Too Many Bones (Josh J. Carlson, Adam Carlson)

[flissak]

Polecam, świetny materiał.

[venomik]

Pokusiliśmy się o nagranie gameplaya TMB wraz z naszą recenzją

Obejrzałem sobie część, brzmi całkiem fajnie. Macie też ciekawy dla mnie zasób gier na kanale, sub i będę miał co robić w nastepnych dniach w pracy
Co sie stało, że tak się zbiegliscie w czasie z recenzją Gallerista z Gambitem? Gra ma jednak kilka lat, po takim czasie rzadko powstają recenzje tak bez powodu, a Wy macie recenzje w odstępie jakichś 2-3 tygodni.

Wracając to TMB:

Stanza to wiadomo, manipulacja jej piosenkami jest niezwykle satysfakcjonująca choć dla mnie nie należy do gearlockow pierwszego wyboru. Jest dość chaotyczna przez to, że umiejki są fajne ale działające chwilę i zmieniające się co turę w ramach granej piosenki.

Hmm... Stanza charakteryzuje się tym, że wiesz co będzie za 1-2-3 tury/wiesz co może być, jeśli wstawisz odpowiednie kości. Pod tym wzgledem jest najmniej chaotyczna. Rzadko gram w 4 graczy, wiec ciezko mi ocenić, ale nie nazwałbym jej jakoś mocno chaotyczną.

Ps: po tej dyskusji rozlozylem sobie solo Stanzą i zdałem sobie sprawę, że ja niemal nigdy nie wybieram walk z botami, mając macki do wyboru. Lubię ich klimat i mechanikę.

[seki]

Hmm... Stanza charakteryzuje się tym, że wiesz co będzie za 1-2-3 tury/wiesz co może być, jeśli wstawisz odpowiednie kości. Pod tym wzgledem jest najmniej chaotyczna. Rzadko gram w 4 graczy, wiec ciezko mi ocenić, ale nie nazwałbym jej jakoś mocno chaotyczną.

To może kwestia, że nie mam jej jakoś mocno ogranej i dlatego tak ją odbieram. Grałem nią 3-4 razy. Masz rację, że wiemy jakie są kolejne ścianki, to lepsza wiedza niż u innych gdzie większość skilli się turla. Jednakże dla mnie gra nią jest chaotyczna ponieważ te ścianki na kościach zmieniają się dość znacznie. Czym innym jest bowiem wyczyść negatywne stany od dodaj sobie obronę, czym innym jest usuń zlolca od uniemozliwij wejście nowego na planszę. I choć znamy kolejne skille na kostce piosenki to ciężko zaplanować do przodu ich przydatność w momencie bądź co bądź dość losowej walki, często losowym doborze złolców z kolejki bitewnej itd. Dlatego dla mnie grając Stanza czuje duży chaos w działaniu jej umiejek bo nie zawsze pasują do sytuacji, a nawet jak pasuje jakaś część piosenki to pozostała jej część jest mi zbędna ale często warto grać ją dalej bo gdzieś w finale piosenki jest znów coś fajnego.

[Dhel]

Serio? Nie kojarzę niczego takiego i nie widzę w instrukcji ze strony.

I oczywiście masz rację. Czytałem ostatnio instrukcję do Unbreakable i mi się pomieszało z Undertow...

To jak już czytałeś to może napisz w paru zdaniach co za nowe mechanizmy dostaniemy w Unbreakable? Na pewno coś z tą lawą bo pamiętam z kampanii ale szczegóły są mi obce.

Sam przeglądałem teraz i są nowe 3 rzeczy - nowy typ przeciwników odporny na lawę i 2 typy wydarzeń - darkness i shaky grounds.
Przy darkness przeciwnicy wchodzą na bitwę ukryci i dopiero zadanie obrażeń lub bycie obok ich ujawnia. Drugi typ to niestabilny grunt - otrzymanie obrażenia powoduje zamienienie skały na lawę i jak się nie ruszymy to pod koniec rundy otrzymuje się true damage.
No i wiadomo sama mata bitwy na której się umieszcza odpowiednio żetony skaly/lawy.

[Jiloo]

Sam przeglądałem teraz i są nowe 3 rzeczy - nowy typ przeciwników odporny na lawę i 2 typy wydarzeń - darkness i shaky grounds.
Przy darkness przeciwnicy wchodzą na bitwę ukryci i dopiero zadanie obrażeń lub bycie obok ich ujawnia. Drugi typ to niestabilny grunt - otrzymanie obrażenia powoduje zamienienie skały na lawę i jak się nie ruszymy to pod koniec rundy otrzymuje się true damage.
No i wiadomo sama mata bitwy na której się umieszcza odpowiednio żetony skaly/lawy.

