Ostatnio sprzedaliśmy bo...
-
- Posty: 91
- Rejestracja: 15 paź 2021, 19:08
- Lokalizacja: Racibórz
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 116 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
W lipcu pożegnałem się z dwoma grami:
Kaskadia - bo przegrała z Zamkiem od Naszej Księgarni. Koniec końców okazało się, że gra jest zbyt "spokojna". Jednak wciąż będę ją polecał osobom początkującym.
Dominion: 2. Edycja - kupiłem, zagrałem spodobało mi się. Jednak dzisiaj przegrywa z innymi deckbuildingami. Posiadam Brzdęka z dodatkami, który jest równie prosty i zdecydowanie bardziej emocjonujący. Klasyk odhaczony.
Kaskadia - bo przegrała z Zamkiem od Naszej Księgarni. Koniec końców okazało się, że gra jest zbyt "spokojna". Jednak wciąż będę ją polecał osobom początkującym.
Dominion: 2. Edycja - kupiłem, zagrałem spodobało mi się. Jednak dzisiaj przegrywa z innymi deckbuildingami. Posiadam Brzdęka z dodatkami, który jest równie prosty i zdecydowanie bardziej emocjonujący. Klasyk odhaczony.
-
- Posty: 2414
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1728 times
- Been thanked: 1057 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Vindication - po długim biciu się z myślami stwierdziłem, że niezależnie od tego, jak ładna i momentami intrygująca jest ta gra, to jednak zbyt irytuje mnie jej niedopracowanie i próby łatania problemów poprzez dokładanie mechanizmów przeznaczonych do poradzenia sobie z jakimiś sytuacjami skrajnymi.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Carnival Zombie - miała być alternatywa dla Zombicide a wyszło, że zostałem z kolejną wersją.
W teorii CZ wyglądało świetnie, w praktyce mocno przeciętnie. Był kupiec za dobrą cenę to poszło w świat.
Daily Spawn Set do Zombicide - po co mi zdublowany zestaw skoro mam Reboot boxa. Wystawiłem bez nadziei na sprzedaż w przyzwoitej cenie i poszło na pniu. Sam się dziwię, że ktoś to łyknął...

Daily Spawn Set do Zombicide - po co mi zdublowany zestaw skoro mam Reboot boxa. Wystawiłem bez nadziei na sprzedaż w przyzwoitej cenie i poszło na pniu. Sam się dziwię, że ktoś to łyknął...
- Nilis
- Posty: 831
- Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 316 times
- Been thanked: 498 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Osadnicy narodziny Imperium plus amazonki. Gra jest ok ale w ciągu ostatniego pół roku tylko jedna osoba chciała w to zagrać. Gra jest dobra ale po pograniu w dużo innych gier trochę za..
nudna. Nie przepadam już za grami euro gdzie każdy sobie kopie ogórek i na koniec tylko porównujemy kto ma czego i ile.
nudna. Nie przepadam już za grami euro gdzie każdy sobie kopie ogórek i na koniec tylko porównujemy kto ma czego i ile.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
-
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 mar 2017, 08:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 43 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Pierwszy Obywatel. Nie spodobała się na tyle by często lądować na stole, a przy rzadszym graniu szukanie opisów w dwóch instrukcjach jest męczące.
-
- Posty: 2414
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1728 times
- Been thanked: 1057 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Bios: Origins. Kontrowersyjny symulacjonizm Eklunda mi się już znudził i stwierdziłem, że szkoda na niego czasu. Zostawię sobie jeszcze Genesis, bo jest najbardziej przystępny, oraz Pax Renaissance, bo to świetna gra, ale reszcie sukcesywnie mówię szerokiej drogi.
