Nie byłbym taki pewien, że jeżeli to w ogóle się stanie to tak szybko. Portal nie wydawał Blood Rage niemal równo z premierą światową jak Rising Sun, tylko z dużym opóźnieniem, gdy na rynku było nie tak mało angielskich egzemplarzy. Z resztą przykład Scythe pokazuje, że tego rodzaju gra (duża, popularna, z figurkami) może trzymać cenę długo.panda_09 pisze:Bardziej bym porównywał do Blood Rage gdzie po pewnym czasie cena podstawki w niektórych sklepach była poniżej 200pln. Tyle że SCD Blood Rage to chyba 320pln.Balthier pisze:Czy w tym momencie jest sens brać preorder za okolo 265zł z wysyłką? Myślicie, że grę będzie można jeszcze dorwać taniej, np. po premierze? Trochę napaliłem się na te figurki i boję się syutacji ze Scythe - nakład zejdzie i cena wywinduje w górę.
Cena Rising Sun za pół roku spadnie pewnie do jakichś 220pln xD
Rising Sun (Eric M. Lang)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- kaszkiet
- Posty: 2810
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 528 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Jeszcze nie grałem w swoją kopie, ale czy przypadkiem dzięki Marshal nie można postawić twierdzy gdziekolwiek sie chce na mapie?Gatherey pisze: - jeden z graczy zauważył słusznie - fioletowy klan ma możliwość wyjścia tylko na jedno sąsiadujące terytorium, co może lekko utrudniać start przez małe możliwości manewru
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 47 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Można, można, ale chodzi o lekko ograniczone mozliwości jeśli chodzi o Marshal (ruch).pyz pisze:Jeszcze nie grałem w swoją kopie, ale czy przypadkiem dzięki Marshal nie można postawić twierdzy gdziekolwiek sie chce na mapie?Gatherey pisze: - jeden z graczy zauważył słusznie - fioletowy klan ma możliwość wyjścia tylko na jedno sąsiadujące terytorium, co może lekko utrudniać start przez małe możliwości manewru
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 47 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
No ja rozumiem, tylko to trochę dziwne, że ten klan jako jedyny ma jedno wyjście ze swojej stratowej prowincji - oznaczałoby to, ze Lang wyszedł z założenia, że zdolność klanowa jest najmocniejsza.pyz pisze:Rozumiem, ale można uprosić sojusznika o wzięcie Marshal, samemu zrobić Recruit i od następnego ruchu szaleć. Tak to widzę.
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Tak, mandat Marshal - pozwala zagrywającemu (i jego sojusznikowi) wystawić twierdzę za 3 monety w dowolnej prowincji, niezależnie od położenia jego jednostek.
Wreszcie miałem okazję zagrać, rozgrywka w 4 osoby (dwie osoby ograne, dwie nowe).
Byłem pod wrażeniem prostoty zasad ogólnych - są bardzo eleganckie, pewną trudnością jest znajomość zasad specjalnych klanów, ale to tak na prawdę, jedna główna zasada klanu, ewentualnie dwie mniejsze. Znajomość kart sezonów na pewno usprawnia grę - nie trzeba przyswajać ich zasad, w momencie wyłożenia - na początku nie zawsze jest oczywiste ich wzajemne współdziałanie. Wiedza na temat tego co ewentualnie może "wyjść" w przyszłości też jest dość istotna.
tłumaczenie zasad - 30 minut to dobry wynik
Krótko: - krzywa uczenia jest, i jest dość stroma
Odnoszę wrażenie (tak, wiem jestem dopiero po 1 rozgrywce),
że gra 4 osobowa jest "sweet spotem" dla tego tytułu
W grze na 4 osoby podczas gry można zawrzeć 3 różne sojusze (każdy z każdym)
tylko pierwszy gracz zagrywa mandat więcej - co nie przewraca specjalnie rozgrywki.
Bardzo mnie interesuje jak to zagra w 6 osób - bo tam 3 graczy nie wykona jednego mandatu.
Gra w 5 osób będzie o tyle ciekawa, że dodaje ciężaru do sojuszy - zawsze ktoś zostaje bez pary
To możliwość zawierania sojuszy (albo wręcz przeciwnie) robi tę grę - to potężne narzędzie.
