
Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- magole
- Posty: 716
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 34 times
Re: Indonesia
No i mapa, nie wiem czy coś się zmieniło, podobno mieli poprawić czytelność granic?


Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- magole
- Posty: 716
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 34 times
Re: Indonesia
Kilka słów o nowej edycji:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 52#p857852
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 52#p857852
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- Tyrek
- Posty: 686
- Rejestracja: 10 gru 2011, 13:47
- Lokalizacja: Lubin
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 158 times
Re: Indonesia
Jestem zaskoczony zmianą statków z drewna na tekturki
te znaczniki towarów rzeczywiście ogromne. Wyglada to trochę jak by zmiany nie były do końca przemyślane.
Liczenie ile towarów sprzedała firma jest potrzebne do wykonania darmowej ekspansji. Ale hmm można to zrobić bez drewienek
W sumie, nie ma konieczności wymiany wersji starej na nową

Liczenie ile towarów sprzedała firma jest potrzebne do wykonania darmowej ekspansji. Ale hmm można to zrobić bez drewienek

W sumie, nie ma konieczności wymiany wersji starej na nową

- magole
- Posty: 716
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 34 times
Re: Indonesia
W sumie to tylko mapa została poprawiona, gdybym miał starą to bym nie zmieniał.Tyrek pisze:W sumie, nie ma konieczności wymiany wersji starej na nową
Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
- Zet
- Posty: 1409
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 198 times
Re: Indonesia
Ale rodzi się za to pytanie, czy kupować starą używkę jeśli się trafi, czy nowa edycję.
- jax
- Posty: 8140
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 97 times
- Been thanked: 258 times
Re: Indonesia
Magole fajnie podsumował absurdalność zmian w 2 edycji.
Szczególnie te gigantycznie duże drewniane znaczniki towarów są porażające. Do niczego nie służą. Na mapę się nie mieszczą a i do liczenia czegokolwiek nie są potrzebne.
Niby pozostały tekturowe znaczniki towarów (które można uzywac na mapie), ale ze zmienionymi na abstrakcyjne grafikami towarów. Wow. Zamiast czytelnej grafiki towaru jakiś symbol. Bezsens.
No i stateczki - zamienione z kwadratowych na tekturowe, to raz. A dwa że... się nie mieszczą - ani w tabelce z bonusami ani na niektórych obszarach mapy (vide zdjęcie magole).
Po prostu wow.
Kto projektował te zmiany? To jest niesamowite.
Szczególnie te gigantycznie duże drewniane znaczniki towarów są porażające. Do niczego nie służą. Na mapę się nie mieszczą a i do liczenia czegokolwiek nie są potrzebne.
Niby pozostały tekturowe znaczniki towarów (które można uzywac na mapie), ale ze zmienionymi na abstrakcyjne grafikami towarów. Wow. Zamiast czytelnej grafiki towaru jakiś symbol. Bezsens.
No i stateczki - zamienione z kwadratowych na tekturowe, to raz. A dwa że... się nie mieszczą - ani w tabelce z bonusami ani na niektórych obszarach mapy (vide zdjęcie magole).
Po prostu wow.
Kto projektował te zmiany? To jest niesamowite.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- magole
- Posty: 716
- Rejestracja: 12 sty 2010, 12:39
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 34 times
Re: Indonesia
Jeśli stara byłaby w atrakcyjnej cenie to bym taką kupił. Lub poczekałbym na kolejną edycję która pewnie będzie niebawem bo ta z opisanymi 'problemami' już się wyprzedała. Chociaż gdzieś wspominali że dużo pudełek zostało uszkodzonych w wyniku złego przechowywania. Pewnie dla nich mają także te 'extra' znaczniki. Więc różnie może być?Zet pisze:Ale rodzi się za to pytanie, czy kupować starą używkę jeśli się trafi, czy nowa edycję.
Jeśli nowa, to i tak pozostanie problem za dużych statków

