nie pozostaje nic innego jak zgromadzić środki i dokonać brawurowego rajdu na wspomnianą lokację.
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Brawo żołnierzu! Ojczyzna jest z was dumna!mauserem pisze:Uruchomiłem swoje kontakty i ryzykując życie moich najlepszych komandosów zdobyłem informacje, że finalizuje się dostawa V-commandosa do sklepu Mepel.pl. Dostepna bedzie podstawka w cenie ok 200zł i jeden dodatek: Secret Weapons - drugi jest nadal niedostępny ale jak tylko się pojawi również będzie w sprzedaży.
nie pozostaje nic innego jak zgromadzić środki i dokonać brawurowego rajdu na wspomnianą lokację.
Gra nie jest skirmishem - to że chronisz most, nie znaczy że biegasz po nim i bronisz własnym ciałemSeba2000 pisze:To ja mam jeszcze jedno pytanie do tych, którzy już w to grali. Mamy misję gdzie trzeba chronić jakiś most. Ale na żadnym kafelku terenu nie ma narysowanego mostu, są tylko jakieś znaczniki, które trzeba chronić, zebrać, osłaniać czy coś podobnego (nie grałem wiec dokładnie nie wiem). Podobnie mamy misje np. Battleship, Fuel depot, Docks, Lighthouse i inne. Tematycznie misje ciekawe, ale w grze nie mamy przedstawionych tych konkretnych obiektów na planszy. Oglądałem unboxingi i nie widziałem nigdzie kafelka przedstawiającego okręt wojenny lub latarnię morską. No i teraz pytanie. Jak to wpływa na odbiór gry i wrażenia z rozgrywki. Czy to nie psuje klimatu, gdy musimy np. sabotować radar nieprzyjaciela a w zasadzie biegamy komandosami po jakichś randomowych kafelkach terenu aby dotrzeć do znacznika, który symbolizuje cel misji?
Pozwolę sobie wykopać to pytanie, mógłby się ktoś ustosunkować jak to wygląda? Gra wygląda interesująco ale kości w grach nie lubię i już, jak bardzo mogą ona napsuć lub pomóc? Są jakieś sposoby wpływania na rzuty i.t.p.?Seba2000 pisze:Też rozważam zakup tej gry. Boję się jednak, że jest zbyt losowa. Niby ważnym elementem jest pozostawanie w ukryciu a jednocześnie rzuca się kostką, aby określić czy jesteśmy schowani czy zdemaskowani. Grał ktoś z was już w tę grę. Może napisać coś więcej jak wygląda ten aspekt rozgrywki.
Ale jak np. musimy wejść na teren z przeciwnikami to musimy i już więc jeśli rzucimy dobrze to zostajemy w ukryciu a jeśli źle to wykrywają nas, tak? W którejś recenzji przeczytałem że zdarza się (aczkolwiek rzadko) że seria dobrych rzutów sprawia że misja staje się za prosta, czyli z kolei zapewne wykrycie nie jest końcem świata? Chyba się skuszę bo gra wydaje się fajna, mam nadzieję że nie będą te kości mi zbytnio doskwierać.raj pisze:Są kości ale to po prostu oznacza, że trzeba zarządzać ryzykiem.
Gra ogólnie jest lekka i przyjemna.
I to jest gra, zabawa - a nie symulator komandosaraj pisze:Tak jak w życiu, w prawdziwej akcji. Może zauważą a może nie. Duża szansa, że zauważą i trzeba być na to przygotowanym.
To jest odtworzenie akcji komandosów a nie partii szachów.
Druki będzie później dostępny. Exclusivy nie wpływają na rozgrywkę, nic w niej nie zmieniają. Produkt kompletny do nabycia w twoim ulubionym sklepiec08mk pisze:Jak sytuacja wygląda z dodatkami i exclusivami? Z tego co widzę gra ma dwa dodatki, a dostępny jest tylko jeden. Drugi jest planie dodruku? Są jakieś ks exclusive, które wpływają na rozgrywkę?
Jak nikt się za to nie weźmie, to jak ogarnę Gloomhaven i Charterstone to pyknę. Tekstu na kartach nie ma dużo z tego co widziałem.misioooo pisze: Przydałby się pakiet polonizacyjny (karty) - do grania z dzieciakami!
misioooo pisze: Przydałby się pakiet polonizacyjny (karty) - do grania z dzieciakami!
Ryslaw pisze:Jak nikt się za to nie weźmie, to jak ogarnę Gloomhaven i Charterstone to pyknę. Tekstu na kartach nie ma dużo z tego co widziałem.
Poproszę też o Planszowego Dobromira o opracowanie DTP.
Może kolega woytas ma w swoich zasobach tłumaczenie kart? I może się podzieli - mniej lub bardziej oficjalniewoytas pisze:
A czy to nie jest tak, że o tym czy włączy się alarm czy też nie decyduje rzut kością?Abidarius pisze:Z regrywalnością raczej problemu nie ma. Gra, ma tą niesamowitą zaletę, że wywołuje podobny syndrom, co komputerowy odpowiednik: wywołany alarm - dobra zaczynam od początkuMuszę przejśč tą misję bez wywoływania alarmu. Szybki setup i proste zasady sprzyjają takiej rozgrywce.
No to jak z tym tłumaczeniem kart , da radę coś w tym kontekście zrobić ?woytas pisze:mauserem pisze: Może kolega woytas ma w swoich zasobach tłumaczenie kart? I może się podzieli - mniej lub bardziej oficjalnieMoże się zastanowi