ograniczona poprzez dobór 5 kart i niemożność pozostawienia sobie jakiejś do następnej tury - po prostu trzeba liczyć co turę, że podejdzie coś, co umożliwi nam realizację naszej "strategii" zakupów i tyle

Ostatnio przegrałem na sieci z osobą, która w pierwszym zakupie kupiła Throne Room, a w drugim Kaplice i chyba sobie daruje dalsze udzielanie w tym wątku

[Valmont]

Ostatnio przegrałem na sieci z osobą, która w pierwszym zakupie kupiła Throne Room, a w drugim Kaplice i chyba sobie daruje dalsze udzielanie w tym wątku

Zdublowanie kaplicy pozwala na wyrzucenie aż 8 kart z ręki

[yakos]

Istnieje może jakieś inne od "Rebelowego" tłumaczenie kart? To tłumaczenie wydaje mi się dziwne. Nie znam Angielskiego, ale np. na karcie Chapel jest napisane "Wyrzuć do 4 kart ze swojej ręki", tak to rozumiem. W instrukcji PL z Rebela, przy Chapel nie ma ani jednego słowa na temat wyrzucania kart do 4, jest za to jakby taki mały faq i opis słowa kluczowego "Trash", dość pokrętnie napisane. Czyli jednak trzeba znać Angielski aby komfortowo korzystać z tej instrukcji, bo w pierwszej kolejności trzeba zrozumieć co dosłownie jest napisane na danej karcie. Jest tam więcej takich opisów, a podają że PL instrukcja dostarcza wszystkich informacji aby sobie pograć. Macie jakieś inne tłumaczenie kart "Królestwa"? Wiem że tego tekstu jest mało i jakoś sobie z tym radzę, ale dobrze mieć pod ręką opis jak należy. Wiem że będzie v. PL, ale chciałem pograć z Żoną zanim Bard to wyda.

W oryginalnej instrukcji na końcu są właśnie komentarze opisujące szczegółowo działanie poszczególnych kart. Samo ich przeczytanie bez przeczytania tekstu na karcie nie pozwala zrozumieć sensu działania danej karty (one tylko dokładniej objaśniają tekst z karty). W polskim tłumaczeniu instrukcji jest pewnie podobnie - potrzebne by więc było również tłumaczenie samych tekstów z kart.

[Ajgor]

No właśnie tak to wygląda. Ma ktoś takie tłumaczenie tych kart?

EDIT: Sam sobie przetłumaczyłem, macie może chwilkę czasu na weryfikację?
http://www.adp.wroc.pl/Ajgor/Dominion/D ... _Karty.doc

Moja pierwsza gra zakończyła się złojeniem mi tyłka przez 10-cio letnią Córkę, następnie Żona poprawiła to osiągnięcie. Tyle zdążyłem im wytłumaczyć odnośnie zasad.

Dziękuję

[Cogito]

Źle przetłumaczona jest karta "biurokrata" - jeśli przeciwnik nie ma karty zwycięstwa w ręce, po prostu pokazuje rękę..
pzdr

[yakos]

Jeszcze uwaga do karty Library (Biblioteka) - powinno być raczej:

„Dobieraj karty do 7 na ręce. Podczas dobierania Możesz odłożyć odkładać na bok jakiekolwiek dobrane dobierane karty akcji, odrzuć te karty kiedy zakończysz dobieranie.”

Chodzi o to, że karty odkładane na bok (można to robić tylko z kartami akcji i trzeba się decydować w momencie dobierania danej karty) nie wliczają się do tych 7 na ręce.

Poza tym (i uwagą dot. biurokraty) wygląda, że jest ok.

[Ajgor]

Faktycznie! Pokazanie całej ręki w przypadku braku karty zwycięstwa jest bardzo logiczne, przegapiłem to bo nie graliśmy jeszcze Biurokratą.

Bibliotekę zrozumiałem prawidłowo, tylko jakoś to źle ująłem. Ale na szczęście Koledzy na forum czuwają.

Serdecznie dziękuję, mam nadzieję że kiedyś opanuję ten język.

[kuki]

http://bestdanggames.wordpress.com/2008 ... -1-posted/

w filmie zaprezentowano bardzo ciekawą metodę ograniczania losowości - "really easy way to shuffle a deck"

[Blue]

OWNED!

[BloodyBaron]

Jakie są wasze doświadczenia z wykorzystywaniem koszulek do kart w Dominion?

Z jednej strony czarne krawędzie gwarantują, że farba prędzej czy później odejdzie i karty szybko się zeszpecą i oznaczą.
Z drugiej konieczność ciągłego tasowania utrudnia dobór koszulek - już byle jakie być nie mogą. W innych karciankach, przy 3-4 tasowaniach talii w trakcie partii, odstające, zbyt duże koszulki kompletnie nie przeszkadzają (np. Ultra Pro Platinum).
Tu na pewno wpłynęłoby to na komfort rozgrywki i przyjemność z gry.