Zawsze chętnie zagram i zapraszam na naszego bloga http://www.railsonboards.com/.
-
- Posty: 256
- Rejestracja: 30 mar 2015, 12:50
- Has thanked: 87 times
- Been thanked: 22 times
Re: Indonesia
Czy ktoś z Was grał na dwie osoby? Czy u jest w ogóle sens zasiadać do tej gry głównie w takim składzie? Żadnych konkretnych informacji na ten temat nie znalazłem...
- AkitaInu
- Posty: 4142
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 37 times
Re: Indonesia
Grałem raz ale to raczej gra na więcej osób. Chociaż nie powiem, było fajnie ale to raczej z tego względu że gra bardzo fajnasajlenthill pisze:Czy ktoś z Was grał na dwie osoby? Czy u jest w ogóle sens zasiadać do tej gry głównie w takim składzie? Żadnych konkretnych informacji na ten temat nie znalazłem...


- Zet
- Posty: 1409
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 198 times
Re: Indonesia
Czy ktoś ma, albo wie gdzie znaleźć spis elementów do drugiej edycji?
Liczby są inne niż w starej instrukcji PL zamieszczonej na BGG, a w nowej instrukcji jest tylko opis elementów, bez podanej ich ilości
Liczby są inne niż w starej instrukcji PL zamieszczonej na BGG, a w nowej instrukcji jest tylko opis elementów, bez podanej ich ilości

- vinnichi
- Posty: 2439
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1379 times
- Been thanked: 839 times
- Kontakt:
Re: Indonesia
Zerknij czy ten opis się nada:
https://www.planszostrefa.pl/pl/p/Indon ... ition/6713
https://www.planszostrefa.pl/pl/p/Indon ... ition/6713
kręcimy wąsem na dobre gry
you tube
you tube
- Zet
- Posty: 1409
- Rejestracja: 26 paź 2006, 00:08
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 198 times
Re: Indonesia
Niestety, widać Planszostrefa wrzuciła spis z 1 edycji
No chyba, że jakimś cudem mam niektórych elementów znacznie więcej, np po 17 statków na gracza i po 60-70 monet, a niektórych mniej.

No chyba, że jakimś cudem mam niektórych elementów znacznie więcej, np po 17 statków na gracza i po 60-70 monet, a niektórych mniej.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 28 sty 2015, 19:25
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Indonesia
Gra jest świetna, ale plansza jest dosyć nieczytelna, a sprzedawanie bardzo nieporęczne.
Chciałbym wydrukować nową planszę, ale okazuje się, że to nie takie proste.
Wpadałem na taki pomysł: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 55&t=51438
Chciałbym wydrukować nową planszę, ale okazuje się, że to nie takie proste.
Wpadałem na taki pomysł: http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 55&t=51438
- Galatolol
- Posty: 2460
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 680 times
- Been thanked: 1099 times
Re: Indonesia
Jeszcze potrzebujemy dwóch osób, więc zareklamuję, mówiąc, iż do tej planszy wystarczy dokupić drewienka (kosteczki zamiast żetonów surowców, statki, domki jako miasta), zrobić sobie żetony firm i ma się kompletną grę w najwygodniejszej w użyciu formie, a do tego wyraźnie tańszą od nówkiadmi99 pisze:Wpadałem na taki pomysł: viewtopic.php?f=55&t=51438

