Recenzje gier i ich rzetelność

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 417 times
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: kwiatosz »

No przyznam się że ja generalnie serwisów internetowych nie uważam, jak się sugeruję recenzją to tylko w czasopiśmie drukowanym (mówię o konsolach) - jeszcze się na takiej recenzji nie przejechałem - dlatego może żyję w wyidealizowanej wizji świata :) No ale generalnie - dziennikarstwo internetowe jest z definicji podejrzane, bo utrzymuje się z reklam (chyba że się mylę?) - więc jeżeli ktoś zajmuje się tylko pracą w serwisie, czyli ma kasę od sponsorów to faktycznie może nie halo wyglądać w rzeczywistości..

Tym bardziej podtrzymuję swoje zdanie, że upadek gazet drukowanych to bzdura :P

Jak piszę recenzję gry, którą mam sam z siebie, a nie od wydawnictwa, to wiadomo że będzie to gra, która mi się podoba - bo inaczej nie przemógłbym się do grania w nią (chyba że mam ochotę się wyżyć na jakiej padace, co czasem czynię) - natomiast w grach do recenzji wady to podstawa, jest się z czego pośmiać przy pisaniu, jeśli gra nie ma wad to nie ma co pisać recenzji, bo i o czym? ;)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Arkadiusz »

Odi pisze: Star -> Wybacz, ale Ty chyba - z całym szacunkiem - sam nie masz sprecyzowanego zdania w tym temacie. To w końcu chodzi Ci o recenzje, w których gry się miesza z błotem (że wtedy niby na pewno wiadomo, że obiektywna), czy o recenzje 'z nutą krytycyzmu'?
(...)
I powiedz mi, w której z ostatnich recenzji nie zauważyłeś żadnej 'nuty krytycyzmu'?

Zagalopowałem się trochę z tymi swoimi wywodami. Przemyślałem to i stwierdziłem, że odrobinę za daleko się posunąłem i dalej w tą stronę już nie chcę iść. Nie zamierzałem wysuwać oskarżeń, wskazywać konkretnych przykładów, osób, które źle coś napisały, czegoś nie ujęły w swojej recenzji itd. . Co prawda mam na ten temat swoje zdanie i przemyślenia, mógłbym podać przykłady ale nie mam potrzeby by je przedstawiać. Na pewno nie aż takiej by sprawiać tym komuś przykrość. Zdaje sobie też sprawę, że zdecydowanie łatwiej skrytykować kogoś recenzję niż samemu ją napisać.

Chciałem tylko podyskutować o tym, czy kilka rozgrywek w daną grę, te kilka spędzonych z nią godzin, to przypadkiem nie za mało by decydować się na jej ocenę i recenzję. Przy okazji jeszcze wyszło, że uważam, że recenzję powinna pisać osoba obeznana w gatunku.

Czyli idealna recenzja w moim odczuciu powstaje gdy:
- pisze ją osoba obeznana w gatunku
- osoba ta odkłada na bok emocje, czyli w praktyce przeczekuje początkowy etap fascynacji
- zagrała wiele razy w sporych odstępach czasu
- osoba ta nie jest uprzedzona (np. sympatią dla tematyki, oczywiście chodzi o wyjątkowe uwielbienie/niechęć, nie odmawiam miłośnikowi np. klimatów sf możliwości napisania recenzji gry o takiej tematyce)
- recenzent nie jest zaślepionym fanem podobnego, konkurencyjnego produktu (często spotykane i niesamowicie irytujące)
- twórca recenzji przetestował grę w różnym towarzystwie, bo tak jak słusznie zauważyła skanna, pewne osoby i ich styl grania mogą rzucić nowe światło na grę i jej mechanikę
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2011, 19:36 przez Arkadiusz, łącznie zmieniany 2 razy.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 16 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Veridiana »

