Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
venomik
Posty: 656
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 319 times
Been thanked: 318 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

Ja rzucam koścmi gdzie akurat popadnie. Czasem bezposrednio na stole, czasem po macie gearlocka, chociaż zwykle wchodzi tacka od CTG. Przejrzałem sobie na spokojnie kości, które powinny byc najczęściej rzucane (ilość rzutów w trakcie rozgrywki vs jak często postać lądowała na stole) i wyszło mi, że chyba najbardziej zużytą kością powinien być Longblade od Nugget, bo rzucam tą konkretną kością niemalże w każde turze (to skill, który jest niewyczerpujący się i jest taką lepszą kością ataku, więc zawsze lepiej go brać niż kość białą - pomijając gdy chce się właśnie podpakować backup plany/innate +1). A z siedmiu pierwszych gearlocków jakie miałem kupione to chyba Nugget lądowała najczęściej na stole.
Nic, zero śladów zużycia. Jak nowa.

Ja podstawową grę mam z trzeciego druku. Jeśli ktoś chce sprawdzić czy ma z tego samego - zerknijcie na żeton bossa, który jest trolem. Na karcie nazywa się Nom, natomiast na żetonie, przez pomyłkę, jego imię brzmi Deb. Błąd ten pojawił się tylko w trzecim druku i jest efektem tego, że Nom początkowo faktycznie miał się nazywać Deb, a jego kość to miała być 'Debbie Snack'. Ale zmieniono nazwę na Nom i skill na Om Nom, 'niestety' w trzecim druku fabryka wzięła jakisbardzo stary plik do druku, który nie był oficjalną, zatwierdzoną wersją bossa. Na szczęście statystyki się zgadzają, więc nie ma to żadnego znaczenia dla rozgrywki.
Swoją drogą ciekawe, że Nom to chyba imie męskie, Deb żeńskie, ale grafika trolla (pani troll) się nie zmieniła, na żetonie i na kracie wygląda identycznie ;)
Później zrobili sobie z tego żart 1 kwietnia i można było kupić trollową rodzinkę - karty + żetony. Od strony rozgrywki żadnej zmiany, ale karty i żetony miały różne imiona i różne biografie postaci ;)

W Undertow już nie mam żadnej kości, którą bym rzucał tak wiele razy. Stanza je przekłada, a nie rzuca, kością Focus rzuca raz na spotkanie walki, a Duster grałem bardzo rzadko, więc tam żadna kość była turlana setki razy, w przeciwieństwie do Longblade.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3998
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1363 times
Been thanked: 2864 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Ardel12 »

Nie mam pojęcia,. którą edycję posiadam. Żeton poprawny. Pudło duże. Kupowałem pod 2 lata temu bodaj.

Rzucam kośćmi w dedykowanej neoprenowej tacce.kosci w pudle nie latają. No nic trzeba będzie zgłosić i poprosić o pakiecik zastępujący.
Awatar użytkownika
Robin Wood
Posty: 92
Rejestracja: 06 lis 2021, 17:10
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Robin Wood »

Cześć,

ponieważ trochę się tego z TMB uzbierało, postanowiłem sobie zaprojektować jakieś rozwiązanie, by ten chaos uporządkować. Zerknijcie proszę na zdjęcia poniżej, nie jest to finalne rozwiązanie, raczej coś, co powstaje na żywo. Na zdjęciach widać układ w dużym pudle TMB, cała reszta, którą posiadam (wymienię poniżej) znajduje się w pudełku z Undertow (zamyka się normalnie). Uwagi mile widziane.
Jeśli ktoś będzie chętny na takie rozwiązanie, to zapraszam do kontaktu. Nie wiem jaka będzie finalna cena, ponieważ nie jest to skończone.
Jeśli ktoś będzie chciał grawery, napisy jakiekolwiek - bez problemu
UWAGA: dojdzie jeszcze trzecie pudełko na karty (nie ma na zdjęciu) + co najmniej 2 (domyślnie 8 ) pudełeczek na żetony (jak widać na zdjęciu - mogą być umieszczone "na sobie"). W pudle mam tylko żetony premium Health, ale jak dorobię te 8 pudełeczek na żetony, to wejdą wszystkie.

