Niagara w 3 osoby
Niagara w 3 osoby
Witam
Przy grze 3-osobowej zbyt łatwo wygrać zbierając 4 takie same kryształki (najczęściej białe lub fioletowe). Wyprawy po kryształki niebieskie i różowe przestają być opłacalne, nikt nie zostaje porwany przez wodospad - ogólnie nuda. Stosowaliśmy 2 modyfikacje by temu zaradzić.
1) Banalna sprawa - zmniejszenie liczy kryształków w złożu do 6 lub ekstremalnie 5.
2) Znalezione na BGG - Złoże bez zmian, ale liczba takich samych kryształków potrzebnych do zwycięstwa jest różna w zależności od koloru. Można wygrać przez zebranie 6 fioletowych, 5 białych, 4 żółtych, 3 niebieskich lub 2 różowych.
Modyfikacje jak widać proste, ale moim zdaniem znacznie usprawniają grę w 3 osoby.
Przy grze 3-osobowej zbyt łatwo wygrać zbierając 4 takie same kryształki (najczęściej białe lub fioletowe). Wyprawy po kryształki niebieskie i różowe przestają być opłacalne, nikt nie zostaje porwany przez wodospad - ogólnie nuda. Stosowaliśmy 2 modyfikacje by temu zaradzić.
1) Banalna sprawa - zmniejszenie liczy kryształków w złożu do 6 lub ekstremalnie 5.
2) Znalezione na BGG - Złoże bez zmian, ale liczba takich samych kryształków potrzebnych do zwycięstwa jest różna w zależności od koloru. Można wygrać przez zebranie 6 fioletowych, 5 białych, 4 żółtych, 3 niebieskich lub 2 różowych.
Modyfikacje jak widać proste, ale moim zdaniem znacznie usprawniają grę w 3 osoby.
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Niagara w 3 osoby
Czytałam o pomyśle, aby grać na punkty. Zwycięża osoba, która nazbiera ich 20, przy założeniu, że najbliższe złoża są punktowane po 1 a najdalsze po 5.
Ponadto, w ile osób by nie grać, zawsze posłać na rzekę Diamentowego Joe Nie wiem jakim cudem, ale najczęściej gość podbiera właśnie białe i fioletowe kryształki.
Przy okazji, zawsze zastanawia mnie fakt, jak w fazie prób danej gry (miliony testerów itd.) nie zwrócono uwagi na potrzebę różnyc modyfikacji, które graczom stosunkowo szybko rzucaja się w oczy?
Ponadto, w ile osób by nie grać, zawsze posłać na rzekę Diamentowego Joe Nie wiem jakim cudem, ale najczęściej gość podbiera właśnie białe i fioletowe kryształki.
Przy okazji, zawsze zastanawia mnie fakt, jak w fazie prób danej gry (miliony testerów itd.) nie zwrócono uwagi na potrzebę różnyc modyfikacji, które graczom stosunkowo szybko rzucaja się w oczy?
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Niagara w 3 osoby
Hmm, czytam i nie mogę uwierzyć - jak to na 3 osoby jest nuda? Ja jedne z najbardziej wysyconych czynnikiem HATE rozegrałem właśnie w 3 osoby. Nie pamiętam sytuacji żeby komuś udało się zebrać 4 fioletowe, z białymi już czasem, ale i tak przeważnie najpierw kończą nam się fioletowe i białe, a dopiero później gra. I jak to nikt nie spada? Bardzo mocno parafrazując "Psy" - Z chmurką na +2 jeszcze nie było partii żeby ktoś nie spadł
Nastawienie 'Nie o to chodzi żeby wygrać, ale żeby wszyscy inni przegrali" w Niagarze sprawdza się bardzo dobrze - polecam spróbować, wtedy żadnych modyfikacji nie trzeba (aczkolwiek partie stają się wtedy dosyć długaśne)
Nastawienie 'Nie o to chodzi żeby wygrać, ale żeby wszyscy inni przegrali" w Niagarze sprawdza się bardzo dobrze - polecam spróbować, wtedy żadnych modyfikacji nie trzeba (aczkolwiek partie stają się wtedy dosyć długaśne)
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Niagara w 3 osoby
Niagara to gra dla całych rodzin - rodziców z dziećmi. Nie może mieć za bardzo skomplikowanych reguł. Jak widać po powyższych postach, gra dostosowuje się do graczy i w tym jej siła.Veridiana pisze:Przy okazji, zawsze zastanawia mnie fakt, jak w fazie prób danej gry (miliony testerów itd.) nie zwrócono uwagi na potrzebę różnyc modyfikacji, które graczom stosunkowo szybko rzucaja się w oczy?
