Strona 1 z 13

Trylogia Maski: Tikal, Java, Mexica (Michael Kiesling, Wolfgang Kramer)

: 17 kwie 2009, 13:17
autor: Maras
Tikal to pierwsza gra z tzw. trylogi Maski. Bardzo cenię tę grę za prostą mechanikę i fajny klimat. Gra nie jest za trudna i posiada dużo możliwości podczas gry. Jeszcze bardziej cenię duet autorów tej pozycji. Ten sam duet Kramer i Kiesling podpisał się po wydaniem Java i Mexicana. Nic nie wiem o pozostałych dwóch pozycjach. Ostanio Mexicana pojawiła się w sprzedaży. Czy macie doświadczenia z tymi pozycjami? Z wyglądu zdaje sie, że te dwie gry to odgrzewany pomysł z Tikala. Czy wszystkie prezentuja tą samą mechanikę?

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 13:22
autor: Smerf Maruda
Ja sobie zaszyłem w zakładkach tę recenzję "Mexici":

http://www.boardgamegeek.com/thread/170031

Java jest podobno najcięższa z trylogii.

Żadnej nie mam, od razu dodam, ale strasznie, ale to strasznie chciałbym mieć wszystkie :-) I jeśli można poprosić o parę słów o Tikalu, to byłbym wdzięczny.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 13:23
autor: mst
Tikal, Java i Mexica :) nazywane są też trylogią AP co związane jest z zastosowaniem w nich wszystkich mechaniki wykorzystywania na różne działania określonej puli punktów akcji (action point allowance system). W Jawę jeszcze nie zdążyłem zagrać (ale wreszcie udało mi się ją kupić :wink: ) ale Mexica jest na pewno na tyle różna od Tikala, że IMHO warto grać (posiadać) w każdą z nich. :)

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 14:21
autor: Maras
Tikal od poczatku zachwyca przede wszytskim wykonaniem. Życzyłmy sobie takiej wypraski do każdej gry - w pudełku panuje idelany porządek. Plansza dosyć dużych rozmiarów przypomina niezbadanany obszar dżungli podzielony na heksy. To dżungla obszar zwany Tikal połozony gdzieś w Gwatemalii. W każdej turze gracz ciągnie żeton terenu i kładdzie je odkrywte na planszy. Możemy tu znaleźć żetony polany (wykarczowana dżungla), śtony świątyń, wulkanów (symbolizujące podliczania punktów) oraz żetony ze ukrytymi skarami. Z tury na turę plansza pokrywa się rożnymi heksami. Gracze przyjmują rolę odkrywców tej przepastnej dzungli. Po odkryciu i wyłożeniu żetonu gracz ma do wykorzystania 10 punktów akcji. Każdy gracz otrzymuje kodeks ruchów z możliwościami jakie może wykonać na planszy. Gra jest niezależna języko co stanowi dodatkowy argument. Za pomocą tych punktów gracz może wysyłać ekspedycje podróżników i przesuwać swoich podróżników po odkrytych szlakach. Dla przykładu można PA można zadysponować na zabranie skarbów przez odkrywcę, założenie obozu lub przeniesienie odkrywców z jednego na drugi heks. Po odkryciu skarbu można również postawić przy świątyni strażnika i tym samym zabezpieczyć swój skarb i przede wszystkim zdobywać punkty. Gra posiada bardzo fajny klimat niebezpiecznej wyprawy przez dżunglę. Posiada dużo możliwości prowadzenia rozgrywki i zdobywani punktów, a przy tym zasady gry spełniją funkcję gry familijnej.
Myślę, że już niedługo pojawi się wideo o Tikalu. Gra wg. mnie godna uwagi.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 14:31
autor: janekbossko
a jak z ciężkością Tikala? tzn do czego mozna przyrównać?

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 14:40
autor: Christoforos
A warto Tikals kupić tylko na rozgrywki dla dwóch osób?

