Battlestar Galactica: The Board Game (Corey Konieczka)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Niby racja, ale Autorzy mogli umieścić tę samą grę w stworzonym przez siebie uniwersum, gdzie admirał Adama byłby 'Admirałem A', a prezydent Roslin - 'prezydentem (prezydentową) R'. Za Cylonów wstawić Neptocikonów, za raptory pirahnie itp. Wówczas nie byłoby dziwnego argumentu, że to gra dla fanów serialu. Taki argument można raczej wysunąć w stosunku do np. StarCrafta: TBG, bo tam faktycznie miłośnik komputerowego oryginału odnajdzie się znacznie szybciej i będzie czerpał większą przyjemność z gry. BSG: TBG nie wydaje się grą na tyle epicką i złożoną, by bez znajomości serialu gorzej się ja odbierało. Można jedynie odbierać lepiej .
Atak swoją drogą, serial jest zwyczajnie dobry i warto go obejrzeć (o ile trawi się klimaty s-f).
Atak swoją drogą, serial jest zwyczajnie dobry i warto go obejrzeć (o ile trawi się klimaty s-f).
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Dla wszystkich, którzy są zainteresowani, a jeszcze nie wiedzą. Battlestar Galactica będzie dostępne po polsku. Przyznam szczerze, że dla mne to pozytywna niespodzianka- i tak planowałem już zakup BSG
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Szkoda tylko, że "w pierwszym kwartale 2009 roku". Wiem, wiem, Polak zawsze narzeka, ale mogli się sprężyć i wydać grę choćby na Boże Narodzenie... Ja nie wytrzymam!
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Ano wlasnie. A do tego Galakta czesto ma potezne opoznienia - niekoniecznie ze swojej winy.kruck pisze:Szkoda tylko, że "w pierwszym kwartale 2009 roku". Wiem, wiem, Polak zawsze narzeka, ale mogli się sprężyć i wydać grę choćby na Boże Narodzenie... Ja nie wytrzymam!
Ja pewnie kupie wersje angielska, a pozniej ja sprzedam i kupie lokalna.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Obejrzałem pierwszą część pilota.
Na razie bardzo mi się podoba. Lubię filmy, które skupiają się na pokazaniu dylematów występujących przy podejmowaniu decyzji. Owszem, wiele tutaj wątków charakterystycznych dla seriali amerykańskich (konflikt ojca-oficera, z synem-oficerem niższego stopnia, niesubordynowany lecz znakomity żołnierz etc etc), ale jak dla mnie motyw: nowo mianowana, chora na raka pani prezydent ('school teacher') vs emerytowany, świeżo upieczony admirał, jest wart oglądania. Śledzenie losów ludzi stających w obliczu dramatycznych wydarzeń, jeśli tylko są to role dobrze napisane i zagrane, jest zawsze dla mnie nadzwyczaj interesujące. Zwłaszcza, że często zachowują się oni... nieoczekiwanie. I dla nas i dla samych siebie (pamiętacie sprzedawcę telewizorów ze 'Świtu żywych trupów'? )
PS
w pilocie BSG poruszono ciekawy problem hierarchii dowodzenia statkiem latającym (w tym wypadku 'kosmicznym statkiem llatającym' ). Czy ważniejsza jest pani prezydent Roslin, nakazująca kontynuowanie akcji ratowniczej, czy może dowódca statku, mający wielką ochotę uciec przed zbliżającymi się cylońskimi myśliwcami...? Problem całkiem aktualny także w Polsce, choćby w czasie słynnej już podróży prezydenta Kaczyńskiego do Gruzji (konflikt:lądowanie w Tbilisi czy w Baku?)
PPS
Cóż, od dzisiaj będę się baczniej przyglądać ministrom edukacji Gdyby umieścić akcję serialu w polskiej rzeczywistości, to wychodziłoby, że prezydentem zostałaby pan minister Hall.... Hm. Nie zlinczujcie mnie, ale byłbym spokojniejszy, gdyby to jednak minister Roman Giertych został prezydentem....