Ja swój egzemplarz sprzedałem między innymi przez uciążliwe zarządzanie komponentami (swoją drogą w Roads & Boats już mi to nie przeszkadza...), taka wersja powinna poprawić ten aspekt.
-
- Posty: 213
- Rejestracja: 28 sty 2015, 19:25
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: Indonesia
Galatolol pisze:Jeszcze potrzebujemy dwóch osób, więc zareklamuję, mówiąc, iż do tej planszy wystarczy dokupić drewienka (kosteczki zamiast żetonów surowców, statki, domki jako miasta), zrobić sobie żetony firm i ma się kompletną grę w najwygodniejszej w użyciu formie, a do tego wyraźnie tańszą od nówkiadmi99 pisze:Wpadałem na taki pomysł: viewtopic.php?f=55&t=51438![]()
Ja swój egzemplarz sprzedałem między innymi przez uciążliwe zarządzanie komponentami (swoją drogą w Roads & Boats już mi to nie przeszkadza...), taka wersja powinna poprawić ten aspekt.
Dobry pomysł. Będę zamawiał również drewienka do gry (statki, domki i surowce). Mogę na nie też zebrać zamówienia i wysłać razem z planszą.
Re: Indonesia
Zagraliśmy na 4 graczy i absolutnie zmasakrowała. Gdyby nie to strasznie denerwujące transportowanie kostek w późniejszych etapach to z czystym sumieniem powiedziałbym, że to najlepsza gra obok Rebelii w jaką kiedykolwiek grałem. Nawet powiedziałbym, że masakruje w moich oczach wszystkie 4x.
Tutaj też jest 4x z biednym drzewkiem technologii. Zamiast armii i flot mamy nasze pieniądze, które jak każdy wie potrafią załatwić więcej niż niejedna broń.
Jedynie co mnie martwi to kingsmaking i sporo sposobności ku temu żeby dać komuś wygraną słabym i nie do końca przemyślanym zagraniem.
PS Znacie jakąś najlepszą metodę na odznaczanie dostaw? Chodzi mi o pojemność danego statku i ile już wysłał towaru. Mieliśmy z tym ogromny problem, bo przy 3 spółkach i dużych żetonach pokerowych robił się spory bałagan.
Tutaj też jest 4x z biednym drzewkiem technologii. Zamiast armii i flot mamy nasze pieniądze, które jak każdy wie potrafią załatwić więcej niż niejedna broń.
Jedynie co mnie martwi to kingsmaking i sporo sposobności ku temu żeby dać komuś wygraną słabym i nie do końca przemyślanym zagraniem.
PS Znacie jakąś najlepszą metodę na odznaczanie dostaw? Chodzi mi o pojemność danego statku i ile już wysłał towaru. Mieliśmy z tym ogromny problem, bo przy 3 spółkach i dużych żetonach pokerowych robił się spory bałagan.
Ostatnio zmieniony 02 gru 2020, 16:49 przez XLR8, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 15 cze 2009, 20:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 13 times
- Been thanked: 15 times
Re: Indonesia
My stosujemy oryginalne papierowe żetony towarów z gry, bo na produkcje mamy zamienniki.
Przy każdym statku, który coś transportuje kładzie się odpowiednią liczbę sztuk, tak samo przy mieście, który już przyjął towary.
Przy każdym statku, który coś transportuje kładzie się odpowiednią liczbę sztuk, tak samo przy mieście, który już przyjął towary.
Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
5 partii na liczniku i powiem szczerze, że mamy bardzo mieszane odczucia. Jedna z tych partii była najlepszym doświadczeniem planszowym w historii dla mnie, pozostałe 4 fatalnym.
Niestety jak w typowym Splotterze początkowe ruchy są bardzo podobne, można szybko w niej odpaść i zostać szarym graczem, słaby armator może zrobić El Dorado producentowi i wygrać mu grę.
Jak wasze wrażenia po wielu partiach? Niedlugo próbujemy 18xx i boimy się, że znokautują Indonesię
Niestety jak w typowym Splotterze początkowe ruchy są bardzo podobne, można szybko w niej odpaść i zostać szarym graczem, słaby armator może zrobić El Dorado producentowi i wygrać mu grę.
Jak wasze wrażenia po wielu partiach? Niedlugo próbujemy 18xx i boimy się, że znokautują Indonesię