Karty wchodzą w koszulkach. Pudełka na karty mają po kilka przegródek, które są "regulowane".

Co posiadam:

TMB, Undertow, 40 days in Dealore, Age of tyranny, Gearlocki, żetony ran extra.

Co mieści się w pudełku Undertow:
2 instrukcje
2x GARG
karty geralocków
"podkładki" Gearlocków: Duster, Stanza, Picket, Gasket, Nugget, Tink, Ghillie, Tantrum, Patches, Boomer
age of tyranny ref guide
Baddi skills & encounter terms
2x pola walki (TMB + Undertow)
"podkładka" Age of tyranny - kampania
"podkładka" Mapa premium do TMB

Poniżej fotki:
Spoiler:
venomik
Posty: 656
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 319 times
Been thanked: 318 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

Udało mi się w ostatnim tygodniu zagrać dwa razy w TMB, z kolegą, na specjalnych warunkach (w sensie gra, nie kolega) - wzięliśmy po dwa gearlocki z nastawieniem, że staramy się grać nimi tak, jak jeszcze nigdy nie graliśmy, bez silenia sie na optymalizację. Powiem Wam, że było ciekawiej niż sądziłem. Jak znajdę chwilę czasu to może opiszę w paru słowach efekt.
Ale przy okazji też przeliczyłem sobie parę kwestii i mogę odpowiedzieć na wpis:
gogovsky pisze: 22 cze 2023, 21:35 co wy z tym troove lootem?:D przecież przy bossach z dużą ilością czasu w 3 wydarzeniu opłaca się troove loot wziąć często :p
Mówisz to z perspektywy osoby, która ma tylko spotkania podstawki.
Age of Tyranny wprowadza dodatkowe spotkania dla dni 1-3 do dołączenia do tych z podstawki. Jest och po 7 dla kazdego dnia. Tylko jedno spotkanie dnia pierwszego dorzuca opcję wzięcia wyboru z troove lootem (jeden troove loot na całą drużynę vs druga opcja, gdzie jest punkt rozwoju). Tak wiec szansa, że w ogóle będziesz miał możliwość zdobycia troove loot w trakcie dni 1-3 wynosi 1-(7/8*7/8) = 23%. Abstrahując od tego czy jest to wybór faktycznie dobry (w grze na 3-4 gearlocki wolałbym aby każdy dostał jeden punkt doświadczenia więcej niż żeby ekipa miała jeden troove loot na wszystkich).

Sam jednak gram częściej na spotkaniach z Undertow. Tutaj są tylko dwa wstępne dni. Dla obu mamy po 4 spotkania. Tylko na jednym z nich jest troove loot do wyboru. Więc tutaj mamy 25% szansy, że w tych wstępnych dniach w ogóle dostaniemy opcję w której możemy zdecydować się na rozwiązanie dające troove loot.
Co ciekawe - w spotkaniach solo z Undertow nie ma ani jednej karty pozwalającej na zdobycie troove loot. Wobec czego albo liczę na szczęście plus wybieram opcję z troove lootem, albo w ogóle mogę te karty odkładać do pudełka.
Natomist dlaczego wybór tutaj nie jest wcale taki łatwy?
Taki spoiler, że prawie w ogóle nie spoiler:
Spoiler:
A tu już większy spoiler:
Spoiler:
Kończąc wątek TL i matematyki: w spotkaniach ogólnych dla Undertow jest 5 kart dających możliwość zdobycia Troove Loot. Średnio na tyranta wtasowuje się 7 kart spotkań ogólnych. Pamiętając o tym, że w trakcie rozgrywki nie wszystkie spotkania się rozpatruje i zwykle jeszcze zamiast jednego z nich wpada jakieś spotkanie (albo więcej) od bossa to średnio pewnie rozpatrujemy jakieś 5 spotkań ogólnych w trakcie gry. W takim razie szansa, że wśród nich bedzie jakieś spotkanie ogólne pozwalające wygrać TL wynosi około 60%. A trzeba jeszcze:
- zdecydować się na opcję dającą TL (nie zawsze, część nie pozostawia wyboru)
- wygrać spotkanie
- otworzyć TL przed spotkaniem z bossem
- znaleźć w tej skrzyni cokolwiek ciekawego.

