(Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Pojawię się po 18:30. W plecaku:
- Azul
- Tajniacy
- Dolina Kupców 2
- Władca pierścieni LCG
- Azul
- Tajniacy
- Dolina Kupców 2
- Władca pierścieni LCG
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
-
- Posty: 111
- Rejestracja: 17 gru 2017, 23:27
- Lokalizacja: Warszawa
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
* graliśmy jeszcze w Sagradę i Azula
Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Wiek Złodziei to dla mnie drugie podejście do tej rozkręcającej się właściwie dopiero po alarmie gry, które skończyło się bardzo pechowo, gdyż, aż 3 razy trafiłem do lochu. W zasadzie przez to, że nie zaasekurowałem się na zapas w paru ważkich momentach, o których nie wiedziałem, że będą dla mnie przełomowe. Cóż, asekuracja to jedno, a inicjatywa to drugie, na co należy zwrócić szczególną uwagę w czasie biegania lub skradania się po legendarnym mieście. W trakcie szperania po zabudowanych uliczkach do szło do kilku zadym, które przerodziły się w dywagacje nad regułami należytego bycia okradzionym lub możliwości okradzenia innego złodzieja w kontekście karty akcji. Na BGG jest jeden wątek poświęcony temu zagadnieniu, który też w 100% nie jest oficjalną wykładnią, lecz domniemaniem prawidłowych zasad gry. Największym atutem tej gry są niesamowite zwroty akcji i perypetie czerwonego klejnotu cesarza, który potrafi w ciągu jednej rundy zmienić właściciela nawet kilka razy. To co się dzieje w ciągu 5 rund po wszczęciu alarmu, czyli w momencie ucieczki z preciozem dostarcza więcej wrażeń niż nie jeden film średniowiecznej akcji. Siła gry tkwi w zróżnicowanych kartach akcji ogólnych, a właściwości specjalne złodziei nie zawsze dają się należycie wykorzystać. Obława dokonywana przez strażników i kapitanów oraz możliwość jednoczesnego ataku ze strony złodziejskich rywali zmusza do ciągłej asekuracji na wysokich obrotach. Nie zawsze kończy się to pomyślnie. Brawa dla zwinnej i sprytnej, młodej i kulturalnej złodziejki. Teraz zapewne przegra ten klejnot w pokera
Wystąpili - trój-osobowa szajka złodziei z Gondolii
Brzdęknęło nami tego wieczoru! Dwoje rzezimieszków i rzezimieszka stali u wlotu do kanału i próbowali dojrzeć coś w czeluściach, czego nie było widać.
- Właź! Nie zastanawiaj się - rzekł zdecydowanym głosem Draken.
No cóż, wleźć czy nie wleźć, oto jest pytanie?
Stroma jak zawsze drabina nie pozostawiała wątpliwości, w która stronę należy się udać. Habert czmychnął pierwszy w czeluści do dna. Karma!, karma!, hare! hare! - spełzła za nim niczym młoda nadzieja złodziejskiego fachu. Draken podążał ostatni, ale wiecie, ostatni będą .....-ymi.
- Lewo czy prawo? oto jest pytanie? zamyślił się Habert. Nie ma co czekać, ja biorę nogi za pas i spadam - rzekła Karma!, karma!, hare!, hare!
- Brzdęk! - Habert uderzył głową o ścianę nie narysowaną na zabranej z dłuuugiego stołu mapie. O żesz ty!
- Cicho! - rzucił Draken. Nadchodzi Smok!
- O Panie mój, daj mi drugie buty i mieczyk w bój! - z pieśnią na ustach Karma!, kamra!, hare! hare! znikła w ciemnościach rozpościerających się już niemal z każdej strony, nawet tej niewidocznej dla postronnego obserwatora wydarzeń.
- Brzdęk! Brzdęk! to ja SMOK rzucam na was urok w bok!
Minęło trzynaście chwil i dwie minuty, gdy Karma!, karma! buszowała w podziemnym kramie wybierając z walizeczką złota w ręce nowe buty, tornister i autograf od niewidzialnego sprzedawcy. W tym czasie cień Drakena skocznymi ruchami przesuwał się po drabinach i korytarzach prowadzących już do góry. Habert w rozterce i poniewierce, zdezorientowany stojąc na rozstaju podziemnych dróg nie mógł zdecydować czy się teleportować, czy nagimnastykować i artefakt zaanektować.