-
- Posty: 460
- Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1782 times
- Been thanked: 544 times
- Kontakt:
Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
Ja gre uwielbaim, ale zgodze sie, ze pojedynczy blad jednego gracza moze innemu rozwinac czerwony dywan. Ale to samo jest w (dobrych) 18xx, i ogolnie w grach z olbrzymia interakcja, gdzie plansza jest zywym organizmem caly czas budowanym i rozwijanym przez graczy.
Problemem Indonesi jest to, ze tam jest duza inercja i ograniczone mozliwosci krzyzowania planow. Ale jednak sa. Wiec po pierwsze ja lubie w takich grach(Indonesia, TGZ, ChicagoExpress, 18xx, GoT) krotko omowic jakie widze konsekwecje pewnych akcji(lub ich zaniechania), zeby mniej doswiadczeni gracze podejmowali bardziej swiadome decyzje.
A druga rzecz to najmocniejsza mechanika w grze: mergery.
Pierwszy case: ktos zaczyna produkcje ktos inny dostawia mu pod nosem 3 czy 4 miasta i pelno statkow = bonanza dla producenta. Co zrobic jak producent ma najwiecej hajsu, jak mu to zabrac? Odpalic najpierw jednego merga na naszym drugorzednym byznesie, przegrac go, zeby dostac zastrzyk gotowki i wowczas odpalic drugiego, wlasciwego merga, zeby zabrac producentowi jego kurke znoszaca zlote jaja.
Drugi case: ktos zamierza atakowac mergem i wzglednie tanio zrobic sobie fajna produkcje(np sjap faji). Znow - najlepsza obrona jest atak. Odpalic wczesniej merga na zagrozonym polu z innym mniej wartosciowym polem tak, zeby wynikowe pole nie bylo zbyt mocne.
Najwieksze imho wyzwanie, to wytlumaczenie ludziom, ze wlasciciel statkow chce wozic producenta na mozliwie dlugie wycieczki. W zwiazku z tym im wieksza konkurencja miedzy transporterami, tym bardziej dostana po tylku i wystawia kokosy producentom.
No i ostatnia, doskonala praktyka z 18xx(pozdrowienia dla Pitona) - jesli widac, ze ktos odskoczyl i nie ma szans go dogonic, to koniec gry, gratulacje, szybkie omowienie co poszlo nie tak i restart
Problemem Indonesi jest to, ze tam jest duza inercja i ograniczone mozliwosci krzyzowania planow. Ale jednak sa. Wiec po pierwsze ja lubie w takich grach(Indonesia, TGZ, ChicagoExpress, 18xx, GoT) krotko omowic jakie widze konsekwecje pewnych akcji(lub ich zaniechania), zeby mniej doswiadczeni gracze podejmowali bardziej swiadome decyzje.
A druga rzecz to najmocniejsza mechanika w grze: mergery.
Pierwszy case: ktos zaczyna produkcje ktos inny dostawia mu pod nosem 3 czy 4 miasta i pelno statkow = bonanza dla producenta. Co zrobic jak producent ma najwiecej hajsu, jak mu to zabrac? Odpalic najpierw jednego merga na naszym drugorzednym byznesie, przegrac go, zeby dostac zastrzyk gotowki i wowczas odpalic drugiego, wlasciwego merga, zeby zabrac producentowi jego kurke znoszaca zlote jaja.
Drugi case: ktos zamierza atakowac mergem i wzglednie tanio zrobic sobie fajna produkcje(np sjap faji). Znow - najlepsza obrona jest atak. Odpalic wczesniej merga na zagrozonym polu z innym mniej wartosciowym polem tak, zeby wynikowe pole nie bylo zbyt mocne.
Najwieksze imho wyzwanie, to wytlumaczenie ludziom, ze wlasciciel statkow chce wozic producenta na mozliwie dlugie wycieczki. W zwiazku z tym im wieksza konkurencja miedzy transporterami, tym bardziej dostana po tylku i wystawia kokosy producentom.
No i ostatnia, doskonala praktyka z 18xx(pozdrowienia dla Pitona) - jesli widac, ze ktos odskoczyl i nie ma szans go dogonic, to koniec gry, gratulacje, szybkie omowienie co poszlo nie tak i restart

