Nie chce się wtrącać w dyskusję o klimacie, ponieważ należę do tych szczęśliwców, którzy po prostu cieszą się samą grą oraz mają bogatą wyobraźnię.
Z zombiaków przerzuciłaś się na kosmos? Daj znać jak zagrasz bo ciekawa jestem wrażeń
Ach, to juz od pewnego czasu eksperymentuję z różnymi światami.

Teraz mam czas na granie, gdyż jestem unieruchomiona gipsem

Kolejni na tapecie będą Bohaterowie Wyklęci
Pierwsza rozgrywka za nami. Łatwo przyswajalne zasady, bardzo czytelne symbole, które umożliwiają szybkie zapamiętanie reguł i funkcji poszczególnych planet czy podprogramów. Juz w zasadzie po kilku akcjach zaczęliśmy świadomie podejmować decyzje o dalszych krokach, analizować ruchy pod kątem ewentualnych korzyści. To jest według mnie ogromny plus
Kolejna gra będzie z pewnością bardziej zacięta, jeszcze swobodniej będziemy się poruszać w świecie gry.
Podoba mi się,że okreslone akcje mają równiez wpływ na wyniki "wroga", dzięki temu gracze dokładniej analizują swoje akcje i starają się przewidzieć ruch przeciwnika. Oczywiście, emocje również większe.
Zwycięski wynik to 85 więc musimy jeszcze popracować nad optymalizacją rezultatu.Zapewne trzeba popracować nad taktyką, w pełni wykorzystującą wszystkie mozliwości jakie oferuje "
Metallum" (instrukcja wspomina o wyniku ponad 100).
Na ten moment,oboje jesteśmy zauroczeni grą,konfrontacją, rozgrywką i klimatem.
Choć "
Metallum" może się wydawać niepozorne to oferuje szereg emocji i całkiem niezłą dawkę domowych "wojen kosmicznych".