I ostatnia kwestia - czy karty w koszulkach równie dobrze zmieszczą się w wyprasce pudła?

[kisio]

Sprawdzają się bez dwóch zdań.
Wszystkie karty mieszczą się bez problemu w pudełku.

[Tommy]

W końcu jestem po inicjacji w Dominiona. Niestety jedna ręka sprawna to za mało także na kilka tygodni odpuszczamy, ale i tak pozostały 3 pytania do wyjaśnienia:

1. najważniejsze - według instrukcji przy większej ilości osób stosujemy po 12 kart z każdego typu kart królestwa - hmmmmm w pudełku mam po 11 sztuk kart królestwa.

2. ilość kart w rezerwie - królestwa, klątwy, zwycięstwa, są ograniczane ilościowo względem ilości graczy - a karty skarbu?

3. ogrody nie są defaultową kartą? W sensie ona nie występuje jak powiedzmy klątwa zawsze tylko jako jedna z dziesięciu kart królestwa?

Z góry dzięki za pomoc.

[mst]

1. najważniejsze - według instrukcji przy większej ilości osób stosujemy po 12 kart z każdego typu kart królestwa - hmmmmm w pudełku mam po 11 sztuk kart królestwa.

Chodzi tylko o zielone karty - powinno ich być w pudelku po 12 sztuk, a Ogrodów nawet 13

2. ilość kart w rezerwie - królestwa, klątwy, zwycięstwa, są ograniczane ilościowo względem ilości graczy - a karty skarbu?

Bez zmian niezależnie od ilości graczy (chyba jeszcze nie widzialem gry, żeby się skończyly).

3. ogrody nie są defaultową kartą? W sensie ona nie występuje jak powiedzmy klątwa zawsze tylko jako jedna z dziesięciu kart królestwa?

Zgadza się. Rozgrywki, w których do dyspozycji są Ogrody są często b.oryginalne.

[Qlaqs]

MST - uprzedziles mnie

[adam.lakomy]

Chechlo i Geko, wybaczcie chłopaki ale wasze opinie wynikają z małej znajomości tej gry. W dominionie jest baaaardzo dużo wyborów i naprawdę rzadko o wygranej decyduje los. W 9 przypadkach na 10 wygrywa gracz który umiał lepiej zaplanowac zakupy, dostosowując się oczywiście do zmieniającej się sytuacji i zarządzając ryzykiem wynikającym z tasowania.

I robi się tu dokładnie to co ty powiedziałeś Geko tylko, że wygląda to nieco inaczej. Planuszesz: teraz kupię to, w nastęenej rundzie jak mi przyjdzie tyle kasy to kupię to, a jak nie to wtedy to, ale wtedy w jeszcze następnej przyjdzie mi tyle kasy więc kupię to.

Grałem w Dominiona coś około 150 partii online 20 na żywo. Od 15 lat gram w ccg: MtG, Kult, Doomtrooper, LotR, CoC, AGoT, EoJ i inne niekolekcjonerskie (koledzy mogą potwierdzić) więc raczej wiem co pisze. Wybory w Dominion w porównaniu z innymi karciankami są iluzoryczne - głownie poprzez zrzucanie wszystkich kart i dobór 5 losowych.
Pisanie o zarządzaniu ryzykiem przy doborze 5 losowych kart jest hm.. dziwne. Zarządzanie ryzykiem na poziomie Dominiona jest w Polowaniu na Robale - grę bardzo polecam

Nie piszę, że gra jest zła, ale że bardzo wiele (wg mnie) zależy od szczęścia i im dłużej gram w Dominion tym bardziej się o tym przekonuje. Milicją możesz zrzucić 2 karty punktów, a można też 2 wartościowe kart np. złoto. To samo z biurokratą, złodziejem. Fosa może zblokować jakiś atak, lub zblować rękę gdy dojdą dwie bez dodatkowych akcji. Ogólnie: niezależnie jak mistrzowsko planujesz zakupy i tak przegrasz gdy zabraknie szczęścia z początkującym graczem.

Mam takie samo wrazenie. A nikt mnie nie slucha... Nowicjuszka rozjechala 2 wyjadaczy w pierwszej partii... Ja nie twierdze, ze gra jest zla. Co to to nie... ale znam lepsze karcianki chocby z niekolekcjonerskich to brydz czy 66 ;p

[Tommy]

Dzięki mst!

1. najważniejsze - według instrukcji przy większej ilości osób stosujemy po 12 kart z każdego typu kart królestwa - hmmmmm w pudełku mam po 11 sztuk kart królestwa.