Kolejny istotny element gry to - Honor. Ten mały tor potrafi być źródłem niezłej frustracji - i nagle cel bitwy "seppuku" nabiera sporej wagi.
Bitwa to wariacja na temat bitwy z Cry Havoc - świetny mechanizm, tutaj licytacja daje więcej niuansów niż w pierwowzorze. Niektórzy mogą mieć problem z licytacją i wagą pieniądza - ale przed fazą wojny pieniądze są jawne.
Karty sezonów - czyli upgrade jednostek, dodatkowe punkty , potwory - czytelne, proste i w dodatku potrafią się "kombować". Kupione potwory idą od razu na mapę - co jest mocne samo w sobie.
Wybór akcji przez kafle mandatów jest świetnym rozwiązaniem - w sumie to taki zakamuflowany draft - ale horyzont zdarzeń jest szerszy, a nie ograniczony do jednej ręki. Fajne były sytuacje kiedy wszyscy związani sojuszami jak gorące kartofle odkładali mandaty zdrady licząc na zbiory, które kiedy w końcu nadeszły przestały mieć kluczowe znaczenie
Muszę przyznać, ze po pierwszej rozgrywce mam lekkie wow! Bardzo sprawnie to chodzi.
Gra nie jest wolna od pewnej "zmuły" - obszar decyzji jest spory. Nasza rozgrywka trwała 4 godziny, ale gralismy bez presji, na luzie, robiąc częste przerwy "techniczne".
Nie porównywałbym tej gry do BR - który jest ordynarnym fillerem przy Rising Sun.
Ta gra jest bardziej podobna do Cry Havoc (bitwa) ma podobną dynamikę gry, ale inny rytm - kiedy gram w CH presja "krótkiej kołdry" jest olbrzymia - tutaj tego nie ma, co sprawia że komfort w głowie pozwala planować swobodniej.
Nie czuje się (w grze na 4 osoby) ciasności mapy, ale nie ma szans na "bunkrowanie" - tym bardziej chcę sprawdzić rozgrywkę na 6 osób.
Ujęta w mechanice przestrzeń negocjacyjna to coś co ja osobiście przyjmuję z wielkim zadowoleniem. Dzięki temu smaczki w grze budują sami gracze.
Asymetria frakcji nie jest tak bardzo rozbudowana, ale nie powiem, czasami pewne cechy sprawiają wrażenie "przegiętych" - nie mniej wszystko o co możemy rozwinąć klan jest dostępne z kart sezonów. Na przykład tak ciekawostka i wyjątek - np taki Klan Słońca ma swoje własne unikatowe i tylko do swojej dyspozycji potwory/bóstwa - co sprawia wrażenie przesady, ale o dziwo nie rozwala gry.
wybaczcie lekko chaotyczny zapis - to zrzut wrażeń po rozgrywce
chcę grać w to jeszcze, pograć w innych konfiguracjach - o regrywalność nie ma się co obawiać - zabawy będzie masa, zanim "doskrobiemy" się do dna.
(taki BR już w trzeciej rozgrywce wyczerpał repertuar )
Wreszcie miałem okazję zagrać, rozgrywka w 4 osoby (dwie osoby ograne, dwie nowe).
Byłem pod wrażeniem prostoty zasad ogólnych - są bardzo eleganckie, pewną trudnością jest znajomość zasad specjalnych klanów, ale to tak na prawdę, jedna główna zasada klanu, ewentualnie dwie mniejsze. Znajomość kart sezonów na pewno usprawnia grę - nie trzeba przyswajać ich zasad, w momencie wyłożenia - na początku nie zawsze jest oczywiste ich wzajemne współdziałanie. Wiedza na temat tego co ewentualnie może "wyjść" w przyszłości też jest dość istotna.
tłumaczenie zasad - 30 minut to dobry wynik
Krótko: - krzywa uczenia jest, i jest dość stroma
Odnoszę wrażenie (tak, wiem jestem dopiero po 1 rozgrywce),
że gra 4 osobowa jest "sweet spotem" dla tego tytułu
W grze na 4 osoby podczas gry można zawrzeć 3 różne sojusze (każdy z każdym)
tylko pierwszy gracz zagrywa mandat więcej - co nie przewraca specjalnie rozgrywki.
