Stone Age, Stone Age!!Don Simon pisze:Kup:
Puerto Rico
oraz
Stone Age lub Filary Ziemii - w zaleznosci od preferencji
Pora na kolejne gry
Re: Pora na kolejne gry
Re: Pora na kolejne gry
Z komputerem już próbowałem grać, ale nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że z zegarem też można...kwiatosz pisze:Dlatego też w wielu grach, np. w szachach, przetestowana została opcja gry z zegarem
Re: Pora na kolejne gry
Dlaczego Zephyr odradza teby:
Co do losowości. Głównym źródłem punktów w tebach są wykopaliska archeologiczne, polegają na tym że wyciągasz z woreczka żetony z artefaktami albo piachem z czego większość to jednak piach. Gdy coś zostanie wykopane skarby "znikają" w kieszeniach archeologów a piach wraca do worka, co skutkuje absurdalnym "ciągnę 10 żetonów... o piach, piach, piach... jest 1 pkt" po czym następny gracz "kopię 1 żeton... o 7pkt".
Poziom losowości jest poza akceptowalną dla mnie granicą, nie wiem ile partii trzebaby rozegrać żeby wyniki choć trochę odzwierciedlały działania graczy, a sama mechanika jest ciekawa i widzę w niej potencjał dla cięższej gry ... za to wydaje mi się zbyt rozbudowana jak na lekki losowy tytuł.
Poza tym w jedynej partii która grałem udało nam się zepsuć grę. Nastawiliśmy się na optymalizację wydajności, co skończyło się ślęczeniem w bibliotekach przez pierwsze 1/3 gry. Potem w 1/3 czasu wykopaliśmy wszystko co się dało i przez kolejną 1/3 czasu nie było co robić... pewnie jeden gracz który zacznie kopać wcześniej wystarczyłby do poprawienia sytuacji (bo trzebaby opuścić bibliotekę puki jeszcze coś zostało) ale pewien niesmak pozostaje.
Tikala nie znam
SA nie lubię, ale nie jest tragiczny; w sumie prosty, ale jest parę strategii
Filary są raczej proste. Losowanie budowniczych bywa irytujące, ale w sumie gra jest ok. Jakoś brakuje mi w tej grze głębi, biorę surowce, przetwarzam surowce... monotonne dość
Co do losowości. Głównym źródłem punktów w tebach są wykopaliska archeologiczne, polegają na tym że wyciągasz z woreczka żetony z artefaktami albo piachem z czego większość to jednak piach. Gdy coś zostanie wykopane skarby "znikają" w kieszeniach archeologów a piach wraca do worka, co skutkuje absurdalnym "ciągnę 10 żetonów... o piach, piach, piach... jest 1 pkt" po czym następny gracz "kopię 1 żeton... o 7pkt".
Poziom losowości jest poza akceptowalną dla mnie granicą, nie wiem ile partii trzebaby rozegrać żeby wyniki choć trochę odzwierciedlały działania graczy, a sama mechanika jest ciekawa i widzę w niej potencjał dla cięższej gry ... za to wydaje mi się zbyt rozbudowana jak na lekki losowy tytuł.
Poza tym w jedynej partii która grałem udało nam się zepsuć grę. Nastawiliśmy się na optymalizację wydajności, co skończyło się ślęczeniem w bibliotekach przez pierwsze 1/3 gry. Potem w 1/3 czasu wykopaliśmy wszystko co się dało i przez kolejną 1/3 czasu nie było co robić... pewnie jeden gracz który zacznie kopać wcześniej wystarczyłby do poprawienia sytuacji (bo trzebaby opuścić bibliotekę puki jeszcze coś zostało) ale pewien niesmak pozostaje.
Tikala nie znam
SA nie lubię, ale nie jest tragiczny; w sumie prosty, ale jest parę strategii
Filary są raczej proste. Losowanie budowniczych bywa irytujące, ale w sumie gra jest ok. Jakoś brakuje mi w tej grze głębi, biorę surowce, przetwarzam surowce... monotonne dość
Science is a way of trying not to fool yourself. The first principle is that you must not fool yourself, and you are the easiest person to fool.
