Pierwsza gra
- komar france
- Posty: 79
- Rejestracja: 31 sty 2006, 11:09
- Lokalizacja: Bieruń
Pierwsza gra
Witam,
ostatnio kupiłem Brassa, podczas przeglądania komponentów, mój syn (3,5 roku), wyraził ogromną chęć gry z dorosłymi...
Wydaje mi się, że Brass na początek nie jest dobrym pomysłem, ale chcę kuć żelazo póki gorące i kupić jakąś grę synowi.
Możecie coś polecić, bo w ogóle nie orientuję się w grach dla dzieci.
ostatnio kupiłem Brassa, podczas przeglądania komponentów, mój syn (3,5 roku), wyraził ogromną chęć gry z dorosłymi...
Wydaje mi się, że Brass na początek nie jest dobrym pomysłem, ale chcę kuć żelazo póki gorące i kupić jakąś grę synowi.
Możecie coś polecić, bo w ogóle nie orientuję się w grach dla dzieci.
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Pierwsza gra
dla tak małych dzieci to ciężko coś proponować szczególnie jeżeli ma to być w klimatach nowoczesnych gier planszowych. Z moich doświadczeń, sugeruję:
- figuraki - totalnie losowa, ale dziecko uczy się poznawać figury i kolory
- super farmer - 85% losowości ale dziecko uczy się liczyć i dzielić przez 2, minimalna zaczątki strategii
- Uno - głupia losowa gra bazująca na "Makao" popularnej grze tradycyjną talią - ale mój syn jak miał 4 latka, to uwielbiał
- poza tym można próbować gry na spostrzegawczość - w klasyczne memo po kilku sesjach treningowych syn może Cię zadziwić
i ogólnie nie ma co wyprzedzać i na siłę uczyć -> w przypadku mojego synka rewelacyjnie zdaje egzamin taktyka "pierwszą grę siedzisz i patrzysz, następną grasz z tatą w drużynie itd." aż do pełnej samodzielności w grze.
Nawet w przypadku najprostszej gry ciężko jest takim maluchom wytłumaczyć zasady - skutkuje tylko uczenie się przez obserwację.
- figuraki - totalnie losowa, ale dziecko uczy się poznawać figury i kolory
- super farmer - 85% losowości ale dziecko uczy się liczyć i dzielić przez 2, minimalna zaczątki strategii
- Uno - głupia losowa gra bazująca na "Makao" popularnej grze tradycyjną talią - ale mój syn jak miał 4 latka, to uwielbiał
- poza tym można próbować gry na spostrzegawczość - w klasyczne memo po kilku sesjach treningowych syn może Cię zadziwić
i ogólnie nie ma co wyprzedzać i na siłę uczyć -> w przypadku mojego synka rewelacyjnie zdaje egzamin taktyka "pierwszą grę siedzisz i patrzysz, następną grasz z tatą w drużynie itd." aż do pełnej samodzielności w grze.
Nawet w przypadku najprostszej gry ciężko jest takim maluchom wytłumaczyć zasady - skutkuje tylko uczenie się przez obserwację.
Re: Pierwsza gra
No jak na mój gust to taki wiek, w którym żadna z omawianych tutaj gier się nie nada. Celowałabym w jakieś Grzybobranie; Miś, pszczoły i miód, Memo i takie tam - pełno tego w każdym hipermarkecie czy sklepie z zabawkami
Mam syna w wieku 4 lata i 3 miesiące, więc spokojnie mogę napisać, że piszę z własnego doświadczenia.
OO cezaras, dzięki za podpowiedź, muszę spróbować z moim Krzysiem w Uno zagrać
Edit: jeszcze, co do Super Farmera - nie znam/nie pamiętam zasad, ale chyba liczenie tam przekracza możliwości 3,5 latka.
Mam syna w wieku 4 lata i 3 miesiące, więc spokojnie mogę napisać, że piszę z własnego doświadczenia.
OO cezaras, dzięki za podpowiedź, muszę spróbować z moim Krzysiem w Uno zagrać
Edit: jeszcze, co do Super Farmera - nie znam/nie pamiętam zasad, ale chyba liczenie tam przekracza możliwości 3,5 latka.