- To ja wychodzę! - rzucił w kierunku dna Draken pokonując ostatnie stopnie stromej jak zwykle drabiny.
- Ale o co mu chodzi zamyśliła się Karma.
- On chyba chce już do domu bo jest 22:27 - domyślał się Habert.
Brzdęk! SMOK nie wybiera, on ludzi poniewiera!
Krążąc raz tu to tam, Karma i Habert łudzili się, że znajdą właściwą drogę do artefaktu, lub chociaż niedużej korony pocieszenia wartej z 10 złociszy. Jakoś to będzie, oby światła nie zgasili w Nero bo już w ogóle nic nie będzie widać, a ta plansza to jakaś ciemna jest.
Zegar nocy tykał niemiłosiernie, a w jego rytm Draken bawił się na powierzchni w przeskakiwanie smoczych murków, od lewej do prawej, i jeszcze jeden i jeszcze ... ostatni!
Brzdęk! Brzdęk! i po krzyku - ktoś ich widział, dokąd szli?
- ależ Drakeńskie miałem dzisiaj sny - rzekł Habert po przebudzeniu.
Wystąpili - trój-osobowa szajka złodziei z Gondolii
Brzdęknęło nami tego wieczoru! Dwoje rzezimieszków i rzezimieszka stali u wlotu do kanału i próbowali dojrzeć coś w czeluściach, czego nie było widać.
- Właź! Nie zastanawiaj się - rzekł zdecydowanym głosem Draken.
No cóż, wleźć czy nie wleźć, oto jest pytanie?
Stroma jak zawsze drabina nie pozostawiała wątpliwości, w która stronę należy się udać. Habert czmychnął pierwszy w czeluści do dna. Karma!, karma!, hare! hare! - spełzła za nim niczym młoda nadzieja złodziejskiego fachu. Draken podążał ostatni, ale wiecie, ostatni będą .....-ymi.
- Lewo czy prawo? oto jest pytanie? zamyślił się Habert. Nie ma co czekać, ja biorę nogi za pas i spadam - rzekła Karma!, karma!, hare!, hare!
- Brzdęk! - Habert uderzył głową o ścianę nie narysowaną na zabranej z dłuuugiego stołu mapie. O żesz ty!
- Cicho! - rzucił Draken. Nadchodzi Smok!
- O Panie mój, daj mi drugie buty i mieczyk w bój! - z pieśnią na ustach Karma!, kamra!, hare! hare! znikła w ciemnościach rozpościerających się już niemal z każdej strony, nawet tej niewidocznej dla postronnego obserwatora wydarzeń.
- Brzdęk! Brzdęk! to ja SMOK rzucam na was urok w bok!
Minęło trzynaście chwil i dwie minuty, gdy Karma!, karma! buszowała w podziemnym kramie wybierając z walizeczką złota w ręce nowe buty, tornister i autograf od niewidzialnego sprzedawcy. W tym czasie cień Drakena skocznymi ruchami przesuwał się po drabinach i korytarzach prowadzących już do góry. Habert w rozterce i poniewierce, zdezorientowany stojąc na rozstaju podziemnych dróg nie mógł zdecydować czy się teleportować, czy nagimnastykować i artefakt zaanektować.
- To ja wychodzę! - rzucił w kierunku dna Draken pokonując ostatnie stopnie stromej jak zwykle drabiny.
- Ale o co mu chodzi zamyśliła się Karma.
- On chyba chce już do domu bo jest 22:27 - domyślał się Habert.
Brzdęk! SMOK nie wybiera, on ludzi poniewiera!
Krążąc raz tu to tam, Karma i Habert łudzili się, że znajdą właściwą drogę do artefaktu, lub chociaż niedużej korony pocieszenia wartej z 10 złociszy. Jakoś to będzie, oby światła nie zgasili w Nero bo już w ogóle nic nie będzie widać, a ta plansza to jakaś ciemna jest.
Zegar nocy tykał niemiłosiernie, a w jego rytm Draken bawił się na powierzchni w przeskakiwanie smoczych murków, od lewej do prawej, i jeszcze jeden i jeszcze ... ostatni!
Brzdęk! Brzdęk! i po krzyku - ktoś ich widział, dokąd szli?
- ależ Drakeńskie miałem dzisiaj sny - rzekł Habert po przebudzeniu.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
środa 14 listopada ok. 18:30 plan po aktualizacji:
Descent - Draken11, Geoburak, Vir3ns, Habert, ..............