R.Feynman
R.Feynman
- Muszan
- Posty: 49
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 14:11
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 9 times
Re: Pora na kolejne gry
W związku z tym chciałbym się jeszcze raz upewnić, czy waszym zdaniem nie jest za wcześnie dla nas na Puerto Rico ,biorąc pod uwagę gry w które dotychczas graliśmy?? Czy może lepiej będzie jeśli teraz zamówie np. Notre Dame, Sankt Petersburg+coś jeszcze, a dopiero w następnej kolejności zamówić Puerto Rico?MichalStajszczak pisze:Tikal jest moim zdaniem znacznie prostszy od Puerto Rico. Po pierwsze przepisy Tikala są znacznie krótsze (21 tysięcy znaków Tikal, 32 tysiące Puerto Rico). Po drugie w Puerto Rico jest mechanizm wyboru ról, który może początkującym sprawiać pewne problemy. Po trzecie trzeba poznać role poszczególnych budynków i zależności między nimi.
Właśnie zastanawiam się czy tym "coś jeszcze" nie mógłby być właśnie Stone Age którego poleca również kwiatosz i folko? Przy okazji po odsłuchaniu pierwszego odcinka planszostacji chciałem się jeszcze dowiedzieć czy sprawdziła by się karcianka Tichu, o której tam wspominałeś a która podobno bardzo dobrze sprawdza się w 4-osobowym gronie grając 2 na 2. Cena zachęcająca więc dodatkowo bym ją do tych 3 tytułów dobrał-zresztą ktokolwiek w nią grał mógłby doradzić.Don Simon pisze:Kup:
Puerto Rico
oraz
Stone Age lub Filary Ziemii - w zaleznosci od preferencji
Jeśli zaś chodzi o Thebes to po wyczerpującym wyjaśnieniu przez zephyra ,dlaczego odradza ten tytuł, chyba jednak sobie go odpuszcze.
-Ależ się wymądrzasz.Jesteśmy tylko ludźmi, a Ty uważasz się za Boga.
-Na kimś muszę się wzorować
-Na kimś muszę się wzorować
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Pora na kolejne gry
Tichu sprawdza się bezapelacyjnie rewelacyjnie - dla 4 osób idealne z wielu względów, najważniejszym jest fakt, że jak chwyci, to już nie puści
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Pora na kolejne gry
Oooo, a dlaczego to jest według Ciebie absurd?zephyr pisze:Dlaczego Zephyr odradza teby:
Co do losowości. Głównym źródłem punktów w tebach są wykopaliska archeologiczne, polegają na tym że wyciągasz z woreczka żetony z artefaktami albo piachem z czego większość to jednak piach. Gdy coś zostanie wykopane skarby "znikają" w kieszeniach archeologów a piach wraca do worka, co skutkuje absurdalnym "ciągnę 10 żetonów... o piach, piach, piach... jest 1 pkt" po czym następny gracz "kopię 1 żeton... o 7pkt".
Według mego rozeznania to jest bardzo wierne odwzorowanie rzeczywistości. Jeśli przed Tobą przybędzie na wykopaliska inny archeolog i wykopie parę ciekawych eksponatów, to naturalną rzeczą jest, że Ty już ich nie wykopiesz i w "ziemi będzie leżało ich mniej, niż przed wykopaliskami". Poza tym jest 5 rejonów w których możesz przedsięwziąć wykopaliska. Jeżeli ktoś Cię ubiegnie na jakimś polu, to udajesz się w inny rejon.
Poza tym cały czas powinieneś monitorować stan wiedzy konkurentów.
- Muszan
- Posty: 49
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 14:11
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 9 times
Re: Pora na kolejne gry
Po takiej opinii wydaje mi się,że niczym nie ryzykuje dorzucając ten tytuł ,zwłaszcza przy takiej cenie, także dzięki kwiatosz za szybką odpowiedź dotyczącą tej gry.kwiatosz pisze:Tichu sprawdza się bezapelacyjnie rewelacyjnie - dla 4 osób idealne z wielu względów, najważniejszym jest fakt, że jak chwyci, to już nie puści
-Ależ się wymądrzasz.Jesteśmy tylko ludźmi, a Ty uważasz się za Boga.
-Na kimś muszę się wzorować
-Na kimś muszę się wzorować
Re: Pora na kolejne gry
A jak Puerto Rico sprawuje się na 2 osoby? Chyba kepsko Bo na rebelu pisze że od 3-5 . San Juan u mnie nie wchodzi w grę -bo nie lubię zbytnio karcianek , i takich "zmiejszonych wersji" . Czy w PR jest ja 2 os. jakiś specjalny wariant? Czy trzeba samemu sobie cośwymyślić?