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 14:51
autor: Maras
Tikal wykorzystuje mechanizm area cotrol, poza tym w grze wykłada sie żetony na plansze (tworzy moduły). Myślę, że można powiedzić, że to pomieszanie Osadniców i Samuraja i El Grande ale z większą opcją możliwością ruchu na planszy. Kostki oczywiście nie wystepują. Gracz ma możliwość wyboru miedzy 7 akcjami. Jeżeli zdecyduje się na poruszanie odkrywcami do początkowego obozu (głównego) to może wykonac aż 10 akcji wartej 1 PA za każdy ruch. Każdy ma inną strategię, ale ważny element w grze stanowi kontrola heksów, na których znajduja się skarby i świątynie. Nie mogę powiedzieć, że Tikal przypomina mi jedną grę - nie kojarzę takiej.

Po za tym bardzo dobrze sie skaluje. Często gram z córką w dwie osoby. Wg. mnie warto ale jak sądzą inni?

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 15:04
autor: mst
Warto jeszcze wspomnieć o dwóch wariantach - prostszym i znacznie bardziej losowym gdy każdy przed swoim ruchem dokłada na planszę losowo wybrany heks terenu oraz IMHO ciekawszym (chociaż dłuższym i cięższym) gdy o możliwość dołożenia jednego z kilku odkrytych heksów gracze prowadzą licytacje punktami zwycięstwa. :)

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 15:10
autor: Maras
mst pisze:Warto jeszcze wspomnieć o dwóch wariantach - prostszym i znacznie bardziej losowym gdy każdy przed swoim ruchem dokłada na planszę losowo wybrany heks terenu oraz IMHO ciekawszym (chociaż dłuższym i cięższym) gdy o możliwość dołożenia jednego z kilku odkrytych heksów gracze prowadzą licytacje punktami zwycięstwa. :)
I tu przyznaje się bez bicia, że "wariant licytacją" jeszcze czeka na rozgrywkę, ale już teraz wiem że muszę spróbować.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 15:23
autor: janekbossko
nadal nie dostalem odpowiedzi czy gra jest ciezka czy lekka...bardziej do puerto? czy blizej jej np do osadników...a może coś po środku

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 15:27
autor: mst
Ocena ciężkości (także w odniesieniu do innych gier) to IMHO dosyć trudna i b.subiektywna sprawa ale na pewno Tikal jest sporo cięższy od Osadników. :)
Poza tym określenie trylogii AP niektórzy wywodzą także od skrótu Analysis Paralysis. :wink:

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 15:27
autor: melee
lekka, jak puerto rico

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 15:30
autor: Grzech
Jako posiadacz Javy muszę chyba powiedzieć kilka słów.

1. Gra jest przepiękna... w każdym razie do czasu pojawienia sie Taluvy nigdzie nie widziałem tak grubych elementów planszy.
2. Gra jest cięższa od Tikala, chyba głownie poprzez wprowadzenie trzeciego na planszy, jak również nieco niejasnej i nieintuicyjnej zasadzie przemieszczania pionów.
3. Można będzie w Javę zagrać na Gratislavii ;)

Bolączką całej serii jest straszliwy downtime całej rozgrywki. Sytuacja zmienia się drastycznie z ruchu na ruch wiec analizę planszy przeprowadza się dopiero podczas swojego ruchu. Choć w Javie mam wrażenie że jest to mniej widoczne niż w Tikalu.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 17:18
autor: Salgi
Co do skalowania tikala na dwie osoby to wg. mnie słabiutko i to z prostego powodu, gdyż plansza jest na tyle duża że kazdy z graczy ma swoj "zakątek" w którym sie porusza i z którego czerpie korzyści co bardzo ogranicza interakcje pomiedzy graczami. Za to w rozgrywce w trzy lub cztery osoby robi się w dzungli tłocznie co zaostrza rywalizację i gra nabiera rumieńców. Tak więc Tikal w duecie bardzo dużo traci bo graczye praktycznie nie wchodzą sobie w parade i ot beznamiętnie wykorzystuja swoje punktu akcji.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 17 kwie 2009, 18:54
autor: Furan
Salgi pisze:Tak więc Tikal w duecie bardzo dużo traci bo graczye praktycznie nie wchodzą sobie w parade i ot beznamiętnie wykorzystuja swoje punktu akcji.
Śmiem się nie zgodzić. Według mnie działa lepiej na 2 niż na więcej - mniejszy downtime; a interakcja jest, oj jest - podkradanie sobie najlepszych świątyń, skarbów, blokowanie rozwoju...

