Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: Odi »

Planuję zakup gry (planszowej - nie karcianej!), która mogłaby spełniać funkcję 'gateway game' dla dorosłych, jednak "dojrzalszej" i elegantszej niż Osadnicy. Posiadam już jedną taką, która idealnie wpasowuje się w moje wymagania (Hansa), ale chętnie nabyłbym kolejny tytuł tego typu. Myślałem o Agricoli lub Puerto Rico - ostatecznie jednak uznałem, że obie są... zbyt bogate. Sam pamiętam pierwsze wrażenie po otwarciu pudła z PR - układaliśmy to wszystko chyba z pół godziny, a wszystkim się zdawało, że teraz utknęli 'na dobre' i czeka ich kilkugodzinna 'kobyła'
Szukam gry, którą mógłbym spokojnie zaproponować na spotkaniu z przyjaciółmi 'nie wystraszając ich', którą szybko się rozłoży i wytłumaczy, i - oczywiście - po której wszyscy będą mieli ochotę na kolejną partyjkę :twisted:
Do wyboru mam Hansę i.... no właśnie :|

Warunki konieczne:
- na 3 i 4 osoby gra MUSI chodzić jak złoto. Wariant 2os nie jest wymagany, wariant 5 os będzie atutem dodatkowym
- niewielka losowość, lub wręcz pełna decyzyjność
- czas rozgrywki =< 60-70 min
- niezależna językowo
- interakcja - wyraźna, choć niekoniecznie "Uaaaarghhh!!! A teraz moje orki spalą te twoje nędzne wioski!!!"
- ciekawa mechanika, której jednak nie trzeba poznawać przez kilka gier, żeby czerpać przyjemność. Siadamy, uczymy się i...walczymy o zwycięstwo!
- klimatyczna, elegancko wykonana
- po prostu 'dobra gra' to musi być.... 8)

Po przewertowaniu oferty sklepów, recenzji etc etc, wytypowałem następujące tytuły:

- Yspahan - chwilowo faworyt, wygląda na inteligentną, elegancką grę
- Hamburgum - rondel - i wszystko jasne 8)
- Nefertiti - grał w to ktoś w ogóle w Polsce? Z opisu wydaje się bardzo, bardzo ciekawa.

Inne pomysły:
- Stone Age - interakcja chyba niezbyt wyraźna, no i trochę liczenia (dzielenie, mnożenie) Drewno, kamień, cegły...? Czy to nie było w Osadnikach? :)
- El Capitan - ciekawa, choć nieco zbyt długa się wydaje
- Metropolys - chyba nieco zbyt udziwniona
- Im Jahr des Drachen - zbyt skomplikowane jako 'gateway'
- Notre Dame - niektózy bardzo sobie chwalą, niektórzy wręcz przeciwnie. Nie podoba mi się
- Kreta - podoba mi się, jest na 3-4 osoby. Nic więcej nie wiem
- Taj Mahal - podobno świetny Knizia, ale trudne i suche
- Tribune: Primus Inter Pares - nie za trudne?
brazil
Posty: 15
Rejestracja: 19 cze 2007, 17:19
Lokalizacja: Kraków

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: brazil »

W Yspahana możesz zagrać w wersję komputerową na spróbowanie.

http://www.westpark-gamers.de/index.htm ... ead/162671

Ja też myślałem ze gra fajna ale po kilku partiach byłem rozczarowany. Może granie z ludzkim przeciwnikiem jest ciekawsze, ale dla mnie to kości grały za mnie, bo praktycznie zawsze najbardziej opłaca brać się te pola gdzie wypadło najwięcej kostek. Za dużo losowości a za mało zabawy ale najlepiej sam sprobuj.

Co do reszty sie nie wypowiadam bo nie grałem, ale Notre Dame akurat mnie się podoba.