Brzdęk pierwszy - Karol, ........
Agricola lub Puerto Rico - MonikaBu, ......
Brzdęk drugi po Descencie? - Geoburak, Habert, Karol, ...........
Santorini - MonikaBu, ......
do przydziału: Sf13sh, Hutriel, Lolowczyni?, KarmaAF?, Msm?, ........?
Oczywiście można zgłaszać wszelakie: osoby, uwagi, tytuły i propozycje.
Descent - Draken11, Geoburak, Vir3ns, Habert, ..............
Brzdęk pierwszy - Karol, ........
Agricola lub Puerto Rico - MonikaBu, ......
Brzdęk drugi po Descencie? - Geoburak, Habert, Karol, ...........
Santorini - MonikaBu, ......
do przydziału: Sf13sh, Hutriel, Lolowczyni?, KarmaAF?, Msm?, ........?
Oczywiście można zgłaszać wszelakie: osoby, uwagi, tytuły i propozycje.
Ostatnio zmieniony 13 lis 2018, 15:57 przez habert, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Widzę, że to znakomita okazja do zagrania w Agricolę Kto chętny? A jak nie Agri, to może Puerto Rico? Duży niedosyt mam. Hubercie, weźmiesz?
Prośba też do Marcina o zabranie Santorini, co by przegrać, zanim Burak zdąży kupić
Prośba też do Marcina o zabranie Santorini, co by przegrać, zanim Burak zdąży kupić
In vino veritas
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Ktoś chętny na Galaxy Truckera po Descent? Tash-Kalar, zwierzu?
GŁÓD VLAADY!
GŁÓD VLAADY!
Moje konto na BGG
Sprzedam/Wymienię
TOP 5: Eclipse 2. ed, Mage Knight, Tash-Kalar, Galaxy Trucker, Nexus Ops
Sprzedam/Wymienię
TOP 5: Eclipse 2. ed, Mage Knight, Tash-Kalar, Galaxy Trucker, Nexus Ops
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
mój głód zaspokojony wczorajszą rozgrywką w pupile podziemi
Ale na Galaxy truckera kiedyś możemy się umówić
https://cardboardbutler.azureedge.net/# ... s=geoburak
Z zasady nie piję na trzeźwo.
Z zasady nie piję na trzeźwo.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Super, mam z dodatkiem
A ma ktoś dungeon lords? Space alert?
A ma ktoś dungeon lords? Space alert?
Moje konto na BGG
Sprzedam/Wymienię
TOP 5: Eclipse 2. ed, Mage Knight, Tash-Kalar, Galaxy Trucker, Nexus Ops
Sprzedam/Wymienię
TOP 5: Eclipse 2. ed, Mage Knight, Tash-Kalar, Galaxy Trucker, Nexus Ops
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Wezmę. Mam już też kilka partii za sobą
Tash-Kalar z chęcią Zobaczymy tylko jak się ze wszystkim wyrobimy.
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Będę. Jeżeli jest miejsce przy Descencie to poproszę. Jak nie to i tak się mnie nie pozbędziecie
-
- Posty: 111
- Rejestracja: 17 gru 2017, 23:27
- Lokalizacja: Warszawa
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Niestety ja dzisiaj odpuszczam.
Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Ja tylko tak na chwilę, na szybko - 14 listopada 9 osób na dłuuugim stole zagrało w:
Brzdęk! - 3 osoby
2x Descent - 3 osoby
2x Pięć Plemion - 2 osoby
Star Realms - 2 osoby
Flamme Rouge - 4 osoby
Star Realms - 2 osoby (inny skład)
Red 7 - 2 osoby
Azul - 3 osoby
Brzdęk ! - wciąż mam problem z ucieczką chociażby do przyziemia. Błąkam się i błąkam, a butów wciąż za mało, kasy także. Nie no, trzeba próbować dalej i w końcu coś ukraść skuteczniej. A tak w ogóle, to wczoraj smok mnie zabił i nie tylko mnie. Pozdrawiam Smoka. Gra się mi bardzo podoba i czekam na kolejne buszowanie w podziemiach (może uda mi się kupić klucze albo plecak).
