dla tak małych dzieci to ciężko coś proponować szczególnie jeżeli ma to być w klimatach nowoczesnych gier planszowych. Z moich doświadczeń, sugeruję:
- figuraki - totalnie losowa, ale dziecko uczy się poznawać figury i kolory
- super farmer - 85% losowości ale dziecko uczy się liczyć i dzielić przez 2, minimalna zaczątki strategii
- Uno - głupia losowa gra bazująca na "Makao" popularnej grze tradycyjną talią - ale mój syn jak miał 4 latka, to uwielbiał
- poza tym można próbować gry na spostrzegawczość - w klasyczne memo po kilku sesjach treningowych syn może Cię zadziwić
i ogólnie nie ma co wyprzedzać i na siłę uczyć -> w przypadku mojego synka rewelacyjnie zdaje egzamin taktyka "pierwszą grę siedzisz i patrzysz, następną grasz z tatą w drużynie itd." aż do pełnej samodzielności w grze.
Nawet w przypadku najprostszej gry ciężko jest takim maluchom wytłumaczyć zasady - skutkuje tylko uczenie się przez obserwację.