Znalazłoby się w nim miejsce na opisanie następujących kwestii:
- historia gry, polskie klony
- omówienie mechaniki (decydowanie w Monopoly)
- edukowanie
- propozycje gier 'podobnych ale lepszych'
Kto chętny do pisania?

Naprawdę uważasz, że szanowanie czyjegoś gustu jest takie złe?Geko pisze: "Szanowna Pani zechce mi wybaczyć, absolutnie nie śmiem twierdzić, że gra Monopoly jest grą słabą, ale jeśli zechciałaby Szanowna Pani spróbować innych gier, może okazałoby się, że są one równie dobre (a może nawet subiektywnie troszkę lepsze) niż ta oto genialna gra, w którą Szanowna Pani sobie pogrywa. Łącze wyrazy szacunku. Użytkownik forum, który grał w kilka gier, co absolutnie nie oznacza, że ma większe rozeznanie w rynku współczesnych planszówek niż Szanowna Pani."?
Naprawdę uważasz, że nie szanuję gustów innych?salmunna pisze: Naprawdę uważasz, że szanowanie czyjegoś gustu jest takie złe?
Podoba mi sie. Moglbys jeszcze rozbudowac?Geko pisze:"Szanowna Pani zechce mi wybaczyć, absolutnie nie śmiem twierdzić, że gra Monopoly jest grą słabą, ale jeśli zechciałaby Szanowna Pani spróbować innych gier, może okazałoby się, że są one równie dobre (a może nawet subiektywnie troszkę lepsze) niż ta oto genialna gra, w którą Szanowna Pani sobie pogrywa. Łącze wyrazy szacunku. Użytkownik forum, który grał w kilka gier, co absolutnie nie oznacza, że ma większe rozeznanie w rynku współczesnych planszówek niż Szanowna Pani."?
Wyrażenie "niż ta oto genialna gra" jest nieco zabarwione ironią. W całej okazałości widać tutaj Twój brak szacunku, z którym co prawda dobrze się kryjesz.Geko pisze: "Szanowna Pani zechce mi wybaczyć, absolutnie nie śmiem twierdzić, że gra Monopoly jest grą słabą, ale jeśli zechciałaby Szanowna Pani spróbować innych gier, może okazałoby się, że są one równie dobre (a może nawet subiektywnie troszkę lepsze) niż ta oto genialna gra...
W całej okazałości miał to być zwrot grzecznościowy, zupełnie niezabarwiony ironią. Miał tylko podkreślić, że szanuję, iż dla kogoś Monopoly jest genialne. Nic więcej.konev pisze: Wyrażenie "niż ta oto genialna gra" jest nieco zabarwione ironią. W całej okazałości widać tutaj Twój brak szacunku, z którym co prawda dobrze się kryjesz.
No jak zawsze. Tutaj wszystkie problemy komunikacji są pogrzebane.Geko pisze: Jak widać, dużo zależy od interpretacji odbiorcy.
Geko jest moderatorem, to może to zrobiOdi pisze:No to inaczej - proponuję stworzenie oficjalnego forumowego (podwieszonego) wątku o Monopoly
A są takie?Odi pisze:propozycje gier 'podobnych ale lepszych'
Jakie żale?Geko pisze:Michale, a co Ty znowu z tą Agricolą wyskakujesz? Nie rozumiem, dlaczego przy każdej okazji wylewasz swoje dziwne (ostatnio dotyczące fanowskich dodatków) żale dotyczące tej gry.
Ale ja nie mówię nic na temat, co zmieniają karty. Tylko o tym, że ostatnio przy każdej okazji wylewasz żale pod adresem Agricoli i nie bardzo wiem czemuMichalStajszczak pisze:Jakie żale?Geko pisze:Michale, a co Ty znowu z tą Agricolą wyskakujesz? Nie rozumiem, dlaczego przy każdej okazji wylewasz swoje dziwne (ostatnio dotyczące fanowskich dodatków) żale dotyczące tej gry.Czy naprawdę uważasz, że użycie tego czy innego zestawu dodatkowych kart zmienia diametralnie przebieg gry i strategię w Agricoli?
Tu nie chodzi o jakieś ścisłe podobieństwo, ale to, czego gracze szukają w Monopoly. Zazwyczaj jest to wątek obracania kasą, inwestowania, rozbudowywania się, zarabiania - poczucia się jak bizesmen. Warto polecać więc takim osobom Wysokie Napięcie. Obracasz kasą, stawiasz kolejne "domki", kupujesz coraz lepsze elektrownie, dokupujesz do nich surowce i... zarabiasz, zarabiasz, zarabiasz... coraz więcejMichalStajszczak pisze:A są takie?Odi pisze:propozycje gier 'podobnych ale lepszych'![]()
Pewnie biedna N1cola się załamała, jak jej napisano, na którym miejscu jest Monopoly. Kto wie, może nawet targnęła się na swoje życie, tak poczuła się nijaka i beznadziejna. Straszne!FormatC pisze: Bez (...) uswiadamiania, na ktorym to jest miejscu na bgg ten Monopol i jak bardzo ma przestarzala mechanike...
Miejmy nadzieje, ze na swoje zycie sie nie targnela ale widac, ze nie poczula sie tutaj mile widziana bo jakos przestala sie pojawiac...Geko pisze: Pewnie biedna N1cola się załamała, jak jej napisano, na którym miejscu jest Monopoly. Kto wie, może nawet targnęła się na swoje życie, tak poczuła się nijaka i beznadziejna. Straszne!
Co za brutalne i nieżyczliwe forum
Równie dobrze mogła się nie pojawiać, bo testuje nowe gry. Nie wiemy tego, więc chyba nie ma co wróżyć z fusów.FormatC pisze:Miejmy nadzieje, ze na swoje zycie sie nie targnela ale widac, ze nie poczula sie tutaj mile widziana bo jakos przestala sie pojawiac...Geko pisze: Pewnie biedna N1cola się załamała, jak jej napisano, na którym miejscu jest Monopoly. Kto wie, może nawet targnęła się na swoje życie, tak poczuła się nijaka i beznadziejna. Straszne!
Co za brutalne i nieżyczliwe forum