- seki
- Moderator
- Posty: 3608
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1236 times
- Been thanked: 1456 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Rallyman z Adrenaline packiem - nigdy nie udało się zebrać dużej ekipy do grania a w 2-3 osoby jest cienka. Niedzielnych graczy trudno wprowadzić w ten tytuł, łatwiej wyciągnąć Formuła D w kategorii wyścigówek a gdy chce się pościgac na niepoważnie to znacznie bardziej wolę Odlotowy wyścig od Rallymana.
skytear z dodatkiem - uważam, że to świetna gra ale nie nadaje się do rzadkiego wyciągania na stół. Każdy bohster ma inne zdolności, inne karty, których pamiętanie jest kluczowe. Pamiętanie 8 specyfikacji postaci to nirco zbyt dużo do casualowego grania. Nie mówiąc już nawet o rozgrywce na większą ilość bohaterów. Mimo wszystko grę oceniam bardzo wysoko, w dwóch rozgrywkach pokazała pazur i przy odpowiednim zaangażowaniu to rewelacyjna gra.
skytear z dodatkiem - uważam, że to świetna gra ale nie nadaje się do rzadkiego wyciągania na stół. Każdy bohster ma inne zdolności, inne karty, których pamiętanie jest kluczowe. Pamiętanie 8 specyfikacji postaci to nirco zbyt dużo do casualowego grania. Nie mówiąc już nawet o rozgrywce na większą ilość bohaterów. Mimo wszystko grę oceniam bardzo wysoko, w dwóch rozgrywkach pokazała pazur i przy odpowiednim zaangażowaniu to rewelacyjna gra.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Ostatnio moja kolekcja przeszła czystkę, wyleciały gry z małymi szansami na kolejne partie, w ich miejsce wskoczyły tytuły z backloga. Co opuściło półki:
Uczta dla Odyna - dobra gra, ale po kilku partiach złapałem się na tym, że zupełnie nie chce mi się użerać z jej "obsługą". Trochę jakby liczba ciekawych i trudnych decyzji nie nadążała za liczbą komponentów.
Undaunted - gra, która na papierze wygląda na sprytną i ciekawą, ale w praniu jakoś nie pykła. Chyba za dużo zależy od rzutu kostką.
Super Fantasy Brawl - super gra, ale wymagająca regularnego grania, znajomości talii itd. Nie mam czasu na kilka gier tego typu, ostatecznie SFB przegrało u mnie z Godtear.
BattleCon - podobny przypadek jak z SFB - to trochę takie "lifestyle game", nawet gdybym miał na to czas, nikogo nie namówię na podobną inwestycję. No i nie przepadam za "mangowatymi" grafikami. Zostawiłem sobie Exceed Street Fighter - prostsze, lepsze do okazjonalnego grania i ze znanymi postaciami.
Gloomhaven - nie było szans żeby ekipa zebrała się na dokończenie kampanii, więc przeszedłem całość na PC, a pudło sprzedałem. Niech korzysta ktoś, kto faktycznie wyjmie to na stół.
Empyreal - lubię gry Level99, ta jest całkiem fajna, ale uznałem, że chcę mieć jedną grę tego typu i teraz szukam tej "najlepsiejszej".
Gry wydane przez Portal - kilka niedobitków, sprzedane, bo mam na Portal focha i nie chcę mieć na półce nic z ich logo.
Uczta dla Odyna - dobra gra, ale po kilku partiach złapałem się na tym, że zupełnie nie chce mi się użerać z jej "obsługą". Trochę jakby liczba ciekawych i trudnych decyzji nie nadążała za liczbą komponentów.
Undaunted - gra, która na papierze wygląda na sprytną i ciekawą, ale w praniu jakoś nie pykła. Chyba za dużo zależy od rzutu kostką.
Super Fantasy Brawl - super gra, ale wymagająca regularnego grania, znajomości talii itd. Nie mam czasu na kilka gier tego typu, ostatecznie SFB przegrało u mnie z Godtear.
BattleCon - podobny przypadek jak z SFB - to trochę takie "lifestyle game", nawet gdybym miał na to czas, nikogo nie namówię na podobną inwestycję. No i nie przepadam za "mangowatymi" grafikami. Zostawiłem sobie Exceed Street Fighter - prostsze, lepsze do okazjonalnego grania i ze znanymi postaciami.
Gloomhaven - nie było szans żeby ekipa zebrała się na dokończenie kampanii, więc przeszedłem całość na PC, a pudło sprzedałem. Niech korzysta ktoś, kto faktycznie wyjmie to na stół.
Empyreal - lubię gry Level99, ta jest całkiem fajna, ale uznałem, że chcę mieć jedną grę tego typu i teraz szukam tej "najlepsiejszej".