PPPS
BSG trafia definitywnie na moją listę zakupów. I to koniecznie w wersji polskiej, żebym mógł swobodnie grać ze znajomymi.
hm....
Za łatwo jednak poddaję się wszelkiego rodzaju hype'om
Na razie bardzo mi się podoba. Lubię filmy, które skupiają się na pokazaniu dylematów występujących przy podejmowaniu decyzji. Owszem, wiele tutaj wątków charakterystycznych dla seriali amerykańskich (konflikt ojca-oficera, z synem-oficerem niższego stopnia, niesubordynowany lecz znakomity żołnierz etc etc), ale jak dla mnie motyw: nowo mianowana, chora na raka pani prezydent ('school teacher') vs emerytowany, świeżo upieczony admirał, jest wart oglądania. Śledzenie losów ludzi stających w obliczu dramatycznych wydarzeń, jeśli tylko są to role dobrze napisane i zagrane, jest zawsze dla mnie nadzwyczaj interesujące. Zwłaszcza, że często zachowują się oni... nieoczekiwanie. I dla nas i dla samych siebie (pamiętacie sprzedawcę telewizorów ze 'Świtu żywych trupów'? )
PS
w pilocie BSG poruszono ciekawy problem hierarchii dowodzenia statkiem latającym (w tym wypadku 'kosmicznym statkiem llatającym' ). Czy ważniejsza jest pani prezydent Roslin, nakazująca kontynuowanie akcji ratowniczej, czy może dowódca statku, mający wielką ochotę uciec przed zbliżającymi się cylońskimi myśliwcami...? Problem całkiem aktualny także w Polsce, choćby w czasie słynnej już podróży prezydenta Kaczyńskiego do Gruzji (konflikt:lądowanie w Tbilisi czy w Baku?)
PPS
Cóż, od dzisiaj będę się baczniej przyglądać ministrom edukacji Gdyby umieścić akcję serialu w polskiej rzeczywistości, to wychodziłoby, że prezydentem zostałaby pan minister Hall.... Hm. Nie zlinczujcie mnie, ale byłbym spokojniejszy, gdyby to jednak minister Roman Giertych został prezydentem....
PPPS
BSG trafia definitywnie na moją listę zakupów. I to koniecznie w wersji polskiej, żebym mógł swobodnie grać ze znajomymi.
hm....
Za łatwo jednak poddaję się wszelkiego rodzaju hype'om
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Po pierwsze proponuje nie spoilerowac.
A po drugie proponuje nie offtopowac .
A po drugie proponuje nie offtopowac .
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Hm. To aż takie spoilery? Tego wszystkiego, co napisałem, można dowiedzieć się oglądając fotki kart z gry....
I to zdecydowanie nie jest offtop, tylko - co najwyżej - reklama
I to zdecydowanie nie jest offtop, tylko - co najwyżej - reklama
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Jak zamawialem preorder byl za 23.37 teraz widze jest po 45 juz. Nie wiem czy paypalem mozna placic. Ale amazon jako jeden z nielicznych sklepow obsluguje karty platnicze spoza USA (nie koniecznie kredytowe)Dzej pisze:twiwlek pisze:W amazonie mozna robic preorder okolo 63 dolary z przesylka 2-4 dniowa do polski (ponad polowa to koszt przesylki). Przewidywany czas dostawy to 4-6 listopad. Zamowilem. Co jak co, ale Battlestar ma u mnie pierwsze miejsce wsrod seriali
Jak to zrobiłes ze 63 dolary? mi wychodzi ponad 75.I pytanie mozna tam płacic paypalem?
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Pojawiły się ciemne chmury nad BSG:TBG PL (Shadows over Caprica ):
http://www.forum.galakta.pl/viewtopic.php?p=14834#14834
http://www.forum.galakta.pl/viewtopic.php?p=14834#14834
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Na razie przekonaliscie mnie do zainteresowania sie serialem (wlasnie koncze ogladac Rodzine Soprano, wiec chetnie zaczne cos nowego ). Po lekturze forum Galakty zastanawiam sie po jaka cholere oni wydaja Talismana (do tej pory utrzymywali marke, wydajac raczej dobre, ambitne tytuly, jak widac ma sie to zmienic). Wiem, offtop, jakby sie jakas dyskusja rozwinela zawczasu wnioskuje o przeniesienie.