Dlatego też, patrząc na to wszystko, wciąż uważam, ze TL to zmarnowany potencjał.
Ostatnio zmieniony 29 cze 2023, 15:10 przez venomik, łącznie zmieniany 1 raz.
gogovsky
Posty: 2487
Rejestracja: 25 sty 2018, 23:48
Has thanked: 517 times
Been thanked: 580 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: gogovsky »

Nie no luz ja gram zawsze 3-4 osoby :D i co druga grę mamy TL a jak słyszę, ktoś gra 5-7 spotkań i nie ma żadnego to się dziwie i tyle :p
Firma Rebel niech się zajmie wydaniem gry Domek, bo tylko do tego się nadaje.
venomik
Posty: 656
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 319 times
Been thanked: 318 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

Więc wyjaśniłem dlaczego ;)
Awatar użytkownika
Robin Wood
Posty: 92
Rejestracja: 06 lis 2021, 17:10
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Robin Wood »

Udało mi się dokończyć:

viewtopic.php?p=1578148#p1578148

Nie jest to Troove Chest, ale spełnia swoje zadanie :)
Awatar użytkownika
Robin Wood
Posty: 92
Rejestracja: 06 lis 2021, 17:10
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Robin Wood »

Jeszcze pytanie: czy karty w Undertow były specjalnie ułożone w takiej kolejności jakiej były w folii? Były tam poprzetykane karty kampanii, loot'u, wydarzeń, tyranów. Były tak ułożone w specyficznej kolejności i zastanawiam się, czy nie powinienem po rozpakowaniu trzymać ich tak samo. Postanowiłem wszystkie podzielić na poszczególne decki. Nie miałem jeszcze okazji zagrać w Undertow, nie czytałem także instrukcji. To samo było ze sztonami, co jakiś czas trafił się specyficzny Baddie (jaśniejszy niebieski).
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 9136
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 3030 times
Been thanked: 2656 times
Kontakt:

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Curiosity »

Robin Wood pisze: 03 lip 2023, 17:19 Były tak ułożone w specyficznej kolejności i zastanawiam się, czy nie powinienem po rozpakowaniu trzymać ich tak samo.
Nie. Dobrze zrobiłeś.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Dhel
Posty: 897
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 608 times
Been thanked: 553 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Dhel »

Doszło w końcu i do mnie, jupiii.
Szybkie posortowanie, dodanie 40 caves i 3 rozgrywki poszły, z nowych na razie tylko Gale, 2 x solo i raz Gale i Boomer.
Po pierwsze, widać że inna fabryka, karty pachną inaczej (tak, wiem, mam problem :lol: ), odcienie kości ciemniejsze, karty ciemniejsze, karty postaci jaśniejsze - nie, że przeszkadza, ale rzuca się w oczy, o taka mała pierdoła.

Trove loot - no w końcu to jest to co powinno być od początku, potężniejszy artefakt, który może mocniej namieszać, nie coś co zastępuje nasze wykorzystanie 'bones'.

Spotkania, bardzo mi się podobają, czuć przygodę w podmroku, czytam każdy opis i idzie się uśmiać ich subtelnym opisem odwołującym się np. do Rage Against the Machine lub spotkanie z bardzo dużym bobasem.

Gearlocki - tutaj się mało wypowiem ponieważ zagrałem tylko Gale'm, on sam ma fajne zdolności, które w dłuższej kampanii są bardzo fajne, w krótszej nie udało mi się tego za bardzo wykorzystać, chociaż jego zdolność 'tornada' (nie pamiętam jak to się nazywało) bardzo pomogła w ostatniej walce.
Tyranty - ło matko, pojechali. Po pierwsze pod solo to zrobili zarówno Cinder'a jak i Rock & Rol (tylko na te grałem) bardzo trudnymi, zapomnijcie o starciu z samym tyrantem pod solo, nie ma szans, mamy normalnie BP, przy czym Cinder to jest przegięcie, ale będę próbował. Starcie z Rock & Rol jest mega, normalnie
Spoiler:
. Tyranty naprawdę mi się podobają, na pewno pod solo są znacznie trudniejsze, na więcej już można podjąć równą walkę. Nie mogę się doczekać kolejnych starć.