Ostatnio zmieniony 27 paź 2008, 09:22 przez monga, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pierwsza gra
Zapomnij na razie o grach, w których trzyma się wachlarzyk kart w ręce. Dla dorosłego to rzecz banalna, ale dzieciom poniżej 5 roku życia sprawia to problem. Sporą kolekcję gier dla dzieci mają w swojej ofercie: Granna, Amigo, Ravensburger, Haba, Zoch, Hasbro.
Jeśli nie grałeś jeszcze z dzieckiem w Memory, to zacznij od niego. Oryginalnie wydaje to Ravensburger, ale jeśli uważasz, że 50 zł to dużo za taką grę, to możesz kupić jakieś wydanie nielicencjonowane, ale jakość elementów może być gorsza.
Poza tym polecam: Serpentina, Meine Kleine Farm, Loopin' Louie
Jeśli nie grałeś jeszcze z dzieckiem w Memory, to zacznij od niego. Oryginalnie wydaje to Ravensburger, ale jeśli uważasz, że 50 zł to dużo za taką grę, to możesz kupić jakieś wydanie nielicencjonowane, ale jakość elementów może być gorsza.
Poza tym polecam: Serpentina, Meine Kleine Farm, Loopin' Louie
Re: Pierwsza gra
O tak, Loopin' Louie - też polecam gorąco, sama z chęcią bym sobie kupiła hehe
Chociaż z grą planszową to ona niewiele ma wspólnego, ale jako jakaś gra - powinna się spodobać. Takich zręcznościowych gier dla dzieci jest bardzo dużo - my mamy "Mucha w mojej zupie" i takie drzewo z wyciąganymi liśćmi, są jeszcze jakieś spadające małpy i wiele innych.
Chociaż z grą planszową to ona niewiele ma wspólnego, ale jako jakaś gra - powinna się spodobać. Takich zręcznościowych gier dla dzieci jest bardzo dużo - my mamy "Mucha w mojej zupie" i takie drzewo z wyciąganymi liśćmi, są jeszcze jakieś spadające małpy i wiele innych.
Re: Pierwsza gra
Ulubiona gra mojego syna z tego okresu (3-4 lata) to Gulo-Gulo z nieco uproszczonymi zasadami.
Najfajniejsze w tej grze jest to, że nie trzeba dawać smarkaczowi fory, żeby przegrać Mechanika opiera się bowiem na wyciąganiu z "gniazda" malutkich kolorowych jajeczek, do czego dziecięce paluszki wydają się wręcz stworzone (w przeciwieństwie do słoniowatych paluchów dorosłych...).
I ciekawostka: jednym z autorów gry jest pan Kramer.
Gulo gulo - jak na ilość załączonych elementów - kosztuje w Polsce dosyć dużo (ok 90-100 zł), ale i tak bardzo polecam.
Najfajniejsze w tej grze jest to, że nie trzeba dawać smarkaczowi fory, żeby przegrać Mechanika opiera się bowiem na wyciąganiu z "gniazda" malutkich kolorowych jajeczek, do czego dziecięce paluszki wydają się wręcz stworzone (w przeciwieństwie do słoniowatych paluchów dorosłych...).
I ciekawostka: jednym z autorów gry jest pan Kramer.
Gulo gulo - jak na ilość załączonych elementów - kosztuje w Polsce dosyć dużo (ok 90-100 zł), ale i tak bardzo polecam.
zagraj w najlepsze planszówki w Poznaniu (każdy poniedziałek od 18.00 do 24.00; klub Alibi - Al.Niepodległości 8 (wejście od Taylora): http://www.gramajda.pl
- zara2stra
- Posty: 384
- Rejestracja: 02 mar 2008, 20:38
- Lokalizacja: Lubliniec/Pawonków
- Been thanked: 1 time
Re: Pierwsza gra
Ja ostatnio kupiłem swojemu chrześniakowi (6 lat) Rattlesnake - na urodzinach do gry zasiadła również moja córka (3,5 roku) i była to pierwsza gra do której zasad się stosowała (przy większości innych nawet nie chciała zasad słuchać;)), co najlepsze najstaranniej z wszystkich graczy kładła "jajka" na planszę i bez większej pomocy ze strony dorosłych zajęła drugie miejsce
Re: Pierwsza gra
Ja też uważam, że Gulo Gulo to świetny wybór. Oprócz Figuraków warto też zainteresować się innymi grami z oferty Granny takim jak: Kot w worku, Gdzie jest żabka?, Zagadki smoka Obiboka. Bardzo polecam też Lotti Karotti.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- komar france
- Posty: 79
- Rejestracja: 31 sty 2006, 11:09
- Lokalizacja: Bieruń
Re: Pierwsza gra
dzięki za tak szybki odzew
Muszę teraz troszeczkę lepiej przyjrzeć się wymienionym przez Was propozycjom.