To już lepiej na 2 osoby kupić Wysokie Napięcie?
To już lepiej na 2 osoby kupić Wysokie Napięcie?
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Pora na kolejne gry
Polskie wydanie PR zawiera zasady dwuosobowe. Nie ma co ukrywać, że gra nie została stworzona do gry w 2 osoby, stąd ten wariant...hm... no po prostu jest. Komuś się podoba, komuś innemu nie. Generalnie wszyscy stwierdzają zgodnie, że jest wiele znacznie lepszych gier dwuosobowych.
Podobnie sprawa wygląda z Wysokim Napięciem.
Nie wiem, jakimi kryteriami się kierujesz, że akurat pytasz się o te gry i ich dwuosobowe warianty. Z cięższych pozycji, w które da się grać też w 2 os, to chyba lepiej zainteresować się Im Jahr des Drachen lub Caylusem, nie...?
Podobnie sprawa wygląda z Wysokim Napięciem.
Nie wiem, jakimi kryteriami się kierujesz, że akurat pytasz się o te gry i ich dwuosobowe warianty. Z cięższych pozycji, w które da się grać też w 2 os, to chyba lepiej zainteresować się Im Jahr des Drachen lub Caylusem, nie...?
Re: Pora na kolejne gry
Odi pisze: Z cięższych pozycji, w które da się grać też w 2 os, to chyba lepiej zainteresować się Im Jahr des Drachen lub Caylusem, nie...?
hm, mam już Agricolę - więc Caylusa odrzucam w czasie [w dłuższym czasie] bo wydaje mi się, że przez ten system wysyłania pracowników do pracy, gra jest troszkę podobna. Szukam czegoś innego. Czegoś dobrego, co mi się WIZUALNIE podoba [akurat Napięcie mi się podoba :) ] i LICZENIE - myślę, że poprzez to liczenie i charakter ekonomiczny znajdę graczy w moim otoczeniu
Co do Puerto - gra mi się WIZUALNIE ZUPEŁNIE NIE PODOBA :/ Ale tyle siem naczytał, że chciałem ją spróbować. Oczywiście z powodów wizualnych nie odrzucę jej kompletnie - ciekawe zasady - role, wysyłanie towarów, budowanie, etc etc to moze mi przypaść do gustu.
Tylko co do WN - to liczenie jest na jakim poziome? Wyciąganie pierwiasktow czy raczej dodawanie i odejmowanie do 100?
- czy blokowanie (elektrowniami) jest podobne do Ticketów?
Wiem że obie gry są na 3+, i raczej były to pozycje "wyjazdowe", kiedy jest więcej ludzi. Jednak nie chiałbym , żeby przez reszt e roku się kurzyły
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Pora na kolejne gry
W WN liczenie jest w zasadzie w zakresie 100. (Piszę w zasadzie, bo czasami zdarzaja się licytacje elektrowni nawet powyżej 200 elektro.) Jednak generalnie jest to tylko dodawanie odejmowanie i mnożenie, znajomość liczenia pierwiastków i logarytmów potrzebna do gry nie jest. Tych obliczeń może być sporo, szczególnie pod koniec gry, gdy trzeba tak gospodarować pieniędzmi, żeby zbudować odpowiednią liczbę połączeń, a wczesniej nie wydać za dużo na zakup elektrowni i surowców.
Blokowanie jest trochę inne niż w TtR, bo nie ma w WN obowiązku zbudowania sieci, łączącej konkretne miasta. Chodzi raczej o to, by sieć rozbudowywać jak najszerzej ale jednoczesnie jak najmniejszym kosztem.
Blokowanie jest trochę inne niż w TtR, bo nie ma w WN obowiązku zbudowania sieci, łączącej konkretne miasta. Chodzi raczej o to, by sieć rozbudowywać jak najszerzej ale jednoczesnie jak najmniejszym kosztem.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
Re: Pora na kolejne gry
Jak dla mnie WN jest nawet 4+...