Wrażenia ogólem?, przyznaję, że nie czekałem specjalnie na ten dodatek, ostatnio mocno ogrywałem TMB i nawet spodziewałem się, że jak przyjdzie to sprawdzę, ale tak na spokojnie. A tu się okazuje, że mnie mocno wkręciło, mechanika lawy bardzo mi się podoba i wymusza ruch, czuć inną przygodę w świecie, który bardzo polubiłem.
Podskórnie już czuję, która gra będzie najmocniej ogrywana w lipcu.
venomik
Posty: 656
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 319 times
Been thanked: 318 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

Dhel pisze: 03 lip 2023, 23:09 Po pierwsze pod solo to zrobili zarówno Cinder'a jak i Rock & Rol (tylko na te grałem) bardzo trudnymi, zapomnijcie o starciu z samym tyrantem pod solo
Zaciekawióeś mnie.
Co jest w nich takiego trudnego na solo? :)
Awatar użytkownika
Robin Wood
Posty: 92
Rejestracja: 06 lis 2021, 17:10
Has thanked: 21 times
Been thanked: 11 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Robin Wood »

Czy ktoś kombinował z mechaniką otwierania Troove loot i opłacalności tych skrzyń podczas gry? Na szybko myślałem o +1 akcji na koniec "dnia" z próbą otwarcia TL. Jeśli zatem po bitwie wszyscy byliby zdrowi, to niezależnie od liczby graczy byłaby +1 szansa otwarcia TL (na trzech - cztery szanse). Trochę szkoda, bo sama mechanika otwierania zamków przypadła mi do gustu i generalnie mam sporo zabawy przy tym. Ktoś coś czytał lub coś ciekawego zaadaptował do swoich gier?
Dhel
Posty: 897
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 608 times
Been thanked: 553 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Dhel »

venomik pisze: 04 lip 2023, 15:07
Dhel pisze: 03 lip 2023, 23:09 Po pierwsze pod solo to zrobili zarówno Cinder'a jak i Rock & Rol (tylko na te grałem) bardzo trudnymi, zapomnijcie o starciu z samym tyrantem pod solo
Zaciekawióeś mnie.
Co jest w nich takiego trudnego na solo? :)
To opisze tylko cinder’a
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 04 lip 2023, 20:13 przez Dhel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
seki
Moderator
Posty: 3608
Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
Lokalizacja: Czapury/Poznań
Has thanked: 1236 times
Been thanked: 1456 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: seki »

Dhel pisze: 04 lip 2023, 15:34
venomik pisze: 04 lip 2023, 15:07
Dhel pisze: 03 lip 2023, 23:09 Po pierwsze pod solo to zrobili zarówno Cinder'a jak i Rock & Rol (tylko na te grałem) bardzo trudnymi, zapomnijcie o starciu z samym tyrantem pod solo
Zaciekawióeś mnie.
Co jest w nich takiego trudnego na solo? :)
To opisze tylko cinder’a
Spoiler:
No nie. Solo czy w drużynie nie ma znaczenia. Grałeś błędnie wg mnie. Trudnością Cinder jest mechanika bitwy a wielkość drużyny tu akurat nie ma znaczenia. Jeśli miał byś Gearlocka, który wpływa na ruch złolców (np Stanza, Gasket) to grając solo masz dużo łatwiej niż gdy wśród 4 osobowej drużynie nikt nie ma żadnego takiego skilla.

Bitwa z Cinder działa tak:
Spoiler:
Dhel
Posty: 897
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 608 times
Been thanked: 553 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Dhel »

seki pisze: 04 lip 2023, 18:36
Dhel pisze: 04 lip 2023, 15:34
venomik pisze: 04 lip 2023, 15:07 Zaciekawióeś mnie.
Co jest w nich takiego trudnego na solo? :)
To opisze tylko cinder’a
Spoiler:
No nie. Solo czy w drużynie nie ma znaczenia. Grałeś błędnie wg mnie. Trudnością Cinder jest mechanika bitwy a wielkość drużyny tu akurat nie ma znaczenia. Jeśli miał byś Gearlocka, który wpływa na ruch złolców (np Stanza, Gasket) to grając solo masz dużo łatwiej niż gdy wśród 4 osobowej drużynie nikt nie ma żadnego takiego skilla.