Wszystko ładnie pięknie, tylko, że wydawca nie chce czekać (i mu się nie dziwię)... Osobiście też bym wolała pograć do bólu, pobróbować, ale niestety to se ne da pane havranek i to miałam na myśli pisząc o grze (nowej) jako o produkcie. To jest rynek :wink: Jeśli biorę na tapetę grę starszą to nikomu nie zależy na szybkiej recenzji i mogę na przykład dać się Skannie przekonać, że Hansa Teutonica to jednak fajna gra jest ;)
Xth
Posty: 115
Rejestracja: 04 gru 2009, 18:41
Lokalizacja: Warszawa

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Xth »

Ja tak tylko od siebie. Nie tylko wydawca, ale przede wszystkim gracz (np. ja) nie chce czekac wieki/tygonie/miesiace na recenzje w przypadku nowosci.
Awatar użytkownika
BloodyBaron
Posty: 1308
Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
Been thanked: 1 time

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: BloodyBaron »

to ja też od siebie, i z punktu widzenia czytelnika/odbiorcy recenzji planszówek:
uważam, że bardzo często popełnianym przez odbiorców recenzji błędem jest brak pierwotnej refleksji, czy ja się będę dobrze bawił przy tej grze, na podstawie tego, co jest napisane w danym tekście. Zamiast tego wielu ludzi traktuje opinie tego pasjonata/geeka/osobę o własnej subiektywnej preferencji względem gier i nieprzymuszonej woli względem formułowania myśli jako swoje albo akceptuje je "bez przetrawienia", a przecież chodzi o wyrobienie sobie własnego zdania na podstawie zdania czyjegoś, a nie o zaadoptowanie go. Niestety padamy ofiarą własnego lenistwa w masowej konsumpcji przekazu medialnego i natłoku informacji, które połykamy w całości, bo nie nadążamy już z żuciem.

Będąc regularnym odbiorcą recenzji preferuję więc:
- recenzje video - bo prezentacja przykładowej rundy i możliwość zobaczenia jak zbiór elementów składa się na doświadczenie grania bardzo pomaga mi wyrobić sobie własną opinię o tytule
- recenzje tekstowe będące syntetycznym wypunktowaniem, co się recenzentowi podobało i co się nie podobało
- recenzje skrajnie negatywne i nieobiektywne - o tytułach "x reasons, I will never play this crap again" etc., bo wtedy widać do czego może przywalić się największy wróg danej pozycji, ogarnięty manią zniszczenia i odgórnie wysyłający każdy egzemplarz na stos ofiarny. Jak mnie te jego, nawet wyolbrzymione wady nie wydadzą się straszne, to gra jest warta uwagi.

co więcej: nie chcę już czytać tych tzw. obiektywnych recenzji, zwłaszcza wzbogacanych i fabularyzowanych, preferuję poznać 3-4 krótkie i treściwe oceny - nawet jeśli wybiórcze niż jeden elaborat. Różnorodność opinii pozwala na sensowniejsze ukształtowanie mojej własnej
_________
Moje gry
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: farmer »

Mi, wygodnie i leniwie, pozostaje się jedynie podpisać w pełni pod postami BloodyBarona i Pancho (post z poprzedniej strony, nie ten o grach konsolowych :) ).

Recenzja nie jest jedynym bodźcem do zakupu. Jest jednym z wielu bodźców. Wcale nie najważniejszym*.
Żeby tego było mało, nigdy nie poprzestaję na jednej recenzji, co jeszcze bardziej "umniejsza" znaczenie tej jednej jedynej recenzji* - kiedy tytuł mnie interesuje, czytam o nim wszystko co się da i staram się wyrobić swój własny pogląd na grę. Nie przeszkadzają mi w tym miejscu ani peany pochwalne jakichś maniaków danej gry, ani nienawistne pastwienie się przeciwników, ani suche punktowanie wad i plusów - każda z recenzji wnosi coś od siebie do ogólnego kotła, w którym gotuje się moje własne zdanie :).

* - chyba, że mam swojego "guru", ulubionego, sprawdzonego recenzenta, o którym wiem, że lubi to co ja. Wtedy Jego recenzja ma dla mnie większe znaczenie. Ale to już jest kwestia znajomości recenzenta i zaufania do Niego, o czym wielokrotnie już tu wspominano.