WN wymaga od graczy ciągłego dodawania/odejmowania liczb dwucyfrowych, zarówno u siebie, jak i czasem u innych graczy. Liczenie jest właściwie na każdym etapie gry, ale 'da sie przeżyć' Mało tego - idzie to polubić
Blokowanie elektrowniami... Hm... W swojej idei (blokujemy najkrótszą drogę, i ktoś musi się namęczyć/zapłacić, żeby mimo wszystko osiągnąć cel) jest dosyć podobne, choć oczywiśce metody są inne. No i w TtR da się zablokowac kogoś 'na amen' (jeśli nie gracie z dworcami), co może skutkować jego problemami w wymiarze strategicznym, a w WN dzieje się tak o wiele rzadziej i tylko taktycznie
WN wymaga od graczy ciągłego dodawania/odejmowania liczb dwucyfrowych, zarówno u siebie, jak i czasem u innych graczy. Liczenie jest właściwie na każdym etapie gry, ale 'da sie przeżyć' Mało tego - idzie to polubić
Blokowanie elektrowniami... Hm... W swojej idei (blokujemy najkrótszą drogę, i ktoś musi się namęczyć/zapłacić, żeby mimo wszystko osiągnąć cel) jest dosyć podobne, choć oczywiśce metody są inne. No i w TtR da się zablokowac kogoś 'na amen' (jeśli nie gracie z dworcami), co może skutkować jego problemami w wymiarze strategicznym, a w WN dzieje się tak o wiele rzadziej i tylko taktycznie
- Don Simon
- Moderator
- Posty: 5623
- Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
- Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
- Been thanked: 1 time
Re: Pora na kolejne gry
Nie jest. Mozesz smialo brac.Lucf pisze: hm, mam już Agricolę - więc Caylusa odrzucam w czasie [w dłuższym czasie] bo wydaje mi się, że przez ten system wysyłania pracowników do pracy, gra jest troszkę podobna.
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
- Muszan
- Posty: 49
- Rejestracja: 04 wrz 2008, 14:11
- Lokalizacja: Rybnik
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 9 times
Re: Pora na kolejne gry
Przede wszystkim dziękuje wszystkim za odpowiedzi i pomoc w wyborze.W związku z tym, że za miesiąc będe mógł zamówić kolejne gry, zdecydowałem się na "Sankt Petersburg", "Notre Dame" i "Tichu", by w następnej kolejności zamówić "Puerto Rico", "Stone Age" i "Goa" (o ile w końcu będzie ją można gdzieś zamówić).
Mam nadzieje, że w razie problemów podczas rozgrywki w wyżej wymienione tytuły będe mógł liczyć na waszą pomoc.
Jeszcze raz dziękuje serdecznie!!!
Mam nadzieje, że w razie problemów podczas rozgrywki w wyżej wymienione tytuły będe mógł liczyć na waszą pomoc.
Jeszcze raz dziękuje serdecznie!!!
-Ależ się wymądrzasz.Jesteśmy tylko ludźmi, a Ty uważasz się za Boga.
-Na kimś muszę się wzorować
-Na kimś muszę się wzorować
Re: Pora na kolejne gry
Don Simon pisze: Nie jest. Mozesz smialo brac.
Podobno jest, i właśnie nie mogę śmiało brać ...
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Pora na kolejne gry
Podobno to samochody rozdają w Moskwie.Lucf pisze:Podobno jest, i właśnie nie mogę śmiało brać ...Don Simon pisze: Nie jest. Mozesz smialo brac.
A nie samochody - tylko rowery.
I nie rozdają - tylko kradną.
Caylus i Agricola są zupełnie inne, mimo że występuje w nich "rozmieszczanie robotników".
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Pora na kolejne gry
Aby nie zakładać nowego wątku, tutaj wstawiam swoje pytanie - stoję przed dylematem i nie jestem pewien co wybrać dla 2 osób:
Neuland - znalazłem tu na forach, ponoć bardzo ciężkie (to dobrze)
Salamanca - zachęcony bardzo pozytywną recenzją w czasopiśmie, ponoć równie ciężkie (też dobrze)
Jak sprawdziłem galerie - obydwie gry nie mają żadnych elementów w języku angielskim (bardzo ważne), ale nie wiem, czy sfotografowane było wszystko. Czy możecie potwierdzić niezależność językową tych gier? Nie mogłem także potwierdzić za bardzo grywalności na 2 osoby tych pozycji. Na BGG mają one mało ratingów i ciężko dojść do jednoznacznych wniosków z recenzji.
Dodam, że wałkujemy systematyczne: Caylus Magna Carta i Agricolę.