Bitwa z Cinder działa tak:
Spoiler:
:lol: :lol: :lol:

Królu Złoty!!, teraz jak mi to napisałeś to na spokojnie przeczytałem opis jeszcze raz i jest tak jak mówisz, nie wiem czemu wziąłem pierwsze BP a potem pomnożyłem x4. No, ale jakby ktoś chciał uber challenge to macie już mój prosty sposób na Cindera :D
(co nie zmienia faktu, że rzeczywiście pozbycie się całej lawy jest wyzwaniem).

Przeczytałem pozostałych tyrantów i widzę, że do wszystkich zmienili podejście na solo, nie ma opcji, że nikogo nie ma, zawsze ktoś wskakuje, najwyżej na 3-4 są dodatkowi złolce dodawani.
venomik
Posty: 656
Rejestracja: 30 kwie 2007, 20:20
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 319 times
Been thanked: 318 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: venomik »

Dhel
Czy ja dobrze rozumiem, że sobie w tej sytuacji wrzuciłeś kolejkę złoli w liczbnie 36 punktów zamiast 4 punkty? :D
No dość solidna różnica, nie da się ukryć.
Inna sprawa, że chciałem pytać czy grasz na zasadach, że aby wygrać finałową walkę to wystarczy zabic bossa a nie wszystkich, jak sporo graczy gra. Wtedy wielkość BQ nie jest tak istotnam Ghillie może przy odrobinie szczęścia kogoś wykończy w pierwszej turze. Ale tutaj już seki rozwiał moje wątpliwości.
Dhel
Posty: 897
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 608 times
Been thanked: 553 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Dhel »

venomik pisze: 05 lip 2023, 01:39 Dhel
Czy ja dobrze rozumiem, że sobie w tej sytuacji wrzuciłeś kolejkę złoli w liczbnie 36 punktów zamiast 4 punkty? :D
No dość solidna różnica, nie da się ukryć.
Inna sprawa, że chciałem pytać czy grasz na zasadach, że aby wygrać finałową walkę to wystarczy zabic bossa a nie wszystkich, jak sporo graczy gra. Wtedy wielkość BQ nie jest tak istotnam Ghillie może przy odrobinie szczęścia kogoś wykończy w pierwszej turze. Ale tutaj już seki rozwiał moje wątpliwości.
Tak się kończy czytanie karty nowego tyranta o północy :D
Co do ubicia wszystkich to tak ma właśnie Rock & Rol, naprawdę przemyślana i fajna walka.
Toma0411
Posty: 36
Rejestracja: 17 lut 2022, 14:00
Has thanked: 59 times
Been thanked: 13 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Toma0411 »

Hej. No więc Portal już potwierdził ( jeszcze nie oficjalnie) że będą dodatki do TMB w naszym języku :)
Awatar użytkownika
wrojka
Posty: 557
Rejestracja: 10 cze 2018, 00:00
Lokalizacja: Gdańsk Wrzeszcz
Has thanked: 269 times
Been thanked: 274 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: wrojka »

Toma0411 pisze: 07 lip 2023, 15:09 Hej. No więc Portal już potwierdził ( jeszcze nie oficjalnie) że będą dodatki do TMB w naszym języku :)
Source? :D

To mogłoby świadczyć o tym, że weszło tyle preorderów, że przekroczyli magiczny próg opłacalności.
Pytanie jeszcze ile im zajmie tłumaczenie, bo nie oszukujmy się - tłumaczenie podstawki przez forumowiczów sporo przybliżyło termin premiery.