Podcast dżentelmeni przy stole:
-
- Posty: 460
- Rejestracja: 22 mar 2016, 12:57
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1782 times
- Been thanked: 544 times
- Kontakt:
Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
I jeszcze jedna zlota mysl 
Splottery, dobre 18xx, Chicago Express, GoT - to sa gry player driven. Niestety jesli nie chce sie graczom uczyc, poznawac, i (bez konca) odkrywac tych gier to jest 150000 euro pasjansow, gdzie gra prowadzi Cie za reke, gdzie masz scisle okreslony tunel w ramach ktorego mozesz sie poruszac. Tam zawsze bedzie milo, faj ie i przyjemnie. Nikt nie odpadnie, nikt nie wygra/przegra o wiecej niz 10% pkt, ale tez nikt nie zagra niczego oryginalnego, a po 3-4, czaaasem 7 partiach gracz zobaczy juz wszystko.
Wiec pytanie czy inwestujemy czas w nauke, poznawanie, odkrywanie i skilla, czy mielimy co 3 partie kolejne multiplayer solitare sudoku. Dla kazdego cos milego.

Splottery, dobre 18xx, Chicago Express, GoT - to sa gry player driven. Niestety jesli nie chce sie graczom uczyc, poznawac, i (bez konca) odkrywac tych gier to jest 150000 euro pasjansow, gdzie gra prowadzi Cie za reke, gdzie masz scisle okreslony tunel w ramach ktorego mozesz sie poruszac. Tam zawsze bedzie milo, faj ie i przyjemnie. Nikt nie odpadnie, nikt nie wygra/przegra o wiecej niz 10% pkt, ale tez nikt nie zagra niczego oryginalnego, a po 3-4, czaaasem 7 partiach gracz zobaczy juz wszystko.
Wiec pytanie czy inwestujemy czas w nauke, poznawanie, odkrywanie i skilla, czy mielimy co 3 partie kolejne multiplayer solitare sudoku. Dla kazdego cos milego.
Podcast dżentelmeni przy stole:
- kmd2000
- Posty: 331
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 155 times
Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
Z mojego doświadczenia Indo najbardziej kruchy balans pokazuje przy grze we trójkę, ale i tam jest dużo jest opcji, które mogą zburzyć status quo wynikający z otwarcia:
- zwiększenie liczby surowców w grze, aby zblokować przeciwnikom szybki upgrade miast
- podebranie najlepszych producentów kauczuku/ropy na początku ery
- pozorowany merger, mający albo a) odebrać komuś gotówkę, aby można było łatwo przejąć jego inne, niestrzeżone przedsiębiorstwo; b) dać ci gotówkę, aby wykonać skok na ważne aktywo przy globalnie niskim poziomie płynności; c) wywołać wojnę między dwoma innymi graczami
- wykupienie w przedostatniej rundzie spieniężanej spółki i podwojenie inwestycji dzięki np. sprytnie podstawionej łódce
- 'sprzedanie' dużej firmy transportowej graczowi z duża mniejszą/większą liczbą slotów
Poza tym samo początkowe rozstawienie miast może drastycznie wpłynąć na otwarcia i całą rozgrywkę.
Dla mnie jedyny mankament w Indo jest podobny co w 18xx i jest nim tragicznie wolny, zawiły i liczarski endgame. Ostatnia godzina gry najczęściej jest tak wyczerpująca, że między partiami Indo muszę sobie robić przynajmniej kilkumiesięczną przerwę (tzn. i tak muszę, bo nie mam z kim grać, ale na potrzeby rozmowy przyjmijmy, że mam).
- zwiększenie liczby surowców w grze, aby zblokować przeciwnikom szybki upgrade miast
- podebranie najlepszych producentów kauczuku/ropy na początku ery
- pozorowany merger, mający albo a) odebrać komuś gotówkę, aby można było łatwo przejąć jego inne, niestrzeżone przedsiębiorstwo; b) dać ci gotówkę, aby wykonać skok na ważne aktywo przy globalnie niskim poziomie płynności; c) wywołać wojnę między dwoma innymi graczami
- wykupienie w przedostatniej rundzie spieniężanej spółki i podwojenie inwestycji dzięki np. sprytnie podstawionej łódce
- 'sprzedanie' dużej firmy transportowej graczowi z duża mniejszą/większą liczbą slotów
Poza tym samo początkowe rozstawienie miast może drastycznie wpłynąć na otwarcia i całą rozgrywkę.
Dla mnie jedyny mankament w Indo jest podobny co w 18xx i jest nim tragicznie wolny, zawiły i liczarski endgame. Ostatnia godzina gry najczęściej jest tak wyczerpująca, że między partiami Indo muszę sobie robić przynajmniej kilkumiesięczną przerwę (tzn. i tak muszę, bo nie mam z kim grać, ale na potrzeby rozmowy przyjmijmy, że mam).
Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
Chyba musimy zacząć ją praktykować. Szczególnie, że ostatnie dwie lub jedna runda potrafią trwać dłużej niż cała reszta rozgrywki

