Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Morsereg pisze:na plansze przeciwnika
dzieki temu moge zascorowac 5 punktow
Ale jak chcesz sobie poradzić z super defensywnymi Sigmarami, którzy ustawią Ci plansze, że łączą krótki bok i stoją na końcu swojej planszy z dwoma objectivami z których łapią punkty? Ja Skavenami dopiero w drugiej turze mogę do nich wpaść, chyba że mam ploya, która mi pozwoli zaszarżować po tym jak już zrobiłem ruch (czyli w zasadzie dwa ruchy) lub ewentualnie Sprint.
Twoje krasnale mają ruch 2, czyli nawet jak użyjesz Sprint to masz mniej ruchu niż Skaven bez niczego. Masz wtedy opcję złapać nimi swoje objectivy, żeby je zinspirować, ale wtedy już pewnie do końca gry nie doskoczysz do przeciwników, a on sobie łapie punkty za swoje objectivy, a ty nie, jeżeli masz bardzo ofensywne krasnale.
Może również warto jest zacząć grać na znacznik Artefaktu =) To wyraźnie ograniczy ewentualne kampowanie przy krawędziach mapki.
Co do gry to większy turniej w moim mieście już w niedzielę i myślę, że będą już zarówno ograne Skaveny jak i inne frakcje. Ciekaw jestem jak to wyjdzie pod względem wyników Najpopularniejsi są zieloni ale na pewno pojawią się też Skaveny które ostatnio kolega intensywnie ogrywał. Ja za to spróbuję pomysłu na Khornitów którzy są znowuż jakoś mało lubiani.
Dabi pisze:Może również warto jest zacząć grać na znacznik Artefaktu =) To wyraźnie ograniczy ewentualne kampowanie przy krawędziach mapki.
Co do gry to większy turniej w moim mieście już w niedzielę i myślę, że będą już zarówno ograne Skaveny jak i inne frakcje. Ciekaw jestem jak to wyjdzie pod względem wyników Najpopularniejsi są zieloni ale na pewno pojawią się też Skaveny które ostatnio kolega intensywnie ogrywał. Ja za to spróbuję pomysłu na Khornitów którzy są znowuż jakoś mało lubiani.
U nas w mieście jest meta na Sigmarytów. Ogólnie "na świecie" chyba też. Drugie są orki. Nie ma co się dziwić, Sigmarines są po prostu mocni od początku do końca. Można grać full def i na atak, bo mają własne cele i na to, i na to . Najmniej lubiani są u nas Khornici, bo ani się nie wskrzeszają, ani nie są najszybsi i szkielety (tak, znowu 2 ruchu...). Jest 2 zaciekłych krasnali, ja i znajomy, ale poza 1 wygranym małym turniejem i 3 miejscem, to krasnala nie odnoszą sukcesów. Rządzą Sigmaryci, głównie na objectivy i czasem orkowie (też na objectivy), bo objectivy po prostu są mniej losowe.
U nas w mieście jest meta na Sigmarytów. Ogólnie "na świecie" chyba też. Drugie są orki. Nie ma co się dziwić, Sigmarines są po prostu mocni od początku do końca. Można grać full def i na atak, bo mają własne cele i na to, i na to . Najmniej lubiani są u nas Khornici, bo ani się nie wskrzeszają, ani nie są najszybsi i szkielety (tak, znowu 2 ruchu...). Jest 2 zaciekłych krasnali, ja i znajomy, ale poza 1 wygranym małym turniejem i 3 miejscem, to krasnala nie odnoszą sukcesów. Rządzą Sigmaryci, głównie na objectivy i czasem orkowie (też na objectivy), bo objectivy po prostu są mniej losowe.
Po tym turnieju zobaczymy jakie będą wyniki. Póki co Orkowie mają liczne grono fanów (sam chciałem orkami grać ale odpuszczam bo byłyby zbyt licznie reprezentowane) co wynika z ich klimatu i ciekawego gameplayu. Myślę, że Skaveny zamieszają mocno z racji swoich możliwości. Na pewno oddany gracz Krasnolud lub krasnoludy się trafią Sigmaryci zapewne będą chociaż jakiegoś szału na nich nie widzę. Undeady nie są nadmiernie popularne chociaż póki co reprezentowane były liczniej niż Khornici których nikt nie lubi Stąd będę próbował Khornami grać.
Ja lubię grać Khornem, ale jak tylko kupię szczury to chyba moje zainteresowanie nimi spadnie, bo podstawą Khornitów jest mobilność, a wydaje mi się że szczurki na dzień dobry są lepsze. Zobaczę jeszcze jakie mają karty frakcyjne, bo jednak te do bandy Khorna są dosyć dobre, może poza upgrade-ami.