Nie dorzucam tu Neuroshimy Hex 2.5, bo tę tak czy owak muszę mieć . Myślałem trochę nad Caylusem planszowym, ale nie jestem pewien, czy nie za wcześnie po CMC na to. Z drugiej strony - gra może przepaść, jak np. Ra. - mam takie same obawy co do Neuland i Salamanki.
Neuland - znalazłem tu na forach, ponoć bardzo ciężkie (to dobrze)
Salamanca - zachęcony bardzo pozytywną recenzją w czasopiśmie, ponoć równie ciężkie (też dobrze)
Jak sprawdziłem galerie - obydwie gry nie mają żadnych elementów w języku angielskim (bardzo ważne), ale nie wiem, czy sfotografowane było wszystko. Czy możecie potwierdzić niezależność językową tych gier? Nie mogłem także potwierdzić za bardzo grywalności na 2 osoby tych pozycji. Na BGG mają one mało ratingów i ciężko dojść do jednoznacznych wniosków z recenzji.
Dodam, że wałkujemy systematyczne: Caylus Magna Carta i Agricolę.
Nie dorzucam tu Neuroshimy Hex 2.5, bo tę tak czy owak muszę mieć . Myślałem trochę nad Caylusem planszowym, ale nie jestem pewien, czy nie za wcześnie po CMC na to. Z drugiej strony - gra może przepaść, jak np. Ra. - mam takie same obawy co do Neuland i Salamanki.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Pora na kolejne gry
Jak spojrzysz na BGG, to reszta załogi ŚGP aż tak się tą grą nie emocjonuje. Zalecałbym wręcz wcześniejsze spróbowanie, bo pojawiają się opinie, że bardziej taktyczna i strategiczna i że lżejsze niż się wydaje. Pamiętaj, że recenzję pisał Trzewik i choć jest ona bardzo dobrze napisana (bardzo dobrze się czyta), to dobrze na nią spojrzeć przez pryzmat gustu recenzenta.Gabriel pisze: Salamanca - zachęcony bardzo pozytywną recenzją w czasopiśmie, ponoć równie ciężkie (też dobrze)
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Pora na kolejne gry
(Przepraszam, lecz nie mogłem się powstrzymać )Geko pisze:Pamiętaj, że recenzję pisał Trzewik i choć jest ona bardzo dobrze napisana (bardzo dobrze się czyta), to dobrze na nią spojrzeć przez pryzmat gustu recenzenta.
Re: Pora na kolejne gry
Hmmm... no dobra. Bohnanza, Citadels, Mall of Horror, That's Life, chyba zaczynam rozumieć (zgodnie ze wskazówką sprawdziłem profil Szanownego Pana na BGG i Top 8 gier). Dobra, gra w sumie nie musi być taka ciężka. Moje pytanie zatem brzmi: z wyglądu Salamance bardzo blisko do Eufrata, czy dotyczy to także gry? Bo jeżeli całość stoi obok Carcassonne, które oddałem, to niedobrze .
No i + chyba za to, że nie ma tam podstawowej mechaniki Euro, czyli zarządzania sześcianikami . Najważniejsze, żeby było ciekawe na dwie osoby.
No i + chyba za to, że nie ma tam podstawowej mechaniki Euro, czyli zarządzania sześcianikami . Najważniejsze, żeby było ciekawe na dwie osoby.
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Pora na kolejne gry
Śmiech śmiechem, ale wychodzi na to, że czytelnicy ŚGP często mocno kierują się recenzją. I od tego, kto recenzuje grę może zależeć, czy niektórzy ją kupią, czy stwierdzą, że nie warto. Tym bardziej warto mieć to na uwadze przy pisaniu recenzji do magazynu. Jak również warto o tym pamiętać, czytając recenzje. I żeby nie było, że się czepiam Trzewika, to przypomnę tu przykład recenzji Periklesa, ocenionego przez Pędraka na 10. Prawdopodobnie wielu czytelników strasznie się tą oceną kierowało, skoro potem było dużo opinii, że kupiłem zachęcony recenzją, a gra zupełnie mi się nie podoba, albo podoba się co najwyżej średnio. Osobiście uważam, że to dobra gra, choć w moje gusta raczej mocno nie trafia.westwood pisze:(Przepraszam, lecz nie mogłem się powstrzymać )Geko pisze:Pamiętaj, że recenzję pisał Trzewik i choć jest ona bardzo dobrze napisana (bardzo dobrze się czyta), to dobrze na nią spojrzeć przez pryzmat gustu recenzenta.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Pora na kolejne gry
Nie wiem, czy faktycznie te recenzje wpływają na czytelników. Wydaje mi się, że nieco przeceniasz wpływ ŚGP. Choćby dlatego, że wielu czytelników to ludzie siedzący w temacie.Geko pisze:Śmiech śmiechem, ale wychodzi na to, że czytelnicy ŚGP często mocno kierują się recenzją. I od tego, kto recenzuje grę może zależeć, czy niektórzy ją kupią, czy stwierdzą, że nie warto. Tym bardziej warto mieć to na uwadze przy pisaniu recenzji do magazynu. Jak również warto o tym pamiętać, czytając recenzje.
