

Ekhem?Board&Dice pisze:all planet owners be focus
Witamy - będziemy nad tym pracowaćCin pisze:Ekhem?Board&Dice pisze:all planet owners be focus
A czytając wątek na BGG - zdecydowanie znajdźcie kogoś, kto się trochę lepiej posługuje angielskim.
Właśnie pracujemy nad poszerzeniem grona uczestników - tym razem skorzystaliśmy z kilku kontaktów za oceanem i zobaczymy jaki w najbliższym czasie przyniesie to efektSaszaPL pisze:Myślę, że powinniście spróbować trafić z tą kampanią do większego grona odbiorców...Załóżcie profil na FB dla gry i poproście ludzi o Lajki, niech tych kilku amerykańskich przyjaciół rozpęta zainteresowanie za oceanem
EDIT: oczywiście w ramach jakiegoś eventu, np. życie powstalo też na faceboocku, czy coś...
ale brudna klawichaBoard&Dice pisze:A tymczasem zbieramy próbki materiałów do ExoPlanets.
dzisiaj możemy już Wam zdradzić jak będą wyglądać kryształki: energii słonecznej, wody, gazów
Ej... bo to stara klawiatura jestlacki2000 pisze:ale brudna klawichaBoard&Dice pisze:A tymczasem zbieramy próbki materiałów do ExoPlanets.
dzisiaj możemy już Wam zdradzić jak będą wyglądać kryształki: energii słonecznej, wody, gazówCzy te kryształki gazów (hyhy, śmiesznie to brzmi) są niewidzialne?
Nazwy są jeszcze "płynne" i zdecydowanie do przepracowania, więc nie przywiązywałbym się do nich jakoś szczególnieSaszaPL pisze:Chyba wolałem nazwę "atmosfery" bardziej niż "gazy"...
płynne gazy? jeszcze gorzej.Board&Dice pisze: Nazwy są jeszcze "płynne" (...) (zwłaszcza gazów)
Hehe chatka wymiatałasyfon pisze:płynne gazy? jeszcze gorzej.Board&Dice pisze: Nazwy są jeszcze "płynne" (...) (zwłaszcza gazów)
A mi nazwa gazy odpowiada, ba!, nawet lepiej jak będzie beka się kręciła przy stole przez te gazy.
Jeżeli możemy mieć chatkę-ruchatkę w stone age i zawsze ktoś skomentuje, to czemu nie gazy.
To chyba największa zmiana jaka zaszła od czasu, gdy grałem na zjavie w Wasz prototyp i chyba nie jestem do końca do niej przekonany. Z jednej strony, to dobrze, że nie można wejść w planetę na której ktoś uciułał już 3 kostki życia, ale z drugiej to sprawia że nie ma sensu dostawiać się życim do tej planety (bo wiadomo że przeciwnik dokończy tworzenie gatunków - a w zasadzie prawdopodobieństwo jest ogromne). Czyli plus za to, że nie można komuś "wyczyścić" planety tuż przed tworzeniem życia, ale powstaje inny problem..Planszówki we dwoje pisze:Małą kostkę można postawić po wydaniu odpowiednich surowców widocznych na kafelku planety. W turze gracza na jednym ciele niebieskim znaleźć mogą się maksymalnie trzy takie kostki, co znaczy, że nie ma możliwości stworzenia gatunku "od ręki".
Całkowicie pozytywna zmiana - brakowało tego na zjaviePlanszówki we dwoje pisze:Jak to bywa w brutalnym kosmosie rządzonym prawami ewolucji powstanie gatunku oznacza zniknięcie wszystkich innych form życia. Ich właściciele jako rekompensatę dostają wybrane surowce w liczbie kostek, które zniknęły z zasiedlonej przez gatunek planety.
Twój jeden i drugi cytat razem wpływają na zasadność ustawiana kostek na jednej planecie ze względu na parę elementów, o których nie wspomniano:SaszaPL pisze:To chyba największa zmiana jaka zaszła od czasu, gdy grałem na zjavie w Wasz prototyp i chyba nie jestem do końca do niej przekonany. Z jednej strony, to dobrze, że nie można wejść w planetę na której ktoś uciułał już 3 kostki życia, ale z drugiej to sprawia że nie ma sensu dostawiać się życim do tej planety (bo wiadomo że przeciwnik dokończy tworzenie gatunków - a w zasadzie prawdopodobieństwo jest ogromne). Czyli plus za to, że nie można komuś "wyczyścić" planety tuż przed tworzeniem życia, ale powstaje inny problem..Planszówki we dwoje pisze:Małą kostkę można postawić po wydaniu odpowiednich surowców widocznych na kafelku planety. W turze gracza na jednym ciele niebieskim znaleźć mogą się maksymalnie trzy takie kostki, co znaczy, że nie ma możliwości stworzenia gatunku "od ręki".
Z drugiej strony, czy jeśli na planecie mam 1 kostkę nowego życia, to w drugiej turze mogę dołożyć 2 i zmienić na gatunek?
Całkowicie pozytywna zmiana - brakowało tego na zjaviePlanszówki we dwoje pisze:Jak to bywa w brutalnym kosmosie rządzonym prawami ewolucji powstanie gatunku oznacza zniknięcie wszystkich innych form życia. Ich właściciele jako rekompensatę dostają wybrane surowce w liczbie kostek, które zniknęły z zasiedlonej przez gatunek planety.
Tak możesz - pamiętaj tylko, że gatunek pojawia się za 4tą kostką ale jak masz jedną kostkę to w kolejnej swojej turze dodajesz 3 i zamieniasz na gatunek.Z drugiej strony, czy jeśli na planecie mam 1 kostkę nowego życia, to w drugiej turze mogę dołożyć 2 i zmienić na gatunek?
Żebyśmy się dobrze zrozumieli:SaszaPL pisze:Z jednej strony, to dobrze, że nie można wejść w planetę na której ktoś uciułał już 3 kostki życia...Planszówki we dwoje pisze:Małą kostkę można postawić po wydaniu odpowiednich surowców widocznych na kafelku planety. W turze gracza na jednym ciele niebieskim znaleźć mogą się maksymalnie trzy takie kostki, co znaczy, że nie ma możliwości stworzenia gatunku "od ręki".
Nie musisz nnic zmieniać.- zrozumiałem, po prostu we wcześniejszej wersji było możliwe postawienie 4 kostek.Yavi pisze:Żebyśmy się dobrze zrozumieli:SaszaPL pisze:Z jednej strony, to dobrze, że nie można wejść w planetę na której ktoś uciułał już 3 kostki życia...Planszówki we dwoje pisze:Małą kostkę można postawić po wydaniu odpowiednich surowców widocznych na kafelku planety. W turze gracza na jednym ciele niebieskim znaleźć mogą się maksymalnie trzy takie kostki, co znaczy, że nie ma możliwości stworzenia gatunku "od ręki".
na taką planetę, z tego co pamiętam wejść można. Chyba muszę w tekście dodać "W turze jednego gracza na jednym...", bo chodzi o to, że nie można postawić od razu czterech kostek. Wepchnąć się na planetę, na której stoją już trzy kostki jak najbardziej można
W docelowej wersji będą oznaczane poprzez dołożenie właściwego żetonu - na chwile obecną w prototypie (tymczasowo) na pamięćSaszaPL pisze: @BoardAndDice- jak oznacane są efekty które akurat działają? Mam nadzieję że nie wyłącznie na pamięć bo tę mam zawodną..