Himalaya na 3-4 osoby jest fajna tylko system punktacji taki mało intuicyjny dla okazjonalnych graczy, ale tez bez przesady kazdy da rade zalapac. A sama gra daje dużo zabawy.
bb.bartosz
Posty: 217
Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
Lokalizacja: Łódź

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: bb.bartosz »

>- Stone Age - interakcja chyba niezbyt wyraźna, no i trochę liczenia (dzielenie, >mnożenie) Drewno, kamień, cegły...? Czy to nie było w Osadnikach? :)

e, nieprawda:)

liczenie- rzucasz tyloma kośćmi ile wyślesz ludzi do pracy (typowo 1-5), sumujesz, dzielisz przez 3-6 zaaokrąglając w dół. Nie jest to jakieś skomplikowane. Mechanika zdobywania surowców w każdym razie całkiem inna niż w osadnikach. Gra bardzo ładna, dobrze działa na 2/3/4 osoby.
Interakcji negatywnej brak(podbieranie lepszych kart/pól akcji- brak interakcji bezpośredniej i negatywnej). Wada -może trochę za prosta, większość decyzji jest raczej automatyczna- ale gra się bardzo miło.
Awatar użytkownika
piechotak
Posty: 401
Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 19 times
Been thanked: 24 times

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: piechotak »

Myślę, że wszystkie twoje wymagania (no może oprócz eleganckiego wykonania) spełnia gra, którą już masz - Wysokie Napięcie :)
Z trójki, którą wymieniłeś grałem tylko w Yspahan w wersji komputerowej, z linka który podał brazil. Gra jest całkiem przyjemna, ale żeby poznać i umieć wykorzystywać wszystkie metody zdobywania punktów potrzeba kilku partii, co jest raczej minusem "gateway game". Z drugiej strony gra jest na tyle szybka, że można pokusić się o zagranie dwóch, trzech partii pod rząd i wtedy ten problem znika.
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: Odi »

Wysokie Napięcie - jak dla mnie - rozwija skrzydła przy 5-6 osobach. W 3 grałem raz i było kiepściuchno. W 4 os jest całkiem ok, ale to jeszcze nie to. No i najczęściej partia WN trwa ok 1,5-2godz, co jest czasem nieco zbyt długim, jak na moje wymagania przy tej konkretnej sytuacji (rozgrywka na spotkaniu ze znajomymi: parzymy kawkę, jemy ciasto, godzinkę rozmawiamy, godzinkę gramy, w dobrych humorach umawiamy się na kolejne spotkanko 8) )

Ten Yspahan bardzo, ale to bardzo mnie kusi. Do tego stopnia, że wskoczył na pierwsze miejsce mojej listy planowanych zakupów. Oczywiście, pogram jeszcze w wersję komputerową z linka.

Ciekawią mnie Wasze doświadczenia w prezentowaniu tego tytułu okazyjnym graczom. No i Neferteti - grał w to w ogóle ktoś? Gra jest w Polsce spokojnie dostępna, na BGG całkiem wysoko, a nic na forum o niej nie ma...

Podobnie Taj Mahal, Kreta, Hamburgum, El Capitan, Notre Dame - jak się na te tytuły zapatrujecie w kontekście moich kryteriów?
Awatar użytkownika
piechotak
Posty: 401
Rejestracja: 17 gru 2007, 21:56
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 19 times
Been thanked: 24 times

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: piechotak »

Taj Mahal w wersji do pogrania z AI lub online, cobyś mógł wypróbować 8)
Awatar użytkownika
mst
Posty: 5767
Rejestracja: 25 wrz 2007, 10:42
Lokalizacja: gliwice
Been thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: mst »

W Yspahan losowość jest naprawdę spora. Z gier, które wymieniłeś (ale tylko w część z nich grałem) poleciłbym Metropolys - prosta i elegancka mechanika, dosyć szybka rozgrywka, dobrze skaluje się w zakresie 2-4. :)
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
Grzech
Posty: 594
Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
Has thanked: 7 times
Been thanked: 10 times

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: Grzech »

mst pisze:W Yspahan losowość jest naprawdę spora. Z gier, które wymieniłeś (ale tylko w część z nich grałem) poleciłbym Metropolys - prosta i elegancka mechanika, dosyć szybka rozgrywka, dobrze skaluje się w zakresie 2-4. :)
Po ostatnim Pionku 3 x TAK na Metropolys. Bardzo przyjemna i szybka gra. Dość powiedzieć ze 3 nowe osobt które w nią zagrały, zostały całkowicie oczarowane. Podobno dobrze się skaluje.
Awatar użytkownika
skanna
Posty: 1337
Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 22 times

