Android: Netrunner (Richard Garfield, Lukas Litzsinger)

[mat_eyo]

Niezależnie co kupisz dostajesz to samo.

Trochę zbyt duże uproszczenie. Revised coreset = subset starego coresetu i dwóch cykli.

No właśnie, jak to wygląda? Bo z tego co spojrzałem to oba CS mają mniej więcej tyle samo kart, licząc na sztuki. Revised CS to po prostu pula najlepszych/najbardziej zbalansowanych/najrozsądniej wybranych kart ze starego CS i dwóch pierwszych cykli? Czyli odrzucone zostały karty wyrzucone z rotacji i nieciekawe/mało grane?

[kozz84]

Stara edycja i dwa pierwsze cykle moim zdaniem są tylko dla kolekcjonerów. Jak sobie wyobrażasz grę starymi kartami wraz z nowymi z najnowszych dodatków? Gdzie tu balance kart? Nawet jeśli gra nie żyje, to obowiązują najnowsze zasady i jest tam wyraźnie napisane, że grać można revised core, wszystkimi deluxami i najnowszymi 5-7 cyklami. W domu można wszystko, ale IMO nie ma sensu wracać do pociągu astro, syphona ,asset spam i parasite/sifr itp. Korzystanie ze starych kart (razem z nowymi) wpłynie tylko negatywnie na rozgrywkę.

No właśnie, jak to wygląda? Bo z tego co spojrzałem to oba CS mają mniej więcej tyle samo kart, licząc na sztuki. Revised CS to po prostu pula najlepszych/najbardziej zbalansowanych/najrozsądniej wybranych kart ze starego CS i dwóch pierwszych cykli? Czyli odrzucone zostały karty wyrzucone z rotacji i nieciekawe/mało grane?

I też te zbyt mocne/dominujące na turniejach. Tutaj możesz podejrzeć co zostało wywalone i jak często było wykorzystywane:

http://www.knowthemeta.com/Blog/rotation/

[Skid_theDrifter]

@Skid
A musisz mieć wersję angielską? Rozumiem że to żądza kolekcjonowania? Bo są oferty wersji polskiej, gdzie podstawkę z wszystkim co wyszło w pl można nabyć za 300-400zł. A to co wyszło po polsku, wystarczy na lata grania, chyba że człowiek wywali wszystkie inne gry. Netrunner już na etapie coreseta daje masę zabawy, a dokładając te 2 "polskie" cykle i jeden deluxe, zawartości jest od groma.

Powiem tak: jestem prywatnie niefacebookowy, ale jeśli tam gdzieś wisi oferta "wszystko po polsku za 300-400" to wziąłbym bez wahania, ale dodatkowo, nie zamiast wersji angielskiej. Dlaczego? Bo jednak paru fajnych rzeczy polska wersja się nie doczekała. Już pomijam to, że być może balans gry jest inny, bo choć raczej czeka mnie względnie domowe granie, to i tak chciałbym grać w możliwie najświeższą wersję gry. Wersja polska byłaby przydatna, ale wypełniałaby inny cel.

Moje obecne założenie jest takie, żeby wyrwać duże dodatki. Terminal Directive już leci. Creation and Control oraz Data and Destiny wydają się być osiągalne w nowości (aczkolwiek ostatnio zniknęły mi sprzed nosa dosłownie), Honor and Profit oraz Order and Chaos już chyba tylko jako używane. Reign and Reverie jak tylko się gdzieś pojawi z dodruku, łyknę bez wahania. Dwa ostatnie cykle to byłaby dla mnie wisienka na torcie. Czy to dużo, czy to dość? Nie, nie będzie dość pewnie nigdy, ale to już taka kompulsywna natura, której nikomu nie życzę. Nie pierwszy raz cierpię na parcie na umierającą (wydawniczo) grę, wiem że tego się nie da w pełni zaspokoić, chyba że człowiek latami łowi ludzi wysprzedających starocie. Moje zasada finansowej odpowiedzialności nie do końca pomaga - można nawet powiedzieć, że to świadomie wymierzona tortura - ale zasady trzeba mieć. Gdybyście znali kogoś, kto chciałby w dobre ręce (przysięgam, myte i pachnące) odsprzedać swój zbiór, możecie takich ludzi kierować do mnie. Nie mogę obiecać, że odkupię cały zestaw naraz za czterocyfrową sumę, ale na pewno wyrażę chęć zakupu całości w sposób pasujący obu stronom. Ale, dział zakupowy nie tu.