Bardzo mnie interesuje jak to zagra w 6 osób - bo tam 3 graczy nie wykona jednego mandatu.
Gra w 5 osób będzie o tyle ciekawa, że dodaje ciężaru do sojuszy - zawsze ktoś zostaje bez pary
To możliwość zawierania sojuszy (albo wręcz przeciwnie) robi tę grę - to potężne narzędzie.
Kolejny istotny element gry to - Honor. Ten mały tor potrafi być źródłem niezłej frustracji - i nagle cel bitwy "seppuku" nabiera sporej wagi.
Bitwa to wariacja na temat bitwy z Cry Havoc - świetny mechanizm, tutaj licytacja daje więcej niuansów niż w pierwowzorze. Niektórzy mogą mieć problem z licytacją i wagą pieniądza - ale przed fazą wojny pieniądze są jawne.
Karty sezonów - czyli upgrade jednostek, dodatkowe punkty , potwory - czytelne, proste i w dodatku potrafią się "kombować". Kupione potwory idą od razu na mapę - co jest mocne samo w sobie.
Wybór akcji przez kafle mandatów jest świetnym rozwiązaniem - w sumie to taki zakamuflowany draft - ale horyzont zdarzeń jest szerszy, a nie ograniczony do jednej ręki. Fajne były sytuacje kiedy wszyscy związani sojuszami jak gorące kartofle odkładali mandaty zdrady licząc na zbiory, które kiedy w końcu nadeszły przestały mieć kluczowe znaczenie
Muszę przyznać, ze po pierwszej rozgrywce mam lekkie wow! Bardzo sprawnie to chodzi.
Gra nie jest wolna od pewnej "zmuły" - obszar decyzji jest spory. Nasza rozgrywka trwała 4 godziny, ale gralismy bez presji, na luzie, robiąc częste przerwy "techniczne".
Nie porównywałbym tej gry do BR - który jest ordynarnym fillerem przy Rising Sun.
Ta gra jest bardziej podobna do Cry Havoc (bitwa) ma podobną dynamikę gry, ale inny rytm - kiedy gram w CH presja "krótkiej kołdry" jest olbrzymia - tutaj tego nie ma, co sprawia że komfort w głowie pozwala planować swobodniej.
Nie czuje się (w grze na 4 osoby) ciasności mapy, ale nie ma szans na "bunkrowanie" - tym bardziej chcę sprawdzić rozgrywkę na 6 osób.
Ujęta w mechanice przestrzeń negocjacyjna to coś co ja osobiście przyjmuję z wielkim zadowoleniem. Dzięki temu smaczki w grze budują sami gracze.
Asymetria frakcji nie jest tak bardzo rozbudowana, ale nie powiem, czasami pewne cechy sprawiają wrażenie "przegiętych" - nie mniej wszystko o co możemy rozwinąć klan jest dostępne z kart sezonów. Na przykład tak ciekawostka i wyjątek - np taki Klan Słońca ma swoje własne unikatowe i tylko do swojej dyspozycji potwory/bóstwa - co sprawia wrażenie przesady, ale o dziwo nie rozwala gry.
wybaczcie lekko chaotyczny zapis - to zrzut wrażeń po rozgrywce
chcę grać w to jeszcze, pograć w innych konfiguracjach - o regrywalność nie ma się co obawiać - zabawy będzie masa, zanim "doskrobiemy" się do dna.
(taki BR już w trzeciej rozgrywce wyczerpał repertuar )
- sewhoe
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
- Lokalizacja: Sanok
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Mam podobne odczucia. Tyle że nasza pierwsza gra to 6 osób. Trudno było kontrolować wszystkich współgraczy, jednocześnie ucząc się gry (szczególnie kart sezonów). Rozgrywka trwała około 5 godzin. Zdrady były zazwyczaj zagrywane po koniec pory roku, przez co strata sojuszu tak nie bolała, a potwory były przez to stosunkowo łatwo usuwane. Tytuł wyraźnie cięższy niż Blood Rage, wymagający więcej ogrania.