Muszę teraz troszeczkę lepiej przyjrzeć się wymienionym przez Was propozycjom.
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Pierwsza gra
Ja z własnego doświadczenia polecam Make'n'break, choć oczywiście też wymaga uproszczenia zasad, żeby młody człowiek miał szanse z dorosłymi.
I żółwiki.
Wszelkich grzybobrań itp. nie polecam, chyba, że masz dużo samozaparcia, żeby w coś takiego z dzieckiem grać, mimo, że śmiertelnie nudne.
I żółwiki.
Wszelkich grzybobrań itp. nie polecam, chyba, że masz dużo samozaparcia, żeby w coś takiego z dzieckiem grać, mimo, że śmiertelnie nudne.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Re: Pierwsza gra
Wydaje mi się, że jednak 3,5 roku to trochę mało na Make'n'breka czy żółwiki. Ale może mi się tylko tak wydaje, najlepiej pożyczyć grę i wypróbować na własnym egzemplarzu 3.5 latka czy się nada
- skanna
- Posty: 1337
- Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 22 times
Re: Pierwsza gra
Make'n'break pojawił się u nas jak Majka miała 4 lata i od razu był w użyciu (z małą modyfikacją zasad). Gdyby pojawił się wcześniej, byłoby dokładnie tak samo, tego jestem pewna.
Żółwiki trochę trudniejsze, ale myślę, że też można z takim maluchem już zaczynać, zwłaszcza, że to mniej losowe niż rzuty kostką, więc i od biedy porażce dziecka można zapobiec
Żółwiki trochę trudniejsze, ale myślę, że też można z takim maluchem już zaczynać, zwłaszcza, że to mniej losowe niż rzuty kostką, więc i od biedy porażce dziecka można zapobiec
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Re: Pierwsza gra
Żółwików na 3,5-letnim dziecku nie próbuj. Na 99% nie utrzyma kart w ręce. Nie rozumiem po co na siłę grać z dziećmi w gry przeznaczone dla starszych i upraszczać reguły, skoro jest tak dużo gier dostosowanych do młodszych przedszkolaków.
Re: Pierwsza gra
Moja młodsza córka mając 4 lata zaczęła grać w atari go
W żółwiki chyba można też grać w otwarte karty
W żółwiki chyba można też grać w otwarte karty
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: Pierwsza gra
też chętnie kupiłbym żółwiki siostrze na urodziny.
ale ten tekst Don Simona... :/
;P
ale ten tekst Don Simona... :/
;P
Re: Pierwsza gra
To trzeba wypróbować. Może sie okazać, że gra jest bardziej taktyczna i jeszcze bardziej polega na zapędzeniu przeciwników w kozi róg.folko pisze:W żółwiki chyba można też grać w otwarte karty
Re: Pierwsza gra
Małym rączkom w utrzymaniu kart może pomóc takie proste urządzenie.draco pisze:Na 99% nie utrzyma kart w ręce.
Zawsze gdy zauważysz, że jesteś po stronie większości zatrzymaj się i zastanów.
magazyn
magazyn
- komar france
- Posty: 79
- Rejestracja: 31 sty 2006, 11:09
- Lokalizacja: Bieruń
Re: Pierwsza gra
Przejrzałem proponowane przez Was gry i wydaje mi się, że na początek najlepsze będą figuraki.
Dziękuję za pomoc wszystkim mamom, tatom, wujkom itd
Dziękuję za pomoc wszystkim mamom, tatom, wujkom itd
Re: Pierwsza gra
Bomba ! Kupiłabym od ręki gdyby można było na Allegro dostać, albo gdzieś w Polscemst pisze:Małym rączkom w utrzymaniu kart może pomóc takie proste urządzenie.draco pisze:Na 99% nie utrzyma kart w ręce.
Jakby ktoś coś takiego widział u nas to niech da znać.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: Pierwsza gra
trzymacze do kart sa tu:monga pisze:Bomba ! Kupiłabym od ręki gdyby można było na Allegro dostać, albo gdzieś w Polscemst pisze:Małym rączkom w utrzymaniu kart może pomóc takie proste urządzenie.draco pisze:Na 99% nie utrzyma kart w ręce.
