[Tychy] Spotkania planszówkowców w Wenecji
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
Mnie też może trochę zejść, ale kto wie. Niemniej umawiamy się że kontenery machniemy tak po 18-tej. Jeśli Evenfall zechce nam je przytaszczyć
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2008, 08:43 przez Jar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
Jar. Spoznione o cale dwa dni, ale szczere: gratulacje! (to w nagrode nastepnym razem dam Ci wygrac w SC )
Na Kontenery tez bym sie z checia pisal, nawet na dwa miejsca
Na Kontenery tez bym sie z checia pisal, nawet na dwa miejsca
"Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobię myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie mysleć i tyle samo bym wymyślił"
---
Amber i in. - armie do Neuroshima Hex!
---
Amber i in. - armie do Neuroshima Hex!
- AvantaR
- Posty: 1071
- Rejestracja: 11 sty 2006, 14:27
- Lokalizacja: Łaziska Górne
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
Kurcze Jarku świetna wiadomość! Serdeczne gratulacje ode mnie i od Izy! Niech rośnie szybko, co byśmy mieli w Avanti kolejnego graczaJar pisze:Dzisiaj o 16.10 urodził nam się synek: Wojtuś.
Gór mi mało i trzeba mi więcej
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
Kontenery pokazały pazur rynek kredytów subprime przerobiony na gruncie gry bardzo dokładnie mądrość ludowa mówi ze pożyczki mogą brać tylko ci co ich nie potrzebują heh po ciężkich bojach oraz braku zainteresowania moimi towarami (czy to w fabrykach czy dokach) 2 miejsce uznaje za sukces za tydzień raczej będę się kusił na coś mniej ekonomicznie wymagającego.
Nayan
"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny."
"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny."
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
17:oo - przychodzę ja
17:1o - przychodzi mrówka
17:2o - przychodzi evenfall
- gramy w coś? - nie ma w co, poczekajmy jeszcze troszkę
17:3o - przychodzi jar
17:4o - przychodzi nayan
17:5o - przychodzi żona mrówki
- to w co gramy? - w coś krótkiego bo jak przyjdzie neuroside to macie grać w umówione containers - to zagrajmy w banga - dobra
18:oo - przychodzi mg
18:1o - przychodzi kolega mrówki ale najpierw zje obiad
18:2o - przychodzi avantar
kończymy banga - ja, z evenfallem, mg i avantarem rozpoczynamy przygodę w tomb
18:3o - przychodzi neurocide
zaczynają grać w containers
potem nie wiem co się działo, bo unikałem pułapek, zabijałem potwory, zbierałem skarby i punkty zwycięstwa (xp) w lochach pewnej tawerny, w której było kilka krypt do przeszukania. wygrał mg z 60xp, ja byłem drugi z 50xp, trzeci był avantar z 40xp (ale nie dokończył przygody), a evenfall wygląda na to że był ostatni (nie pamiętam ile miał xp)
strasznie ciężko jest się nam zebrać wszystkim w jednym czasie niestety, takie życie
Edyta dodała przybycie jara
17:1o - przychodzi mrówka
17:2o - przychodzi evenfall
- gramy w coś? - nie ma w co, poczekajmy jeszcze troszkę
17:3o - przychodzi jar
17:4o - przychodzi nayan
17:5o - przychodzi żona mrówki
- to w co gramy? - w coś krótkiego bo jak przyjdzie neuroside to macie grać w umówione containers - to zagrajmy w banga - dobra
18:oo - przychodzi mg
18:1o - przychodzi kolega mrówki ale najpierw zje obiad
18:2o - przychodzi avantar
kończymy banga - ja, z evenfallem, mg i avantarem rozpoczynamy przygodę w tomb
18:3o - przychodzi neurocide
zaczynają grać w containers
potem nie wiem co się działo, bo unikałem pułapek, zabijałem potwory, zbierałem skarby i punkty zwycięstwa (xp) w lochach pewnej tawerny, w której było kilka krypt do przeszukania. wygrał mg z 60xp, ja byłem drugi z 50xp, trzeci był avantar z 40xp (ale nie dokończył przygody), a evenfall wygląda na to że był ostatni (nie pamiętam ile miał xp)
strasznie ciężko jest się nam zebrać wszystkim w jednym czasie niestety, takie życie
Edyta dodała przybycie jara
Ostatnio zmieniony 27 wrz 2008, 12:21 przez kolderek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
hmm... skoro Evenfall był ostatni, to chyba jechał na win`98?
