Ales przywalil trzewik - nie tylko ALF byl zdziwiony, ze HEX nie jest foliowany. A, ze w sklepie nadal maja tylko niefoliowanego HEX'a to skad ma wiedziec, ze teraz juz jest foliowany?trzewik pisze:Myślę ALF, że lepiej byś nie kupował NS HEX, raczej ci się nie spodoba. Gra kierowana jest do fanów planszówek, nie folii.
Neuroshima Hex! (Michał Oracz)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Gór mi mało i trzeba mi więcej
A gdzie tam przywalil. Ma racje, dac mu piwa. Od kiedy to brak folii na grze planszowej jest "bulwersujacy i szokujacy"? Toz to problem najwyzszej wagi panstwowej, trzeba powolac komisje sledcza, zlustrowac trzewika i spalic na stosie tinky-winky. Co za bzdury. Jak gra nie ma folii, to wystarczy zajrzec do srodka, czy wszystko jest i czy bylo ruszane, zeby sie przekonac, czy to nowka. Folie na grach to jak jednorazowe reklamowki w marketach - zasmiecaja srodowisko - precz z nimi.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
A dlaczego nie miales jak reklamowac? Przeciez brak folii nie jest zadnym usprawiedliwieniem dla sprzedajacego, zeby nie uznal reklamacji.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
- bazik
- Posty: 2408
- Rejestracja: 16 mar 2006, 22:03
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 7 times
folia na grze to gwarancja ze nikt mi w pudelku nie dlubal. rozumiem ze jak zobaczysz w sklepie otwarty sloik z dzemem to kupujesz jesi wyglada na nienaruszony? w koncu to tak jakbys bez reklamowki kupowal, nie ma znaczenia?JB pisze:Folie na grach to jak jednorazowe reklamowki w marketach - zasmiecaja srodowisko - precz z nimi.
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Dla mnie bulwersujacy moze nie jest, ale szokujacy troche tak - przynajmniej dla mnie standardem jest zafoliowana gra. Wiem wtedy, ze na pewno nikt nic nie ruszal. Gdy kupilem na rebelu Osadnikow to duza czesc zetonow byla wyjeta z wyprasek. Po prostu w czasie transportu musialy wypasc. Gdyby pudelko nie bylo zafoliowane to juz mialbym mieszane uczucia - czy aby na pewno ktos sobie tam nie kopal. Inna sprawa, ze HEXowi to nie grozi, gdyz ja zetony musialem w duzej mierze wycinac nozykiemJB pisze:Od kiedy to brak folii na grze planszowej jest "bulwersujacy i szokujacy"?


trzewik - jeszcze co do planszy - moja krzywo wycieta nie jest, ale za to jest krzywa jesli chodzi o "poziom". Wygina sie, ze hoho

Ale mi to tam nie przeszkadza, wiedzialem, ze HEX jest kiepsko wykonany - kupilem bo mechanika mnie przekonala. Moze niesmak maly na poczatku jest - ale po pewnym czasie sie o nim zapomina (szczegolnie w czasie ostrej gry).
Pozdrawiam
Gór mi mało i trzeba mi więcej
No i? Skladasz reklamacje, sprzedajacy musi ja uznac - produkt zniszczony. Pokazal ci inne egzemplarze wygladajace tak samo? Obecnosc folii na grze, czy jej brak, nie ma zadnego znaczenia w przypadku reklamacji.bazik pisze:odpowiedz byla 'tak wyglada fabrycznie nowa gra'
Nie lubie dzemu. To porownanie to zwykly chwyt erystyczny i ma sie nijak do dyskusji o folii na grach i reklamowkach na zakupy, wiec dyskutowal z tym nie bede. Folia na grze nie daje zadnej gwarancji, ze gra jest kompletna i nie jest zniszczona.bazik pisze:folia na grze to gwarancja ze nikt mi w pudelku nie dlubal. rozumiem ze jak zobaczysz w sklepie otwarty sloik z dzemem to kupujesz jesi wyglada na nienaruszony? w koncu to tak jakbys bez reklamowki kupowal, nie ma znaczenia?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
A czemu mialbys mieszane uczucia? Jakby nie miala folii, to by to cos zmienilo w jej stanie technicznym? A tak, zapomnialem - niedobrzy sprzedawcy zagladaja i dotykaja w srodku kazdego wydania Neuroshimy, czy innej gry bez folii. Dajcie spokoj, przeciez to paranoja.AvantaR pisze:Gdy kupilem na rebelu Osadnikow to duza czesc zetonow byla wyjeta z wyprasek. Po prostu w czasie transportu musialy wypasc. Gdyby pudelko nie bylo zafoliowane to juz mialbym mieszane uczucia - czy aby na pewno ktos sobie tam nie kopal.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
trzewik pisze:Myślę ALF, że lepiej byś nie kupował NS HEX, raczej ci się nie spodoba. Gra kierowana jest do fanów planszówek, nie folii.