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Don Simon »

Ouragan pisze: Nie chcę też oszukiwać samego siebie, że wierzę, że doczekam się recenzji negatywnych gier które są krótko po wydaniu, albo przed promocją. Tu nie chodzi o teorie spiskowe, ale o zwykłe prawa rynku. Nie kala się ręki która karmi, wszystko jedno czy nasz budżet, czy poczucie samozadowolenia z tego, że robi się coś fajnego zgodnego z zainteresowaniami :) Recenzje będą zawsze pozytywne, elementy negatywne, tak jak to zauważyliście znaleźć można dopiero na forach w tematach w których sprzeczają się ze sobą osoby, co do oceny danej gry.
Ale zrozum, ze recenzje zwykle bierze (przynajmniej tak na GF) osoba, ktora ma ochote w dana gre zagrac (czytajac o niej, patrzac na temat, nawzisko autora itp.). W zwiazku z tym rzadko zdarzaja sie sytuacje, ze gra otrzymuje bardzo negatywna opinie - chociaz czasem sie zdarza (np. moja Colonia 8) ). Nie ma to nic wspolnego z jakims karaniem reki, ktora karmi!
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Geko »

Farmer, nie mogę się zgodzić. Z powodu dużej liczby gier mam czasem wrażenie, że recenzje są przesadnie negatywne. Np. trzeba szybko zagrać ze trzy razy i napisać recenzję albo rzut okiem. Dodatkowo gra trochę przypomina recenzentowi kilka innych. Więc dostaje słabą ocenę. Dopiero po czasie, kiedy gra się okaże bardzo dobra, można to dojrzeć. Kilka przykładów z życia by się znalazło.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: yosz »

Geko pisze: Dopiero po czasie, kiedy gra się okaże bardzo dobra, można to dojrzeć. Kilka przykładów z życia by się znalazło.
Podaj 8)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: farmer »

Coś w tym jest - jeśli idzie o "profesjonalne" recenzje. Wydaje mi się, że hobbystycznie-"zawodowy" recenzent ma po prostu wyższe wymagania (z racji doświadczenia i podejścia recenzenckiego) co do tytułu i stara się zwrócić uwagę na jak najwięcej szczegółow gry. Szczegółów, na które "zwykły" gracz czasem w ogóle nie zwróciłby uwagi.
Tak więc, zgadzam się, "profesjonalne" recenzje często są nadmiernie krytyczne.
Ale, możemy i powinniśmy się tego po nich spodziewać.
Dlatego zawsze podpieram się jeszcze min. kilkoma recenzjami w pełni amatorskimi, z BGG - recenzjami zwykłych graczy, którzy mieli okazję zagrać i dzielą się swoimi wrażeniami. Recenzjami w pełni subiektywnymi, nie wgłębiającymi się we wszystkie aspekty gry, a skupiające się na tym, co się danej osobie podobało/ nie podobało :).
Razem, wszystkie te opisy, pięknie się uzupełniają - i jeszcze nigdy nie miałem "pudła" wybierając gry na takiej podstawie (oczywiście, miewałem pudła w wypadku zakupów spontanicznych czy wymian, ale to zupełnie inna historia :P).

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Veridiana
Administrator
Posty: 3241
Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
Lokalizacja: Czyżowice
Has thanked: 16 times
Been thanked: 72 times
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Veridiana »

No nie dogodzisz...
Dla jednego recenzje są za łagodne, dla drugiego za krytyczne. jak nie staniesz... :wink:

Właściwie nie ważne jak piszemy, do kogo piszemy, o czym piszemy i co piszemy i tak każdy to najwidoczniej odbierze po swojemu :P
Awatar użytkownika
farmer
Posty: 1768
Rejestracja: 08 gru 2007, 10:27
Lokalizacja: Oleśnica
Has thanked: 381 times
Been thanked: 94 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: farmer »

To chyba po prostu kwestia oczekiwań wobec recenzji.

