
Na początek dwie płyty pilśniowe 85 cm X 100 cm i dwa metry materiału do obicia. Nie pamiętam jak nazywa się ten materiał, ale najbliżej mu chyba do zamszu. Kosztował mnie 56 zł za 2 metry.

Materiał przykleiłem butaprenem, płyty leżały 3 dni dociśnięte dla lepszego slejenia

Efekt po wszystkim

Po tym przyszedł czas na bandy. Użyłem kantówek 5x5 cm kupionych w Castoramie. Na szczęście udało się kupić tak że starczyły idealnie co do centymetra, żeby zamknąć obwód. Na przyszłość wiem, żeby wziąć to pod uwagę wybierając wielkość całości, bo bez sensu kupować kolejną kantówkę żeby użyć z tego kilkadziesiąt centymetrów. Bandy obiłem na górze pianką i kawałkami polaru żeby było miękko pod łokcie




Bandy przykręcone do blatu i zamocowane zawiasy


Wykończenie agrowłókniną spodu

Na koniec klamry trzymające obie strony w poziomie

I efekt końcowy



Całość ma wymiary 100 X 170 cm, z czego powierzchnia do grania to 90 X 160 cm. W przyszłości być może dorobię stelaż z nogami, by nie musieć korzystać ze stołu i prawdopodobnie dołożę pasy mocujące, żeby blat był na sztywno połączony ze stołem/stelażem, chociaż teraz też leży całkiem solidnie.