-
- Posty: 1307
- Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
- Lokalizacja: Częstochowa
- Has thanked: 17 times
- Been thanked: 36 times
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
U nas ciemne chmury, a za wielką wodą FFG pod koniec listopada rzuca na rynek dodruk. Ciekawe czy pierwsza partia była taka mała, czy gra sprzedała się tak dobrze - info z http://www.tabletopgamingnews.com/2008/11/03/19255
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
No ja mam za sobą już 10 odcinków pierwszego sezonu. Niestety - IMHO pilot i pierwsze dwa odcinki są najlepsze. Zobaczymy, jaka będzie końcówka, bo środek trąci nieco naiwnością...
Tym niemniej, jest to z pewnością materiał na świetną grę kooperacyjną ze zdrajcą. BSG jest dla mnie 'a must have'
Tym niemniej, jest to z pewnością materiał na świetną grę kooperacyjną ze zdrajcą. BSG jest dla mnie 'a must have'
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Sezon 2 jest ciezki do przebrniecia, ale ma tez swoje wzloty. Sezon 3 po pierwszych 2 kiepskich odcinkach (a moze nie kiepskich ale wkurzajacych) rozwija skrzydla i przez 2/3 jest bardzo dobrze, koncowka ktora na poczatku wywolala we mnie sprzeczne emocje, teraz z perspektywy czasu i 4 sezonu jest w/g mnie swietna. Ale warto przezyc 2 sezon i ta 1/3 3 sezonu, bo 4 sezon jest naprawde rewelacyjnyOdi pisze:No ja mam za sobą już 10 odcinków pierwszego sezonu. Niestety - IMHO pilot i pierwsze dwa odcinki są najlepsze. Zobaczymy, jaka będzie końcówka, bo środek trąci nieco naiwnością...
Co do do druku to coz jeszcze premiery nie bylo. Opoznienia sa spowodowane ze gotowe egzemplarze jeszcze nie trafily do FFG. No nic jeszcze poczekamy podobno u FFG miesiac opoznienia to dosc normalne.
P.S. Update. Juz dotarlo do FFG. Teraz je wysylaja do sklepow
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
FFG gry już wysyła do sklepów, a nim do nich dotrą zaprasza na trailer/reklame gry. Nie wiem jak Wy, ale ja, wobec niepewności wydania gry po polsku, zapewne kupię jak tylko pojawi się z atrakcyjną ceną w jakimś sklepie
a w przyszłym roku druga część czwartej serii
a w przyszłym roku druga część czwartej serii
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Czy ktoś już grał w BSG:TBG?
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Wciaz czekam na przesylke (to znaczy amazon jeszcze nie wyslal bo nie otrzymal gry mimo ze inne sklepy w USA juz ja maja- Amazon date wysylki podaje kolo konca listopada teraz wiec dojdzie poczatek grudnia). No coz mimo wszystko i tak innego wyboru niz czekac nie mam chyba ze pojawi sie szybciej gdzies w polsce
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
W TH kosztuje 35 USD...Hudson pisze:Zasadniczo to się pojawiła w Wargamerze.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Anulowalem z amazona i zamowilem w wargamerze. Jesli do srody dojdzie to bede mogl przetestowac w miare szybkoHudson pisze:Zasadniczo to się pojawiła w Wargamerze.