O patrz, nie zauważyłem, że było pytanie. Jest jeszcze parę rzeczy.
Nowy typ przedmiotów – lekkie, nie doliczają się do limitu. Poza tym dochodzi mechanika, że można wyrzucić dowolny przedmiot, by lawę zamieć w kamień.
Od 6 rundy wszystkie jednostki mogą się poruszać po skosie. W rundach 1-5 tradycyjnie tylko te które mają taką umiejętność.

[Dhel]

Sam przeglądałem teraz i są nowe 3 rzeczy - nowy typ przeciwników odporny na lawę i 2 typy wydarzeń - darkness i shaky grounds.
Przy darkness przeciwnicy wchodzą na bitwę ukryci i dopiero zadanie obrażeń lub bycie obok ich ujawnia. Drugi typ to niestabilny grunt - otrzymanie obrażenia powoduje zamienienie skały na lawę i jak się nie ruszymy to pod koniec rundy otrzymuje się true damage.
No i wiadomo sama mata bitwy na której się umieszcza odpowiednio żetony skaly/lawy.

O patrz, nie zauważyłem, że było pytanie. Jest jeszcze parę rzeczy.
Nowy typ przedmiotów – lekkie, nie doliczają się do limitu. Poza tym dochodzi mechanika, że można wyrzucić dowolny przedmiot, by lawę zamieć w kamień.
Od 6 rundy wszystkie jednostki mogą się poruszać po skosie. W rundach 1-5 tradycyjnie tylko te które mają taką umiejętność.

Przedmiotów nie doczytałem, good point. Poruszanie po skosie było już w undertow wprowadzone, w sumie nigdy z tego nie skorzystałem, bo albo do 6 rundy są wszyscy martwi albo zaraz będą martwi albo my jesteśmy martwi.

[Jiloo]

Przedmiotów nie doczytałem, good point. Poruszanie po skosie było już w undertow wprowadzone, w sumie nigdy z tego nie skorzystałem, bo albo do 6 rundy są wszyscy martwi albo zaraz będą martwi albo my jesteśmy martwi.

NIe mam jeszcze Undertow Grałem tylko postaciami z niej, jak miałem na chwilę pożyczoną grę od znajomego.

[seki]

Nie brzmi na duże zmiany. Tak na sucho wydaje się, że Undertow do mechanik wprowadził więcej niż wprowadzi Unbreakable. Aczkolwiek pojawianie się lawy będzie fajną klimatycznie zmianą i zachęci do używania umiejętności związanych z ruchem. Spychanie złolców na lawę może być tym, co Gearlocki lubią najbardziej.

[venomik]

Poruszanie po skosie było już w undertow wprowadzone, w sumie nigdy z tego nie skorzystałem, bo albo do 6 rundy są wszyscy martwi albo zaraz będą martwi albo my jesteśmy martwi.

O, ciekawe. Dla mnie ta zasada była tak oczywista, że juz teraz nie pamiętałem, że została wprowadzona dopiero w Undertow. Ale faktycznie, wcześniej często bieganiem nabijało się poziom lub po prostu wygrywało walkę poprzez zmęczenie, możliwość ruchu po skosie sprawia, ze zawsze jesteśmy w zasiegu wroga.

[RUNner]

Pokusiliśmy się o nagranie gameplaya TMB wraz z naszą recenzją. Bijemy Mulmesha Tantrumem i Picketem. Polecamy jeśli ktoś chciałby sprawdzić jak działa i wygląda gra:
Too Many Bones

Bardzo udany materiał! Teraz już wiem że warto grę nabyć. Oczywiście wezmę preorder w Portalu.

[Portal Games]

Przekonuje Was Too Many Bones? My jednogłośnie stwierdziliśmy, że gra to zupełnie unikatowe doświadczenie. Genialne komponenty (przeszło 130 kostek, maty, plastikowe karty w formie sztonów!), niezwykła regrywalność i szczypta humoru sprawiają, że każda rozgrywka to prawdziwa frajda. Natomiast... jesteśmy ciekawi Waszych pierwszych wrażeń z gry i Waszych oczekiwań

[bajbaj]

Przekonuje Was Too Many Bones? My jednogłośnie stwierdziliśmy, że gra to zupełnie unikatowe doświadczenie. Genialne komponenty (przeszło 130 kostek, maty, plastikowe karty w formie sztonów!), niezwykła regrywalność i szczypta humoru sprawiają, że każda rozgrywka to prawdziwa frajda. Natomiast... jesteśmy ciekawi Waszych pierwszych wrażeń z gry i Waszych oczekiwań

Miło, że piszecie i świetnie, że wydacie TMB, ale ... tu są już 33 strony opisów wrażeń i oczekiwań

A moje oczekiwanie co do polskiego wydania jest jedno - zrobicie dobre tłumaczenie, najlepiej wykorzystując już przygotowane tłumaczenie przez kolegów z tego forum!