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: skanna »

Nie zgodzę się z opinia, że w Yspahanie kostki grają za gracza, bo bierze się te, których jest najwięcej. No, może przez pierwsze dwa, trzy dni, pierwszego tygodnia, potem już na pewno nie, zwłaszcza, że karty równoważą dość mocno niepomyślne dla nas rzuty kostką. Gra jest bardzo przyjemna, interakcji w niej sporo, wykonanie też miłe.

W Hamburgum miałam przyjemność grać wczoraj na Pionku po raz pierwszy i bardzo mi się spodobała. Duży plus za dwujęzyczność (choć raz nie musiałam walczyć z kulawym u mnie barbarzyńskim językiem, bo z drugiej strony było wszystko po niemiecku :)), interakcja jak najbardziej jest (ten co narzekał na zbyt małą interakcję najwięcej wszystkim wszystkiego napsuł i wygrał :P), wykonanie fajne, mechanika prosta.

Co do łatwości uczenia się zasad, to jeśli ja pojęłam zasady obu gier już po pierwszej kolejce, to znaczy, że są naprawdę proste, bo świadków tu posiadam, że niektóre gry i po trzech rozgrywkach nadal pozostają dla mnie tajemnicą :)

Tak więc polecam obie, Yspahan bardziej odpowiedzialnie, bo grałam więcej niż raz :), natomiast Hamburgum dlatego, że podobało mi się chyba nawet bardziej niż Yspahan, a na pewno jest bardziej urozmaicone.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Awatar użytkownika
ripsento
Posty: 115
Rejestracja: 03 sty 2007, 21:53
Lokalizacja: Rybnik okolice

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: ripsento »

Na pionku grałem w Tribuna. Bardzo fajna rozgrywka. Dosyć szybka sprawna łatwa. Ciekawie rozwiązany system przejmowania władzy w poszczególnych grupach społecznych. Odnawianie tali daje szansę na uzyskanie ponownie nawet tych samych kart. Gra bardzo przyjemna. Współgracze twierdzili, że podobna do Calyusa ale łatwiejsza (nie wiem nie grałem w Calyusa). Generalnie odebrałem ją bardzo pozytywnie. No i interakcja jest jak najbardziej.
Zniżka w Rebel - 5% - Rybnik - pw jeśli ktoś jest zainteresowany.
morciba
Posty: 381
Rejestracja: 15 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: morciba »

W częśc z tych gier miałem okazję pograć. Dosyć często grywam też z osobami, które nie mają dużej styczności z planszówkami. Oto wnioski:

Yspahan - daje radę na 3-4 osoby, ale po kilku rozgrywkach się nudzi. Element losowy powoduje, że dużo osób traktuje grę dosyć luźno, jako dodatek do spotkania towarzyskiego. Czas rozgrywki zgodny z tym czego oczekujesz, na tyle łatwa, że bez problemu można grać z początkującymi planszówkowiczami.

Hamburgum - bardzo ciekawa gra, ale jak na mój gust zbyt trudna dla Twoich celów :-) Nie miałem okazji grać w tą grę z początkującymi, ale grałem z "wyjadaczami" i grającym pierwszy raz wcale nie było łatwo wszystko ogarnąć. Czas gry chyba dłuższy niż oczekiwany przez Ciebie.

Stone Age - fajna i w zasadzie niezbyt skomplikowana gra, ale ilość elementów i "matematyczne" zasady powodują, że trzeba zagrać 1-2 razy, aby grać w pełni świadomie. Przy tłumaczniu zasad radzę zwrócić szczególną uwagę na karty i sposób w jaki punktują. Minusem jest czas rozgrywki. Przy trzech osobach rzadko schodzimy poniżej 2 godzin.