Chodzi tylko o zielone karty - powinno ich być w pudelku po 12 sztuk, a Ogrodów nawet 13

Sprawdziłem i ogrody rzeczywiście mam w ilości 13 sztuk, ale karty królestwa po 11 sztuk, a co to są zielone karty?

[mst]

Często mam problemy z oficjalną terminologią, a polskiej instrukcji nigdy nie czytalem więc użylem koloru dla określenia Ogrodów i pozostalych kart przynoszących punkty zwycięstwa (Duchy, Province, Estate).

[Tommy]

Często mam problemy z oficjalną terminologią, a polskiej instrukcji nigdy nie czytalem więc użylem koloru dla określenia Ogrodów i pozostalych kart przynoszących punkty zwycięstwa (Duchy, Province, Estate).

No i to jakby się domyślałem, problem miałem tylko w związku z tym, że wychodzi jakby karty królestwa też miały być w 12 sztukach ...... miesza mi to wracam do angielskiej instrukcji po prostu.

[mst]

Nowicjuszka rozjechala 2 wyjadaczy w pierwszej partii..

No to chyba musieli się zatrutej żywności nawyjadać, ci wyjadacze.

[Filippos]

Nowicjuszka rozjechala 2 wyjadaczy w pierwszej partii..

No to chyba musieli się zatrutej żywności nawyjadać, ci wyjadacze.

Bo to pewnie tacy wyjadacze byli co rozegrali 10, czy 15 partii?? Trafił się inny zestaw i ich strategia z poprzednich gier okazała się do kitu, a "nowicjuszka" wymyśliła lepszą, tzn. pasującą bardziej do zestawu.

[ragozd]

a moze winne nie jedzenie, a picie
Ja grajac najgorsza partie w dominiona o dziwo wygralem z nowicjuszami. Sprobowalem jakas dziwna i bezsensowna strategie, potem wrocilem do sprawdzonej na juz zabagnionej talii - wystarczylo

[adam.lakomy]

Zgodze sie z Wami, ze ma znaczenie ogranie w Dominionie. I nie, nie byli to tacy co przegrywali... Po prostu gra ma dosc spory element losowy i tyle. Dlatego wole inne karcianki...

Denerwujace natomiast jest czasem, ze jak sie ma inne zdanie niz spolecznosc i sie z nim afiszuje to jest sie naazonym na fale krytyki i wysmiewania sie... Ot taka mentalnosc malych i zamknietych spolecznsci...

[BloodyBaron]

Zgodze sie z Wami, ze ma znaczenie ogranie w Dominionie. I nie, nie byli to tacy co przegrywali... Po prostu gra ma dosc spory element losowy i tyle. Dlatego wole inne karcianki...

Denerwujace natomiast jest czasem, ze jak sie ma inne zdanie niz spolecznosc i sie z nim afiszuje to jest sie naazonym na fale krytyki i wysmiewania sie... Ot taka mentalnosc malych i zamknietych spolecznsci...

Adam, odmienne zdanie każdą, nawet tak ułomną społeczność, jak forum internetowe, popycha naprzód, bo pomaga się ludziom dookreślić i wyartykułować własne przekonania na dany temat. Dlatego tacy, co kontestują uznane tytuły są cenni, bo wzbudzając dyskusje pomagają szerokiemu gronu wyrobić sobie opinię na podstawie padających w dyskusji argumentów - argumentów, nie obelg czy kpin.

Nie wydaje mi się więc, by ktokolwiek się tu z kogokolwiek wyśmiewał czy krytykował złośliwie, żeby sprawić przykrość osobie myślącej "pod prąd"
.
Chodzi raczej o argument, którego użyłeś, na poparcie tezy, że Dominion jest losowy. A raczej: jak on mógł zostać odczytany przez innych - sam go tak odczytałem: wyszło mi, że uważasz tak dlatego, że widziałeś sytuację, w której zupełny nowicjusz wygrał z rutyniarzami. Mnie od razu skojarzyło się to ze znanymi i starymi jak karcianki powiedzonkami:
a) "Begginers luck" oraz
b) "Jak karta dobra, to świnia wójta ogra".
losowość dochodzących na rękę kart jest głównym mechanizmem karcianek - wszystkich. Trudno więc uznać ten argument za jednoznacznie rozstrzygający na niekorzyść jakiejkolwiek gry.

Pisz dalej, krytykuj, mów, co myślisz. Ja Dominiona jeszcze nie kupiłem, a poważnie to rozważam, zaś chóralne łkania zachwytu nie pomagają mi w decyzji - potrzebuję konkretu, który - również dzięki Tobie - mam szansę zdobyć poprzez lekturę dyskusji w tym wątku.