Nie musze - jakos wiem kto wygrywa, tak samo jak w Wysokim NapieciuGeko pisze: Ragozd, chcesz powiedzieć, że liczysz pod koniec gry ile kto ma aktualnie punktów i ile może jeszcze zdobyć? W Agricoli? Gdzie punktuje chyba z 10 kategorii + dodatkowe punkty warunkowe z kart?
Taki dar od losu 
A ile mozna zdobyc i na co kots poluje to widac na pierwszy rzut oka.
Szacunek - ciekawa zdolnośćragozd pisze:Nie musze - jakos wiem kto wygrywa, tak samo jak w Wysokim NapieciuGeko pisze: Ragozd, chcesz powiedzieć, że liczysz pod koniec gry ile kto ma aktualnie punktów i ile może jeszcze zdobyć? W Agricoli? Gdzie punktuje chyba z 10 kategorii + dodatkowe punkty warunkowe z kart?
No chyba ze zagrywa jakas karte na koniec ktora troche zmienia uklad sil
choć z drugiej strony - to właśnie podoba mi się w Agricoli bardzo: że do końca nie wiadomo na pewno (ze względu na ilość punktujących obiektów) kto wygra, więc wszyscy walczą do końca 
Ale ja się nie pytam, czy widzisz kto wygra, tylko czy widzisz ile każdy gracz ma punktówragozd pisze:Nie musze - jakos wiem kto wygrywa, tak samo jak w Wysokim NapieciuGeko pisze: Ragozd, chcesz powiedzieć, że liczysz pod koniec gry ile kto ma aktualnie punktów i ile może jeszcze zdobyć? W Agricoli? Gdzie punktuje chyba z 10 kategorii + dodatkowe punkty warunkowe z kart?
No chyba ze zagrywa jakas karte na koniec ktora troche zmienia uklad sil
Coż, pozostaje pozazdrościć ilości pamięci operacyjnej. Mi wystarczy analizowanie, co chcę zrobić, w jakiej kolejności to robić, co chcą inni, co mogą mi zablokować i jak wyżywić rodzinę. Liczenie jeszcze na bieżąco ile mają punktów inni, to już nie dla mnieLucf pisze:@Geko: Uiek przy mnie na głos wszystkim liczył punkty na głos - okolo 30 sekund, w myślach podejrzewam można to zrobić jeszce szybciej. Myślę , że można spokojnie dojsć do takiej wprawy by rzucenie okiem i 20 sekund analizy dawały ci wyniki.
Wynik: 53pkt. Czyli udało mi się osiągnąć wynik minimalny, ledwo co. A Wy jakiego osiągacie wyniki w familijnej solo?
Czyli planowanie 3-4 godzinki, siadamy i w 5minut wykonuje plan ))))) Mam nadzieję, że to wytrzymasz jeszcze Już nie o żadne modyfikacje, tylko o samą zawartość gry. Talia "E" była zapakowana w jedną folię wraz z kartami akcji/dużych usprawnień. Teraz otworzyłem drugą folię z etykietką "I" i tam chyba ze 30kart oznaczonych "E" 
Ostatnie pytanie: czy te karty mają wchodzić do talii "i" ? Że niby te karty z Easy są bardziej interaktywne? Czy po prsotu tak zostały zapakowane i pewnie jeszce w 3ciej folii znajdę też jakieś brakujące karty, i będę je mógł ułożyć po kolei, zgodnie z cyferkami małymi, od 1 do 360? 
) na tym polu i dokładasz jeden drugi krążek (dziecko). Oczywiście jakieś karty mogą to zmieniać, ale musi być to wyraźnie napisane (jak wspomniana karta "bliźniacy").
Bo to sąchaty kamienne już:) Jedyne co podczas gry zrobilem nie tak, to chciałem jak najszybciej wybudować jeszcze 4tą drewnianą izbę, ale zamist tego [tak jakoś wyszło] zrobiłem ogrodzenie. Przez to 4tego członka miałem dopiero w akcji "powiększ mimo braku miejsca". Ale już po budowie ogrodzenia nie chcialo mi się "cofać" i robić innego ruchu jeszcze raz. To może 53 jak na failijną to dobry wynik? Wlasnie. Start jest niezwykle istotny przy kampanii. Ja wprawdzie pomocnikow dobieralem sensownych patrzac teraz z perspektywy, natomiast nalezy zwrocic uwage na jeszcze jedno: wypracowywac od pierwszej gry kampanijnej jak najwieksza nadwyzke zywnosci - to bardzo ulatwia kolejne gry. Niestety w swojej kampanii na poczatku mialem slabe nadwyzki a to sie przeklada na kolejne wyniki zanizajac je w dol.melee pisze:ja mam 91, ale ostatnie 3 partie mam wyniki 90/90/91 i już mi się chyba trochę odechciało. Musiałbym zacząć jeszcze raz, złych pomocników dobrałem do lepszego wyniku.
Gra się dokładnie tak jak napisałeś i "to jest ten element losowy"salou pisze: Sporo losowości w grze jest w momencie w którym rozdajemy po 7 kart jednego i drugiego rodzaju to wyglada tak że jeżeli komuś się poszczęści to ma naprawdę spore wsparcie a inny niestety niewielkie i właśnie tutaj mam największe wątpliwości być może jakoś się ma wpływ na to co dostajemy a może jednak to jest ten element losowy.
Czyli jednak Geko nie miał racji 
Czyżby one z tego powodu, że są trudniejsze [mimo iż to Epki] myślał początkowo, że może one będą jednak do I lub do K, ale jednak po czasie zdecydował się, że zostawi je w E, jednak w "E poszerzonym". Tak mi się wydaje. jax pisze:Dzika Mrówka pisze:Witam.
Dopiero zaczynam moją przygodę z Agricolą i mam 2 pytania odnośnie zasad, a wszystko rozbija sie o Kartę Żebraka:
W takiej sytuacji, jak to mawia Zephyr, nalezy 'wymienic graczy'Dzika Mrówka pisze: 2. Co sie dzieje jeśli skończyły sie Karty Żebraka, a któryś z graczy nie ma jak wyżywić rodziny?
:D:D:D hehe Płacisz 1drewno/1glina i otrzymujesz TRZCINĘ/kamień z ogólnych Przeciez na planszy są pola gdzie dostajesz POSIŁEK + wybrany budulec Chwyba nikomu by się nieoplacało tego grać - no chyba że by miał niezwykłe "parcie" na posiadanie tej trzciny/kamienia 
a reszta zwierząt wyrzucana do zasobów ogólnych. pamiętaj, że jedno zwierzę możesz trzymać w chacie 
Cóż za nieprawda. W piecu pieczemy tylko chleb ze zboża. Owieczki (ewentualnie niektóre gatunki kotówyosz pisze:jak masz piec możesz też od razu upiec i będziesz miał jedzenie. Tak mi powiedział Geko... nasz guru Agricolowy
) można ugotować/upiec w kuchni lub na palenisku. Tak sobie myślałem. Zrobili ze mnie eksperta i teraz szykują pułapki. Potwory.yosz pisze:po prostu sprawdzałem Twoją czujność... oczywiście że chodziło o palenisko i / lub kuchnię. BRAWO!