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
Byłoby fajnie gdybyśmy mieli dobry Timing, ale niestety każdy ma zapewne inną pracę i inne zajęcia. Ja kończyłem o 18:00, a mój powrót jest uzależniony od tego kiedy wyjdzie ostatni klient (a wyszedł 18:08) od korka na Oświęcimskiej oraz od tego czy autobusy jadą o czasie. I tak mi się udało, gdzyż busik którym przyjechałem na Hotelowiec spóźnił się akurat tyle bym na niego zdążył. De facto przy normalnym trybie byłbym 15 minut wcześniej. Chyba też warto brać lekkie szybkie gierki, zabijacze czasu takie jak Race for The Galaxy, Magblast.
Sprzedam: Arkham Horror - edycja PL - Cena: 130 pln
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
jak zwykle tutaj cisza kto się jutro wybiera, czy raczej się nie fatygować?
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
Ja też powinnienem być tyle że koło 17:30 Evenfall jeśli możesz to weź pandemica i agricole ja bede miał Age of Empires
Nayan
"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny."
"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny."
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
I jak tam Prophecy w porównaniu z innymi grami przygodowymi?
Catan znowu zaskoczył mnie tym, że tak fajnie się w niego grywa, jeśli troszkę poleżakuje na półce. I o dziwo wbrew temu co sie mówi o wariencie 5 osobowym jest tak samo szybki jak standardowa wersja. I po raz kolejny dziękuję wam, że uświadomiliście mi, że moja ekipa przez około 2 lata potrfiła grac na złych zasadach w tę jakże zacną i prostą grę.
Catan znowu zaskoczył mnie tym, że tak fajnie się w niego grywa, jeśli troszkę poleżakuje na półce. I o dziwo wbrew temu co sie mówi o wariencie 5 osobowym jest tak samo szybki jak standardowa wersja. I po raz kolejny dziękuję wam, że uświadomiliście mi, że moja ekipa przez około 2 lata potrfiła grac na złych zasadach w tę jakże zacną i prostą grę.
Sprzedam: Arkham Horror - edycja PL - Cena: 130 pln
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
Dla mnie wczorajsze spotkanie upłynęło pod znakiem zombiaków i ich ostatniego dnia na ziemi a raczej ich przeciwników w pierwszym scenariuszu zabito 1 z 15 zombich i dwóch bohaterów padło a w drugiej rozgrywce były kluczyki do samochodu (ksiądz je znalazł pod amboną) ale nie było benzyny gdy w końcu znaleziono benzynę okazało się że księdza już zjedzono. Do końca czasu trwały próby odnalezienia kluczyków ale nie udało się (w między czasie zginął i zamienił się w zombiego szeryf). A na samym końcu uległ przemianie rozgrywający bodajże Jon. Tak więc 2:0 dla głodnych umarlaków.
Nayan
"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny."
"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny."
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
kolejny piątek planszowy za nami
na początek osadnicy w pięć osób (z dodatkiem). grałem wprawdzie po raz drugi w ten wariant ale pierwszy raz wg. zasad i z wyjątkiem wg. instrukcji (można budować poza kolejnością). nadal ta gra wzbudza we mnie emocje (te pozytywne, kiedy kostki są łaskawe i te negatywne, kiedy kostki nie chcą wyrzucić danej sumy ). z przyjemnością muszę stwierdzić, że prawie 70 partii w osadników (licząc z tymi na komórce) zrobiło swoje i spokojnie wygrałem
gdy inni użerali się z zombiakami my zasiedliśmy do adel verpflichtet (hoity toity). gra blefu, gdzie przez cały czas zastanawiamy się co zrobią przeciwnicy i jak ich przechytrzyć. ja oczywiście nie mam talentu w tym temacie i szybko zamknęli dwóch moich złodziejów przez co wachlarz moich możliwości się skurczył a i inni mogli mnie bardziej rozpracować. mimo to udało mi się zakończyć grę bodajże jako trzeci.
na koniec gra przygodowa naszych południowych sąsiadów prophecy. niestety w tej rozgrywce mi nie poszło całkowicie. moja postać nie rozwinęła się a i przedmiotów nie miała prawie wcale. a gra bardzo ładnie wydana i dość ciekawa. jak dla mnie zbyt mało kart przedmiotów i to że postać nie może mieć wyższego poziomu (marzy mi się takie diablo na planszy - ale to inna historia ). co do prophecy jeszcze to walka bardzo prosta co jest na plus ale ilość kart na planszy jest na minus. po prostu ich za dużo i gra robi się lekko nieczytelna. karty są śliskie jak i plansza więc się trochę rozjeżdżają po planszy. zdarzyło mi się kilka razy, że nie bardzo miałem co robić czy gdzie iść. ani potworów do pokonania w pobliżu, ani kasy na przedmioty, ani doświadczenia na umiejętności przez co kilka rund bezczynności. na plus karty wydarzeń. przed swoją kolejką ciągnie się taką kartę wpływającą na całą grę. a to leczenie, a to kryzys finansowy, a to nowe wydarzenia lub potwory pojawiają się na planszy. ogólnie fajnie się grało i chętnie zagram jeszcze ale to nie to co tygryski lubią najbardziej.