BRAWO!!! Świetna odpowiedż. Czegos takiego sie spodziewalem.
Chcialbym tylko zwrócić uwagę szanownemu Panu redaktorowi(zdaje sie portala panskiego pamietam no i jesienna gaweda z MiMa mi sie bardzo podobala) uwage na pewien fakt:
skoro wiochmen reiser , na sygnale, eurobiznes czy inne gry po 20 zloty sa folliowane to dlaczego mialaby nie byc taka neuroshima?? Paczka puzzli za 10 złoty jest foliowana. A wasza gra kosztuje 60 złoty - czyli niestety jest to troche ludzkiej pracy zeby ja kupic. Teraz tez sie dowiaduje ,ze zetony sa krzywo powycinane(juz zgodnie z zaleceniem nie pisze ,ze plansze). Mam nadzieje ,ze wkrotce popracujecie nad jakoscia bo zostaniecie(my) jeszcze dalej w tyle za innymi produkcjami, zwlaszcza zachodnimi.
Aha - prosze sie nie obawiac !! Neuroshimy zgodnie z sugestia nie kupie.
Do Avantara - DZIEKUJE za wypowiedz i propozycje
Do Geko - coś w ten deseń...
ALF
Widziałem niebo. Anioły mi je pokazały. Chodzi o to żebym dla nich zabijał. No wiecie ... Oczyścił ten świat. Daję wam ostatnią szansę ... ŻAŁUJCIE ZA SWE GRZECHY !!
Dżem : to nie byl zaden chwyt erystyczny ze strony bazika. TO BYŁ DOSKONAŁY PRZYKŁAD. Jezeli interesuja Cie rodzaje chwytów erystycznych to zapraszam do publikacji PWN :"Retoryka i erystyka dla prawników" Mirosław Korolko. ALe szczerze mowiac nie polecam lektury:)
No coz JB , mozesz nie lubic folii, ale tzreba Ci wiedziec(a zwlaszcza wydawnictwom gier) ze ludzie kochaja produkty, nowe i nieuzywane. Jest to standard ze produkt jest sprzedawany fabrycznie zapakowany.
Dobra dziekuje za dyskusje
Pozdrawiam Wszystkich i zycze nam samych zafoliowanych gier:)
ALF
Do Geko -> odlatuje 1.09.07 o 4:56 czasu srodkowoeuropejskiego
No coz JB , mozesz nie lubic folii, ale tzreba Ci wiedziec(a zwlaszcza wydawnictwom gier) ze ludzie kochaja produkty, nowe i nieuzywane. Jest to standard ze produkt jest sprzedawany fabrycznie zapakowany.
Dobra dziekuje za dyskusje
Pozdrawiam Wszystkich i zycze nam samych zafoliowanych gier:)
ALF
Do Geko -> odlatuje 1.09.07 o 4:56 czasu srodkowoeuropejskiego
Widziałem niebo. Anioły mi je pokazały. Chodzi o to żebym dla nich zabijał. No wiecie ... Oczyścił ten świat. Daję wam ostatnią szansę ... ŻAŁUJCIE ZA SWE GRZECHY !!
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
- Lokalizacja: Kwidzyn
Czyli wyjmować wszystko w sklepie, liczyć żetony?:roll: A jak taka gra by wyglądała, jak kilku potencjalnych kupujących "sprawdzi czy wszystko jest"? Płacę za nową grę - chce takową otrzymać. A słoik dżemu to świetny przykład. Foliowanie nie jest aż tak drogie, a dodatkowo zabezpiecza pudełko i elementy w środku.Jak gra nie ma folii, to wystarczy zajrzec do srodka, czy wszystko jest i czy bylo ruszane, zeby sie przekonac, czy to nowka.
Szkoda. Gra jest naprawdę bardzo fajna i przyjemna - z całego serca polecam, mimo że piękna nie jest, to zapewnia mnóstwo zabawy i pracy dla szarych komórek.Aha - prosze sie nie obawiac !! Neuroshimy zgodnie z sugestia nie kupie.
