GRY-PLANSZOWE.pl

Ech, to był piękny miesiąc. Tyle super gier, tyle super partii... marzenie!

Powrót miesiąca - Brass
Nadrobienie miesiąca - Innowacje
Nowość miesiąca - Fields of Arle
Zaskoczenie miesiąca - Pojedynek Ninja
Epizod miesiąca - Trzewik i Merry robiący nam zdjęcia do rodzinnego albumu podczas naszej partii tetralogii 51. Stanu z okrzykiem "Nie wierzę!"
Gra miesiąca... - jeśli muszę wybrać jedną, to Fields of Arle

Gra miesiąca:
Chaos w Starym Świecie - na kilka spotkań w ubiegłym miesiącu, Chaos lądował na stole prawie za każdym razem

Najpozytywniejsze zaskoczenie:
Dreadfleet - gierka ociekająca klimatem, za przystępną cenę

Zdecydowanie Five Tribes

U mnie czerwiec bardzo udany, rozegranych 56 partii w 13 tytułów.

Nowości: 303, Loopin' Loui, Noblemen, Olympos, Pocket Battles: Confederacy vs Union, Pośród Gwiazd, Star Realms
Najwięcej partii : Osadnicy: Narodziny Imperium
Pozytywne zaskoczenie miesiąca: Noblemen - bardzo niedoceniany tytuł. Nie jest to może gra wybitna, czy przełomowa, ale to naprawdę kawał solidnego rzemiosła w segmencie średnio-ciężkich eurogier.
Rozczarowanie miesiąca: Olympos gra nie powala, od twórcy Smallworlda można wymagać więcej. Nie jest to zła pozycja, ale lepiej poświęcić czas na bardziej udane tytuły.

Gra miesiąca: Star Realms - trudno się oderwać, zwłaszcza że partie są szybkie i w ciągu godziny można zmieścić 3-4 rozgrywki.

Jak na mnie czerwiec również bardzo owocny.

Gra i nowość miesiąca: Bezsprzecznie Martwa Zima! Dawno tak nie czekałem na grę i dawno żadna mnie tak nie wciągnęła.

bezapelacyjnie na pierwszym miejscu: Prezencik - szał ostatnich dwóch tygodni czerwca, po prostu jak obuchem w łeb
na drugim Star Realms dostał tym obuchem od Geschenka, ale na 2 os nadal rządzi
trzecie, ex aequo Alchemicy, Splendor

nowości:
Martwa Zima mocne, ale zebranie tych 4 osób na dłuższe granie bywa kłopotliwe
Patchwork (wersja ang - sorry Rebel, ale nie potrafiłem dłużej czekać)
Kakao (bye bye Carcassone)
Szmal (liczę na niego w lipcu)

powroty:
Memoir '44
Battlelore 1st ed.

Czerwiec okazał się dobrym miesiącem pod kątem rozegranych partii. Stało się tak dzięki Pionkowi oraz nocy planszówek w lokalnym MDKu. Docelowo udało mi się rozegrać 82 partie w 24 tytuły.


Nowości: Mistakos, Martwa Zima, X-Wing gra figurkowa, Chicago Express z dodatkiem, Abalone, Istanbul, Vu Du, Hornet Leader: Carrier Air Operations, Pocket Imperium.

Najwięcej partii: Mistakos i Red7

Powrót miesiąca: Świat Dysku: Ankh-Morpork

Gra miesiąca: Martwa Zima


Pozdrawiam,


- K.

Ten miesiąc jak na moje standardy był wyjątkowo udany - 54 rozgrywki w tym 14 nowych tytułów.

Nowości: 7 Wonders, Fief: France 1429, Pan Lodowego Ogrodu, Love Letter - Batman, Xcom, Axis & Allies Europe i Pacific, Belfort, Caylus, Clash of Cultures, Magnaci, Metallum, 07 Zgłoś się, Puerto Rico, Rycerze Pustkowi.
Godne uwagi: Pan Lodowego Ogrodu (choć nie zasługuje aż na tak wysoką cenę), Caylus (pierwszy worker placement, który mi podpasował), Magnaci, 7 Wonders, Galaxy of Trian, Metallum (świetna gra), Middle-Earth Quest, Xcom, Clash of Cultures, The Curse of The Black Dice.
Rozczarowania: Rycerze Pustkowi - rozgrywka okazała się skrajnie niezbalansowana, Belfort - spodziewałem się chyba czegoś innego.

Możesz napisać coś więcej o Rycerzach w kontekście braku balansu? na priv albo w jakimś osobnym wątku żeby nie robić offtopa

U mnie też nieźle, 50 rozgrywek w 24 gier Większość z nich grana niestety po jednym razie, no ale cóż począć.