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Przeczytałem instrukcję i okazało się, że w środę zagraliśmy nie do końca zgodnie z zasadami: gracze dociągają tyle skill'i ile mają na karcie postaci, a nie 3 (tj, postać z politics na 3 i leadership'em na 2 dostaje łącznie 5 skill'i; teraz karty kryzysów wydają się już nie tak bardzo przerażające ). Druga sprawa- wypadku zagrywania kryzysów przez ujawnionego Cylon'a ignoruje się fazę aktywacji floty i przesunięcia znacznika FTL. To tak na przyszłość
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Skoro już graliście to czekamy na relację (nie czytam wątków lokalnych, jeśli tam to jest to proszę o link).
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Relacji nie będzie, gdyż używaliśmy niewłaściwych zasad, przez co został całkowicie zachwiany balans gry (np. w pewnym momencie wśród sześciu graczy mieliśmy czterech Cylonów ). Pierwsze wrażenia byłby zatem całkowicie nieobiektywne.
Ale jeśli Cię takie interesują to: gra była emocjonująca (od początku wszyscy grali na stojąco, pomimo że można było wziąć krzesło), zasady są proste i można je szybko wytłumaczyć. Gra jednak cierpi jeśli grupa nie zna serialu (lub część), bo wiele smaczków pozostaje niezauważonych (a tych jest sporo), a wtedy 'the game fails to evoke the climate of the BSG series'. Jest sporo spoilerów odnośnie późniejszych odcinków pierwszego i drugiego sezonu. Muszę też przyznać, że gdy nasz główny Cylon się ujawnił to przez stół przeszła fala jęków i złorzeczeń (toster był jednocześnie prezydentem i admirałem ), a jak się okazało że wsadziliśmy drugiego robota do pudła to też dało się odczuć pozytywny wpływ (dla ludzi) tego na rozgrywkę (ergo trzeba skurczybyków szukać i eliminować ). Szkoda tylko, że mniej więcej pod koniec gry było już wiadomo, że ludzkość nie przetrwa tej podróży i graliśmy już tylko dla formalności (ale obarczam winą za to nasz brak znajomości poprawnych zasad ). Niemniej, mi się bardzo podoba- właściwie jest to najlepsza gra co-op w jaką do tej pory grałem z dodatkowo świetnie rozpatrzoną rolą zdrajcy (o wiele lepszą niż w SoC czy AH). Polecam.
btw. graliśmy w sześciu
Ale jeśli Cię takie interesują to: gra była emocjonująca (od początku wszyscy grali na stojąco, pomimo że można było wziąć krzesło), zasady są proste i można je szybko wytłumaczyć. Gra jednak cierpi jeśli grupa nie zna serialu (lub część), bo wiele smaczków pozostaje niezauważonych (a tych jest sporo), a wtedy 'the game fails to evoke the climate of the BSG series'. Jest sporo spoilerów odnośnie późniejszych odcinków pierwszego i drugiego sezonu. Muszę też przyznać, że gdy nasz główny Cylon się ujawnił to przez stół przeszła fala jęków i złorzeczeń (toster był jednocześnie prezydentem i admirałem ), a jak się okazało że wsadziliśmy drugiego robota do pudła to też dało się odczuć pozytywny wpływ (dla ludzi) tego na rozgrywkę (ergo trzeba skurczybyków szukać i eliminować ). Szkoda tylko, że mniej więcej pod koniec gry było już wiadomo, że ludzkość nie przetrwa tej podróży i graliśmy już tylko dla formalności (ale obarczam winą za to nasz brak znajomości poprawnych zasad ). Niemniej, mi się bardzo podoba- właściwie jest to najlepsza gra co-op w jaką do tej pory grałem z dodatkowo świetnie rozpatrzoną rolą zdrajcy (o wiele lepszą niż w SoC czy AH). Polecam.
btw. graliśmy w sześciu
Re: Nadchodzi Battlestar Galactica: The Board Game od FFG
Do mnie doszlo niestety w srode co bylo juz za pozno zebym mogl zagrac przed wyjazdem. Wyglada pieknie Zwlaszcza figurki mysliwcow. Instrukcje przeczytalem po raz kolejny, ale musze jednak zagrac bo i tak co chwila zapominam co w niej bylo. Czekalem na nia tyle a teraz musze czekac az wroce. Ech