GRY-PLANSZOWE.pl

Nowa gra Vlaady już na Essen 2013.
Grafika - Cochard - sweet
Dla mnie "must have".
Paul Grogan już o niej opowiadał:
http://boardgamegeek.com/video/29981/vl ... rom-vlaada

Pierwsze grafiki na BGG:

są już previews Paula na bgg- wygląda bardzo oryginalnie jak na grę w naparzankę na arenie.

takie Summoner Wars w wersji gry dla graczy.

Jak na razie zapowiada się straszny suchar o przesuwaniu żetonow po planszy i tworzeniu z nich wzorów po to zeby przesuwać kolejne żetony i tworzyć kolejne
wzory.
Ciężko mi wyobrazic sobie jak moze z tego powstac dobra gra.
No ale Vlaada to Vlaada. Pewnie kupię :p

Na bgg są już zasady do pobrania (język angielski/niemiecki).
http://www.boardgamegeek.com/files/thing/146278

wygląda tak sucho że pranie schnie na samo wspomnienie... wszystko to już było tyle że ładniej i lepiej. poza tym to Vlaad.... wiec nie ma co nawet nastawiać się na coś dobrego

I co, ktoś wypróbował?

Po jednej pokazowej rozgrywce wiele jeszcze powiedzieć nie mogę. Nie jest to jakieś wielkie odkrycie i geniusz, ale słabe też to nie było. Dla miłośników gier logicznych będzie to coś ciekawego, dla reszty - raczej nie. No i imho dość słabo wydane niestety...

Głęboko wierzę w polską wersję

Zagrałem. Dobra rzecz, mimo że nie mam pojęcia jak do końca jest z kontrolą w 3 osoby (w tyle właśnie grałem). U nas była mocna wybijanka i dynamiczne wzajemne psucie szyków. Ale myślę że potencjał do kontroli jest - 'wystarczy' znać/pamiętać talię przeciwnika (jakie ma wzory do przywoływania swoich istot (przynajmniej tych najgroźniejszych) i nie robić wystawek swoich jednostek pod nie). Gra przypomina Tezeusza pod jednym względem - nieważne co się dzieje, kto wygrywa, na ile kontrolujesz rozgrywkę - jest FUN.
Vlaada nie zawiódł kolejny raz. Zastanawiałem jak taki abstrakt, który nawet po (samym) przeczytaniu instrukcji nie olśniewa, może fajnie działać. A jednak - działa świetnie i bawi. Na razie daję 8/10.

po takich opiniach już wiem skąd w wydawcach i projektantach wiara w to że można robić ciągle identyczne gry "w nowych pudełkach" i wiedzieć że się sprzedadzą ...

NTomasz pisze:po takich opiniach już wiem skąd w wydawcach i projektantach wiara w to że można robić ciągle identyczne gry "w nowych pudełkach" i wiedzieć że się sprzedadzą ...

Chvatil robi 'ciągle identyczne gry' w nowych pudełkach?

tak, wszystkie jego gry są identyczne
ciągle karty, żetony i plansze...

NTomasz pisze:po takich opiniach już wiem skąd w wydawcach i projektantach wiara w to że można robić ciągle identyczne gry "w nowych pudełkach" i wiedzieć że się sprzedadzą ...

Przyłączam się do Jaxowego niedowierzania.

Chvatil jest według mnie akurat doskonałym przykładem projektanta, który robi gry tak zróżnicowane, że wręcz trudno byłoby mi wskazać jakikolwiek element je wszystkie łączący...

Dungeon Lords, Bunny Bunny Moose Moose, Galaxy Trucker, Mage Knight, Pictomania, Through the Ages, Tash-Kalar, Travel Blog - jak nic ta sama gra w nowych pudełkach.

Vlaada robi sporo dziwnych gier i za to mu chwała, ale akurat w tym wypadku chyba leci tylko na swojej sławie. Jakby jakiś mniej znany projektant wydał coś takiego, opinie byłyby dużo bardziej krytyczne i ostrożne

Czy gra nie przypomina Wam http://boardgamegeek.com/boardgame/3769 ... -are-right ?