Re: Niagara w 3 osoby
Ciekawie urozmaica i utrudnia grę dodatek Duchy Niagary, zwłaszcza wchodzący w jego skład wir.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Niagara w 3 osoby
Z tymi testami to była uwaga ogólna. Akurat do Niagary żadnych zastrzeżeń nie mam. Kocham ją bezkrytycznie
Ale już np. Kazaam ma mnóstwo niedomówień w instrukcji, które już podczas pierwszej gry wyszły na wierzch. Patrząc na liste nazwisk osób testujących nie mogłam uwierzyć, że do tego dopuścili.
"Duchy Niagary" - kilka żetoników za 80zł... jakoś się nie palę, choć ciekawa jestem bardzo. Można prosić o zasady? Sam sobie zrobię te karteluszki
Ale już np. Kazaam ma mnóstwo niedomówień w instrukcji, które już podczas pierwszej gry wyszły na wierzch. Patrząc na liste nazwisk osób testujących nie mogłam uwierzyć, że do tego dopuścili.
"Duchy Niagary" - kilka żetoników za 80zł... jakoś się nie palę, choć ciekawa jestem bardzo. Można prosić o zasady? Sam sobie zrobię te karteluszki
Re: Niagara w 3 osoby
Oprócz karteluszków/żetoników trzeba jeszcze wydłubać canoe z miejscem na dwa kamienie. Natomiast bobra możesz sobie spokojnie odpuścić.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Niagara w 3 osoby
Ja z kolei dodatek odradzam - dla mnie psuje ducha tej gry, gdzie najważniejsze jest planowanie i pamiętanie co zeszło przeciwnikom. Tutaj mamy wiosło 1/2/3, które psuje możliwość zaplanowania ucieczki przed złodziejami, mamy łosia, który powoduje, że jeden gracz gra na innych zasadach niż cała reszta... Generalnie warto przetestować, niemniej moim zdaniem psuje to prostotę i nieco ideę tej gry.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Niagara w 3 osoby
Ale znając twoje upodobanie do czynnika HATE w grach sądzę, że wir chyba Ci się podoba.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Niagara w 3 osoby
Na marginesie zwracam uwagę, że w dodatku pojawia się zasada, o której mowa w pierwszym poście wątku: przy trzech graczach liczba krysztaów w każdym zlożu spada do 6.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Niagara w 3 osoby
Ja mam zupełnie inne doświadczenia (grałem w 3 osoby około 20 razy w 2 różnych 3-osobowych grupach i około 5 razy w gronie 5 osób). Rozgrywka w 5 osób trwała dłużej i była o wiele ciekawsza. Zmniejszenie liczby kryształków moim zdaniem poprawia rozgrywkę 3-osobową i zbliża ją do gry w więcej osób.kwiatosz pisze:Hmm, czytam i nie mogę uwierzyć - jak to na 3 osoby jest nuda? Ja jedne z najbardziej wysyconych czynnikiem HATE rozegrałem właśnie w 3 osoby[...]
Przy 3 osobach, gdy chociaż jeden z graczy nie "rzuci się" od razu na wybieranie diamentów fioletowych i białych albo jeśli nawet zacznie to robić, ale pozwoli się łatwo innym okraść to któryś z pozostałej dwójki graczy ma ogromne szanse na szybkie zwycięstwo przez zebranie 4 takich samych kryształków. Łatwo jest także wygrać zdobywając 7 różnych kryształków. A gdy zmniejszymy liczbę diamentów w złożu, to kryształki fioletowe, białe i żółte szybciej się wyczerpują i konieczne stają się wyprawy na koniec wodospadu przez co gra staje się znacznie ciekawsza.
Uważam, że jeśli gra 3 doświadczonych graczy na podobnym poziomie, to granie z 7 kryształkami jest OK (chociaż zmniejszenie ilości do 6 wydłuża grę i robi ją bardziej zaciętą), ale gdy grające osoby prezentują bardzo różny poziom, to zmniejszenie liczby kryształków jest koniecznością, by gra nie skończyła się po paru kolejkach.
Czyli jednak nie jestem odosobniony w swoim zdaniu i inni gracze pewnie też mieli podobne spostrzeżeniaAndy pisze: Na marginesie zwracam uwagę, że w dodatku pojawia się zasada, o której mowa w pierwszym poście wątku: przy trzech graczach liczba krysztaów w każdym zlożu spada do 6.