Ships jest chyba z 2015 roku
Ships jest z 2015 roku i fakt jest to gra poprawna, ale do wybitnej jej daleko niestety.
Można mówić, że Martin skończył się na Kill'em All i dla wielu osób będzie to prawda. Nie zliczę godzin, które spędziłem przy jego grach (Liberty, Automobile, Brass, Age of Steam - to tylko wierzchołek góry lodowej). Każda z jego gier na swoje czasy była czymś innym. Obecnie jednak jego najnowsze produkcje nie wyróżniają się z tłumu. Sam zaryzykowałem i wsparłem wydanie Lincolna - no właśnie, kilka lat temu takie zdanie nie przeszło by mi przez myśl, bo łapałem wszystko co Martin sygnował swoim nazwiskiem. Auztralla w pewnym sensie pachnie mi odgrzewanym schabowym, ale może się mylę - na razie odpuściłem, ale chętnie poczytam opinie po wydaniu.
Handfull of stars pogrzebało moje nadzieje jeśli chodzi o projekty Martina. Gra jest poprawna, ale do Akrów nie ma startu. Ulepsza to co pokazała średnia Mythitopia i wydaje się być grą lepszą (chociaż koncept walk na raz mi nie pasuje), ale nadal jest taka o. Bez szału. Szczególnie jak zna się Akry i to powiązanie mechaniki z tematem - to kiedyś Martinowi wychodziło perfekcyjnie.
Ostatnia jego dobra gra dla mnie do pierwsza edycja Emeralda. Wyróżniająca się, zakręcona, wymagająca i świetnie grająca w stałym gronie - katowaliśmy to w pewnym momencie non stop i nie czuć było znużenia.
Palmer pisze: ↑11 sie 2018, 10:14
O tym, że Wallace wybitnym autorem jest nie trzeba nikogo przekonywać.
Hej Palmer - dobrze widzieć, ze jeszcze jesteś na forum
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
nadal ogrywasz Martina z zapałem jak kiedyś, czy braki czasowe? Udało Ci się skompletować 100% Treefrog/Warfrog?
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)