Flamme Rouge - mój roller gnający jak sprinter, był na mecie tuż za plecami kolarza (sprintera?) z Finlandii, niemal dotknął jego siodełka. Czerwony fin(n)isz miał niezły, ale wyrwał niczym filip z konopi już w połowie trasy i samotnie pędził i pędził coraz wolniej (zmęczyć się każdy może, jeden lepiej lub gorzej), ale w końcu to mu się odpłaciło na mecie. Jazdy na kole było tym razem mało, a pagórki nieco nas przyblokowały. Generalnie jestem bardzo na tak! Po 3 rozgrywkach mogę śmiało ocenić na 7,5.
Star Realms - nie ograny u mnie, grywam od przypadku do przypadku, ale bardzo lubię deck-building, więc ucieszyłem się z niespodziewanej partyjki i to wygranej
Na stole mignęło legendarne Santorini (może w końcu zagramy?).
Brzdęk! - 3 osoby
2x Descent - 3 osoby
2x Pięć Plemion - 2 osoby
Star Realms - 2 osoby
Flamme Rouge - 4 osoby
Star Realms - 2 osoby (inny skład)
Red 7 - 2 osoby
Azul - 3 osoby
Brzdęk ! - wciąż mam problem z ucieczką chociażby do przyziemia. Błąkam się i błąkam, a butów wciąż za mało, kasy także. Nie no, trzeba próbować dalej i w końcu coś ukraść skuteczniej. A tak w ogóle, to wczoraj smok mnie zabił i nie tylko mnie. Pozdrawiam Smoka. Gra się mi bardzo podoba i czekam na kolejne buszowanie w podziemiach (może uda mi się kupić klucze albo plecak).
Flamme Rouge - mój roller gnający jak sprinter, był na mecie tuż za plecami kolarza (sprintera?) z Finlandii, niemal dotknął jego siodełka. Czerwony fin(n)isz miał niezły, ale wyrwał niczym filip z konopi już w połowie trasy i samotnie pędził i pędził coraz wolniej (zmęczyć się każdy może, jeden lepiej lub gorzej), ale w końcu to mu się odpłaciło na mecie. Jazdy na kole było tym razem mało, a pagórki nieco nas przyblokowały. Generalnie jestem bardzo na tak! Po 3 rozgrywkach mogę śmiało ocenić na 7,5.
Star Realms - nie ograny u mnie, grywam od przypadku do przypadku, ale bardzo lubię deck-building, więc ucieszyłem się z niespodziewanej partyjki i to wygranej
Na stole mignęło legendarne Santorini (może w końcu zagramy?).
Ostatnio zmieniony 15 lis 2018, 12:37 przez habert, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Dzięki za wczorajsze zmagania!
Descent jak zwykle przyjemny i klimatyczny. Po swojej piątej partii podtrzymuję ocenę 6 według wytycznych na BGG „ok - zagram jeśli jestem w humorze”. Przypuszczam, że ocena mogłaby wzrosnąć w trybie kampanii.
Z chęcią jeszcze kiedyś pozabijam bohaterów
A potem był Azul. 37. miejsce na top 100... Tuż za Eclipsem? Widocznie nie cierpię dobrej zabawy.
Przy każdym ruchu miałem typowe dla niektórych gier uczucie, którego bardzo nie lubię: „Można tu zrobić optymalny ruch. Trzeba tylko dłużej pomyśleć i spojrzeć co mają inni gracze. Ale mi się nie chce”.
Może kiedyś na dwóch graczy.
Do zobaczenia!
Descent jak zwykle przyjemny i klimatyczny. Po swojej piątej partii podtrzymuję ocenę 6 według wytycznych na BGG „ok - zagram jeśli jestem w humorze”. Przypuszczam, że ocena mogłaby wzrosnąć w trybie kampanii.
Z chęcią jeszcze kiedyś pozabijam bohaterów
A potem był Azul. 37. miejsce na top 100... Tuż za Eclipsem? Widocznie nie cierpię dobrej zabawy.
Przy każdym ruchu miałem typowe dla niektórych gier uczucie, którego bardzo nie lubię: „Można tu zrobić optymalny ruch. Trzeba tylko dłużej pomyśleć i spojrzeć co mają inni gracze. Ale mi się nie chce”.
Może kiedyś na dwóch graczy.
Do zobaczenia!
Moje konto na BGG
Sprzedam/Wymienię
TOP 5: Eclipse 2. ed, Mage Knight, Tash-Kalar, Galaxy Trucker, Nexus Ops
Sprzedam/Wymienię
TOP 5: Eclipse 2. ed, Mage Knight, Tash-Kalar, Galaxy Trucker, Nexus Ops
-
- Posty: 111
- Rejestracja: 17 gru 2017, 23:27
- Lokalizacja: Warszawa
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
będziemy dziś ok. 18;30 i zapraszamy do wspólnej gry
zabierzemy coś swojego..
zabierzemy coś swojego..
Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
W piątek 16 listopada dłuuugi stół ugościł 6 osób, które zasiadły do:
grupa A: Blood Rage, Dolina Kupców 2
grupa B:
Świat Dysku: Ankh-Morpork - wczorajsze dwie partie pokazały jak nieobliczalna i nieprzewidywalna może być ta gra, a zarazem emocjonująca i dość wartko płynąca. Problemem może być brak dociągu na czas kart, które pozwolą powstrzymać rywali przed wypełnieniem ich celów. Ciekawy jest motyw zmiany tożsamości, a siłą gry zagrywanie combosów i karty reakcji. Chętnie jeszcze pogram.
Osadnicy - Imperial Settlers - trzewiczkowy klasyk w odsłonie na trzech graczy. Dla mnie hit wieczoru, to jest to co lubię. Rozwój imperium z elementem plądrowania (który może nieco drażnić) w nieco komiksowej oprawie. Szkoda, że nie można zachowywać wszystkich zasobów na następną rundę, ale z drugiej strony zmusza to do dobrej optymalizacji i kolejności poczynań. Różne rasy, dużo dodatków i możliwość budowania talii przed grą daje sporą regrywalność. Nie odmówię kolejnych rozgrywek
Szeryf z Nottingham - rozgrywka szkoleniowa, niepełna ale obiecująca sporo dobrej zabawy w klimacie bazarowego blefu w modnym ostatnio "urzędzie celnym". Czekamy na pełnoprawną rozgrywkę w większym składzie.
Hero Realms - w wariancie na trzy osoby. To zupełnie nowe doświadczenie w grze skrojonej na parę. Było szybko, emocjonująco i ciekawie, choć niedokończyliśmy rozgrywki z powodu późnego startu.
grupa A: Blood Rage, Dolina Kupców 2
grupa B:
Świat Dysku: Ankh-Morpork - wczorajsze dwie partie pokazały jak nieobliczalna i nieprzewidywalna może być ta gra, a zarazem emocjonująca i dość wartko płynąca. Problemem może być brak dociągu na czas kart, które pozwolą powstrzymać rywali przed wypełnieniem ich celów. Ciekawy jest motyw zmiany tożsamości, a siłą gry zagrywanie combosów i karty reakcji. Chętnie jeszcze pogram.
Osadnicy - Imperial Settlers - trzewiczkowy klasyk w odsłonie na trzech graczy. Dla mnie hit wieczoru, to jest to co lubię. Rozwój imperium z elementem plądrowania (który może nieco drażnić) w nieco komiksowej oprawie. Szkoda, że nie można zachowywać wszystkich zasobów na następną rundę, ale z drugiej strony zmusza to do dobrej optymalizacji i kolejności poczynań. Różne rasy, dużo dodatków i możliwość budowania talii przed grą daje sporą regrywalność. Nie odmówię kolejnych rozgrywek
Szeryf z Nottingham - rozgrywka szkoleniowa, niepełna ale obiecująca sporo dobrej zabawy w klimacie bazarowego blefu w modnym ostatnio "urzędzie celnym". Czekamy na pełnoprawną rozgrywkę w większym składzie.
Hero Realms - w wariancie na trzy osoby. To zupełnie nowe doświadczenie w grze skrojonej na parę. Było szybko, emocjonująco i ciekawie, choć niedokończyliśmy rozgrywki z powodu późnego startu.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Środa 21 listopada zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią przenosimy się w przeszłość i siną w dal lub bliżej. Dłuuugi stół nawiedzi feldowski euro-duet: Forum Trajanum i Carpe Diem oraz Gugong - The Forbidden City - trzy gorące nowości tegorocznej jesieni. Forum Trajanum (4 graczy) to nowy euro-Feld nawiązujący tematycznie do wcześniejszego Trajana tego samego autora (realia starożytnego Rzymu). Gugong (5 graczy) to bajecznie wykonane euro rozgrywane na dalekim wschodzie w roku 1570 w czasach dynastii Ming. Co wybrać? - rozstrzygnie ilość graczy?
