Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Tym razem ruszamy w świat smoków. Ciekawe, że powrócono do jeszcze niedawno bardzo oklepanego tematu fantasy - jak wychodził Wingspan to był raczej na szpicy wtedy wschodzącego trendu solidnie wykonanych gier z mocnym tematem osadzonym w naturze.
Same zmiany wydają się sugerować bardziej takiego Wingspana++ niż coś mocno gamerskiego. Aczkolwiek to chyba właśnie domena gier z tej stajni - gry przystepne dla każdego.
Z ciekawostek, projektantką jest autorka Apiary, nie Wingspana. Również uważam, że Wingspan miał bardziej przyciągający temat niż oklepane fantasy, ale na pewno chętnie rzucę okiem, kiedy pojawi się więcej mechanicznych szczegółów. Na pewno otwiera im to szerzej furtkę na dodatki, niż kontynenty w Wingspanie
vnzk pisze: ↑03 sty 2024, 20:27Na pewno otwiera im to szerzej furtkę na dodatki, niż kontynenty w Wingspanie
Raczej nie ogranicza mechanicznie, bo 3 dodatki (4 z planowanym) do Wingspan stworzyły pokaźną pulę kart, ale wszystko jakoś tam musi być oparte na naturalnych cechach prawdziwych gatunków. Stworzenia fantastyczne otwierają nowe możliwości.
Mimo powyższego i przy całej mojej sympatii do Naskrzydłach, przetematowienie nie przekonuje mnie. Ptasi temat to była dla mnie główna siła napędowa gry-matki. No, może gdyby nastąpiły spore zmiany w mechanice...
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
Theme mnie nie zachwyca (jak ktoś zauważył, dinozaury byłyby lepsze), ale to must dla fana Wingspana i tableau builderów.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
-- "We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Z różnic na pierwszy rzut oka: nie ma kości, za to są dodatkowe akcje z niektórych kart, które zdobędziemy i wystawimy. Mamy dodatkowy tor, na którym umieszamy kostki, wystawiane w ramach ruchu naszych meepli. Mamy dodatkowe karty jaskin, które musimy wystawić, zanim osadzimy smoka..
Z podobieństw: tableau bulder, są karty, są jaja, ruch meeplem generuje start silniczka.
Ciężko sądzić po okładce, ale tak jak ktoś napisał, wygląda na Wingspan++, bardziej pod graczy, choc w ramach sukcesji po oryginale: troche wycięliśmy mu losowość (kości), roche zostawili ( karty), wzmocnilismy element strategii wzgledem taktycznego doboru, a to poprzez dodanie tej dodatkowej smoczej gildii. Ale finalnie wiedzcie, że układamy pasjans..
No ciekawie, czy pomysł odzyska przychylność geekow? Możliwe, że niekoniecznie, ale czas pokaże. Ja spoglądam bo lubię oryginalnego Wingspana. Chociaż czy kupię drugą podobną? No nie wiem.. szczególnie, że graficznie to tak umiarkowanie do mnie przemawia.. wolę ptaszyska.
Apos pisze: ↑10 sty 2024, 11:06
Imo przez zmianę tematyki, gra może spodobać się szerszej grupie odbiorców. Oby była bardzie gamerska i mniej losowa niż poprzedniczna
A ja sądzę dokładnie odwrotnie - przez zmianę tematyki z lekko-edukacyjnej na fantastyczną gra traci w stosunku do Wingspana jeden z głównych atutów, będący jej głównym kołem napędowym. Wcześniej nawet jeśli ktoś nie skupiał się bardzo na grze, przynajmniej poznawał faktyczne gatunki ptaków, teraz to znika i robi się z tego jakiś Flamecraft bis... Zrobienie gry bardziej "gamerskiej" też raczej chyba nie pomoże w zdobyciu stołów nie-geeków. Dla mnie osobiście całkowity pas - ani to tematycznie ciekawe, ani gateway, ani dla geeka, wróżę średni sukces.
Apos pisze: ↑10 sty 2024, 11:06
Imo przez zmianę tematyki, gra może spodobać się szerszej grupie odbiorców. Oby była bardzie gamerska i mniej losowa niż poprzedniczna
A ja sądzę dokładnie odwrotnie - przez zmianę tematyki z lekko-edukacyjnej na fantastyczną gra traci w stosunku do Wingspana jeden z głównych atutów, będący jej głównym kołem napędowym. Wcześniej nawet jeśli ktoś nie skupiał się bardzo na grze, przynajmniej poznawał faktyczne gatunki ptaków, teraz to znika i robi się z tego jakiś Flamecraft bis... Zrobienie gry bardziej "gamerskiej" też raczej chyba nie pomoże w zdobyciu stołów nie-geeków. Dla mnie osobiście całkowity pas - ani to tematycznie ciekawe, ani gateway, ani dla geeka, wróżę średni sukces.
Dokładnie tak.... zresztą - proste pytanie: ile jest gier o ptakach, a ile jest gier ze smokami?
A ja akurat odwrotnie. Wingspan mnie lekko nudził, a tutaj tematyka smoków i trochę inne podejście do akcji sprawiły, że przyglądam się grze i rozważam.
Gra jest w sumie nieskomplikowana, zasady są dość proste, ale oferuje miłe drobne móżdżenie ze względu na interakcje między jaskiniami, smokami i celami do spełnienia. W Wingspan nie grałem, więc nie mogę porównać. Smoki do mnie trochę bardziej przemawiają tematycznie.
No to mam swój egzemplarz. I nie chciało mi się wierzyć, ale okazuje się, że w 2024 roku w pudełku nie ma wypraski do składowania elementów. Zamiast tego wydawca dołączył kilka foliowych torebek. A może to standard w grach euro? Oświećcie mnie, bo kupuję eurasy w ilości 1-2 na rok i może ameritrashe mnie tak rozpieściły?
Curiosity pisze: ↑06 cze 2024, 13:53
A może to standard w grach euro?
Raczej standard, ewentualnie kartonowa przegródka żeby komponenty nie latały w transporcie. A jak już się trafi plastikowa wypraska jak np. w nowym GWT to i tak można się do czegoś doczepić bo nie jest idealna.
Rozumiem że partyjka niedługo wpadnie, będziesz miał porównanie do zwykłego Wingspana?
kurdzio pisze: ↑06 cze 2024, 14:58
będziesz miał porównanie do zwykłego Wingspana?
Nie, nigdy nie grałem w Wingspana
A przy okazji, jeszcze jedno kuriozum z pudełka, czyli Kompendium Smoków.
Dość gruba książeczka (32 strony), ładny papier. Myślałem, że to będzie bardziej szczegółowe opisanie tego co robią karty. Okazało się, że ktoś na tych 32 stronach powymyślał sobie ZWYCZAJE i charakter danego smoka i to właśnie opisał. Tak, to nie pomyłka - wydawca dorzucił do gry książeczką, opisującą nieistniejące istoty. Po co?