Morsereg pisze:na plansze przeciwnika
dzieki temu moge zascorowac 5 punktow
Ale jak chcesz sobie poradzić z super defensywnymi Sigmarami, którzy ustawią Ci plansze, że łączą krótki bok i stoją na końcu swojej planszy z dwoma objectivami z których łapią punkty? Ja Skavenami dopiero w drugiej turze mogę do nich wpaść, chyba że mam ploya, która mi pozwoli zaszarżować po tym jak już zrobiłem ruch (czyli w zasadzie dwa ruchy) lub ewentualnie Sprint.
Twoje krasnale mają ruch 2, czyli nawet jak użyjesz Sprint to masz mniej ruchu niż Skaven bez niczego. Masz wtedy opcję złapać nimi swoje objectivy, żeby je zinspirować, ale wtedy już pewnie do końca gry nie doskoczysz do przeciwników, a on sobie łapie punkty za swoje objectivy, a ty nie, jeżeli masz bardzo ofensywne krasnale.
tak, to jest faktycznie problem.
jesli przeciwnik laczy plansze krotszym bokiem to znaczy, ze Ty jako pierwszy ustawiasz objective i masz je trzy. pierwszy ustawiasz tak by przeciwnik nie mogl swojego ustawic na samym koncu planszy. po prostu stawiasz swoj pierwszy tam, i blokujesz najdalsza krawedz. juz jestes troche do przodu.
deck na objectivy nie wygra gry na kontrolowanym jednym objectivie, a do drugiego jest sie w stanie dobiec w drugiej/trzeciej turze, nawet krasnalami.
pod koniec drugiej tury, zagrywasz earthquake by jeszcze zmniejszyc liczbe VP zdobytych przez przeciwnika.
Bandy zapowiedzieli, niby mają być "soon", ale nigdzie wzmianek o tym, że będą sprzedawane jako druga podstawka z planszami :/ Mega spróbowałbym pograć w 4 osoby, ale kupować za 160 złoty podstawkę dla samych plansz, a potem bujać się żeby sprzedać plastik i karty to słaby interes.
nie ma wzmianki, ze beda sprzedawani jako druga podstawka z planszami bo nie beda sprzedawani jako druga podstawka.
jest to ostatnia fala malych dodatkow.
Nowa banda Khorne'a zrobiła na mnie o wiele większe wrażenie w kwestii design'u niż nowy Sigmar. Zapowiedź nowego Kill Team sprawia, że WH40K znowu nabiera sensu.
IseeWinner pisze:Nowa banda Khorne'a zrobiła na mnie o wiele większe wrażenie w kwestii design'u niż nowy Sigmar. Zapowiedź nowego Kill Team sprawia, że WH40K znowu nabiera sensu.
Ja tam mam nadzieję, że zrobią coś, żeby zdywersyfikować używane bandy. Grand clash pokazuje, że coś się popsuło i praktycznie gra się tylko stormcastami i szczurami (kompetetywnie), czasami ktoś bierze orków. Niedobrze.
Dabi pisze:Tymczasem na sporym turnieju w Polsce
I miejsce Krasnoludy
II miejsce Khornici
III miejsce Scaveny
IV miejsce Khornici
V miejsce Orkz
IV miejsce Orkz
Ostatnio w grach towarzyskich Skaveny wymiotły Orków kilka razy pod rząd. Potem Khornici wymietli Skaveny.
Moim zdaniem nie jest tak źle.
Moim zdaniem (poza krasnalami) jest dobrze. Krasnale na ten moment są raczej słabe i jeden turniej wiosny nie czyni . Mają świetne ploye i upgrady, ale 2 ruchu, bardzo słabe objectivy (jak na 2 ruchu) i paskudny warunek inspiracji. Zmusza to do gry na stanie w miejscu, ale ich objectivy są typowo na atak. Bez sensu.
W Krakowie niestety meta jest taka, że na turniejach po 5 stormcastów, 1/2 khorny, 3 szczury 1/2 orków i tak samo z krasnalami (teraz to chyba ja tylko nimi będę grał). No i gra się tylko na hold objectives, bo walka jest zdecydowanie zbyt losowa (krytyki są chore).
To już akurat drugi turniej jaki wygrywają Krasnale więc dalej uważam, że to nie jest takie oczywiste. Lepiej sobie radzą niż Nieumarli w kraju.