[flissak]

Przekonuje Was Too Many Bones? My jednogłośnie stwierdziliśmy, że gra to zupełnie unikatowe doświadczenie. Genialne komponenty (przeszło 130 kostek, maty, plastikowe karty w formie sztonów!), niezwykła regrywalność i szczypta humoru sprawiają, że każda rozgrywka to prawdziwa frajda. Natomiast... jesteśmy ciekawi Waszych pierwszych wrażeń z gry i Waszych oczekiwań

Mam nadzieję, że napiszecie zwięzłą instrukcje i dodatkową "książeczkę" ze spisem najczęstszych pytań i odpowiedzi, tak żebyśmy nie musieli szukać odpowiedzi na Bgg. Niech to będzie najlepsza instrukcja w Europie lol(nie wiem ile macie tutaj pola manewru) No i oczywiście mam nadzieję na dodatki do podstawki z dodatkowymi pierwszymi dniami, tyranami i kampanią. Liczę też na późniejsze Undertow i ten dodatek w produkcji. BTW szykujecie ogłoszenie w marcu polskiej wersji pewnej gry na IP Bethesdy??

[Curiosity]

BTW szykujecie ogłoszenie w marcu polskiej wersji pewnej gry na IP Bethesdy??

Przypominam, że to nie jest wątek wydawniczy.

[jediwolf]

Przekonuje Was Too Many Bones? My jednogłośnie stwierdziliśmy, że gra to zupełnie unikatowe doświadczenie. Genialne komponenty (przeszło 130 kostek, maty, plastikowe karty w formie sztonów!), niezwykła regrywalność i szczypta humoru sprawiają, że każda rozgrywka to prawdziwa frajda. Natomiast... jesteśmy ciekawi Waszych pierwszych wrażeń z gry i Waszych oczekiwań

Owszem, nawet zamówiłem swój egzemplarz. Jak chłopaki wyżej piszą, wspomóżcie się dostępnym spolszczeniem i będzie dobrze

[woytas]

A moje oczekiwanie co do polskiego wydania jest jedno - zrobicie dobre tłumaczenie, najlepiej wykorzystując już przygotowane tłumaczenie przez kolegów z tego forum!

Które wymaga jeszcze kilku drobnych poprawek.

[garg]

Przekonuje Was Too Many Bones? My jednogłośnie stwierdziliśmy, że gra to zupełnie unikatowe doświadczenie. Genialne komponenty (przeszło 130 kostek, maty, plastikowe karty w formie sztonów!), niezwykła regrywalność i szczypta humoru sprawiają, że każda rozgrywka to prawdziwa frajda. Natomiast... jesteśmy ciekawi Waszych pierwszych wrażeń z gry i Waszych oczekiwań

Miło, że piszecie i świetnie, że wydacie TMB, ale ... tu są już 33 strony opisów wrażeń i oczekiwań

A moje oczekiwanie co do polskiego wydania jest jedno - zrobicie dobre tłumaczenie, najlepiej wykorzystując już przygotowane tłumaczenie przez kolegów z tego forum!

A mnie jest trochę przykro, że Portal wrzuca tu posty jak z fb.

Bajbaj słusznie napisał - ludzie wypisują się o wrażeniach z rozgrywek od 33 stron...

[ckbucu]

Nie brzmi na duże zmiany. Tak na sucho wydaje się, że Undertow do mechanik wprowadził więcej niż wprowadzi Unbreakable. Aczkolwiek pojawianie się lawy będzie fajną klimatycznie zmianą i zachęci do używania umiejętności związanych z ruchem. Spychanie złolców na lawę może być tym, co Gearlocki lubią najbardziej.

IMO więcej jednak trochę Unbreakable wprowadza. Mechanika lawy i Darkness jest ciekawsza i daje więcej móżdżenia niż wprowadzone nowe typy mobków czy "tratwa" w Undertow.

[tommyray]

Przekonuje Was Too Many Bones? My jednogłośnie stwierdziliśmy, że gra to zupełnie unikatowe doświadczenie. Genialne komponenty (przeszło 130 kostek, maty, plastikowe karty w formie sztonów!), niezwykła regrywalność i szczypta humoru sprawiają, że każda rozgrywka to prawdziwa frajda. Natomiast... jesteśmy ciekawi Waszych pierwszych wrażeń z gry i Waszych oczekiwań

Ogarnijcie się. Marketingowy język to nie jest język tego forum gdzie średnia pewnie dobija do 40. "Frajda" też nie jest tym co uznałbym za punkt programu w przypadku TMB...