Gry wydane przez Portal - kilka niedobitków, sprzedane, bo mam na Portal focha i nie chcę mieć na półce nic z ich logo.

- JollyRoger90
- Posty: 678
- Rejestracja: 28 lut 2020, 20:33
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1314 times
- Been thanked: 309 times
- walkingdead
- Posty: 2299
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 254 times
- Been thanked: 638 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Dawno nie wchodziłam na forum i miałam mały rozbrat z planszówkami,ale teraz kiedy przeglądam forum to w wielu wątkach spotykam niechęć wobec Portalu (który osobiście zawsze ceniłam). Skąd to się wzięło w takiej nasilonej formie? Co przegapiłam?

♀
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Jakoś ostatnio obejrzałem wspominki Trzewika i okazało się, że facet jeszcze bardziej leci w kulki niż mi się dotąd wydawało. Wiadomo, że Ignacy jest... specyficzny. Lubi się poklepywać po plecach, coś wyolbrzymić, czasem minąć się z prawdą, a kiedyś lubił też sadzić się za krytyczne recenzje produktów Portalu (być może dalej to robi, nie wiem). Strzelał fochy nawet jak oceniało się coś na 7/10. Teraz po latach przyznał, że on części tych gier i dodatków nawet nie przeglądał. Nad niektórymi dalej się rozpływa, choć ewidentnie wciąż do nich nie zajrzał (przykład: "nowatorska gra RPG bez Mistrza Gry" ma cały rozdział "Księga Mistrza Gry", a Trzewik ponoć tę książkę redagował i składał!).
Mam akurat taki etap w życiu, że nie chcę wspierać twórców, którzy przekraczają granice przyzwoitości. Gry wydane w Polsce przez Portal kupuję w oryginale i mam czyste sumienie.
- Markus
- Posty: 2533
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 630 times
- Been thanked: 311 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Dla mnie "hitem" było jak Trzewik przyznał że on celowo zrobił niedziałający taran w 1 edycji Strongholda. Jak to ladnie ujął "to nie miała być gra o waleniu taranem w bramę"
Po co więc wlaściwie dal taką opcję w grz e to nie mam pojęcia, gracze zostali zrobieni w balona myśląc że jest to jedna z dróg do zwycięstwa , ale matematycznie jednak nie byla (chyba wyważenie bramy taranem to niby miał być autowin).
Po tym wyznaniu mój szacunek do portalu spadł do zera
Po co więc wlaściwie dal taką opcję w grz e to nie mam pojęcia, gracze zostali zrobieni w balona myśląc że jest to jedna z dróg do zwycięstwa , ale matematycznie jednak nie byla (chyba wyważenie bramy taranem to niby miał być autowin).
Po tym wyznaniu mój szacunek do portalu spadł do zera
- kuleczka91
- Posty: 510
- Rejestracja: 10 lut 2020, 18:27
- Has thanked: 870 times
- Been thanked: 578 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Małe epickie podziemia - bo mi się nie chciało czekać do listopada, aż dotrą poprawione karty podziemi. Zobaczę, możliwe, że kupię grę ponownie dopiero jeśli dodruk trafi faktycznie z dobrymi kartami i poprawioną instrukcją. W tym pudełku jest na tyle mało miejsca, że nie mam zamiaru jeszcze próbować upychać tam erratę. W grę nie zagrałam, bo stwierdziłam, że póki nie będę miała poprawnych kart to tego nie ruszam.
- RUNner
- Posty: 4278
- Rejestracja: 02 lip 2013, 12:25
- Has thanked: 656 times
- Been thanked: 1117 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Clash of Cultures. Nie zdążyłem nawet zagrać, ale po dłuższej analizie stwierdziłem, że żona to na pewno odrzuci. Za dużo mikrozasad, na bank zbyt długa rozgrywka.
Pomalowane figurki na wymianę: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic ... 3#p1148253
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
Sprzedam: https://www.gry-planszowe.pl/viewtopic.php?t=64690
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 68 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Gloomhaven szczęki lwa - wogole nie siadło, męczyłem się z tym strasznie. Miał być hit …
Bardsung - lubię gry steamforged z dobrodziejstwem inwentarza. Kompletnie nie siadło. Wielkie i przekombinowane. Poszło w świat.