Ciekaw jestem ile jest takich osób jak ja, które nagle dostały kopa motywującego do zakupu. Po tym jak sklepy pustoszeją w oczach zdawać by się mogło, że całkiem sporo. Mówiąc szczerze jestem trochę zaskoczony, że FFG nie próbuje jeszcze na ten ostatni głód wydrukować ostatniej fali dodruków do wszystkiego, bo z mojej perspektywy to łatwy pieniądz - aczkolwiek pewnie ostro by to wstrząsnęło ich innymi planami wydawniczymi, więc może jednak nie warto.

[s7ven]

Ja mam jeszcze 3 core sety ENG i cykl genesis. Oddam za grosze

[mat_eyo]

No właśnie, jak to wygląda? Bo z tego co spojrzałem to oba CS mają mniej więcej tyle samo kart, licząc na sztuki. Revised CS to po prostu pula najlepszych/najbardziej zbalansowanych/najrozsądniej wybranych kart ze starego CS i dwóch pierwszych cykli? Czyli odrzucone zostały karty wyrzucone z rotacji i nieciekawe/mało grane?

I też te zbyt mocne/dominujące na turniejach. Tutaj możesz podejrzeć co zostało wywalone i jak często było wykorzystywane:

http://www.knowthemeta.com/Blog/rotation/

Dzięki! To jeszcze pytanie pomocnicze. Dwa pierwsze, duże dodatki (Creation and Control i Honor and Profit) też zostały wyautowane w rotacji? Decydując się na Revised CS mam odpuścić te dodatki (bo niektóre karty będą się powtarzały, a reszta jest poza rotacją) czy kupować?

[rattkin]

Revised CS to po prostu pula najlepszych/najbardziej zbalansowanych/najrozsądniej wybranych kart ze starego CS i dwóch pierwszych cykli?

Tak

Czyli odrzucone zostały karty wyrzucone z rotacji i nieciekawe/mało grane?

Nie. Karty które wypadły zdecydowanie nie były nieciekawe lub mało grane. Wypadły, bo to decyzja biznesowa / modelowa (jak utrzymać LCGa) oraz designerska (pozbądźmy się kart, które zbyt silnie wpływały na grę i gra formowała się wokół nich, usuńmy je, żeby "otworzyć" sobie design space. Swoją drogą, część tych kart została "na nowo" przedrukowana, w innej formie, ale z podobnym działaniem (osłabionym, ze zmienionym kosztem, z dodatkowymi ograniczeniami, itd.).

Ale, żeby nie było: jeśli nie chcesz się za długo zastanawiać, to załóż że podstawki starej i pierwszych dwóch cykli "nie ma", a gra zaczyna się od revised coreset i trzeciego cyklu.

Dwa pierwsze, duże dodatki (Creation and Control i Honor and Profit) też zostały wyautowane w rotacji? Decydując się na Revised CS mam odpuścić te dodatki (bo niektóre karty będą się powtarzały, a reszta jest poza rotacją) czy kupować?

Nie, duże dodatki nigdy nie miały być poddawane rotacji. Są wciąż aktualne i ich zawartość się nigdzie nie powtarza / nie koliduje z innymi produktami.

Ciekaw jestem ile jest takich osób jak ja, które nagle dostały kopa motywującego do zakupu. Po tym jak sklepy pustoszeją w oczach zdawać by się mogło, że całkiem sporo. Mówiąc szczerze jestem trochę zaskoczony, że FFG nie próbuje jeszcze na ten ostatni głód wydrukować ostatniej fali dodruków do wszystkiego, bo z mojej perspektywy to łatwy pieniądz - aczkolwiek pewnie ostro by to wstrząsnęło ich innymi planami wydawniczymi, więc może jednak nie warto.

Obserwujemy zdecydowane i wyraźne ruchy Browna w tej materii. Widać, że jest zwiększony ruch i zainteresowanie. Takie szczęście w nieszczęściu.

[Karit]

Rozumiem że jak mam tylko to co wyszło w PL, to dalej w domowych warunkach 10 gier na ruski rok rozegram z przyjemnością i nawet coś tam da się pobawić z kartami?
Odstawiłem A:N na półkę dawno temu ale kusi mnie aby wrócić, to jedna z tych niewielu gier gdzie czuje przed nią respekt i czuje taką "ciężkości myślenia" w głowie jak mam się zabrać do przypomnienia zasad

[rattkin]

Jak najbardziej.

