Miałobyć na początku BoardGameInquisition, dalej nawiązuję do palenia na stosie itp., ale w ostatnim momencie zmieniłem, bo mi GrammarNazi się przypomnieli i skojarzyło. Dzięki za info o tym prawie Godwina, ciekawa rzecz
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Miałobyć na początku BoardGameInquisition, dalej nawiązuję do palenia na stosie itp., ale w ostatnim momencie zmieniłem, bo mi GrammarNazi się przypomnieli i skojarzyło. Dzięki za info o tym prawie Godwina, ciekawa rzecz
Mi w tym momencie przy Polach Zieleni szkoda tych celów, które miały być fajne, a chyba większość się nie ufunduje patrząc po dynamice kampanii. Przed Czachą długa droga żeby odbudować swoją reputację.Tak jak i Games Factory tak i im życzę powodzenia i wyciągnięcia lekcji.Marx pisze: ↑14 lis 2018, 09:06 Olbagamar, i nie jesteś sam. Oczywiście nie brakuje wtop wydawniczych, błędów, pyskówi czasem też się zdarzają, ale ile można? Zgadzam się, że są naprawdę większe problemy, a gdy nam nie pasuje podejście czy jakoś oferowana przez firmę, głosujmy portfelemI takie zjawisko też właśnie obserwujemy
![]()
To, że wyjdzie bez błędów to w to wątpię. Pewnie z 1-2 się znajdzie na kartach i w instrukcji jak w każdej grze itp, bo nawet kilkukrotne sprawdzanie czytanie może coś przepuścić i potem znowu będzie "palenie na stosie" za to na tym forumMarx pisze: ↑14 lis 2018, 09:19 Oby gra Pola Zieleni jednak wyszły bez błędów i baboli w zadowalającej jakościI i sam publisher odzyskał zaufanie graczy, o to chodzi by istniała harmonia
Mnie tytuł nie przekonuje, plus pewnie dostanę taniej za jakiś czas. Ostatnio wysyp znakomitych gier na KS i jest w czym wybierać
![]()
Ale ja nie jestem przeciwko krytyce, tylko krytykanctwu i "grillowaniu". Zareagowałem tak, na negatywną reakcję, paru osób na mój nie krytyczny post w stosunku do Czachy i tyle. Nie mam nic przeciwko zdrowej krytyce, bo ona pozwala wydawnictwom się rozwijać. Problem jest kiedy ograniczamy się tylko do krytyki, kiedy piszemy, jak w przypadku GF, żeby to wydawnictwo "zdechło", a były takie słowa. Zauważyłem po prostu, że na tym forum jeżeli ogół "grilluje" jakieś wydawnictwo bo robi błędy, to jak ktoś wkroczy z jakimś pozytywnym przesłaniem, to jest spychany do pozycji Fanboya, czyli ma siedzieć cicho bo z gruntu nie ma racji. Rację mają tylko ci co krytykują.
Bo Phalanx, czy Rebel na razie nie popełnili pod rząd błędów i ogólnie mają pozytywny odbiór. Dodatkowo nie parają się crowdfundingiem, który bardziej narażony jest na negatywne reakcje. Ludzie mocniej przeżywają rozczarowania gdy w coś się zaangażują emocjonalnie, a CF tak angażuje, niż jak kupią w sklepie. Gdyby Rebel parał się CF i miał kilka błędów w swoich produkcjach, też byłby "grillowany".raj pisze: ↑14 lis 2018, 09:28 Nie bardzo rozumiem twoje uogólnienie, że to jest forum zdominowane przez wydawcożerców.
Są tu wątki poświęcone wielu wydawnictwom w których nie ma napastliwości użytkowników - zajrzyj do wątku Phalanxa czy Rebela.
Następnie przemyśl, w których wątkach ta napastliwość występuje i jaki jest udział wydawnictwa w wygenerowaniu takiej atmosfery.
Wpisz w wyszukiwarkę, już parę razy było przywoływane.