Jestem też ciekaw, czy międzynarodowe wydania dostaną zagadki (i karty z nimi związane).
Toma0411
Posty: 36
Rejestracja: 17 lut 2022, 14:00
Has thanked: 59 times
Been thanked: 13 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Toma0411 »

wrojka pisze: 07 lip 2023, 16:06
Toma0411 pisze: 07 lip 2023, 15:09 Hej. No więc Portal już potwierdził ( jeszcze nie oficjalnie) że będą dodatki do TMB w naszym języku :)
Source? :D


1:08:40 krótka wypowiedź

Z tego co się orientowałem w jednym ze sklepów preordery sprzedały się jakiś czas temu w połowie albo i więcej ...

Nie mam pojęcia ile im to zajmie i co wydadzą ale jest to moim zdaniem dobra wiadomość :)
Dhel
Posty: 897
Rejestracja: 28 wrz 2018, 09:49
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 608 times
Been thanked: 553 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Dhel »

Ok, po intensywnym ogrywaniu w lipcu sprawdzając każdego nowego Gearloca i Tyranta mogę śmiało napisać podsumowanie - Unbreakable + 3 nowe Gearlocki.
Krótka wersja: w mojej opinii jest to najlepszy dodatek do TMB.
Kropka.
A teraz dłuższa wersja: widać i czuć, że gra została dopieszczona, wydarzenia są bardzo fajne i przemyślane. Karty fajnie opisują podziemie i czuć, że nie jest to przygoda na tratwie albo w dżungli tylko mamy zmianę klimatu. Tyranty mają bardzo ciekawe mechaniki, w stosunku do tych z podstawki. Osobiście mniej podoba mi się Cinder i Nexus i wolałem grać na pozostałą trójkę - ale to wynika też trochę z tego, że ta trójka jest bardzo fajna.
Co do Gearlocków tylko z dodatku, to porównując ich do Undertow uważam, że są bardziej przystępni. W Undertow mamy Stanzę, ale pomimo tego, że bardzo ją lubię, to nie jest to Gearlock na 'dzień dobry'. Bardzo złożona i niełatwa w prowadzeniu. Duster jest prostsza, ale tutaj mamy 2, którzy nie są skomplikowani, a za to świetnie sobie radzą w każdej sytuacji.
Mechanika lawy i do tego czasem darkness i shaky ground, fajne, zmieniające podejście do starć. Osobiście lubię z Undertow Krelln i mechy, ale to aż tak nie zmieniało starcia, tutaj zmiana jest większa. Jest minus - nie zawsze wiadomo czy stoimi na lawie czy nie. W mojej opinii nie ma to takiego znaczenia, bo po pierwsze plansza walki nie jest duża i się po prostu nie pogubimy, po drugie zawsze można trochę jednostkę przesunąć albo podnieść by się upewnić na czym stoimy, to nie jest problem.
Gearlocki - no kogo my tu nie mamy, gościa co może poprzestawiać trochę czas i pomieszać w inicjatywie (Figment), mnicha, który kopie na prawo i lewo stawiając na defensywnę tylko by potem mieć mega runde w ataku (Static). Typa, który je złolców robiąc z nich mniamuśne przepisy albo po prostu ściąga ich z haka i wykorzystuje odpowiednie kości by sobie pomóc w walce (Carcass). Zmechanizowanego Gearlocka, który może wykorzystać mocniejsze kości po odblokowaniu by podbić siłę pozostałych z danego drzewka (Gale).
I Creme de la creme - kobitkę co opanowała siłę pola magnetycznego - Polaris. To jest gearloc S-tier. Serio, jeśli szukacie dodatkowej postaci weźcie ją. Nie jest bardzo skomplikowana w prowadzeniu, natomiast jej mechaniki są bardzo fajne i angażujące. To jest pierwszy Gearlock, który wyczyścił mi całą planszę ze złolców.
Kości Delve są u niej mega, nie zapominajcie o nich.
Awatar użytkownika
skiba
Posty: 404
Rejestracja: 13 kwie 2018, 07:17
Has thanked: 35 times
Been thanked: 270 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: skiba »