Rok smoka - lubię tą grę, czego nie mogę powiedzieć o moich znajomych :-) Zasady niby proste, ale niedoświadczeni gracze bardzo często zapominają o niektórych rzeczach (nawet po kilku rozgrywkach). Większość narzeka na to, że z grą trzeba się bardzo zmagać (prawie po każdym miesiącu, któryś gracz musi coś stracić) i sporo planować do przodu.

Notre Dame - lepiej przyjmowana niż rok smoka, ale bez rewelacji. Tutaj też są mechanizmy, powodujące, że trzeba się zmagać z grą (szczury). Zarówno w Notre Dame jak i w Roku Smoka w pierwszych rozgrywkach można popełnić błędy, które powodują, że osiąga się bardzo słaby wynik, co zazwyczaj zniechęca początkujących :-)

Z innych gier mogę polecić 2 tytuły - Sankt Petersburg i Vikinger. Obydwie mają nieskomlikowane zasady, czas rozgrywki się zgadza. Dobrze chodzą na 2-4 graczy, chociaż moim zdaniem Vikinger najlepiej działa na 3 graczy a Petersburg na 2-3. Do tej ostatnej ma wyjść w najbliższym czasie dodatek umożliwiający grę w 5 osób. Obie gry nie są pozbawione losowości, ale na pewno jest jej mniej niż w Yspahanie i wymagają trochę więcej myślenia.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: Odi »

St Petersburg to de facto karcianka. Juz kiedyś się nad nią zastanawiałem - nie podoba mi się zarówno grafika, jak i tematyka. Ale dam drugą szansę.

Vikingera odrzuciłem we wstępnej selekcji - raz, że średnio podpasowała mi strona wizualna gry, a dwa, że w recenzji folko napisał coś takiego: "Wikinger Kieslinga mimo w miarę prostych zasad, to niełatwa gra. Powodem jest fakt, że należy w nią nauczyć się grać. Nie jest to najlepszy tytuł na jedną rozgrywkę z dawno nie widzianymi znajomymi, za to świetny na kilka spotkań w stałym gronie, w trakcie których wszyscy poznają grę lepiej."

Co do Stone Age - w wielu recenzjach podkreślano, że tak naprawdę wybory są dosyć oczywiste przez większą cześć czasu gry. Oczywiście, to raczej nie powinno dotyczyć sytuacji, kiedy proponuje grę osobą nowym, lub graczom okazjonalnym, ale.... :| No i ta "matematyczność" - brrr.

Notre Dame odpada z wyścigu.

Pozostają Neferteti, Yspahan, Hamburgum, przyjrzę się też Metropolys, Petersburgowi i Tribune (choć widzę, że 'przyciężkawy' nieco...) Stone Age sobie na razie jest w rezerwie. Sporo o tej grze ostatnio czytałem - po prostu średnio mnie kręci.
Awatar użytkownika
Filippos
Posty: 2466
Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: Filippos »

Z twojej wstępnej selekcji polecę gorąco zarówno Yspahana jak i Stone Age. Metropolys równiez się nada, ale to gra specyficzna: jedni ją kochają, inni nienawidzą. Jeśli ktoś nie lubi licytacji, troszkę blefu i kombinowania nie spodoba mu się.

Wracając do Stone Age jako gateway jest imho idealna. Sporo już tu o niej napisano. Nie zgodzę się jedynie ze stwierdzeniem że wybory są oczywiste. Nie są. Ten kto tak uważa przegrywa lub gra z graczami którzy graja w SA pierwszy raz, lub nie myślą :wink: I czas rozgrywki 2h na 3 osoby jest albo grubo przesadzony albo świadczy o słuszności tezy o nieoczywistości wyborów :twisted:

Kretę znam. To ciekawy territory control, sterowany kartami postaci. Dość móżgożerny i fajny naprawdę, ale na gateway game się chyba nie nada.
Zwykle gram w to co mam
Moja strona o projektowaniu: http://milunski.com/
morciba
Posty: 381
Rejestracja: 15 lut 2006, 12:57
Lokalizacja: Kraków

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: morciba »