Osobiście nie wierzę, aby w obecnych czasach (gdy rynek rządzi) ktoś zdecydował się na wydanie nieprzetestowanego gniotu. Krótko mówiąc, nie wierzę w istnienie takich totalnych gniotów.
Stąd też, nie spodziewam się raczej przeczytać totalnie miażdżacej recenzji, znęcania się i pastwienia nad jakąś grą.

Oczekuję w miarę uczciwej, zabarwionej subiektywną opinią, recenzji, opisu wrażeń, plusów i minusów.
Ponieważ nie istnieje gra idealna, nie spodziewam się również peanu pochwalnego.
Generalnie, spodziewam się tego, co dostaję - czyli Wasze recenzje, czasem mniej, czasem bardziej zgodne z tym, co sam o danej grze sądzę :).


Jeśli jednak ktoś oczekuje od recenzji pastwienia się i zjechania jakeigoś tytułu (nawet ktoś to tutaj napisał), lub odwrotnie,
zachwalania i dopieszczania jakeijś pozycji (co przypisuje się wydawcom)...
... to faktycznie Wasze recenzje mogą Ich zawieść.

Ale, znaną prawdą jest, że każdemu nie podpasujesz, nie ma szans :).
Jeśli to, Was recenzenci, pocieszy - to mi pasujecie :D

pozdr,
farm
W czasie wojny, milczą prawa.
Pierwszą ofiarą wojny jest prawda.


W to gram...
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2466
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 573 times
Been thanked: 279 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Markus »

farmer pisze:To chyba po prostu kwestia oczekiwań wobec recenzji.

Osobiście nie wierzę, aby w obecnych czasach (gdy rynek rządzi) ktoś zdecydował się na wydanie nieprzetestowanego gniotu. Krótko mówiąc, nie wierzę w istnienie takich totalnych gniotów.
Stąd też, nie spodziewam się raczej przeczytać totalnie miażdżacej recenzji, znęcania się i pastwienia nad jakąś grą.


farm
zagraj w MUNERE, gra jest na rynku max 6 miesięcy, zobaczysz że jednak wydaje się gry które nie powinny opuścić szuflady projektanta
odi pisze:Paradoksalnie, gdy kupuję grę, nie zawsze mam ochotę zagrać w nią od razu następnego dnia, albo za tydzień, na kolejnym planszówkowym spotkaniu. A grę, którą dostałem do recenzji MUSZĘ poznać. MUSZĘ w nią grać. Czuję się do tego zobowiązany.
i czasami te granie na siłę jest wypełnione wielkim bólem, Odi napisał recenzję tej nieszczęsnej MUNERY, rozgrywki w to "dzieło" lepiej zamienić na pracę w kopalni , przyjemniejsza :D
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Arkadiusz »

Markus pisze: Odi napisał recenzję tej nieszczęsnej MUNERY
Czyli możemy się spodziewać ostrej, bezkompromisowej, skrajnie negatywnej recenzji? Czy to tylko Twoje odczucia są tak negatywne co do tej gry?
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: yosz »

Recenzja się ukazała jakiś czas temu na gf. Ocena 1/5. Gra przekazana przez Rebel do recenzji.

Link: http://www.gamesfanatic.pl/2011/03/30/m ... e-o-ocene/
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Geko »

yosz pisze:
Geko pisze: Dopiero po czasie, kiedy gra się okaże bardzo dobra, można to dojrzeć. Kilka przykładów z życia by się znalazło.
Podaj 8)
Nie ma sensu, nie chcę nikomu nic wytykać. Każdy może się pomylić, mieć gorszy dzień itp. Powiem tylko, że nie chodzi o żadną z Twoich recenzji :mrgreen:
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
ragozd
Posty: 3429
Rejestracja: 09 lut 2005, 14:27
Lokalizacja: W-wa CK Tar-ho-min
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: ragozd »

Moje pierwsze wrazenie nt gry sprawdza sie do tej pory w 99,5%. Oczywiscie do dobrej recenzji trzeba zagrac kilka razy, ale to juest w zupelnosci wystarczajace by prawidlowo ocenic gre.
"Jesteś inżynierem - wszystko co mówisz jest nienormalne".
Moja lista gier Mój blog
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Odi »

