Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka (Paul Dennen)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Gromb
- Posty: 2833
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 849 times
- Been thanked: 364 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Spoko. Każdy ma swój gust. Moje dwunastoletnie dziecko jest zachwycone ta grą. A gramy w wersję angielską i o dziwo nic mu to nie przeszkadza. A żeby nie było kolorowo gra w naszej ekipie jak równy z równym w Blood rage, Kemeta, czy Rising sun. W clank'u liczą się emocje nad stołem i wyścig z czasem i innymi graczami. Świetna pozycja.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
-
- Posty: 1021
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 31 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
W mojej subiektywnej ocenie to może być gra dla ludzi grających w mózgożery, na przykład dla mnie, kiedy brak mi chęci/czasu na coś cięższego, albo chcę zagrać z kimś, kogo kręci nosem na Gallerista . U mnie ta gra połączyła ludzi o odmiennych planszówkowych gustach, stanowi jakby wspólny mianownik i punkt wyjścia. Póki co, po 8 partiach, nie odmówię kolejnej. Nastrój nad stołem buduje genialnie. Podoba mi się też to, że gracz, który już zginął ma zadanie do wykonania. Osobiście chciałbym więcej negatywnej interakcji (coś jak podkradanie łupów w Colt Express), ale zdaję sobie sprawę z tego, że byłaby to wtedy inna gra.
- Gromb
- Posty: 2833
- Rejestracja: 08 paź 2015, 19:09
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 849 times
- Been thanked: 364 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Pierwszy, który padnie przesuwa się (swój znacznik gracza) po torze końca gry na górze zamczyska, chyba że jest na nim ktoś, kto wcześniej wyszedł o własnych siłach.
The Corps Is Mother, the Corps Is Father
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Nie czytałem wcześniejszych stron, ale oglądając ostatnio jakieś topki chłopaków z dice tower często wspominają o Clanku, ale za każdym żarem powtarzają, że albo ta nowa wersja In space, albo w stara tylko bez możliwości "uciekania z pierwszą zdobyczą"? Nie wiem nawet za bardzo o co chodzi w Clanku, ale oni mówią że osoba która pierwsza coś tam ukradnie to 99% gier wygrywa i grają home rula by to obejść.
To jakaś powszechna opinia? Bo jeśli Vasel mówi że coś jest zepsute/wygrywajaca strategia to chyba naprawdę tak jest,bo daleko mu do takich stwierdzeń.
To jakaś powszechna opinia? Bo jeśli Vasel mówi że coś jest zepsute/wygrywajaca strategia to chyba naprawdę tak jest,bo daleko mu do takich stwierdzeń.
- Deem
- Posty: 1222
- Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 402 times
- Been thanked: 270 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Tłumaczę i uspokajam Poza grami na własnym już byłym egzemplarzu, nadal grywam ze znajomymi na ich i po nastu grach nic nie wskazuje na to, żeby zgarnięcie pierwszego skarbu i szybka zwijka było strategią wygrywającą. Rzekłbym wręcz, że żeby wygrać w ten sposób układ kart na rynku musi być dosyć specyficzny - mało kart mobilności dla innych graczy.Tony23 pisze: ↑15 lis 2018, 18:26 Nie czytałem wcześniejszych stron, ale oglądając ostatnio jakieś topki chłopaków z dice tower często wspominają o Clanku, ale za każdym żarem powtarzają, że albo ta nowa wersja In space, albo w stara tylko bez możliwości "uciekania z pierwszą zdobyczą"? Nie wiem nawet za bardzo o co chodzi w Clanku, ale oni mówią że osoba która pierwsza coś tam ukradnie to 99% gier wygrywa i grają home rula by to obejść.
To jakaś powszechna opinia? Bo jeśli Vasel mówi że coś jest zepsute/wygrywajaca strategia to chyba naprawdę tak jest,bo daleko mu do takich stwierdzeń.
Vasel nie jest raczej wyznacznikiem w kwestii oceniania strategii. Podziwiam jego przemiał i warsztat, ale „capacity” do zasad i stretegii cała trójak ma raczej ograniczone.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
- seki
- Moderator
- Posty: 3365
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1122 times
- Been thanked: 1289 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Potwierdzam słowa mojego przedmówcy. Większe szanse na zwycięstwo w moich partiach miały zawsze osoby, które dłużej penetrowały podziemia. To proste. Ten kto wychodzi jako pierwszy ma w porównaniu z innymi graczami 4 rundy mniej na zbieranie punktów.