To jak nazwiesz ten przyklad bazika z czapki wyjety, odstajacy zupelnie od meritum? Co ma swiezosc produktu spozywczego do folii na grze? Ze niby gra bez folii nie jest nowa? Jest uzywana? Nie nadaje sie do zabawy? Przeciez to bzdura, co widac na podstawie chociazby Neuroshimy. I nie krzycz, bo to nieuprzejmie z twojej strony.ALF pisze:Dżem : to nie byl zaden chwyt erystyczny ze strony bazika. TO BYŁ DOSKONAŁY PRZYKŁAD.
No przeciez Neuroshima bez folii jest nowa, nieuzywana i fabrycznie zapakowana.ALF pisze:No coz JB , mozesz nie lubic folii, ale tzreba Ci wiedziec(a zwlaszcza wydawnictwom gier) ze ludzie kochaja produkty, nowe i nieuzywane. Jest to standard ze produkt jest sprzedawany fabrycznie zapakowany.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Skad wy to bierzecie, ze jak gra nie jest zawinieta w folie, to nie jest nowa? Jasne, wszyscy przeciwko wszystkim, kazdy chce drugiemu wykluc oko i sprzedac uzywana, obmacywana przez tysiace innych klientow, niekompletna, smierdzaca gre. Ech, jak juz mowilem: paranoja.Grzegorz973 pisze:Czyli wyjmować wszystko w sklepie, liczyć żetony?:roll: A jak taka gra by wyglądała, jak kilku potencjalnych kupujących "sprawdzi czy wszystko jest"? Płacę za nową grę - chce takową otrzymać.
Nie, sloik dzemu to nie jest dobry przyklad.Grzegorz973 pisze:A słoik dżemu to świetny przykład.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
- MichalStajszczak
- Posty: 9753
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 545 times
- Been thanked: 1603 times
- Kontakt:
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 22 kwie 2007, 08:35
- Lokalizacja: Tarnów
Skad wy to bierzecie, ze jak gra nie jest zawinieta w folie, to nie jest nowa? Jasne, wszyscy przeciwko wszystkim, kazdy chce drugiemu wykluc oko i sprzedac uzywana, obmacywana przez tysiace innych klientow, niekompletna, smierdzaca gre. Ech, jak juz mowilem: paranoja.
Cóż od niedawna oglądam sobie takie kroniki filmowe dodawane do Wprost - lata 50, 60 - handel uspołeczniony - i odnosze nieodparte wrażenie, że obie powyższe wypowiedzi idealnie wplatają się w tamten klimat. JB - standardem poszliśmy nieco do przodu w stosunku do tamtych czasów i folia nie jest żadną ekstrawagancją tylko dla mnie czymś oczywistym - NS pretenduje do zachodniej ekspansji stąd wypadałoby spełniać zachodnie standardy. Nikt z nas nie narzeka, że pudełko nie jest zapakowane w złoty papier, tylko wydawałoby się w tych czasach naturalną i prostą rzecz - folię. Ja również po dostaniu nowej gry folię zdejmuję i do kosza, podejrzewam, że Bazik też ich nie kolekcjonujeMyślę ALF, że lepiej byś nie kupował NS HEX, raczej ci się nie spodoba. Gra kierowana jest do fanów planszówek, nie folii.

A co do odpowiedzi Trzewika to nieco mnie zdziwiła bo plasuje się do tych ze stylu - jak ci się nie podoba to nie kupuj, żeby nie napisać sławne "Jem przecież"

- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Trzewiku, nie popelnij bledu odnoszenia sie do swoich klientow tak jak to robil na tym forum (i na innych) pewien wydawca. Klient ma prawo powiedziec co mu sie nie podoba i z takim podejsciem daleko nie zajedziesz. To, ze NS Hex nie posiadala folii na poczatku bylo bledem, sami zreszta do tego przyznajecie sie foliujac ja teraz. "Nie podoba sie - spieprzaj" nie zawiera sie w kanonie nowoczesnego marketingu :>trzewik pisze:Myślę ALF, że lepiej byś nie kupował NS HEX, raczej ci się nie spodoba. Gra kierowana jest do fanów planszówek, nie folii.