STARSCREAM pisze:
Markus pisze: Odi napisał recenzję tej nieszczęsnej MUNERY
Czy to tylko Twoje odczucia są tak negatywne co do tej gry?
Grałem w różnych składach: z doświadczonymi graczami, z początkującymi... Instrukcję wertowałem wielokrotnie, żeby mieć pewność, że niczego nie pominąłem. Niestety, nikt się przy tej grze dobrze nie bawił. Powszechne było natomiast poczucie potężnego zmęczenia w trakcie i po rozgrywce.

Zanim wystawiłem tak słabą ocenę (czy jakiś tytuł w historii GF albo nawet jeszcze gier-planszowych.pl dostał 1/5?) zagrałem również sam ze sobą, na spokojnie. Testowałem różne warianty, obliczałem prawdopodobieństwo itp. I przyznam, że przy tym właśnie liczeniu i testowaniu bawiłem się najlepiej 8)
Reasumując: dołożyłem w moim mniemaniu wszelkich starań, aby mieć pewność, że ta gra jest właśnie taka, jaką mi się wydaje.
Ale wciąż pewności absolutnej nie mam. Wciąż gdzieś tam się tli myśl, że ta gra NIE MOŻE być tak słaba, bo to... niemożliwe po prostu :) No ale nie mogłem się - niestety - zmusić, aby zagrać 20 (brrrr...) albo 100 (Ratunku!!!) partii w Munerę.

Nikomu nie mógłbym jej z czystym sercem polecić (a nawet z sercem zabrudzonym szkoda by mi było).

Ewentualnie plastykom. Z kart gladiatorów można by zrobić fajny kolaż.
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: yosz »

Odi pisze:Zanim wystawiłem tak słabą ocenę (czy jakiś tytuł w historii GF albo nawet jeszcze gier-planszowych.pl dostał 1/5?)
Chyba były. Ja najniżej oceniłem kiedyś na 2/5 Anima (też do recenzji) - teraz nie jestem pewien czy nie byłoby 1/5 ;)

-- edit --
chwilę poszukałem i trafiłem na parę dwójek jak np Eketorp - też do recenzji tym razem od G3 ;)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 456 times
Been thanked: 303 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: kdsz »

Odi napisał całkiem niedawno dość ciekawą recenzję Erynii. Sprawdziłem - nie ma licznika, ale pewnie "gra" miałaby spore szanse na ową mityczną jedynkę
Awatar użytkownika
yosz
Posty: 6359
Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 194 times
Been thanked: 490 times
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: yosz »

Odi wystawił tej grze 0, dlatego ma średnią z ostatnich dwóch recenzji 0.5 ;)
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: mst »

IMHO nie ma licznika bo zapewne do 1 sporo jej brakuje. ;-)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Odi »

Nie ma licznika w tekście o Eryniach, bo to nie była 'recenzja', tylko 'rzut okiem'. Do rozegrania odpowiedniej ilości partii, by tekst nazwać z czystym sumieniem 'recenzją', nie dałem rady się zmusić.
Awatar użytkownika
Arkadiusz
Posty: 1289
Rejestracja: 23 lis 2010, 08:54
Lokalizacja: Toruń

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Arkadiusz »

Zakładając taki temat można sobie uzmysłowić jak wielu recenzentów udziela się na forum. :o Do tego dodać prawdziwych weteranów z kilkudziesięcioletnim stażem i ludzi z branży, wow same doborowe towarzystwo. A wszyscy gotowi do wymiany poglądów (i nadzwyczaj cierpliwi ;) ). Niebywałe.
"Those who don't believe in magic, will never find it."