Moje pierwsze rozgrywki opisane na GamesFanatic

chodziło mi raczej o to że temat jest zgwałcony na wszystkie możliwe sposoby,
temat na gre jak filmy ze steavenem seagalem,
wielcy magowie / magiczni wojowniczy/ magowie magowie/ emerytowani magowie
przyzywaja:
wielkie potwory/ hordy potworów/ średnie potwory/ małe potwory/ mocarnych wojowników
do walki:
w podziemiach/ w lochach / przy magicznych kamieniach/ w dzikim lesie/ w sklepie z firankami
walczą o:
wygraną/ dominacje/ sławe/ magie/ snikersa

z tym że: tutaj jest to zrobione jako mega suchość, grafiki brzydkie jak noc, frakcji malo + jedna 2x.
jest to przykład gry która ma do zaoferowania tylko nazwisko autora, czym chyba powoli rozmienia się na drobne niestety nie tylko on z tych duzych projektantów

ale może to tylko moje nienawistne wrażenie jako osoby której nie podoba się żadna gra tego autora

@NTomasz - grałeś?

NTomasz pisze: ale może to tylko moje nienawistne wrażenie jako osoby której nie podoba się żadna gra tego autora

Możliwe.

Wideorecenzja u Wookiego:
http://gryplanszowe.net/tash-kalar/


Pojechał!

Maciek Mazgaj pisze:Wideorecenzja u Wookiego:
http://gryplanszowe.net/tash-kalar/

Pojechał!

No pojechał. Ale szczerze mówiąc mam z tą recenzją problem. Nie grałem w Tash-Kalar i chętnie bym poznał opinię o tej grze, ale recenzja Wookiego wygląda nie na pojechanie po tej konkretnej grze, bo jest słaba, ale zjechanie tej gry, bo Wookie ma hejt na Chvatila. Takie odniosłem wrażenie oglądając ten materiał.

hehe Vassel też pojechał po tej grze.
Chyba Chvatil nie opłaca recenzentów

A ja grałem i mi się podoba. Ale mnie się podobają wszystkie jego gry.
A koledze który ma mieszane uczucia co do Chvatila i raczej nie lubi jego gier - ta mu przypadła do gustu.

Gambit pisze:

Maciek Mazgaj pisze:Wideorecenzja u Wookiego:
http://gryplanszowe.net/tash-kalar/

Pojechał!

No pojechał. Ale szczerze mówiąc mam z tą recenzją problem. Nie grałem w Tash-Kalar i chętnie bym poznał opinię o tej grze, ale recenzja Wookiego wygląda nie na pojechanie po tej konkretnej grze, bo jest słaba, ale zjechanie tej gry, bo Wookie ma hejt na Chvatila. Takie odniosłem wrażenie oglądając ten materiał.

A mnie się wydaje, że odniósł się do konkretów. I faktycznie opisane przez niego zasady nie zachęcają do zagrywania się tą pozycją. Z opisu trochę mi ta gra przypomina Logix.

Gambit pisze:

Maciek Mazgaj pisze:Wideorecenzja u Wookiego:
http://gryplanszowe.net/tash-kalar/

Pojechał!

No pojechał. Ale szczerze mówiąc mam z tą recenzją problem. Nie grałem w Tash-Kalar i chętnie bym poznał opinię o tej grze, ale recenzja Wookiego wygląda nie na pojechanie po tej konkretnej grze, bo jest słaba, ale zjechanie tej gry, bo Wookie ma hejt na Chvatila. Takie odniosłem wrażenie oglądając ten materiał.

No nawet pod koniec tej recenzji jest zdanie, że "mamy autora, znanego, który wcale nie robi dobrych gier", także coś w tym "hejcie" musi/może być.

Bea pisze: A mnie się wydaje, że odniósł się do konkretów. I faktycznie opisane przez niego zasady nie zachęcają do zagrywania się tą pozycją. Z opisu trochę mi ta gra przypomina Logix.

OK, wskazywał jakieś rzeczy w mechanice, czy wykonaniu, które mu się nie podobały. Ale zobacz cały materiał. Sposób w jaki wymienia tytuły gier Chvaatila na początku, hasło na temat Mage Knighta (gra, w którą nie da się zagrać) i ten tekst na końcu o znanym twórcy, który robi słabe gry.