[mat_eyo]

Poczytałem trochę, podumałem i postanowiłem jednak zakupić 2 nowe Core Sety i w przyszłości upolować jakieś deluxe'y. W związku z tym pytanie, czy ktoś będzie chciał odkupić zestaw dwójek i ewentualnie resztę nadmiarowego cs (czyli wszystkie trójki, żetony, instrukcje i pudełko)? Jeśli tak, to proszę na pw. Przepraszam, że piszę tutaj, ale nie chcę zakładać całego wątku w zamówieniach grupowych dla podziału jednego cs


Żeby nie było posądzenia o off-top, to napiszę dlaczego zdecydowałem się na nowy cs. Podobają mi się w większości nowe arty. Podobają mi się w większości wprowadzone zmiany w kartach, zwłaszcza wywalenie Skorcza, Parasite i Syfona. Podoba mi się, że każda frakcja dostaje ekonomię, a korpy mają równą liczbę agend 2/3.

Szkoda, że frakcja, którą grałem jeszcze będąc na bieżąco z Netkiem (Criminalsi) została mocno poturbowana przez te zmiany, ale przynajmniej będzie motywacja pograć czymś innym

[hadrian]

Criminalsi dostają fajne karty w ostatnim deluxe (Reign & Reveries) zresztą wszystkie frakcje dostają tam fajne karty, na pewno dobry dodatek do core setów

[kozz84]

Nie grałem już dawno w Netka, więc nie śledziłem nic z ostatniego cyklu i dużego dodatku, ale niektóre karty to ewidentnie przedruki wywalonych kart z core seta i dodatkowo zbalansowane. Diversion of Funds to nowy syphon; Paragon to nowe Desperado.

[Morgon]

Tylko jak zwykle zieloni zostali bez ekonomii bo MOPUS i Lombard leżą na restricted, chociaż mają najsłabsze eko ze wszystkich frakcji runnerów.

[rattkin]

Restricted nie oznacza, że nie możesz tego używać. Oznacza tylko, że jak idziesz na łatwiznę i bierzesz Mopusa, to musisz się trochę bardziej wysilić w innych rejonach :)

[Morgon]

Tak, to graj zielonymi bez krytyka na Obokaty czy Skorpiosy. A lombard wymaga odpowiedniego setupu, mopus zabiera 2 MU, więc też wymaga wsparcia. Inni runerzy mają lepszą ekonomię i nie na restricted. A od czasu Rashidy i Jinja to już się cuda dzieją. Habecja na UVC i Surveyorze kończy grę w 7 turze zanim ustawię RIG.

[rattkin]

To graj Kabonesą. Na Obokaty jest Feedback Filter (bardziej sensowny, jeśli faktycznie masz MO), ze Skorpiosem jakoś trzeba żyć, a jak się bardzo boisz, to Employee Strike. Niektóre buildy Shaperów grają teraz na Cyberdeliach, żeby się trochę poratować. Zresztą, Shaperzy, od day 0, wyłączając MO nigdy nie byli frakcją, która ma zarabiać pieniądze, a raczej frakcją, która ma te pieniądze oszczędzać (Kate z -1 za install) lub obniżać koszt wszystkiego co robi (PPVP Kate, Modded) itd. Na tym polega asymetryczność, że nigdy nie masz wszystkiego. Owszem, teraz jest zdecydowanie moda na czerwone, ale z modami to jest tak, że one są sobie z jednej, a z drugiej strony są gracze, którzy przynoszą deck zupełnie pod prąd i wygrywają całą imprezę. yomi games at its best.

[Morgon]

Kate już nie ma. Modded gryzie się z SMC. Anarchy i HB mają najlepszy draw, więc są najszybsze a przez to najlepsze. Rashida, Zero, Surveyor i kilka innych kart zasługują na MWL. Employees wyklucza Mopusa i krytyka. Net shielda już nie ma. Feedback jeden w decku, trafisz albo nie i drogi w użyciu. Cyberdelia jest za wolna przy obecnym tempie Korpów. Można grać Kabonesa z trzema Stimhack, setup będzie szybki. Gram Smoke. Nie daje rady że sportmetal. Armand ledwo daje z 10 str Surveyor. Czekam na MWL.