[yosz]

nawet z tymi dodatkami, które są tylko u nich, pewnie pojawią się oddzielnie za jakieś grosze jak zawsze.

Nie pojawią się. Co najwyżej będzie można je zamówić u oryginalnego wydawcy, ale tam kosztują odpowiednio 30€ (żetony zdrowia) i 17€ (mapa). Ciekawe czy napisy na mapie będą przetłumaczone od Portalu.

[venomik]

Pytanie dla osob, które już trochę pograły w Too Many Bones: jak często macie Troove Loot otwarty na końcu przygody? Bo ja w ostatnich partiach miałem to chyba raz - i to dlatego, że karta nie dawała mi innego wyboru niż Troove Loot jako nagroda.
Zwykle gram True Solo i taki Troove Loot jest ryzykowny. Z jednej strony mogę go zwyczajnie nie zdążyc otworzyć do końca przygody (o ile nie dostanę go dostatecznie wcześnie). Z drugiej strony póki nie otworzę skrzyni to mam jedno z czterech miejsc na loot zapchany przez nieużywalny jeszcze przedmiot. To może potrwać, a na końcu okaże się, że troove loot jest mi kompletnie nieprzydatny albo w ogole nie będę go uzywal, bo to back up plan extension, a mam przydatniejsze back up plany.
Troche się to zmienia jak się gra więcej niz jednym gearlockiem, bo wówczas otworzenie skrzyni następuje zwykle bardzo szybko, przedmiot łatwiej do czyichś potrzeb, a i jedna zamknięta skrzynia na 3 gearlocki to raptem 1/12 zmarnowanego miejsca na loot, a nie 1/4.

Ostatnio jak tłumaczyłem zasady w rozgrywce na 3 osoby złapałem się na tym, że w ogóle pominąłem tę część i w sumie słusznie - nie dostaliśmy żadnego spotkania w którym troove loot byłby opcją wygranej.

Btw: przez cały czas grałem źle, przez co utrudniałem sobie trochę wszelkie walki z trującymi stworami. Byłem przekonany, że efekty triggerują się jako pierwsze i moge co najwyżej wybrać ich kolejność, nic więcej nie mogę zrobić na początku rundy. Ale okazuje się, że mogę skorzystać z przedmiotu PRZED rozpatrzeniem efektu. Przynajmniej tak rozumiem fragment instrukcji:
"Gearloc’s Turn Sequence
Loot:
Unless otherwise specified, use loot anytime during your turn (even before triggering Effects)"

Innymi słowy: mam na sobie poison 2, mam 2 punkty życia, ale mam przedmiot leczący. Do tej pory gralem tak, że taka sytuacja to śmierć gearlocka z powodu zatrucia. Ale jak rozumiem mam opcję aby najpierw się wyleczyć i dopiero później zadać sobie 2 True Damage z trucizny?

[Seykan]

Innymi słowy: mam na sobie poison 2, mam 2 punkty życia, ale mam przedmiot leczący. Do tej pory gralem tak, że taka sytuacja to śmierć gearlocka z powodu zatrucia. Ale jak rozumiem mam opcję aby najpierw się wyleczyć i dopiero później zadać sobie 2 True Damage z trucizny?

Dokładnie tak

A co do Trove Loot to w solo faktycznie rzadko otwieram, zdarzyło się, ale rzadko. Zależy od sytuacji po walce oczywiście. Jak gramy ekipą w 3 osoby to prościna. Podobne odczucia jak u Ciebie.

[seki]

Trove Loot to dla mnie też nieco zmarnowany potencjał. Ja otwieram je może raz na 20 przygód ale gram głównie 1-2 osobowo. Nie dość, że rzadko mamy nagrodę pozwalająca na ich dobranie to jeszcze nie zawsze udaje się otworzyć do końca przygody. Szczerze mówiąc jak przypominam sobie kilka istotnych partii to nawet nie miałem możliwości ich dobrania a otwieranie zamków to w sumie fajna, emocjonująca zabawa.

[venomik]

Ok, czyli widzę, że z Troove Loot mamy wszyscy podobne wrażenia.
Lubię sobie czasem poczytać co tam jest, to chyba największa frajda z istnienia tych kart

Dokładnie tak

To trochę zmniejsza moją nienawiść do wszelkich wrogów strzelających trucizną. Posiadanie leczącego przedmiotu to świetna kontra na ich umiejętność. Zużywalna, ale świetna.

[gogovsky]

My gramy w 3-4 to praktycznie reqroup ze 2 otwarte albo 3 jak mamy itemki