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Awaria serwera pogrzebała wpisy na forum od wtorku dokonane, no cóż We środę 21.11 zagraliśmy w Gugong i Brzdęk na 4 osoby. A kto nie zdążył przeczytać do wczoraj podsumowania, to już nie przeczyta. Dobra okazja na powtórkę tych tytułów Środa była niezwykle kameralna i korupcyjna, historyczna i w pięknej oprawie stworzona.
Dzisiaj obchodzimy trzeci planszowy piątek miesiąca, co oznacza, że spotykamy się jak zwykle ok. 18:30 i przynosimy furę gier, dla każdego coś miłego. W furze dzisiejszej znajdzie się prawdopodobnie:
- Terraformacja Marsa z drewnianymi nakładkami na planszetki graczy, które wzbudziły ochy i achy we środę przy prezentacji,
- Zmiennicy - na podstawie serialu telewizyjnego,
- Carpe Diem - naszego ukochanego Stefana Felda dziecko prawie najmłodsze,
- pewnie inne tytuły też, jak np. Dolina Kupców 2.
Dzisiaj obchodzimy trzeci planszowy piątek miesiąca, co oznacza, że spotykamy się jak zwykle ok. 18:30 i przynosimy furę gier, dla każdego coś miłego. W furze dzisiejszej znajdzie się prawdopodobnie:
- Terraformacja Marsa z drewnianymi nakładkami na planszetki graczy, które wzbudziły ochy i achy we środę przy prezentacji,
- Zmiennicy - na podstawie serialu telewizyjnego,
- Carpe Diem - naszego ukochanego Stefana Felda dziecko prawie najmłodsze,
- pewnie inne tytuły też, jak np. Dolina Kupców 2.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Będziemy W plecaku:
- Terraformacja Marsa
- Władca Pierścieni LCG
- Dolina Kupców 2
- Terraformacja Marsa
- Władca Pierścieni LCG
- Dolina Kupców 2
Mój profil BGG
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
Spotkania legionowskie - drugie piętro dworca w środy i piątki 18:30-23:00
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Terraformowanie Marsa - jakie to jest dobre! - powiedział habert po swojej drugiej rozgrywce w ten tytuł. I nic to, że nie zdążyliśmy na 3 osoby dokończyć dzieła na obcej planecie w 200 minut. Według obliczeń specjalistów drobne 900 sekund czasu marsjańskiego zabrakło do radosnego zwieńczenia. Nagrody i tytuły sypnęły się obficie na koniec pozaziemskiej epopei i bardzo pozytywnie wpłynęły na ranking piszącego ten raport, tym bardziej, że punktacja z kart technologii/wynalazków była skromniutka. Ponieważ każda litera więcej napisana i przesłana z dalekiego Marsa tu do was na Ziemię docierałaby o wiele dłużej z powodów kosmicznej odległości, to nadmienię alfabetem z Marsa, że Preludium i Wenus włączono do rozgrywki celem kompletniejszych wrażeń dla niemal nowicjusza. Mars wzywa nas ponownie! Gratulejszyn dla Wenusjanki z Marsa
W tym samym mniej więcej czasie ziemskim, dłuuugi stół opanowały zwariowane taksówki z PRL-u. Tak! Dobrze słyszycie, za kierownicą Fiatów 125p zasiadło troje Zmienników, czyli adeptów czterech kółek i koguta, by oddać się szaleńczym rajdom po warszawskich ulicach sprzed kilkudziesięciu lat (nie mieli wtedy komórek). Zwycięzcą w swoistym wyścigu po pasażerów została firma Karma-Taxi, której serdecznie gratulujemy nagrody w postaci srebrnej walizeczki
Środek stołu zakończył spotkanie w iście pokerowej atmosferze przy rachowaniu kości.
W tym samym mniej więcej czasie ziemskim, dłuuugi stół opanowały zwariowane taksówki z PRL-u. Tak! Dobrze słyszycie, za kierownicą Fiatów 125p zasiadło troje Zmienników, czyli adeptów czterech kółek i koguta, by oddać się szaleńczym rajdom po warszawskich ulicach sprzed kilkudziesięciu lat (nie mieli wtedy komórek). Zwycięzcą w swoistym wyścigu po pasażerów została firma Karma-Taxi, której serdecznie gratulujemy nagrody w postaci srebrnej walizeczki
Środek stołu zakończył spotkanie w iście pokerowej atmosferze przy rachowaniu kości.