BGG
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Recenzje gier i ich rzetelność

Post autor: Rocy7 »

Bardzo ciekawy teskt o roli krytyków muzycznych, gdzie większośc obserwacji przeklada się moim zdaniem na recenzentów planszowek

http://musictothepeople.pl/artykuly/kim ... m-swiecie/
Rola krytyka to w pewnej mierze selekcjoner treści, które po jego wstępnej weryfikacji trafiają do odbiorców. Od krytyka wymagamy przygotowania merytorycznego, które pomaga w ocenie dzieła. Od blogera czy komentującego już niekoniecznie. Wykształcony i doświadczony krytyk, wie o czym mówi. Żeby zostać krytykiem potrzebna jest wiedza i doświadczenie na temat, w którym chcemy się wypowiadać.

Krytycy, czyli w świecie gier recenzenci, grają w kilkadziesiąt gier rocznie, często od lat, mogąc pochwalić się doskonałą znajomością wielu serii czy gatunków. Recenzent powinien czuć daną dziedzinę, „czuć” iż potrafi jakoś ubrać w słowa emocje, która we mnie wywołuje i podpierać to doświadczeniem setek ogranych gier i jakimś tam wypracowanym przez lata warsztatem. Mając cały ten bagaż doświadczeń zupełnie inaczej patrzą na grę niż człowiek, który kupuje rocznie 4 gry. Rolą krytyka, szczególnie w polskim świecie gier, jest też odpowiedź na pytanie, czy warto zapłacić za grę te 150-250 zł. Obycie w danej dziedzinie na pewno poszerza horyzonty i pozwala zgrabnie osąd uzasadnić, zaś wystawienie oceny bez uzasadnienia ma posmak zawiści.

Choć dziś cały świat się zatomizował, podzielił na nisze i krytycy nie mają już wpływu na masowe postrzeganie dzieła poprzez treść jednej recenzji (pytanie czy nie ulegamy iluzji, że kiedykolwiek mieli?) to jednak opinia krytyków, blogerów, vlogerów wciąż ma znaczenie na postrzeganie danego zagadnienia, kreuje tzw. hype, czyni coś „następną dużą rzeczą” itd. Natomiast „nie” zawsze wpływa w kontekście sprzedażowym. Sprzedaż kreują ludzie, którzy kierują się swoimi sympatiami, gustami, przyzwyczajeniami i rzadko kiedy pojawia się wspólna płaszczyzna pomiędzy tymi dwoma sferami oddziaływania.

Do bycia bycia tzw. krytykiem nie potrzeba nic oprócz pasji, determinacji i może – chociaż to wcale nie jest potwierdzone – 1% talentu. Krytycy często szukają w grach czegoś więcej. Drugiego dna, jakiegoś przekazu. Świeżości czy pomysłów, które rozwijają daną serię czy gatunek. Krytycy bardzo skrupulatnie rozliczają też wydawców z przedpremierowych zapowiedzi i obietnic. Konsument, zwłaszcza „masowy”, czyli ten symboliczny kupiec czterech gier w roku jest mniej wymagający. Dla niego wystarczy, że gra będzie tak samo fajna jak inne gry, które ma gwarantując po prostu rozrywkę. Masowemu konsumentowi to często wystarcza, dla krytyków „po prostu” czy „tylko” dobra rozgrywka to często za mało.

Nie uważam, żeby opinia tzw. krytyka była ważniejsza, lepsza czy bardziej wiążąca od opinii „zwykłego” gracza. Może być jedynie lepiej wyrażona i bardziej dojrzale uzasadniona. Dziś każdy może założyć bloga i stać się domorosłym recenzentem, trochę tak jak ja. Komentarz zostawiony w Internecie, czy lajk lub dislajk na jakimś portalu społecznościowym, to dziś też sposób na wyrażenie opinii.

Prócz odbiorców, także twórcy często czerpią z uwag recenzentów, pomaga im to dostrzec i skorygować błędy, poprawiać się i zwyczajnie jest przyjemne, a przecież ludzie potrzebują impulsów do rozwoju. To pociąga za sobą myśl, że krytyka musi być mądra – nic prostszego nad przykucie kogoś do pręgierza i wymierzanie razów, tymczasem nie o znęcanie się tutaj chodzi, a diagnozę.
ODPOWIEDZ