Nie zgodzę się, że recenzje powinny być pisane według jakiegoś klucza. Natomiast sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby to, co już ktoś zaproponował - umieszczenie w piśmie profili recenzentów. Oczywiście nie rozwiązałoby to problemu ostatecznie, ale dawałoby jakiś punkt odniesienia niezorientowanym w preferencjach recenzentów.
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Pora na kolejne gry
wychodzi na to, że czytelnicy ŚGP często mocno kierują się recenzją.
Ależ oczywiście, że kierujemy się recenzjami (ba w dużej mierze właśnie po to czytamy). I w ŚGP i na niniejszym forum i jeszcze na kilku innych stronach / blogach.Nie wiem, czy faktycznie te recenzje wpływają na czytelników.
to oczywiste
Z czasem każdy sobie wyrabia ocenę recenzenta. Jednym ufa bardziej, drugim mniej.
To też oczywiste i naturalne.
Natomiast jak najbardziej zamieszczenie krótkich profili recenzentów mogłoby skrócić czas potrzebny do umieszczenie każdego z autorów w odpowiedniej "przegródce" i zmniejszyć liczbę rozczarowań. Dla nowych czytelników to byłaby na pewno duża pomoc.
Pozostaje kwestia jak to zrobić żeby to jednocześnie nie było nudne i nie zabierało pól numeru.
Może tabelka, gdzie każdy renzent wypisałby 3 swoje ulubione gry i oceny dla kilku gier (dla wszystkich takich samych), które większość graczy zna, a które są różnorodne (np. Osadnicy, Caylus, Neuroshima, Fasolki itp. na pewno wiecie to lepiej ode mnie)
Ba, tak sobie teraz myślę, że z ciekawością bym przeczytał takie zestawienie mimo, że już swój pogląd na recenzentów mam.
BTW: to już taki OT do przeniesienia pod wątek ŚGP.
Re: Pora na kolejne gry
Dla mnie recenzje są ważne, gdyż są niczym wypowiedź na forum, ale: rozbudowane, kompletne, spójne i dobrze przemyślane. Zatem wracając już do właściwego tematu:
- Na BGG udało mi się znaleźć informację, iż wariant 2 osobowy jest skutkiem modyfikacji podstawowych zasad, przewidujących rozgrywkę w gronie 3-5 osobowym. Czyli jak dla mnie możliwy "-", gdyby nie fakt, że statystyki są oszczędne i jest to jedyna wypowiedź na ten temat. No i qrcze co mi ludzie to do Carcassonne porównują
- Neuland, rzekomo najlepsze w 3, ale rekomendowane na 2. No nic, czytam dalej.
Niezależność/polska wersja/dobra grywalność na 2 jednak mocno zawężają pole manewru i gry mi się qrcze kończą. I jak tu być prawdziwym gikiem?
- Na BGG udało mi się znaleźć informację, iż wariant 2 osobowy jest skutkiem modyfikacji podstawowych zasad, przewidujących rozgrywkę w gronie 3-5 osobowym. Czyli jak dla mnie możliwy "-", gdyby nie fakt, że statystyki są oszczędne i jest to jedyna wypowiedź na ten temat. No i qrcze co mi ludzie to do Carcassonne porównują
- Neuland, rzekomo najlepsze w 3, ale rekomendowane na 2. No nic, czytam dalej.
Niezależność/polska wersja/dobra grywalność na 2 jednak mocno zawężają pole manewru i gry mi się qrcze kończą. I jak tu być prawdziwym gikiem?
Kupię:Dark World: Dragon's Gate / Schwarze Auge Tal des Drachens (stary dungeon-crawler)