Dodatkowo w grze nastawiliśmy się na "zaliczanie" prowincji co skutkowało ciągłymi migracjami armii i lataniem po całej mapie, co tylko potęgowało uczucie chaosu.
Dodatkowo w grze nastawiliśmy się na "zaliczanie" prowincji co skutkowało ciągłymi migracjami armii i lataniem po całej mapie, co tylko potęgowało uczucie chaosu.
- mauserem
- Posty: 1817
- Rejestracja: 26 lis 2014, 09:37
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 165 times
- Kontakt:
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Tego chaosu jestem ciekaw - bo jakoś nie dostrzegłem go u nas (ale liczę się z tym, że będzie)sewhoe pisze:Mam podobne odczucia. Tyle że nasza pierwsza gra to 6 osób. Trudno było kontrolować wszystkich współgraczy, jednocześnie ucząc się gry (szczególnie kart sezonów). Rozgrywka trwała około 5 godzin. Zdrady były zazwyczaj zagrywane po koniec pory roku, przez co strata sojuszu tak nie bolała, a potwory były przez to stosunkowo łatwo usuwane. Tytuł wyraźnie cięższy niż Blood Rage, wymagający więcej ogrania.
Dodatkowo w grze nastawiliśmy się na "zaliczanie" prowincji co skutkowało ciągłymi migracjami armii i lataniem po całej mapie, co tylko potęgowało uczucie chaosu.
W tej grze dorzucanie swoich "3 groszy" do bitew to norma - bitwy są istotnym elementem zwycięstwa. Moim zdaniem jeśli nie zbierzesz przynajmniej 5 kafli regionów to masz problem, o ile nie zrównoważysz tego punktami z innych źródeł.
Ta gra raczej nie polega na twardym zabunkrowaniu się i przywiązaniu do regionów. Trzeba być gotowym na manewry, taktyczne wycofanie. "Chamski wjazd" komuś "na chatę" to normalna praktyka - to jest wojna Zresztą, jak to po wojnie, robi się bardzo pusto na mapie
Ostatecznie jest tylko 8 prowincji, a każdy gracz ma 4 znaczniki twierdzy do rozdysponowania
- Marx
- Posty: 2420
- Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 17 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
W ostatni weekend nadarzyła się sposobność rozegrać pełną partię po wcześniejszej skróconej (jedna pora) rozgrywce na targach. Pomimo zmęczenia ukończyliśmy grę, która zajęła kilka godzin, co w dużym stopniu wynikało z czytania zasad na bieżąco. O wykonaniu gry nie ma sensu się rozpisywać, już w listopadzie wiedziałem że nawet detaliczna wersja będzie budziła zachwyt. Mogę dodać jedynie, że cieszę się że mam możliwość w granie w tak pięknie wydane planszówki, których wydania zachwycają.
Mechanicznie gra jest zbalansowana, sprawia takie wrażenie przynajmniej po pierwszej pełnej grze, ma niską czy wręcz znikomą losowość, a podobieństwo do BR (?) to chyba jedynie asymetryczność, którą sami budujemy poprzez zakup kart. Strategiczny wymiar gry, elementy dyplomacji i negocjacji, aż wreszcie sprytny mechanizm mandatów świetnie się składają w całość, czyniąc Rising Sun kapitalną pozycją z area control w mojej ocenie. Więcej, więcej, więcej. Liczę na kolejne partie i jeszcze więcej przyjemności.
Mechanicznie gra jest zbalansowana, sprawia takie wrażenie przynajmniej po pierwszej pełnej grze, ma niską czy wręcz znikomą losowość, a podobieństwo do BR (?) to chyba jedynie asymetryczność, którą sami budujemy poprzez zakup kart. Strategiczny wymiar gry, elementy dyplomacji i negocjacji, aż wreszcie sprytny mechanizm mandatów świetnie się składają w całość, czyniąc Rising Sun kapitalną pozycją z area control w mojej ocenie. Więcej, więcej, więcej. Liczę na kolejne partie i jeszcze więcej przyjemności.