Nowości: Tajemnicze Domostwo, 6. bierze, 5 sekund, Cardline: Zwierzęta, Świat Dysku: Ankh-Morpork, Władcy podziemi, Szmal, iKnow, 5 sekund, Mały Książę: Stwórz mi planetę, Posiadłość szaleństwa, Small World, Gwiazdy są w porządku.
Najwięcej partii: Jungle Speed, bo aż 14. W konkretniejsze gry maksimum partii to 3 dla: Potwory w Tokio, Avalon i Tajemnicze Domostwo.
Nowość miesiąca: Zdecydowanie Szmal Z lżejszych gier - 6. bierze
Powrót miesiąca: Herosi. Miałem okazję zagrać drugi raz. Pierwszy raz grałem na Pyrkonie w ostatni dzień na mega zmęczeniu i mnie nie zachwyciło. Na Dniach Fantastyki miałem okazję zagrać drugi raz i mnie wciągnęło
Pozytywne zaskoczenie: Small World - podchodziłem sceptycznie, ale gra mi się spodobała. Za to koleżanka chciała w to grać i jej się nie spodobało xD Drugie zaskoczenie to Cardline: Animals - spodziewałem się mega suchara, a gra się całkiem przyjemnie
Rozczarowanie miesiąca: 5 sekund. Dobrze, że tego nie kupiłem, a zastanawiałem się kiedyś nad tym Dla mnie za mało czasu na odpowiedź, nie lubię jak nie ma nawet chwili do zastanowienia. Już więcej zabawy miałem z iKnow, w którym prawie nikt nie znał odpowiedzi xD To samo uważają osoby, z którymi grałem w te gry.
Gra miesiąca: chyba ex aequo Szmal i Herosi.

sqb1978 pisze:Możesz napisać coś więcej o Rycerzach w kontekście braku balansu? na priv albo w jakimś osobnym wątku żeby nie robić offtopa

Żadne tam priv, jest ze 271 osób zainteresowanych

Oj tak! Tak!

Miesiąc obfitujący w nowości, dobre nowości!

Nowości: Martwa Zima, Dominant Species, Thurn and Taxis, Spyrium, Baloon Cup, Gaia, Cyklady, Zbuduj Swoje Miasto, Szmal, Milionerzy i Bankruci, Mamma Mia.
Granych tylko na stole: 31 partii.
https://boardgamegeek.com/plays/thumbs/ ... 2015-06-30



Najwięcej rozgrywek w: Pory Roku (4)
Nowość miesiąca: Cyklady, które zauroczyły mnie nie tylko prostotą i elegancją mechaniki, ale też pi8ęknym wyglądem. Drugie miejsce Dominant Species. Genialna gra, tylko dlaczego taka długa, droga i brzydka? Obie wpadają na wishlistę.
Partia i gra miesiąca: Caverna na 6, gdzie przegrałam tylko kilkoma punktami.
Powrót miesiąca: Race for the Galaxy zaczął znów regularnie lądawać na stole.
Pozytywne zaskoczenie: Martwa Zima. A myślałam, że nigdy nie polubię Ameri. W to mogę grać! Tylko z kim?
Filler miesiąca: Barkruci i Milionerzy. Za każdym razem byłam oczywiście bankrutem! Drugie miejsce Balloon Cup.Obie chcę mieć!
Rozczarowanie miesiąca: Thurn and Taxis. Nuuuda.

Żadne tam priv, jest ze 271 osób zainteresowanych

macie
Tylko proszę nie bijcie.

Zdecydowanie japońskie klimaty w czerwcu
Ghost Stories i Samurai Spirit
Wyróżnienie dla Zombie 15 - świetna gierka

Bea pisze: Rozczarowanie miesiąca: Thurn and Taxis. Nuuuda.

+1

Trzy nowości (fiu, fiu): Elizjum, Władca Pierścieni Konfrontacja i Elder Sign (na androida).
Wszystko przyjemne bardzo.

Ale i tak wygrywa Zimna Wojna.
Bardzo długie, ale emocjonujące i dynamiczne partie z mnóstwem zwrotów akcji.
Kocham tę grę.

33 partie w 13 tytułów

Nowości: brak
Nowość miesiąca: brak
Nowości w kolekcji: Martwa Zima
Najwięcej partii: Splendor oraz Mały Książę (po 6)
Największe rozczarowanie: brak nowości - efekt wyprowadzki z dużego miasta:/

Mega słaby miesiąc
18 partii w 11 gier

Nowości na stole: Martwa Zima
Najczęściej grane: Agricola, The Resistance (po 3 razy)
Wciąż na topie: Zamki Burgundii
Gra miesiąca: ciężko wskazać...

Lepiej niż w maju. 56 partii w 19 tytułów.
Najczęściej grane: Aquasphere i Robinson (po 8 partii).
Nowość miesiąca: Władca Pierścieni LCG (podstawka) (wziąłem jedną talię i zestaw do pierwszego scenariusza na wyjazd - bardzo dobry to był pomysł).
Powrót miesiąca: Eclipse. Tylko jedna partia, ale gra wciąż ma w sobie to coś.
Gra miesiąca: trudno o jednoznaczny werdykt. Powiedziałbym, że ex aequo Robinson i Władca Pierścieni
Wyróżnienie: Le Havre Nowość na stole. Dwie partie zapoznawcze, które są bardzo obiecujące. Znacznie przyjemniejsze od Agricoli.