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 30 maja 2007, 20:47
- Lokalizacja: Kwidzyn
A niby nigdy się tak nie zdarza? Wszyscy sprzedawcy są uczciwi, klienci łapki mają czyściuteńkie (szczególnie zimą, kiedy wielu "interesantów" nie ściąga rękawiczek sięgając na półkę...), kurierzy i poczta ma w samochodach suchutko (jak pada, lub leży śnieg w szczególności - na butach nic się do środka nie wnosi w końcu...), a dzieciaki grzebiące w otwartym pudełku nigdy niczego nie zajumają.Skad wy to bierzecie, ze jak gra nie jest zawinieta w folie, to nie jest nowa? Jasne, wszyscy przeciwko wszystkim, kazdy chce drugiemu wykluc oko i sprzedac uzywana, obmacywana przez tysiace innych klientow, niekompletna, smierdzaca gre. Ech, jak juz mowilem: paranoja.

W takim razie skoro folia jest zbędna, to po co niektóre wydawnictwa zdecydowały się na foliowanie książek (ze szczególnym uwzględnieniem albumów), gazety zawierające płyty bądź kasety też są foliowane... Paranoja zapewne?
Dotychczas mi sie nie zdarzylo. I podejrzewam, ze nawet jak sa takie przypadki, to jest to jakis promil w stosunku do calosci.Grzegorz973 pisze:A niby nigdy się tak nie zdarza?
No i wciaz to porownywanie do innych towarow. No dobrze, skoro tak, to czemu nie obwijaja w folie samochodow, pierscionkow, czy gitar? Sprzedaja je wszystkie uzywane?Grzegorz973 pisze:W takim razie skoro folia jest zbędna, to po co niektóre wydawnictwa zdecydowały się na foliowanie książek (ze szczególnym uwzględnieniem albumów), gazety zawierające płyty bądź kasety też są foliowane... Paranoja zapewne?
Fakt, ze folia na pudelku z gra to standard dzisiaj, nie zamierzam tu zmieniac, czy zbawiac swiata, ale twierdzenie, ze jest to "bulwersujace i szokujace" to gruba przesada i zaczynanie dyskusji o tym, to tyle co powiedziec: nudzi mi sie, pogadajmy o pierdolach.
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
To, że gry powinny być foliowane jest oczywiste i bezdyskusyjne. Gdybyśmy uważali inaczej, nie foliowalibyśmy gier. Pierwsza partia NS HEX była niefoliowana, najszybciej jak to było możliwe poprawiliśmy błąd i od wielu miesięcy HEXy są foliowane, podobnie jak Zombiaki czy Saloon...
Natomiast jeśli ALF używa wyrazów rodem z czasopism FAKT i SUPER EXPRES i uznaje to za BULWERSUJĄCE, ocenia grę po folii, pomijając faktopinii jakie zbiera od ponad roku, to cóż, pozostaje tylko skomentować to tak, jak skomentowałem. Super Expres to nie jest rejon, który uważamy za szczególnie szacowny i wart naszej uwagi.
Natomiast jeśli ALF używa wyrazów rodem z czasopism FAKT i SUPER EXPRES i uznaje to za BULWERSUJĄCE, ocenia grę po folii, pomijając faktopinii jakie zbiera od ponad roku, to cóż, pozostaje tylko skomentować to tak, jak skomentowałem. Super Expres to nie jest rejon, który uważamy za szczególnie szacowny i wart naszej uwagi.
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Ale bzdurna dyskusja.
Przeciez foliowac to sobie i sklep moze. Nie raz w Empikach pracownicy otwierali gry/muzyke itp. brali sobie do domu, a potem oddawali i na zapleczu foliowali. Wiadomo, ze lepiej miec folie - nie ulega watpliwosci. Ale za naiwnosc uwazam poglad, iz folia na pudelku oznacza gre nigdy nie otwierana...
Pozdrawiam
Szymon
Przeciez foliowac to sobie i sklep moze. Nie raz w Empikach pracownicy otwierali gry/muzyke itp. brali sobie do domu, a potem oddawali i na zapleczu foliowali. Wiadomo, ze lepiej miec folie - nie ulega watpliwosci. Ale za naiwnosc uwazam poglad, iz folia na pudelku oznacza gre nigdy nie otwierana...
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
tez znam podobne historie z empików - generalnie wystrzegam się empików.Don Simon pisze:Nie raz w Empikach pracownicy otwierali gry/muzyke itp. brali sobie do domu, a potem oddawali i na zapleczu foliowali. Wiadomo, ze lepiej miec folie - nie ulega watpliwosci. Ale za naiwnosc uwazam poglad, iz folia na pudelku oznacza gre nigdy nie otwierana...
też wolę jeśli gra jest fabrycznie zafoliowana...
BTW: podoba mi się np. akcja CDProjektu z tymi plombami na grach (niestety komputerowych) - mamy 100% pewności dziewictwa