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Grałem wczoraj w 3 osoby i grało się bardzo fajnie. Sojusze zmieniały się co porę roku, więc nikt nie był zbyt długo tym pojedynczym graczem. Zresztą granie samemu też nie jest takie złe. W sumie tylko na harvest się bardzo słabo wychodzi. Plus na trzech graczy każdy ma więcej okazji do wyboru mandate.osa1908 pisze:Strasznie mnie ta gra interesuje wiec mam pytanie bardzo czesto gramy tylko w 3osoby czy waro ja kupic do grania w skladzie 3osob.
Dice Tower też chwalą wersję na 3 graczy: https://www.youtube.com/watch?v=uqdOopmysqA
- sewhoe
- Posty: 343
- Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
- Lokalizacja: Sanok
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Moje odczucie chaosu wynika zapewne mocno z pierwszej rozgrywki, gdzie dopiero poznawaliśmy karty sezonów - każdy rozwijał się w mało spójny sposób. Dodatkowo warunki zwycięstwa promujące "zaliczenie" jak największy liczby prowincji, powodowały masowe przemarsze armii, co przy przy sześciu graczach i przy prawie dwudziestu twierdzach generowało pod koniec gry istny młyn na mapie.mauserem pisze: Tego chaosu jestem ciekaw - bo jakoś nie dostrzegłem go u nas (ale liczę się z tym, że będzie)
- Shimrod
- Posty: 262
- Rejestracja: 10 cze 2015, 19:04
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 23 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Do tej pory grałem 4 razy i za każdym razem z inną ilością osób. Optymalny wydaje mi się skład 4 osobowy, ale 3 i 5 nie pozostają daleko w tyle.
Gry na 6 osób zdecydowanie będę jednak unikał:
- trwa dłuuugo,
- tylko jeden gracz na porę roku wykonuje 2 mandaty, przez co zwłaszcza osoby z dolnego końca toru honoru wydają się być pokrzywdzone
- bez dokładania dodatkowych potworów błyskawicznie kończą się karty rozwinięć (zwłaszcza z kami, który taką kartę pozwala dokupić)
- przy ośmiu bitwach też miałem wrażenie chaosu na planszy, zwłaszcza, że prowincje często były przepełnione (największa bitwa rozegrała się między 5 graczami)
Gry na 6 osób zdecydowanie będę jednak unikał:
- trwa dłuuugo,
- tylko jeden gracz na porę roku wykonuje 2 mandaty, przez co zwłaszcza osoby z dolnego końca toru honoru wydają się być pokrzywdzone
- bez dokładania dodatkowych potworów błyskawicznie kończą się karty rozwinięć (zwłaszcza z kami, który taką kartę pozwala dokupić)
- przy ośmiu bitwach też miałem wrażenie chaosu na planszy, zwłaszcza, że prowincje często były przepełnione (największa bitwa rozegrała się między 5 graczami)
Jeśli od początku nastawiasz się na coś innego to nie jest to bynajmniej problem. Mój rekord to na razie 72 punkty, przy 3 kaflach terenu (po jednym z każdej pory roku).mauserem pisze:Moim zdaniem jeśli nie zbierzesz przynajmniej 5 kafli regionów to masz problem, o ile nie zrównoważysz tego punktami z innych źródeł.
-
- Posty: 1854
- Rejestracja: 29 cze 2016, 00:59
- Lokalizacja: Łódź
- Has thanked: 944 times
- Been thanked: 591 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
No bo w tej grze chodzi o to, żeby zdobywać punkty czy z wojny czy z tych "innych źródeł". Jak tego nie będziesz robił to przegraszmauserem pisze:Moim zdaniem jeśli nie zbierzesz przynajmniej 5 kafli regionów to masz problem, o ile nie zrównoważysz tego punktami z innych źródeł.
- 8janek8
- Blokada konta
- Posty: 900
- Rejestracja: 08 mar 2010, 21:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 28 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Ktoś próbował zakoszulować w Standard USA 57,5 x 89 od Rebela? I czy premium pasują lepiej/gorzej/to samo?