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Ogłoszenia planszowe:
środa 28.11 z uwagi na prawdopodobnie bardzo okrojony skład składam następujące propozycje:
wariant na 5 osób: Descent - draken11, habert, msm?, vir3ns?, sf13sh
wariant na więcej osób: - do wymyślenia, tj. podział na 2 grupy i zobaczymy co dalej
Ja ze swojej strony awaryjnie zabiorę torbę pełną planszowego dobra na różny skład (na pewno Carpe Diem i Forum Trajanum). Przychylnym okiem spojrzę również na: Osadników Narodziny Imperium, Władcę Pierścieni lcg i inne dobre tytuły, np. Santorini, Dolina Kupców 2.
piątek 30.11 wstępnie zapowiadam Pana Lodowego Ogrodu mamy 2 wolne miejsca!
środa 28.11 z uwagi na prawdopodobnie bardzo okrojony skład składam następujące propozycje:
wariant na 5 osób: Descent - draken11, habert, msm?, vir3ns?, sf13sh
wariant na więcej osób: - do wymyślenia, tj. podział na 2 grupy i zobaczymy co dalej
Ja ze swojej strony awaryjnie zabiorę torbę pełną planszowego dobra na różny skład (na pewno Carpe Diem i Forum Trajanum). Przychylnym okiem spojrzę również na: Osadników Narodziny Imperium, Władcę Pierścieni lcg i inne dobre tytuły, np. Santorini, Dolina Kupców 2.
piątek 30.11 wstępnie zapowiadam Pana Lodowego Ogrodu mamy 2 wolne miejsca!
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Przygotuje wstępnie jakieś dwa scenariusze do Descenta
Re: (Legionowo) Regularne spotkania planszówkowe
Dzisiejszy wieczór stał pod znakiem zimnej zabawy w kotki (łowców) i myszkę (Dracula), czyli Fury of Dracula 3-edycja. Pogoń po starym kontynencie, oceanie i morzu zajęła nam (prawie samym nowicjuszom) 4 godziny i zakończyła się zwycięstwem zakrwawionego od połowy w dół księcia ciemności. Mój bohater nieco nieudolnie starał się węszyć pieszo, pociągiem i statkiem głównie po zachodniej części kontynentu, jednak Dracula znajdował się przynajmniej o jeden krok (miasto) dalej. Niestety nie dane mi było zmierzyć się twarzą w twarz z wcielonym złem. W chłodnej pogoni udział wzięło dzisiaj aż czterech łowców. Gratulujemy Draculi (któremu rola przypadła do gustu) i dziękujemy wszystkim za udział w mrożącej kości i krew nocnej przygodzie. Warto nadmienić, że szczególnie ciepło w ten zimny, środowy wieczór powitaliśmy w naszym gronie Krzyśka.
W piątek 30.11 zapowiadają się na dłuuugim stole równolegle co najmniej dwa lub trzy tytuły, w tym Pan Lodowego Ogrodu (już tylko 1 wolne miejsce), który idealnie wpisuje się swoim klimatem w panującą wokoło aurę. Zapraszamy jak zwykle ok. 18:30!
30.11.2018 piątek:
stół A - Pan Lodowego Ogrodu - Herem, Krzysztof, Habert, ......?
stół B - ............ ? /Vir3ns, Sf13sh, Lolowczyni, KarmaAF, Łukasz, Msm?
Inne tytuły na stole uzależnione od przynoszących gry, ewentualnie mogę coś przynieść dla drugiej grupy, ale sami oswajacie zasady Jutro wezmę parę fillerków, gdyby po Panie... był czas na coś extra.
W piątek 30.11 zapowiadają się na dłuuugim stole równolegle co najmniej dwa lub trzy tytuły, w tym Pan Lodowego Ogrodu (już tylko 1 wolne miejsce), który idealnie wpisuje się swoim klimatem w panującą wokoło aurę. Zapraszamy jak zwykle ok. 18:30!
30.11.2018 piątek:
stół A - Pan Lodowego Ogrodu - Herem, Krzysztof, Habert, ......?
stół B - ............ ? /Vir3ns, Sf13sh, Lolowczyni, KarmaAF, Łukasz, Msm?
Inne tytuły na stole uzależnione od przynoszących gry, ewentualnie mogę coś przynieść dla drugiej grupy, ale sami oswajacie zasady Jutro wezmę parę fillerków, gdyby po Panie... był czas na coś extra.
Ostatnio zmieniony 29 lis 2018, 21:44 przez habert, łącznie zmieniany 1 raz.