Posiadłość 2 allin - rozegrane sporo scenariuszy, gra miodna ale niemiłosiernie powtarzalna. I do tego apka.
W trakcie sprzedaży:
Dungeon degenerates - rozłożyłem grę do grania i natychmiast ból głowy. Pass, ktoś chętny na core?
Massive Darkness 2 all in. Miało być pięknie, diablo na planszy. Wyszło diablo3 - ładne i grywalne, dupy nie urywa. Wielki zestaw z dodatkami md1 czeka na nowego właściciela.
Bardsung - lubię gry steamforged z dobrodziejstwem inwentarza. Kompletnie nie siadło. Wielkie i przekombinowane. Poszło w świat.
Posiadłość 2 allin - rozegrane sporo scenariuszy, gra miodna ale niemiłosiernie powtarzalna. I do tego apka.
W trakcie sprzedaży:
Dungeon degenerates - rozłożyłem grę do grania i natychmiast ból głowy. Pass, ktoś chętny na core?
Massive Darkness 2 all in. Miało być pięknie, diablo na planszy. Wyszło diablo3 - ładne i grywalne, dupy nie urywa. Wielki zestaw z dodatkami md1 czeka na nowego właściciela.
- Mortinista
- Posty: 370
- Rejestracja: 17 wrz 2019, 23:57
- Has thanked: 254 times
- Been thanked: 163 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Clash of cultures to świetny tytuł, jednak do gry z żoną szybciej poleciłbym np. Posiadłość Szaleństwa. Zależy czy lubi grę nad plansza, przygodowki czy pasjans punktowy. U mnie lubi np. Nemesis lub Neuroshimę, jednak Clash to już za dużo...
- Mr_Fisq
- Administrator
- Posty: 5752
- Rejestracja: 21 lip 2019, 11:10
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1643 times
- Been thanked: 1827 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Arquebus: Men of Iron Volume IV - Odpaliłem małą bitwę z C3i i.... jakoś nie porwało... seria idzie w odstawkę.
- Shodan
- Posty: 1337
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 519 times
- Been thanked: 482 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Mam tak samo, utknąłem gdzieś w tutorialu i od pół roku kurzy się na półce. No jednak dam jeszcze szansę, bo przecież 4 miejsce na BGG

Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Też niedawno sprzedałem. Po 3 rozgrywkach, wydawało mi się już, że w każdej kolejnej rozgrywce robię to samo... Początkowe achy i ochy szybko ustąpiły, a ikonografia i natłok mini zasad również zrobiły swoje. Po każdej przerwie trzeba było na powrót zaprzyjaźniać się z instrukcją. Samą grę jednak dobrze zapamiętam, gdyż zarobiłem na jej sprzedażykuleczka91 pisze: ↑27 sie 2022, 16:31 Małe epickie podziemia - bo mi się nie chciało czekać do listopada, aż dotrą poprawione karty podziemi. Zobaczę, możliwe, że kupię grę ponownie dopiero jeśli dodruk trafi faktycznie z dobrymi kartami i poprawioną instrukcją. W tym pudełku jest na tyle mało miejsca, że nie mam zamiaru jeszcze próbować upychać tam erratę. W grę nie zagrałam, bo stwierdziłam, że póki nie będę miała poprawnych kart to tego nie ruszam.

Paradoksalnie te różne odcienie kart nie miały żadnego wpływu na rozgrywkę.
-
- Posty: 2819
- Rejestracja: 27 kwie 2018, 15:18
- Has thanked: 1386 times
- Been thanked: 1670 times
- Ardel12
- Posty: 3998
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1363 times
- Been thanked: 2866 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Sprzedałem w tym miesiącu:
- Perseverance - gra to dobra i tyle, ni mniej ni więcej. Pierwszy epizod choć niby działający jako tutorial, to mi się bardziej podobał niż drugi. Za dużo opcji, za dużo powtarzalnych akcji, przerost formy nad treścią jak w Anachrony. To był tytuł, który przekreślił dla mnie gry ze stajni Mindclash. Nie podoba mi się kierunek, w którym zmierzają i zamierzam zagłosować portfelem.