na początek osadnicy w pięć osób (z dodatkiem). grałem wprawdzie po raz drugi w ten wariant ale pierwszy raz wg. zasad i z wyjątkiem wg. instrukcji (można budować poza kolejnością). nadal ta gra wzbudza we mnie emocje (te pozytywne, kiedy kostki są łaskawe i te negatywne, kiedy kostki nie chcą wyrzucić danej sumy ). z przyjemnością muszę stwierdzić, że prawie 70 partii w osadników (licząc z tymi na komórce) zrobiło swoje i spokojnie wygrałem
gdy inni użerali się z zombiakami my zasiedliśmy do adel verpflichtet (hoity toity). gra blefu, gdzie przez cały czas zastanawiamy się co zrobią przeciwnicy i jak ich przechytrzyć. ja oczywiście nie mam talentu w tym temacie i szybko zamknęli dwóch moich złodziejów przez co wachlarz moich możliwości się skurczył a i inni mogli mnie bardziej rozpracować. mimo to udało mi się zakończyć grę bodajże jako trzeci.
na koniec gra przygodowa naszych południowych sąsiadów prophecy. niestety w tej rozgrywce mi nie poszło całkowicie. moja postać nie rozwinęła się a i przedmiotów nie miała prawie wcale. a gra bardzo ładnie wydana i dość ciekawa. jak dla mnie zbyt mało kart przedmiotów i to że postać nie może mieć wyższego poziomu (marzy mi się takie diablo na planszy - ale to inna historia ). co do prophecy jeszcze to walka bardzo prosta co jest na plus ale ilość kart na planszy jest na minus. po prostu ich za dużo i gra robi się lekko nieczytelna. karty są śliskie jak i plansza więc się trochę rozjeżdżają po planszy. zdarzyło mi się kilka razy, że nie bardzo miałem co robić czy gdzie iść. ani potworów do pokonania w pobliżu, ani kasy na przedmioty, ani doświadczenia na umiejętności przez co kilka rund bezczynności. na plus karty wydarzeń. przed swoją kolejką ciągnie się taką kartę wpływającą na całą grę. a to leczenie, a to kryzys finansowy, a to nowe wydarzenia lub potwory pojawiają się na planszy. ogólnie fajnie się grało i chętnie zagram jeszcze ale to nie to co tygryski lubią najbardziej.
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
Z checia potwierdze, ze osadnicy na 5 osob dali rade ale to "spokojnie" mnie oburza czules moj oddech na plecach ot co gdyby wtedy nie wypadla 7, a Neurocide jednak wymienilby sie ze mna na drewno, a Tobie by ta karta rozwoju nie podeszla... to hohohokolderek pisze:z przyjemnością muszę stwierdzić, że prawie 70 partii w osadników (licząc z tymi na komórce) zrobiło swoje i spokojnie wygrałem
Czekam na rewanz
"Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobię myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie mysleć i tyle samo bym wymyślił"
---
Amber i in. - armie do Neuroshima Hex!
---
Amber i in. - armie do Neuroshima Hex!
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
widzę że walka w osadników była ostra więc chciałbym się do niej przyłączyć
Nayan
"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny."
"Dopóki na świecie będzie istniał człowiek, będą też wojny."
Re: [Tychy] Spotkania planszówkowców w Avanti
gdyby babcia miala wasy to by byla dziadkiem :-pmrowka pisze:Z checia potwierdze, ze osadnicy na 5 osob dali rade ale to "spokojnie" mnie oburza czules moj oddech na plecach ot co gdyby wtedy nie wypadla 7, a Neurocide jednak wymienilby sie ze mna na drewno, a Tobie by ta karta rozwoju nie podeszla... to hohohokolderek pisze:z przyjemnością muszę stwierdzić, że prawie 70 partii w osadników (licząc z tymi na komórce) zrobiło swoje i spokojnie wygrałem
Czekam na rewanz
niestety rewanz musimy przelozyc. w najblizszy piatek gram w motsa z 3 hattrikowcami (chce im pokazac te gre a moze sie wciagna w planszowki). bede mial rowniez nowa gre ale jak chcecie to moge przyniesc osadnikow