PS. Najlepszą partię w Indo miałem z niedoświadczonymi graczami, ale przed grą kazałem im zobaczyć zasady. Przed partią zamiast ich uczyć zasad zrobiłem im półgodzinny briefing strategiczny i zagrali świetnie.
Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
Jakbyś ocenił Indo na 5 graczy vs 4 graczy? Wszystkie partie jakie zagraliśmy były na 4, bo zasugerowałem się oceną na bgg, że na 5 gra kończy się za szybko.kmd2000 pisze: ↑14 lut 2021, 01:16 Z mojego doświadczenia Indo najbardziej kruchy balans pokazuje przy grze we trójkę, ale i tam jest dużo jest opcji, które mogą zburzyć status quo wynikający z otwarcia:
- zwiększenie liczby surowców w grze, aby zblokować przeciwnikom szybki upgrade miast
- podebranie najlepszych producentów kauczuku/ropy na początku ery
- pozorowany merger, mający albo a) odebrać komuś gotówkę, aby można było łatwo przejąć jego inne, niestrzeżone przedsiębiorstwo; b) dać ci gotówkę, aby wykonać skok na ważne aktywo przy globalnie niskim poziomie płynności; c) wywołać wojnę między dwoma innymi graczami
- wykupienie w przedostatniej rundzie spieniężanej spółki i podwojenie inwestycji dzięki np. sprytnie podstawionej łódce
- 'sprzedanie' dużej firmy transportowej graczowi z duża mniejszą/większą liczbą slotów
Poza tym samo początkowe rozstawienie miast może drastycznie wpłynąć na otwarcia i całą rozgrywkę.
Dla mnie jedyny mankament w Indo jest podobny co w 18xx i jest nim tragicznie wolny, zawiły i liczarski endgame. Ostatnia godzina gry najczęściej jest tak wyczerpująca, że między partiami Indo muszę sobie robić przynajmniej kilkumiesięczną przerwę (tzn. i tak muszę, bo nie mam z kim grać, ale na potrzeby rozmowy przyjmijmy, że mam).
- kmd2000
- Posty: 331
- Rejestracja: 26 sty 2017, 23:59
- Lokalizacja: Warszawa, Praga Południe
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 155 times
Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
Na 5 niestety nie grałem, ale zdania na bgg są podzielone. Myślę, że w przypadku Indo skrócenie rozgrywki nie jest rzeczą jednoznacznie negatywną, z drugiej strony większość gier działa słabiej na 5 osób przede wszystkim przez długi czas oczekiwania na ruch i wysoki chaos.
Myślę, że najlepiej jeśli przekonacie się sami, w końcu jedynym skutkiem ubocznym takiego badania jest kolejna rozgrywka w Indo za pasem
Myślę, że najlepiej jeśli przekonacie się sami, w końcu jedynym skutkiem ubocznym takiego badania jest kolejna rozgrywka w Indo za pasem

- Galatolol
- Posty: 2460
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 680 times
- Been thanked: 1099 times
Re: Indonesia (Jeroen Doumen, Joris Wiersinga)
Dla mnie Indoenzja ma sens tylko na czterech. Na trzech jest za długo i są wspomniane problemy z balansem, a na pięciu jest za krótko.