- Everdell - gdyż w kategorii lekkich gier preferuję Arnaka lub Gugonga. Gra nie podeszła nawet mojej żonie, więc rozstanie trudne nie było. A kiedyś myślałem by od razu wejść ALL-in... jak dobrze, że jednak zacząłem od gołej podstawki.
Jest jeszcze parę gier na wylocie, które wystawiłem w wątku sprzedażowym. Staram się utrzymać wciąż kolekcję w ryzach, a walające się pudełka po podłodze niemiłosiernie mnie wkurzają. Kolejne tytuły nadchodzą z zamówień, więc musze szybko działać
- Perseverance - gra to dobra i tyle, ni mniej ni więcej. Pierwszy epizod choć niby działający jako tutorial, to mi się bardziej podobał niż drugi. Za dużo opcji, za dużo powtarzalnych akcji, przerost formy nad treścią jak w Anachrony. To był tytuł, który przekreślił dla mnie gry ze stajni Mindclash. Nie podoba mi się kierunek, w którym zmierzają i zamierzam zagłosować portfelem.
- Everdell - gdyż w kategorii lekkich gier preferuję Arnaka lub Gugonga. Gra nie podeszła nawet mojej żonie, więc rozstanie trudne nie było. A kiedyś myślałem by od razu wejść ALL-in... jak dobrze, że jednak zacząłem od gołej podstawki.
Jest jeszcze parę gier na wylocie, które wystawiłem w wątku sprzedażowym. Staram się utrzymać wciąż kolekcję w ryzach, a walające się pudełka po podłodze niemiłosiernie mnie wkurzają. Kolejne tytuły nadchodzą z zamówień, więc musze szybko działać

Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Mombasę - na dwóch graczy nie podeszła,
Rocketmen - po jednej rozgrywce, nie miałam ochoty na następne,
Aquatica - dla mnie typowy średniak,
Spirit island - nie było miłości od pierwszego zagrania, a potrzebowałam funduszy na inne tytuły,
Szczęść Boże gra planszowa - jw,
Dziedzictwo diuka de Crecy - jw.
Rocketmen - po jednej rozgrywce, nie miałam ochoty na następne,
Aquatica - dla mnie typowy średniak,
Spirit island - nie było miłości od pierwszego zagrania, a potrzebowałam funduszy na inne tytuły,
Szczęść Boże gra planszowa - jw,
Dziedzictwo diuka de Crecy - jw.
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 14 maja 2019, 19:18
- Has thanked: 76 times
- Been thanked: 68 times
- Kontakt:
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Massive darkness 2 tjaa asymetrycznie bohaterowie i to wszystko. Każda misja taka sama, zero taktyki, zero kombinowania, massive disappointment.
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
nie wiem dlaczego ale po obejrzeniu rozgrywki i przejrzeniu instrukcji jakoś nie potrafiłbym zakwalifikować Gugonga do gier "lekkich". Wiem ze bgg to tez nie jest miarodajny wyznacznik ale srednią ma na poziomie 3,09/5
- Ardel12
- Posty: 3998
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1363 times
- Been thanked: 2866 times
Re: Ostatnio sprzedaliśmy bo...
Gra ma banalne zasady, akcje są proste jak budowa cepa, ale dzięki mechanice kart oraz zależności między akcjami jest nad czym pomyśleć. Chciałem też wpisać Tzolkina no ale on jest jednak cięższy

Ranking na bgg to akurat rzecz z którą najczęściej się rozjeżdżamy i nie zgadzam. Gdyż zależy na co zwracamy uwagę. Na ilość zasad czy glebie rozgrywki/liczbę opcji. Dla mnie Gugonga jest lekki bo ma mało zasad i na dodatek da one proste a sama rozgrywka nie oferuje dużej glebi czy tony opcji. Świetnie jest wyważona.
Też dużo zależy w jakie gry gramy. Dla jednych lekkie to poziom imprezowek a już arnak czy gugong lecą do średnich. Ja przez ogrywanie Lacerdy i Splottera mam zaniżona ocenę złożoności dla tytułów.