Jakby ktoś coś takiego widział u nas to niech da znać.
http://www.gryplanszowe.pl/index.php?d=szczegoly&tw=542
http://www.gryplanszowe.pl/index.php?d= ... ly&tw=1274
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: Pierwsza gra
Dzięki wielkie, przejrzałam tylko oferty wybranych 2 sklepów polskich, nie było, więc doszłam do wniosku, że u nas jeszcze tego nie ma w ofercie. Zresztą nie wpadło mi do głowy akurat takie tłumaczenie polskie hehe
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Pierwsza gra
A ja jeszcze odgrzeje kotleta i powiem, że jako dziecko świetnie bawiłem się przy hokeju:
http://allegro.pl/item472649675_gra_hok ... od_ss.html
Co prawda wtedy miałem zupełnie inne wydanie(metalowe i z fajnymi naklejkami na zawodnikach), ale zasada działania ta sama. Nie wiem jak z jakością wykonania tej wersji. Jako że gra jest banalna no i to zręcznościówka to myślę że 3 letnie dziecko spokojnie sobie z nią poradzi, a jak dorosły lubi zręcznościówki to też się nie zanudzi na śmierć.
http://allegro.pl/item472649675_gra_hok ... od_ss.html
Co prawda wtedy miałem zupełnie inne wydanie(metalowe i z fajnymi naklejkami na zawodnikach), ale zasada działania ta sama. Nie wiem jak z jakością wykonania tej wersji. Jako że gra jest banalna no i to zręcznościówka to myślę że 3 letnie dziecko spokojnie sobie z nią poradzi, a jak dorosły lubi zręcznościówki to też się nie zanudzi na śmierć.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: Pierwsza gra
Offtopic: ohh, z sąsiadem w dzieciństwie graliśmy w to nałogowo (mówię o hokeju). Metalowa wersja, która pewnie mogła zabić ciężarem i poćwiartować metalowymi krawędziami jednocześnie. Dzięki Blue za przypomnienie
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Pierwsza gra
OT cd: Ta ona miała jeszcze "wbudowany" element losowy, tj czasem się zawodnicy przycinali przy obrocie, a potem "wystrzelali" ze zwiększoną mocą , ale nie przeszkadzało mi to świetnie się bawić .
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Re: Pierwsza gra
Parę miesięcy temu mnie wzięło na wspominki na temat tej gry. Wersja, w którą grałeś (jak i ja) to bodaj wersja czechosłowacka. Pamiętam nazwę - Hokej Igra. Niestety dzisiaj nie do wytropienia. Ale szukając czegoś na ten temat trafiłem na.... oryginał! Grę, którą sprzedano już w ponad 4 milionach egzemplarzy od bodaj 1957 roku. A jest to... Stiga Play Off. Jakościowo prawdopodobnie jest to inna klasa (używana jest na oficjalnych mistrzostwach). Oto ona:Blue pisze:A ja jeszcze odgrzeje kotleta i powiem, że jako dziecko świetnie bawiłem się przy hokeju:
http://allegro.pl/item472649675_gra_hok ... od_ss.html
Co prawda wtedy miałem zupełnie inne wydanie(metalowe i z fajnymi naklejkami na zawodnikach), ale zasada działania ta sama. Nie wiem jak z jakością wykonania tej wersji. Jako że gra jest banalna no i to zręcznościówka to myślę że 3 letnie dziecko spokojnie sobie z nią poradzi, a jak dorosły lubi zręcznościówki to też się nie zanudzi na śmierć.
http://tablehockeygames.com/index.htm
strona producenta, jak to często bywa jest brzydka. Można dużo na ten temat znaleźć w necie. Są rozgrywane mistrzostwa (http://pl.youtube.com/watch?v=lxylPiHIHEI). Zwróćcie uwagę, że atakujący wjeżdżają za bramki!
Oczywiście ostatnią kwestią jest... gdzie to kupić w polsce. Podaję link, gdzie znalazłem najtaniej:
http://www.tylkomarkowe.pl/stiga-hockey ... 13548.html
Jesteś z Poznania? Wstąp do NAS.
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl
Gildia Poznańskich Graczy spotykających się w Alibi: www.gramajda.pl