Odi pisze: Vikingera odrzuciłem we wstępnej selekcji - raz, że średnio podpasowała mi strona wizualna gry, a dwa, że w recenzji folko napisał coś takiego: "Wikinger Kieslinga mimo w miarę prostych zasad, to niełatwa gra. Powodem jest fakt, że należy w nią nauczyć się grać. Nie jest to najlepszy tytuł na jedną rozgrywkę z dawno nie widzianymi znajomymi, za to świetny na kilka spotkań w stałym gronie, w trakcie których wszyscy poznają grę lepiej."
Rozegrałem kilkadziesiąt partii w Wikingów i moje zdanie jest zupełnie odmienne od tego co napisał Folko. Uważam, ze gra bardzo dobrze sprawdza się jako jednorazowa rzgrywka z niedoświadczonymi znajomymi. Jeśli dobrze wytlumaczy się nieskomplikowane zasady to właściwie każdy "poczuje grę" już przy pierwszej, drugiej rozgrywce (polecam na początek wariant podstawowy). Nie jest trudno się nauczyć grać, a ładne wykonanie dodatkowo zachęca do rozgrywki. Kilka razy grałem ze "świeżymi" osobami i wszyscy byli zadowoleni, a wynik końcowy był zawsze przywoity. Dodam, że zgadzam się z drugą częścią wypowiedzi iż gra jest świetna na spotkania w stałym gronie
Filippos pisze: I czas rozgrywki 2h na 3 osoby jest albo grubo przesadzony albo świadczy o słuszności tezy o nieoczywistości wyborów
Każda partia, którą rozegrałem trwała około 2 godzin. Grałem w tą grę prawie zawsze w tym samym 3-osobowym, doświadczonym składzie, gdzie 2 osoby grają szybko a jednej zdarza się czasem zwalniać :-)
cezaras
Posty: 1926
Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
Lokalizacja: Reda
Has thanked: 15 times
Been thanked: 16 times

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: cezaras »

moje krótkie 3 grosze:
troszeczkę to zależy od znajomych, mam grupkę, którą wprowadziłem do grania poprzez "W roku smoka" , ale to byli ludzie, którzy chcieli grać w planszówki i byli pełni samozaparcia.
Dla większości świeżynek i Rok Smoka, i Notre Dame i Hamburgum będą zniechęcające, ze względu i na czas gry i przede wszystkim ilość zasad do opanowania.
Jeżeli któraś z nich to Notre Dame, bo WRS nie wybacza błędów i może strasznie zniechęcić - przeżyłem grę i to wcale nie z nowicjuszami gierkowymi, kiedy dwójka się poddała nie widząc szans na nawiązanie walki już po 5tym miesiącu. Hamburgum natomiast jest dość "żmudny".
Yspahan faktycznie wydaje się być mocno losowy.
Wychodzi Stone Age ;-)
Ale w swoich grach masz TTR a to genialny gateway i naprawdę nie jest to banalna gra.

Niezależnie od tego wszystkie gry, które wymieniłem mam i korzystając z bliskości geograficznej możemy się jakoś styknąć i pyknąć lub mogę Ci pożyczyć żebyś sobie wypróbował ze swoimi znajomymi.
Tym bardziej, że masz Manewry (czy jak to się pisze) a to jest gra, którą koniecznie chciałbym spróbować przed ewentualnym zakupem ;-))).
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6490
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 614 times
Been thanked: 971 times

Re: Dla 3-4 osób: Yspahan, Hamburgum, Nefertiti?

Post autor: Odi »

Raczej zdecydowałem się już, co wybiorę.

Neferteti

Owszem, nikt w to jeszcze nie grał, ale recenzje są bardzo, bardzo pozytywne, szata graficzna mocno zachęcająca, a i cena całkiem sympatyczna. Jeśli przypadkiem zabraknie N. w sklepie, wtedy postawię na Yspahana, Petersburg lub (ewentualnie) Puerto Rico.
Dziękuję wszystkim za głosy - proponowane gry sprawdziłem i będę o nich pamiętał podczas kolejnych zakupów :)
ODPOWIEDZ