- Odi
- Administrator
- Posty: 6490
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 614 times
- Been thanked: 971 times
-
- Posty: 1021
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 42 times
- Been thanked: 31 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Po 10 partiach mogę tylko stwierdzić, że nigdy ten, kto capnął pierwszy artefakt i uciekł w celu upupienia reszty w podziemiach , nie wygrał.
Mała rewizja mojej oceny - mam dość i nienawidzę jej, chyba pójdzie na sprzedaż! Na 10 partii wygrałem tylko RAZ! I to obojętnie w ile osób gram i ile punktów zdobędę. Wczoraj kończyłem (partia dwuosobowa) ze 124 punktami i po cichu liczyłem na wygraną, kiedy Absolutnie Najlepsza Małżonka w ostatniej turze oprócz standardowych butów zagrała Kobierzec, dwie Różdżki i kartę, której nazwa wyleciała mi z pamięci, dającą możliwość zakupu dwóch woluminów za cenę jednego, coś tam jeszcze skubnęła po drodze i z uśmiechem wylazła na powierzchnię. Po czym oświadczyła, że zdobyła 140 pkt . Dziś się zemszczę przy partyjce w Projekt Gaja .
Mała rewizja mojej oceny - mam dość i nienawidzę jej, chyba pójdzie na sprzedaż! Na 10 partii wygrałem tylko RAZ! I to obojętnie w ile osób gram i ile punktów zdobędę. Wczoraj kończyłem (partia dwuosobowa) ze 124 punktami i po cichu liczyłem na wygraną, kiedy Absolutnie Najlepsza Małżonka w ostatniej turze oprócz standardowych butów zagrała Kobierzec, dwie Różdżki i kartę, której nazwa wyleciała mi z pamięci, dającą możliwość zakupu dwóch woluminów za cenę jednego, coś tam jeszcze skubnęła po drodze i z uśmiechem wylazła na powierzchnię. Po czym oświadczyła, że zdobyła 140 pkt . Dziś się zemszczę przy partyjce w Projekt Gaja .
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Oj tam, takie gry też są w kolekcji potrzebne Ja dostaje srogie bęcki w Mythic Battles i ani myślę sprzedać.kmd7 pisze: ↑16 lis 2018, 09:52 Po 10 partiach mogę tylko stwierdzić, że nigdy ten, kto capnął pierwszy artefakt i uciekł w celu upupienia reszty w podziemiach , nie wygrał.
Mała rewizja mojej oceny - mam dość i nienawidzę jej, chyba pójdzie na sprzedaż! Na 10 partii wygrałem tylko RAZ! I to obojętnie w ile osób gram i ile punktów zdobędę. Wczoraj kończyłem (partia dwuosobowa) ze 124 punktami i po cichu liczyłem na wygraną, kiedy Absolutnie Najlepsza Małżonka w ostatniej turze oprócz standardowych butów zagrała Kobierzec, dwie Różdżki i kartę, której nazwa wyleciała mi z pamięci, dającą możliwość zakupu dwóch woluminów za cenę jednego, coś tam jeszcze skubnęła po drodze i z uśmiechem wylazła na powierzchnię. Po czym oświadczyła, że zdobyła 140 pkt . Dziś się zemszczę przy partyjce w Projekt Gaja .
A Brzdęk super, wczoraj pierwsze partie i jestem wstępnie bardzo zadowolony. Bardzo proste zasady, lekki deckbuilding, udany mariaż z tematem. Idealne, by pokazać laikom w temacie deckbuildingu, nie nudząc suchym kupowaniem kart jak w - skądinąd świetnym - Dominionie. Udana pozycja do wprowadzenia, bez jednoczesnej silnej negatywnej interakcji, która może niektórych w takim np. Hero Realms.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Teorię o rushu na pierwszy artefakt w Dice Tower wygłasza tylko Sam Healy ...a on ma często takie dziwne zajawki i jak się uprze. Tom i Zee wyraźnie się od tego docinają. To tak w kwestii "winning strategy"...
Wczoraj pierwsza partia - po ogarnięciu zasad miałem obawy że to będzie zbyt banalne, ale okazało się bardzo pozytywnym zaskoczenie. Jest wyścig, są emocje , jest zdrowa dawka decyzji ( nie za duża, nie za mała), jest dramatyzm...
mam 2 artefakty (20 i 25 + plecak) , połasiłem się jeszcze na znajdźki w zamku... przeciwnik generalnie w 4literach , leci do wyjścia, wychodzi ... mnie pechowo nie dochodzą buciku i tracę przytomność na ostatnim polu... to daje przeciwnikowi 20 punktów przewagi (+10 za smocze jajo) a wiec na końcówce ( 1 kosteczka za dużo, jeden bucik za mało) nadgania 30 punktów...i prawie remisuje... wygrałem ale to co zapowiadało się na pogrom, stało się drobną wiktoryjką. No tak - losowe...ale jakie zabawne .