Dhel pisze: 31 lip 2023, 10:23 Krótka wersja: w mojej opinii jest to najlepszy dodatek do TMB.
Chyba się zgodzę. Mi najbardziej podoba się to, że niektóre Gearloci mają mechaniki zmuszające do mocnego ruszenia głową. Figment z kręceniem czasem dobrze grzeje mózg. Polaris i jej metalowe koraliki też, bo trzeba rozwiązać zagadkę pt. "co, gdzie i kiedy, żeby uderzyć wszystkich złych, a dobrych oszczędzić". Gale wydaje się być Gearloc'iem typu "mogę wszystko, więc jak mnie zbudujesz?". Ogólnie bania dobrze pracuje :)

Tyrantów z dodatku ograliśmy do tej pory tylko dwóch. Cinder wydaje się być bardzo trudnym przeciwnikiem przy złym doborze Gearloc'ów. My graliśmy zestawem Gale + Figment, więc kupowaliśmy sobie czas, żeby wygrać. Bez manipulacji czasem od Figmenta i przesuwania złolców od Gale byłoby ciężko, a tak to weszło na styk.

Rok and Rol za to wydawali mi się bardzo chaotyczni i wręcz prości. Wystarczyło stać w rogu, nazbierać jakiegoś leczenia na fatigue i czekać na moment, gdy przeciwnicy sami się wytłuką i zostanie ostatnia sztuka do dobicia :D

Mechanika "darkness" ze złolcami, którzy są ukryci też bardzo fajna :)
Boîte à Jeux: ilu2112
BGA: mskiba
BoardGameGeek: mskiba
TTA: ilu2112
Awatar użytkownika
Nilis
Posty: 831
Rejestracja: 26 mar 2020, 13:35
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 316 times
Been thanked: 498 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Nilis »

skiba pisze: 31 lip 2023, 10:40 Rok and Rol za to wydawali mi się bardzo chaotyczni i wręcz prości. Wystarczyło stać w rogu, nazbierać jakiegoś leczenia na fatigue i czekać na moment, gdy przeciwnicy sami się wytłuką i zostanie ostatnia sztuka do dobicia :D
Niestey tak ale klimatycznie jest 200% w starciu z nimi. Nie każdy Tyrant musi być bardzo ciężki.

Ja zagrałem na razie 2 partię w Unbreakable. Nie grałem we wcześniejsze TMB i dla mnie Unbreakable jest kapitalne i klimatyczne. Obawiam się że jak zagram w TMB z 2017r. To mogę odrobinę się rozczarować po Unbrak.
Osobiście często bardziej wolę pograć z ludźmi w planszówki, niż słuchać, co wydaje im się, że mają do powiedzenia. feniks_ciapek
Awatar użytkownika
skiba
Posty: 404
Rejestracja: 13 kwie 2018, 07:17
Has thanked: 35 times
Been thanked: 270 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: skiba »

Nilis pisze: 01 sie 2023, 11:15 Ja zagrałem na razie 2 partię w Unbreakable. Nie grałem we wcześniejsze TMB i dla mnie Unbreakable jest kapitalne i klimatyczne. Obawiam się że jak zagram w TMB z 2017r. To mogę odrobinę się rozczarować po Unbrak.
Jak Ci się Unbreakable podoba to się nie rozczarujesz. Podstawka to ta sama gra, ale nie ma lawy (więc "shaky ground" oraz "darkness" znikają). Undertow to ta sama gra, ale zamiast lawy masz tratwę i 3-punktowe potworki, które trochę zmieniają grę. Klimatycznie jest w zasadzie to samo :)
Boîte à Jeux: ilu2112
BGA: mskiba
BoardGameGeek: mskiba
TTA: ilu2112
Awatar użytkownika
Irr3versible
Posty: 1094
Rejestracja: 09 cze 2019, 01:03
Lokalizacja: Kraków/Zabierzów
Has thanked: 721 times
Been thanked: 677 times

Re: Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

Post autor: Irr3versible »

Miałem prawie 2 letnia przerwę w rozgrywkach, wyjazd wakacyjny i kompaktowe pudełko Unbreakable to było to czego potrzebowałem by wrócić. Nie wziąłem nic więcej oprócz maty adventure bo i tak się mieści w pudle. Zatem dwóch gearlockow (Gale i Figment), więc wybor niewielki.