W sumie grane były:

AquaSphere -- 8
Robinson Crusoe -- 8
Władca Pierścieni -- 6
Dixit -- 4
Lewis & Clark -- 4
Race for the Galaxy -- 4
Colt Express -- 3
Magia i Myszy -- 3
Bora Bora -- 2
Le Havre -- 2
Mr. Jack -- 2
Patchwork -- 2
Splendor -- 2
Eclipse -- 1
Mage Knight -- 1
Neuroshima Hex! -- 1
Reglamentacja: Gra na Kartki -- 1
Reiner Knizia's Decathlon -- 1
Wsiąść do Pociągu: Europa -- 1

U mnie tendencja zwyżkowa od paru miesięcy. Aczkolwiek w czerwcu stosunkowo mało ogranych nowości. 58 partii w 20 tytułów.

Nowość miesiąca: Avalon. Aczkolwiek bez zaskoczenia, oczekiwania duże i frajda także. Z drugiej strony zatem inną kategorią będzie
Odkrycie miesiąca: Tytus, Romek i A'Tomek. A czemu, to niedługo w recenzji
Rozczarowanie miesiąca: Rzymianie do domu! - zdecydowanie nie dla mnie. No i bez szału drugie podejście do Maskarady, może za trzecim się uda, ale jakoś nie porywa. Poziom rozkminy absolutnie nieimprezowy, jak dla mnie - Avalon zjada Maskaradę na przystawkę.
Powrót miesiąca: Chyba List miłosny, co prawda tylko jedna partia, ale bardzo przyjemna. Na środku jeziora i przy pięknej pogodzie
Najwięcej partii: 17 - Avalon
Gra miesiąca: Avalon oczywiście. Gorzej, że ciężko mi namówić znajomych na inne gry teraz

Oprócz w/w grane były: Kryptos, Colt Express, Cyklady, Szmal, Robinson, Światowy konflikt, oba Światy Dysku, Ucieczka: Świątynia Zagłady, Koncept, Arka zwierzaków, Tajemnicze domostwo, Mr Jack Pocket, Piętaszek i po raz pierwszy Rialto (mój pierwszy kontakt z Feldem!).

coś monotematycznie się u mnie zrobiło

Nowość miesiąca: brak
Powrót miesiąca: Netrunner
Gra miesiąca: Netrunner
Najwięcej partii: Netrunner

Miernie z liczbą partii - 30 (najgorszy wynik od prawie trzech lat) w 20 tytułów.

Gra miesiąca: U mnie absolutnym hitem Legendary Encounters: Alien. 5 partii, każda emocjonująca, 2 przegrane, pierwszy koop, do którego chcę wracać.
Zniechęcenie miesiąca: Cash&Guns i Ucho Króla. No i Pandemic: The Cure na 5 osób z silnym liderem.
Powrót miesiąca: Osadnicy z Catanu (zagrani pierwszy raz od trzech lat!) - to wciąż jest miła gra, choć głupkowata. No i Goa, kolejny powrót, ale zostałem mocno poobijany przez przeciwników, którzy byli po prostu lepsi.
Ciekawe nowości miesiąca: oddBall Aeronauts (bardzo fajny koncept gry, która nie potrzebuje stołu) i RollftG.

Nowość miesiąca: Marvel Dice Masters ( no rewelacja po prostu )
Gra miesiąca: Netrunner
Najwięcej partii: Netrunner

Nowości: Przebiegłe Wielbłądy, Dziedzictwo, Waleczne Piksele, Race for the Galaxy
Rozegranych partii : Bardzo dużo, bo regularne granie + trzy konwenty (Pionek, Portalkon i impreza w Radzionkowie City) - jak na sesję to wręcz niesamowicie ;o
Rozczarowanie miesiąca: Martwa Zima. Totalnie nie rozumiem szału na tę grę, nie jest zła, ale oczekiwałam czegoś znacznie lepszego.
Pozytywne zaskoczenie: Przebiegłe wielbłądy, Race for the Galaxy
Powrót miesiąca: Pandemia, która zdążyła się już zakurzyć i jej losy się ważyły.
Najwięcej partii: Timeline, Przebiegłe Wielbłądy
Gry miesiąca ciężko wskazać. Takie ,,wow!" miałam chyba najbardziej przy graniu w ,,Draculę" na Pionku.

28 rozgrywek w 14 tytułów, w tym tylko 2 nowości (Odkrycia: Dzienniki Lewisa i Clarka oraz Martwa Zima: Gra Rozdroży). Ponadto grane były: Five Tribes, Splendor, Kakao, Zamki Burgundii, 7 Cudów Świata, Przebiegłe wielbłądy, Niebezpieczna Wyprawa, Le Havre, Osadnicy: Narodziny Imperium, Lewis & Clark, Nowa Era + Zima, Race for the Galaxy.

Najwięcej rozgrywek: ex aequo Five Tribes i Dzienniki Lewisa i Clarka
Partia miesiąca: Martwa Zima: Gra Rozdroży
Gra miesiąca: BRAK z delikatnym wskazaniem na Zameczki