Pogram jeszcze z miłą chęcią parę razy .
Wczoraj pierwsza partia - po ogarnięciu zasad miałem obawy że to będzie zbyt banalne, ale okazało się bardzo pozytywnym zaskoczenie. Jest wyścig, są emocje , jest zdrowa dawka decyzji ( nie za duża, nie za mała), jest dramatyzm...
mam 2 artefakty (20 i 25 + plecak) , połasiłem się jeszcze na znajdźki w zamku... przeciwnik generalnie w 4literach , leci do wyjścia, wychodzi ... mnie pechowo nie dochodzą buciku i tracę przytomność na ostatnim polu... to daje przeciwnikowi 20 punktów przewagi (+10 za smocze jajo) a wiec na końcówce ( 1 kosteczka za dużo, jeden bucik za mało) nadgania 30 punktów...i prawie remisuje... wygrałem ale to co zapowiadało się na pogrom, stało się drobną wiktoryjką. No tak - losowe...ale jakie zabawne .
Pogram jeszcze z miłą chęcią parę razy .
- seki
- Moderator
- Posty: 3365
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1122 times
- Been thanked: 1289 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Apropo emocji przy stole to rzeczywiście szczęśliwy dociąg (wynikający z zakupu, przygotowania) daję niesamowitą frajdę. Ostatnio w partii 3 osobowej już myślałem, że jako jedyny nie zdobęde nagrody +20 pkt za wyjście. Ostatnia runda, oddalony jestem aż o 3 pola od wyjścia. W 5 kartach nie mam ani jednego bucika, ale mogę dobrać 1 kartę a tam eleganckie buciku dające 3 ruchy i rzutem na taśmę zwycięstwo. A emocje przez całą grę związane z wyciąganiem kostek hałasu gdy atakuje smok są równie fajne.
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Ja już myślę, czy sobie nie kupić tego niezależnego językowo dodatku z planszą
btw. coś wiadomo czy Lucrum myśli tez o wersji Space?
btw. coś wiadomo czy Lucrum myśli tez o wersji Space?
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- seki
- Moderator
- Posty: 3365
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1122 times
- Been thanked: 1289 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Tak, parę miesięcy temu na Facebooku odpowiedzieli, że myślą o Space.pan_satyros pisze: ↑16 lis 2018, 10:41 Ja już myślę, czy sobie nie kupić tego niezależnego językowo dodatku z planszą
btw. coś wiadomo czy Lucrum myśli tez o wersji Space?
- KurikDeVolay
- Posty: 1002
- Rejestracja: 25 paź 2018, 11:45
- Lokalizacja: Milicz/Krotoszyn
- Has thanked: 1009 times
- Been thanked: 451 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Też bardzo, bardzo, bardzo chcę wszystko do Brzdęka, ale poczekam na Lucrum. Amerykański wydawca poleciał w klocki, ale myślę że przy dodatkach pójdzie szybko i sprawnie. Zawsze lepiej napaść gotówką swoich.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Ale karty są chyba we wszystkich dodatkach... no a rewersy są inne , więc niezbyt ten import.pan_satyros pisze: ↑16 lis 2018, 10:41 Ja już myślę, czy sobie nie kupić tego niezależnego językowo dodatku z planszą
btw. coś wiadomo czy Lucrum myśli tez o wersji Space?
- ariser
- Posty: 1138
- Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
- Lokalizacja: Cieszyn
- Has thanked: 63 times
- Been thanked: 49 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Wprawdzie dopiero odpakuję w weekend, więc będę mógł na 100% powiedzieć, ale w tym dodatku nie ma kart i jest niezależny językowo.
https://3trolle.pl/9939-clank-expeditio ... -silk.html
https://3trolle.pl/9939-clank-expeditio ... -silk.html
-
- Posty: 318
- Rejestracja: 26 lis 2016, 14:09
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 43 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
W ostatnim odcinku "dobry, zły i ostatni" padła deklaracja, że Lucrum wyda po polsku wszystko co wyszło, łącznie z In Space. Wzmianki o dacie nie było, ale zakładam, że będzie to szybciej, niż w przypadku podstawki.