Na start przypomnienie zasad, płynnie aczkolwiek i tak trzeba siedzieć w kartach pomocy podczas rozgrywek. Na wszelki wypadek przeleciałem instrukcję, zaskoczyło mnie że jednak wszyscy otrzymujemy obrażenia od 6 rundy - z pierwszych zajawek unbreakable pamiętam, że ta zasada miała zniknąć dla baddies. W zamian mamy ruch skośny, który ma zmienić nieco "taktyczne" starcia na wyniszczenie. Na plus. Tak jak koledzy pochwalę zasadę Darkness (choć tu baddies tracą cześć swoich przewag, np ranged baddie sam do nas przyjdzie czy nowe umiejki jak Brimstone - taktyczne wycofanie i obrona 2 gdy tylko przeciwnik się zbliży) oraz shaky ground. Te dwie zasady w kombinacji z nową mata lavy zmieniają bardzo dużo. Szczególnie, że karty spotkań są odpowiednio przygotowane - w tym takie smaczki jak baddies zakopane pod skałami, które są dodatkowym utrudnieniem podczas potyczki, zmiana skały na lave przebudza złolca i ten włącza się do walki.

Dwie gry, kilkanaście potyczek.
Gale solo na Rok & Rol oraz kombo Gale i Figment na Cindera. Nie ukrywam, że wybór po długości rozgrywki - nie czytałem opinii innych graczy czy żadnych analiz Tyranów. Pierwsze rozgrywka była średnio udana, Gale choć mistrz różnorodności jest bardzo zależna od kości a te mi po prostu nie wpadały. Idealny scenariusz to kość w locked (innate) I zabawa innymi umiejkami, mnie niestety tylko - przez całą grę udało się wejść na poziom 3 planu awaryjnego i odblokowanie pierwszej kości master. Przyjemność? Średnia, walczyłem z mechanika gry i przegrywając zamiast bawić się umiejętnościami musiałem uzbroić się w dex i hp. Doszedłem do finałowej walki i byłem tak zmęczony doświadczeniem, że zacząłem usypiać nad planszą - przypominam, że wakacje a w tym roku kupiliśmy przyczepkę i jeździmy po kilkanaście, kilkadziesiąt kilometrów codzienne z maluchami. Odezwało się zmęczenie fizyczne, bo gra postacią była po prostu nudna. Porzuciłem w połowie nie wiedząc nawet czy wszystko co dotychczas zrobiłem w finałowej walce było legalne i zgodnie z kolejnością (potyczkę oznaczyłem jako przegraną).

Drugie starcie to już Cinder i gra na dwie ręce (rodzina gra ze mną w kaskadie, tmb ich nie interesuje). Jakże inne doświadczenie, zabawa dwoma gearlockami którzy się potrafią wspierać (choćby figment ładujący kości w plan awaryjny Gale), pełna przyjemność. Grało mi się tak dobrze, że zrobiłem wszytskie potyczki plus nadmiarowe gdzie już nie potrzebowałem progresu. Figment dał mi dużo radości, a i tak nie wykorzystałem w pełni jego potencjału zabawy czasem - manipulacja rundami by podtrzymać pozytywne efekty czy możliwość przeskoczenia całej aktywacji złolca są świetne. Był też świetnym tankiem, ściągając na siebie uwagę mocniejszych złolców
i pozostawiając ich ze swoim "cieniem (phase)". Gale doładowana boostem od Figmenta też pokazała pazury, szczególnie gdy toczyła pojedynki ze złolcami z smokescreen (untargettable na lavie).

Reasumując, powrót udany.
Po średnio udanej solo rozgrywce Gale - nie ma frajdy jak nie możesz odblokować master kości. Wszystko inne fajnie działa i to zdecydowanie dobre urozmaicenie do TMB. Nowa zasady (choć tylko kilka) czy mata to świetne odświeżenie serii oprócz samych gearlockow.
Zagram jeszcze dzisiaj jedno starcie (solo figment) I reszta dopiero jak wrócę do domu. Tam już czekają pozostałe postaci do testów.
Brać i dobrze się bawić. Jest czym.

Spoiler:
ODPOWIEDZ