Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Gallerist jest mozgozerny bardziej niż przytoczona Agricola. Trzeba myślec kilka ruchów do przodu.
Jestem po lekturze instrukcji Gallerista i gra zapowiada się po prostu wybornie (czuję w kościach top 10 gier ekonomicznych z marszu - pożyczyłem od kumpla egzemplarz i czeka rozłożony na stole na partyjkę), ale z tą mniejszą mózgożernością Agricoli to bym był ostrożny. Jak gram z Torfowiskiem i kartami Pomocników to Agricola jest w ścisłej czołówce gier wykręcających zwoje. W Agricoli planujesz całą grę w zasadzie od pierwszego ruchu i jak chcesz grać optymalnie, to musisz naprawdę mocno się napocić . Agricola jest jedną z najbardziej strategicznych gier z długofalowym, wielopłaszczyznowym planowaniem w mojej kolekcji. Gallerist też będzie cudowną łamigłówką, ale nie wiem, czy okaże się cięższy niż chociażby np. taki Vinhos .
Dr. Nikczemniuk pisze: ↑19 lis 2018, 08:49
ROZGRYWKA- Wynik 148 do 140, czas gry 1:30-45. Nie stwierdzam aby kołderka była za krótka, na koniec gry mieliśmy tor wpływu na maxa, a to dlatego że przez całą grę był tylko jeden kikaut.
Fajnie, że podpasowała ale jeśli przez całą grę mieliście jeden kickout to jeszcze sporo nauki przed Wami. Bardzo spłaszczyliście sobie rozgrywkę przez co wydaje się Wam prostsza niż jest w rzeczywistości.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
kmd7 pisze: ↑19 lis 2018, 11:56
No właśnie, nie jestem może wielkim ekspertem, ale wykopy świetnie poszerzają możliwości i ilość wykonywanych akcji.
Jak napisał
Dr. Nikczemniuk pisze: ↑19 lis 2018, 08:49
(...)a koniec gry mieliśmy tor wpływu na maxa(...)
Polecam!
Nie pamiętam takiego przypadku w moich rozgrywkach, bo dodatkowo, oprócz akcji wykopania, tor wpływu to dodatkowe źródło punktów sławy i pieniędzy.
Jeśli się nie wykopywali to jestem sobie to w stanie wyobrazić. Punkty czyli kasę to otrzymujesz dopiero przy końcowym podliczaniu. Co do ważności kopania się to wyobraźcie sobie, że macie z 50% akcji więcej niż nie kopiący przeciwnik...
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Tak, racja. Ja miałem na myśli to, że przecież można wykorzystać gwiazdki z toru Wpływu podnosząc Sławę i/lub monetki do zakupu dzieł sztuki, odpowiednio lecąc w dół na tym torze.
kmd7 pisze: ↑19 lis 2018, 12:10
Tak, racja. Ja miałem na myśli to, że przecież można wykorzystać gwiazdki z toru Wpływu podnosząc Sławę i/lub monetki do zakupu dzieł sztuki, odpowiednio lecąc w dół na tym torze.
Zgadza się. Pytanie czy to robili bo na razie brzmiało to bardzo familijnie .
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
No i punktów zaskakująco dużo zdobyli biorąc pod uwagę znacznie mniejsza ilość akcji. Chociaż jak pomyśleć tych akcji nie musiało być mniej jeśli oboje nie mieli "wykopów". Różnicę by poczuli jakby jeden był wykopany np. 10 razy a drugi 1 raz.
buhaj pisze: ↑19 lis 2018, 12:37
No i punktów zaskakująco dużo zdobyli biorąc pod uwagę znacznie mniejsza ilość akcji. Chociaż jak pomyśleć tych akcji nie musiało być mniej jeśli oboje nie mieli "wykopów". Różnicę by poczuli jakby jeden był wykopany np. 10 razy a drugi 1 raz.