Póki co raczej to jest raczej kwestia lokalnej mety i z wyciąganiem daleko idących wniosków bym się jeszcze wstrzymał. Sam będę pewnie ćwiczył właśnie Krasi jak odskocznię od Khornitów i zobaczymy jak to będzie wychodzić.
Zastanawiam się nad zakupem własnego zestawu Shadespire do domowej gry z żoną.
Uważacie, że gra kupiona z założenia do grania casualowo tylko w domu (bez turniejów) jest dobrym wyjściem ?
Poszukujemy przedsmaku i może małego wprowadzenia do ewentualnego casualowego zajęcia się hobby gier bitewnych.
Wiem, że Warhammer Shadespire nie jest typowym bitewniakiem ale daje jakiś przedsmak i ma możliwość pobawienia się w aspekt modelarski (malowanie) załączonych figurek. Orientujecie się, czy w razie czego te same figurki można użyć do gry w Age Of Sigmar ?
Zastanawiam się nad zakupem własnego zestawu Shadespire do domowej gry z żoną.
Uważacie, że gra kupiona z założenia do grania casualowo tylko w domu (bez turniejów) jest dobrym wyjściem ?
Poszukujemy przedsmaku i może małego wprowadzenia do ewentualnego casualowego zajęcia się hobby gier bitewnych.
Wiem, że Warhammer Shadespire nie jest typowym bitewniakiem ale daje jakiś przedsmak i ma możliwość pobawienia się w aspekt modelarski (malowanie) załączonych figurek. Orientujecie się, czy w razie czego te same figurki można użyć do gry w Age Of Sigmar ?
Można, są dedykowane Warscrolle (do ściągnięcia ze strony Games Workshop) do wykorzystania modeli z Shadespire jako oddziałów w AoS.
Zastanawiam się nad zakupem własnego zestawu Shadespire do domowej gry z żoną.
Uważacie, że gra kupiona z założenia do grania casualowo tylko w domu (bez turniejów) jest dobrym wyjściem ?
Poszukujemy przedsmaku i może małego wprowadzenia do ewentualnego casualowego zajęcia się hobby gier bitewnych.
Wiem, że Warhammer Shadespire nie jest typowym bitewniakiem ale daje jakiś przedsmak i ma możliwość pobawienia się w aspekt modelarski (malowanie) załączonych figurek. Orientujecie się, czy w razie czego te same figurki można użyć do gry w Age Of Sigmar ?
Można. Podstawka pozwala na jakieś małe kombinacje z deckami, ale wiele tego nie ma. Shadespire niby daje przedsmak AoSa, ale mam wrażenie, że jest bardziej taktyczny niż sam AoS. AoS to generalnie "bierzesz kupę chłopa i wysyłasz na kupę chłopa z drugiej strony" bez żadnych specjalnych strategii i taktyk, ale to moja opinia po obserwacji gry, a nie samym graniu. System moim zdaniem stracił do starszych edycji, gdzie manewrowanie było istotne.
Czyli w sumie zakup tego tytułu wydaje się bardzo dobrym pomysłem.
Gra taktyczna z przedsmakiem do bitewniaka (możliwość zrobienia potyczki demo z dostępnych figurek), można pomalować figurki od GW i jeszcze do tego sama podstawka też daje trochę możliwości kombinowania i samej gry.
Phate pisze:Czyli w sumie zakup tego tytułu wydaje się bardzo dobrym pomysłem.
Gra taktyczna z przedsmakiem do bitewniaka (możliwość zrobienia potyczki demo z dostępnych figurek), można pomalować figurki od GW i jeszcze do tego sama podstawka też daje trochę możliwości kombinowania i samej gry.
Do casualowego pogrania ze znajomym podstawka Ci wystarczy ale szybko człowiek chce więcej
System jest szybki 30 min na partię jak nie grasz z myślicielami.
Jest sporo kombinowania i taktyki plus kości a kości jak to kości jeden rzut może popsuć Ci cały plan. Mnie shadespire kupiło! Zwłaszcza, że GW inwestuje i będzie go rozwijać są zapowiedzi nowych warband.
Też uważam, że Age of Sigmar w porównaniu do Shadespire ma niższy poziom złożoności. Jako przedsmak do poznania czym sa gry bitewne to całkiem niezły trzeba mieć na uwadze jednak, że to hybryda.
Ale chyba tylko tak pokazowo tzn. oddział na oddział. Bez zbędnej taktyki i planowania
Chociaż dokupując później ten zestaw startowy najmniejszy tj. za 100 zł, mamy po dwa dodatkowe oddziały na stronę. Nie wiem jak to w praktyce wygląda ale z trzema oddziałami chyba można już coś zdziałać.