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
W tym dodatku nie ma kartrastula pisze: ↑16 lis 2018, 10:59Ale karty są chyba we wszystkich dodatkach... no a rewersy są inne , więc niezbyt ten import.pan_satyros pisze: ↑16 lis 2018, 10:41 Ja już myślę, czy sobie nie kupić tego niezależnego językowo dodatku z planszą
btw. coś wiadomo czy Lucrum myśli tez o wersji Space?
https://boardgamegeek.com/boardgame/257 ... d-and-silk
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 544 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Na poprzednie stronie Leser pisał, że czekają na info od amerykanów w kwestii druku dodatków i In! Space!
viewtopic.php?f=1&t=44628&start=375#p1090480
viewtopic.php?f=1&t=44628&start=375#p1090480
- Dominik Pietrzak
- Posty: 189
- Rejestracja: 26 sty 2016, 17:40
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 2 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Gold and Silk wiele w rozgrywce nie zmienia. Dochodzi tylko nowa mapa i nowy krasnoludzki wzór meepli. Niemniej nowa mapa a właściwie dwie to więcej regrywalności. Na jednej stronie dochodzi aspekt area control i alternatywnego zdobywania złota za punkty rekrutacji, na drugiej mamy trudniejsze poruszanie, znajdźki trzeba uwalniać z pajęczej sieci i można skorzystać z nagród pajęczej królowej. Nie ma żadnych kart, ale jest fajny znacznik Mr Whiskersa który można dowolnie wykorzystać (tam nawet jest adnotacja Renegade żeby sobie samemu wymyślić jego przeznaczenie). :p
Co do wersji In space to dla mnie gra traci wiele swojego uroku. Mimo ze zwykle wole gry trudniejsze o wyższym progu wejścia to w tym przypadku zdecydowanie wolę tę bardziej rodzinną wersję gry.
Co do wersji In space to dla mnie gra traci wiele swojego uroku. Mimo ze zwykle wole gry trudniejsze o wyższym progu wejścia to w tym przypadku zdecydowanie wolę tę bardziej rodzinną wersję gry.
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 mar 2018, 21:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Po paru rozgrywkach wrażenie - świetna gra! Z jednej strony lekka i przyjemna, z drugiej wystarczająco strategiczna żeby nie była nudna dla większych wyjadaczy. Dobre połączenie losowości, przygody, strategii i humoru. Według mnie najsłabszym elementem są grafiki na kartach, które sprawiają wrażenie trochę zbyt generycznego high-fantasy (wygląda trochę jakby gra na urządzenia mobilne), ale też z drugiej strony brzydkie nie są. Plansza też mogłaby być trochę bardziej klimatyczna z ciekawszymi ilustracjami w komnatach.
Fajne jest podejście tej gry do losowości i balansu. Z jednej strony mamy klasyczny deckbuilder, kupowanie kart z marketu i obmyślanie co nam się najbardziej w talii przyda. Ale z drugiej strony nie bardzo jest możliwość budowania jakiejś długofalowej, bardziej wysublimowanej strategii jak np. w Legendary Encounters. Na markecie co chwila się pojawia coś nowego, co turę mamy dużo Sprawności do wydania, więc nie opłaca się nie kupować (nawet po kilka kart w turze). W efekcie talia gracza robi się bardzo obszerna i nigdy nie wiesz co się trafi na ręce - przy czym jest dużo śmiechu, jęków zawodów i okrzyków triumfu kiedy trafi się coś odpowiedniego. Niby można przyjąć strategię, żeby kupować jak najmniej kart i utrzymać talię jak najmniej losową, ale jest stosunkowo mało efektów usuwających karty, więc ciężko się pozbyć "Włamu" albo "Potknięcia" i zastąpić lepszymi. Najskuteczniejszym sposobem na zminimalizowanie, że wyciągniemy "Włam" albo "Potknięcie" to po prostu nakupować jak najwięcej lepszych kart, co w efekcie tworzy dużą talię gdzie jest wszystkiego po trochu. Takie moje odczucia po kilku partiach.