Czekaj bo nie nadążam. Gra się kończy jak się bilety kończą albo wyczerpią robotników albo 2 artystów będzie celebrytami. Jaki wpływ ma brak wykopów na przedłużenie rozgrywki? Wg mnie pkt zdobyli stanowczo za dużo.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
buhaj pisze: ↑19 lis 2018, 12:37
No i punktów zaskakująco dużo zdobyli biorąc pod uwagę znacznie mniejsza ilość akcji. Chociaż jak pomyśleć tych akcji nie musiało być mniej jeśli oboje nie mieli "wykopów". Różnicę by poczuli jakby jeden był wykopany np. 10 razy a drugi 1 raz.
Czekaj bo nie nadążam. Gra się kończy jak się bilety kończą albo wyczerpią robotników albo 2 artystów będzie celebrytami. Jaki wpływ ma brak wykopów na przedłużenie rozgrywki? Wg mnie pkt zdobyli stanowczo za dużo.
Liczba akcji, które kończą grę jest taka sama tylko jak są wykopy to dzieje się to szybciej. Czyli jak mam kupić drugi obraz to wchodzę drugi raz do lokacji albo korzystam z akcji wykopu. Liczba akcji jest taka sama tylko przy wykopie mogę zrobić to szybciej. Jeśli oboje grali bez wykopów to na zmianę zrobili akcje, które i tak by zrobili jakby mieli akcje wykopu (równo mniej więcej rozłożone). Tylko na torze wpływu nie mieli by maxa. Moim zdaniem wykop nabiera znaczenia jeśli jeden z graczy korzysta z niego częściej od drugiego. Nie wchodzę w zaawansowane niuanse jak to zrobić.
Czekaj bo nie nadążam. Gra się kończy jak się bilety kończą albo wyczerpią robotników albo 2 artystów będzie celebrytami. Jaki wpływ ma brak wykopów na przedłużenie rozgrywki? Wg mnie pkt zdobyli stanowczo za dużo.
Z tego co zrozumiałem z instrukcji to gra się kończy, gdy zajdą dwa z trzech warunków końca gry.
Czekaj bo nie nadążam. Gra się kończy jak się bilety kończą albo wyczerpią robotników albo 2 artystów będzie celebrytami. Jaki wpływ ma brak wykopów na przedłużenie rozgrywki? Wg mnie pkt zdobyli stanowczo za dużo.
Z tego co zrozumiałem z instrukcji to gra się kończy, gdy zajdą dwa z trzech warunków końca gry.
Tak. Każdy może jeszcze zrobić po jednej akcji (bez wykopu)
Tzn. nie tyle każdy gracz, co dogrywa się rundę do końca, tak, żeby każdy gracz wykonał taką samą liczbę głównych akcji. Jeśli gra się skończyła w turze ostatniego gracza, to jest koniec, dobrze to rozumiem?
warlock pisze: ↑19 lis 2018, 13:47
Tzn. nie tyle każdy gracz, co dogrywa się rundę do końca, tak, żeby każdy gracz wykonał taką samą liczbę głównych akcji. Jeśli gra się skończyła w turze ostatniego gracza, to jest koniec, dobrze to rozumiem?
Rundę, w którejś ktoś spowodował koniec gry - dogrywacie do końca, po czym gracie jeszcze jedną, ale bez Kick-Out akcji.
buhaj pisze: ↑19 lis 2018, 13:34
Liczba akcji, które kończą grę jest taka sama tylko jak są wykopy to dzieje się to szybciej. Czyli jak mam kupić drugi obraz to wchodzę drugi raz do lokacji albo korzystam z akcji wykopu. Liczba akcji jest taka sama tylko przy wykopie mogę zrobić to szybciej. Jeśli oboje grali bez wykopów to na zmianę zrobili akcje, które i tak by zrobili jakby mieli akcje wykopu (równo mniej więcej rozłożone). Tylko na torze wpływu nie mieli by maxa. Moim zdaniem wykop nabiera znaczenia jeśli jeden z graczy korzysta z niego częściej od drugiego. Nie wchodzę w zaawansowane niuanse jak to zrobić.
Czemu liczba akcji jest taka sama? Przecież, to zależy od tego jak grają. Mogą wolniej brać bilety albo wolniej zdobywać robotników. Chyba, że masz na myśli, że między nimi liczba akcji jest taka sama - to się zgadza.