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 18 kwie 2009, 11:11
autor: Cin
a tak w kwestii formalnej to może by poprawić tytuł wątku bo ta gra to sie nazywa Mexica

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexicana

: 18 kwie 2009, 11:20
autor: MichalStajszczak
Salgi pisze:Co do skalowania tikala na dwie osoby to wg. mnie słabiutko i to z prostego powodu, gdyż plansza jest na tyle duża że kazdy z graczy ma swoj "zakątek" w którym sie porusza i z którego czerpie korzyści co bardzo ogranicza interakcje pomiedzy graczami.
W Tikalu gracz ma na po pierwsze dużo pionków, a po drugie mozliwość "desantu" przez założenie dodtkowego obozu, więc można działać praktycznie na całej planszy i interakcja jest mozliwa nawet przy grze w 2 osoby. Choć zdarzało się mi się nawet przy 4 osobach, że ktoś miał "prywatne terytorium" gdzieś w narożniku planszy. Wszystko zalezy od strategii, przyjętej przez graczy - czy koncentrować siły w jednym obszarze, czy działać na różnych frontach.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexica

: 12 cze 2010, 19:21
autor: pan_satyros
Da się dostać gdzieś Tikala (i ew kolejne części) taniej niż za 170 zł ?

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexica

: 12 cze 2010, 20:02
autor: melee
Tikal się czesto pojawia w prywatnych ofertach sprzedaży, w granicach 100 zł. Pewnie można spróbować u Al'a.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexica

: 12 cze 2010, 22:30
autor: MichalStajszczak
Zależy o ile taniej, niz za 170. Planszomania ma wystawioną cenę ok. 140 złotych. W zasadzie produkt jest tam niedostępny, ale jak zamówisz, to na pewno zorganizuje.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexica

: 30 paź 2010, 15:40
autor: pan_satyros
Jak wasze wrażenia z rozgrywki w Mexica ? Jak wypada w stosunku do Tikala, jak chodzi na 2 ?

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexica

: 30 paź 2010, 17:08
autor: folko
Mexica to najlżejszy tytuł z trylogii... ale też chyba najbardziej dynamiczny. Niestety nie przypominam sobie partii w 2 osoby :(

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexica

: 01 paź 2013, 16:36
autor: RobertO13
Odświeżając stary temat i stare, dobre gry ;-)
Ja znalazłem taki skrót instrukcji do JAVA-y
http://www.boardgamegeek.com/filepage/5 ... t-zasad-pl

Ale może ktoś namierzył instrukcje do JAVA-y byłbym wielce wdzięczny.

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexica

: 25 lut 2015, 18:06
autor: TTR_1983
http://www.gamesfanatic.pl/2015/02/25/g ... ntarza-78/ będzie polskie wydanie Tikala. Ciekawe kto to wyda :)

Re: Trylogia Maski - Tikal, Java, Mexica

: 25 lut 2015, 18:26
autor: Rockas
Dobra wiadomość (jeśli rzeczywiście oznacza to, że będzie polskie wydanie). Kilka dni temu była też fota dodatku do King of Tokyo, co również zwiastowałoby edycję PL. Ja obstawiam, że Tikala wyda Bard.