Gratulacje dla Lucrum za "wyciągnięcie" tego tytułu na rynek polski i świetne tłumaczenie. Jeśli o mnie chodzi to chętnie zobaczyłbym na kartach więcej jakiegoś zabawnego fluff tekstu tak jak na Tajemniczym Woluminie "Poczytasz do poduszki jak już zwiejesz smokowi"
Fajne jest podejście tej gry do losowości i balansu. Z jednej strony mamy klasyczny deckbuilder, kupowanie kart z marketu i obmyślanie co nam się najbardziej w talii przyda. Ale z drugiej strony nie bardzo jest możliwość budowania jakiejś długofalowej, bardziej wysublimowanej strategii jak np. w Legendary Encounters. Na markecie co chwila się pojawia coś nowego, co turę mamy dużo Sprawności do wydania, więc nie opłaca się nie kupować (nawet po kilka kart w turze). W efekcie talia gracza robi się bardzo obszerna i nigdy nie wiesz co się trafi na ręce - przy czym jest dużo śmiechu, jęków zawodów i okrzyków triumfu kiedy trafi się coś odpowiedniego. Niby można przyjąć strategię, żeby kupować jak najmniej kart i utrzymać talię jak najmniej losową, ale jest stosunkowo mało efektów usuwających karty, więc ciężko się pozbyć "Włamu" albo "Potknięcia" i zastąpić lepszymi. Najskuteczniejszym sposobem na zminimalizowanie, że wyciągniemy "Włam" albo "Potknięcie" to po prostu nakupować jak najwięcej lepszych kart, co w efekcie tworzy dużą talię gdzie jest wszystkiego po trochu. Takie moje odczucia po kilku partiach.
Gratulacje dla Lucrum za "wyciągnięcie" tego tytułu na rynek polski i świetne tłumaczenie. Jeśli o mnie chodzi to chętnie zobaczyłbym na kartach więcej jakiegoś zabawnego fluff tekstu tak jak na Tajemniczym Woluminie "Poczytasz do poduszki jak już zwiejesz smokowi"
- Leser
- Posty: 1752
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1438 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
Nie wiem, czy to przypadek, czy nie, w każdym razie głównym źródłem zarobku studia Dire Wolf odpowiedzialnego za grę jest (a przynajmniej było) tworzenie karcianek mobilnych.
Na swój prywatny użytek twierdzę, że Brzdęk! nie jest deckbuilderem, a jedynie wykorzystuje mechanikę deckbuildingu. Rzecz w tym, że możliwości optymalizacji talii są ograniczone (inaczej niż w typowych deckbuilderach). Możemy natomiast starać się... nie zepsuć jej zbyt mocno. No i teraz pytanie, czy chcesz napakować talię punktami zwycięstwa i ryzykować, że nie będziesz się w stanie ruszyć bohaterem. Czy trzymać talię stosunkowo cienką ryzykując, że zabraknie punktów? Uważam, ze to bardzo klimatyczne. Gdybyś w podziemiu nawrzucał na garb wszystko, co się nawinie, to w pewnym momencie mógłby pojawić się kłopot z opuszeniem lochów.
To ciekawa sprawa. Generalnie tłumaczenie tekstów klimatycznych było zdecydowanie bardziej kreatywne. Niestety Dire Wolf uprzejmie nas poprosił, byśmy przedstawili tłumaczenie jak najbliższe oryginalnemu, zaś wszędzie tam, gdzie to niemożliwe, przedstawili uzasadnienie, dlaczego w danym przypadku chcemy od dosłownego tłumaczenia odstąpić. Najzabawniejsze w tym wszystkim wydaje mi się to, że ktoś za wielką wodą wrzucał nasze tłumaczenia tych klimatycznych wstawek w google translate i ustalał stopień zbieżności
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 13 mar 2018, 21:20
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 7 times
Re: Clank! / Brzdęk! Nie drażnij smoka
A masz możliwość udostępnienia tych niewykorzystanych tłumaczeń? Chętnie poczytam!Leser pisze: ↑04 gru 2018, 00:16 To ciekawa sprawa. Generalnie tłumaczenie tekstów klimatycznych było zdecydowanie bardziej kreatywne. Niestety Dire Wolf uprzejmie nas poprosił, byśmy przedstawili tłumaczenie jak najbliższe oryginalnemu, zaś wszędzie tam, gdzie to niemożliwe, przedstawili uzasadnienie, dlaczego w danym przypadku chcemy od dosłownego tłumaczenia odstąpić. Najzabawniejsze w tym wszystkim wydaje mi się to, że ktoś za wielką wodą wrzucał nasze tłumaczenia tych klimatycznych wstawek w google translate i ustalał stopień zbieżności
Może sprawdzali w translatorze czy przypadkiem nie wkradła się w tłumaczenie jakaś "dupa"