[rattkin]

Mam wrażenie, że jesteś zaawansowanym graczem, choć nie znam Cię po nicku z turniejów (a może znam, ale nie kojarzę). Więc na pewno wiesz, że to nie jest gra w theorycrafting, gra, w której WSZYSTKO zależy od talii. Nie ma decku idealnego. Pracujesz w ramach ograniczeń. A jeśli czujesz, że akurat daną frakcją nie jesteś wstanie utrzymać tempa, to nie ma co płakać, przeskakujesz na inną. Każda frakcja miała okres istotnej przewagi (bo nie chcę mówić: dominacji) w ANR. To bardzo, bardzo dobry wynik dla tego rodzaju gry.

[Morgon]

Gram wszystkimi trzema ale najbardziej lubię zielonych. Anarchowie byli najsilniejsi najdłużej i tacy pozostali. Gra się skończyła. Czas na ostatni oficjalny MWL który skróci liderów i da szansę reszcie. I zawsze będę za całkowitym banem CI, bo to ID do układania pasjansa. Byłem na kilku turniejach we Wrocławiu. Będę we wrześniu. I lubię sobie pomarudzić

[rattkin]

Czas na ostatni oficjalny MWL

Szczerze mówiąc, o ile nie ogłoszono, że będzie, to nie liczyłbym na cokolwiek w sprawie ANR. Natomiast na pewno będą wychodzić kolejny update'y od Nisei. Gra się nie skończyła, tylko chwilowo stoi na rozdrożach.

[Morgon]

Myślę, że będzie ostatni MWL przed Worldsami.

[Galatolol]

"Wróciłem" do gry po długiej przerwie, skuszony tym, że niebawem może być gorzej z dostępnością i może to ostatni gwizdek (z drugiej strony łatwiej teraz zrobić proksy). Używam cudzysłowu, bo wcześniej w to bardzo niegrałem, ot 25 partii krótko po premierze, niemal wyłącznie na OCTGN.

Teraz kupiłem 3x podstawka i cykl Genesis. Udało mi się zrekrutować kumpla, któremu gra i jej świat też strasznie podeszły, i teraz regularnie gramy i polujemy na kolejne dodatki. Mechanicznie to najbardziej imponująca karcianka, jaką znam.

Wpadłem (zapewne nie jako pierwszy) na niezły pomysł, jak sobie radzić z budowaniem talli, gdy ma się jeden zbiór kart. W tej grze jedna osoba budująca oba decki byłaby jeszcze gorszą sytuacją, niż normalnie, przez wzgląd na elementy blefu — np. lepiej, żeby runner nie wiedział z góry, czy korpo ma pułapki. Radzimy sobie z tym tak, że jeden z nas bierze wszystkie karty jednej ze stron konfliktu, we własnym zakresie składa lub kopiuje talię, spotykamy się na granie i wymieniami klaserami. Sprawdza się to bardzo dobrze.

[Morgon]

Jak jednej frakcji. Przecież zazwyczaj do decku wrzuca się X kart z innych frakcji. Żeby złożyć deck musi wziąć wszystkie karty jednej strony, tj. np. korpa. Można też grać na Jinteki.net, ale tam ludzie grają zazwyczaj albo na pełnej puli albo piszą w opisie, że np. na samej podstawce lecą. Fajna opcja jak nie można się spotkać na żywo. Tylko karty są małe, więc długie granie powoduje ból oczu.

[Galatolol]

Żeby złożyć deck musi wziąć wszystkie karty jednej strony, tj. np. korpa.

To miałem na myśli.

[boreira]

W ANR nie da się "wyciągnąć talii i grać", trzeba je jednak poskładać. Zarówno nowy jak i stary coreset dadzą Ci w tej materii trochę możliwości i pola manewru na zmiany. Oczywiście "najwiekszy" sens, to kupić wszystko - a jeśli nie, to chociaż duże (deluxe) dodatki.

Mam jedna stara podstawke PL, warto dokupic drugą postawke czy odrazu dodatki? Jesli podstawke to nowy Revised Core Set, czy szukac drugiej starej?
Odnosnie dodatków, warto polować na "Tworzyc i kontrolowac" czy lepiej to pominac i skupic sie na nowych dodatkach?

[rattkin]

Zacytowałes mnie, więc czuję się wywołany do tablicy, ale nie umiem i nie chcę odpowiadać pytania z kategorii "warto", także dlatego, że ja patrzę na tę grę binarnie - wszystko albo nic. Warto grać, to na pewno. Cała reszta, to tylko wypełnienie parametrów funkcji(x, y, z), gdzie x = dostępność dodatków, y = pieniądze, a z = zainteresowanie grą.