Raczej nie dlatego. Każdy może popełnić błąd. Jeśli miałem problem z tytułem Rebela, to po telefonie/mailu był on pozytywnie rozwiązany. ZAWSZE.Obalgamar pisze:Bo Phalanx, czy Rebel na razie nie popełnili pod rząd błędów i ogólnie mają pozytywny odbiór. Dodatkowo nie parają się crowdfundingiem, który bardziej narażony jest na negatywne reakcje. Ludzie mocniej przeżywają rozczarowania gdy w coś się zaangażują emocjonalnie, a CF tak angażuje, niż jak kupią w sklepie. Gdyby Rebel parał się CF i miał kilka błędów w swoich produkcjach, też byłby "grillowany"
Olbagamar pisze: ↑14 lis 2018, 10:04
Bo Phalanx, czy Rebel na razie nie popełnili pod rząd błędów i ogólnie mają pozytywny odbiór. Dodatkowo nie parają się crowdfundingiem, który bardziej narażony jest na negatywne reakcje. Ludzie mocniej przeżywają rozczarowania gdy w coś się zaangażują emocjonalnie, a CF tak angażuje, niż jak kupią w sklepie. Gdyby Rebel parał się CF i miał kilka błędów w swoich produkcjach, też byłby "grillowany".
Dokładnie. Wygrilowaliśmy sobie drugiego korektora u Czachy? No.
Dla mnie to trochę taka pokrętna logika. To jest forum o grach planszowych, a nie o budowaniu studni w Afryce czy o walce z nowotworami. Wydajemy 2 stówy na grę, która jak się okazuje ma spore wady w instrukcji. Zgłaszamy to wydawcy, a ten zamiast uderzyć się w pierś to zaczyna jakieś hurr, durr, że jesteśmy głąby jak nie rozumiemy i po co się za takie trudne gry zabieramy, a w ogóle to wszystko jest okej z tą istrukcją. I teraz wg ciebie powinniśmy to przyjąć z uśmiechem, no bo przecież ludzie na świecie głodują, a tak w ogóle to żebyśmy tylko zdrowi byli. Serio?!
Z takim podejściem możesz równie dobrze napisać, że życzysz wszystkim żeby mieli tylko takie problemy, że jakaś gra im się nie podoba, bo napisali o tym na forum o grach planszowych.
Dział nazywa się "Plany wydawnicze i dyskusje o wydawnictwach"Zniwiarz86 pisze: ↑14 lis 2018, 14:39 Co w ogóle w dziale plany wydawnicze robi tytuł "ogólna dyskusja o wydawnictwie"? Nie można tego przenieść gdzieś, gdzie jest tego miejsce? Bo ilekroć czytam ten wątek, licząc że się dowiem coś o planach wydawniczych, to się dowiaduje o poglądach użytkowników na przeróżne rzeczy. A fajnie byłoby wrócić do tematu...
dowiedziałbyś się, gdyby wydawca takich informacji udzielał...ale wydawca się wypiął bo nie może tu usuwać postów, więc pozostała dyskusja...Zniwiarz86 pisze: ↑14 lis 2018, 14:39 Co w ogóle w dziale plany wydawnicze robi tytuł "ogólna dyskusja o wydawnictwie"? Nie można tego przenieść gdzieś, gdzie jest tego miejsce? Bo ilekroć czytam ten wątek, licząc że się dowiem coś o planach wydawniczych, to się dowiaduje o poglądach użytkowników na przeróżne rzeczy. A fajnie byłoby wrócić do tematu...
Co racja, to racja. Słynna wypowiedz p. Trzewiczka o druku poprawionych kart do Osadników (nie da się, choć promki się dało).Trolliszcze pisze: ↑14 lis 2018, 14:52 "Dyskretna" różnica jest raczej taka, że Ignacy dorobił się dużej firmy i pracowników, którzy to za niego robią. Kiedy był jeszcze małym Portalem, też miał tendencję do wdawania się w pyskówki i udowadniania innym swojej wyższości. Ale pamięć jak widać jest krótkaWięc tak już nie wybielaj, jacy to oni profesjonalni. Też mieli swoje za uszami i kontaktu z klientem musieli się długo uczyć.
tak to prawda ( choć ja się tu chyba pojawiłem na tyle późno, że nie doznałem tych kwiatów Ignacego) ( a udzielamy się tu już z 6 lat z góraTrolliszcze pisze: ↑14 lis 2018, 14:52 "Dyskretna" różnica jest raczej taka, że Ignacy dorobił się dużej firmy i pracowników, którzy to za niego robią. Kiedy był jeszcze małym Portalem, też miał tendencję do wdawania się w pyskówki i udowadniania innym swojej wyższości. Ale pamięć jak widać jest krótkaWięc tak już nie wybielaj, jacy to oni profesjonalni. Też mieli swoje za uszami i kontaktu z klientem musieli się długo uczyć.