Collection
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Ja zakoszulkowalem w premiumy Rebela i jestem zadowolony z efektu! Zrobiłbym zdjęcie ale Tapatalk mi nie pozwala. W każdym razie bardzo dobrze pasują.8janek8 pisze:Ktoś próbował zakoszulować w Standard USA 57,5 x 89 od Rebela? I czy premium pasują lepiej/gorzej/to samo?
- 8janek8
- Blokada konta
- Posty: 900
- Rejestracja: 08 mar 2010, 21:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 28 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Nie robią się "łódki" i nie wystają?pyz pisze:Ja zakoszulkowalem w premiumy Rebela i jestem zadowolony z efektu! Zrobiłbym zdjęcie ale Tapatalk mi nie pozwala. W każdym razie bardzo dobrze pasują.8janek8 pisze:Ktoś próbował zakoszulować w Standard USA 57,5 x 89 od Rebela? I czy premium pasują lepiej/gorzej/to samo?
Ostatnio miałem problem z nimi jak koszulkowałem Clash of Cultures.
Collection
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Nie wiem, czy mieszczą sie w insert bo go wywaliłem na strych, a wszystko, w tym Dynasty Invasion zmieściłem do pudła od podstawki (poza potworami) w woreczkach strunowych. Jak bym miał za każdym razem wyjmować figurki z tego plastiku to bym sie chyba pochlastał.
I nie robią sie łódki, wszystko ładnie wygląda, koszulki są odrobine dłuższe niż karty. Jak usiądę do kompa to zrobię zdjęcie i wrzucę, skoro telefon mi nie pozwala.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
I nie robią sie łódki, wszystko ładnie wygląda, koszulki są odrobine dłuższe niż karty. Jak usiądę do kompa to zrobię zdjęcie i wrzucę, skoro telefon mi nie pozwala.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Znaczy potwory nie zmieściły się do pudełka, czy nie są w woreczkach?pyz pisze:Nie wiem, czy mieszczą sie w insert bo go wywaliłem na strych, a wszystko, w tym Dynasty Invasion zmieściłem do pudła od podstawki (poza potworami) w woreczkach strunowych. Jak bym miał za każdym razem wyjmować figurki z tego plastiku to bym sie chyba pochlastał.
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Ani jedno ani drugie, są oddzielnie w Daimyo Boxie luzem. Jeszcze nie wymyśliłem co z nimi zrobić, a pudełkami z natury nie rzucam, więc tak sobie latają w środku.
Może wymodzę coś z pianki, tak jak ludzie robią z iksłingowymi czy innymi figurkami.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Może wymodzę coś z pianki, tak jak ludzie robią z iksłingowymi czy innymi figurkami.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- 8janek8
- Blokada konta
- Posty: 900
- Rejestracja: 08 mar 2010, 21:08
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 28 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Dziekipyz pisze: I nie robią sie łódki, wszystko ładnie wygląda, koszulki są odrobine dłuższe niż karty. Jak usiądę do kompa to zrobię zdjęcie i wrzucę, skoro telefon mi nie pozwala.
Collection
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
Sprzedam
Kupię dodatki do: Runewars (Banners of War), Warhammer: Inwazja (Ukryte Królestwa), Battle Star Galactica (Świt), Revolution! (The Palace), Fresco, Scoville
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 47 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Po szperaniu jakiegoś inserta w necie natknąłem sie na informację, że Feldher ma robić piankę, która pomieści całego KS - dodatek tam pewnie nie wejdzie, ale to i tak chyba będzie dobra opcja, jeśli cena nie bedzie jakaś wysoka.
- ariser
- Posty: 1138
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Problem z piankami od nich jest taki, że zazwyczaj wystają ponad pudełko. Cena też pewnie +/- 200 zł.
-
- Posty: 896
- Rejestracja: 20 mar 2017, 09:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 47 times
Re: [KS] Rising Sun (Eric M. Lang)
Jesli dadzą radę upakować podstawkę, wszystko z KS + dodatek to mogę zapłacić i 200zł, żeby to się łatwiej rozkladało i przewoziło, bo na chwilę obecną wożenie 2 pudeł i rozkładanie/składanie gry po 30min to troche udręka.