@Warlock - tak 2 z 3. Napisałem to nieprecyzyjnie skupiając się na czym innym.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2018, 13:52 przez detrytusek, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Dr. Nikczemniuk pisze: ↑19 lis 2018, 08:49
ROZGRYWKA- Wynik 148 do 140, czas gry 1:30-45. Nie stwierdzam aby kołderka była za krótka, na koniec gry mieliśmy tor wpływu na maxa, a to dlatego że przez całą grę był tylko jeden kikaut.
Fajnie, że podpasowała ale jeśli przez całą grę mieliście jeden kickout to jeszcze sporo nauki przed Wami. Bardzo spłaszczyliście sobie rozgrywkę przez co wydaje się Wam prostsza niż jest w rzeczywistości.
Z całym szacunkiem ale jeśli gram w szachy z rankingiem 1200 a nie 2000 to znaczy że sobie "spłaszczyłem" grę?
No i czy naprawdę muszę dobić do rankingu 2000 żeby mieć radość z gry?
Panowie litości, zagraliśmy sobie pierwszą partyjkę bez zbędnej napinki na zupełnym lajcie za to z mega fanem, a to czy zrobiłem 100 wykopów czy tylko 1...
Dodam tylko że żona poszła w hurtowe zakupy i sprzedaż, natomiast ja rozsławiałem artystów (jeden został celebrytą i miałem jedno sprzedane arcydzieło).
I na koniec takie małe spostrzeżenie (a składa się na to wykonanie jak i temat gry): W The Gallerist się nie gra, w The Gallerist grę się celebruje.
Jedni piją wino musujące a drudzy Szampana
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
A ja pytanie z innej beczki - czy ktoś juz znalazł koszulki na karty pasujące do wypraski? Wyjąłem jakieś Arcane Tinmeny i musiałem docinać górę, żeby weszły, ale wygląda to strasznie.
Nie rozumiem czemu się spinasz. Tak, jeśli grasz w szachy i np nie bijecie sobie figur to owszem spłaszczyłeś sobie rozgrywkę. Nie twierdzę przecież, że to źle. To była pierwsza partia i wszystko przed Wami. Zastanowiła mnie jedynie liczba pkt bo na moje oko coś za dużo.
Jak zaczniecie się wykopywać to zobaczysz, że gra stanie się dużo bardziej taktyczna i przez to trudniejsza i chyba przestaniesz mieć skojarzenia z Tzolkinem . Wszystko przed Wami.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Gatherey pisze: ↑19 lis 2018, 15:01
A ja pytanie z innej beczki - czy ktoś juz znalazł koszulki na karty pasujące do wypraski? Wyjąłem jakieś Arcane Tinmeny i musiałem docinać górę, żeby weszły, ale wygląda to strasznie.
Ja wcisłem w te od Rebela 44x68 i jest git.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
detrytusek pisze: ↑19 lis 2018, 15:03
Nie rozumiem czemu się spinasz. Tak, jeśli grasz w szachy i np nie bijecie sobie figur to owszem spłaszczyłeś sobie rozgrywkę. Nie twierdzę przecież, że to źle. To była pierwsza partia i wszystko przed Wami. Zastanowiła mnie jedynie liczba pkt bo na moje oko coś za dużo.
Jak zaczniecie się wykopywać to zobaczysz, że gra stanie się dużo bardziej taktyczna i przez to trudniejsza i chyba przestaniesz mieć skojarzenia z Tzolkinem . Wszystko przed Wami.
Masz rację. Co do punktacji to nie wiem czy to mało czy dużo (ale na pewno instrukcję przeorałem wzdłuż i w szerz), może rzeczywiście zagraliśmy bardziej kooperacyjnie niż konfrontacyjnie i tak jakoś wyszło.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Mam możliwość kupna nowego The Gallerist w polskim sklepie za 359 zł. Czy to dobra cena? Kiedy można spodziewać się powrotu gry do sklepów i ceny w okolicach 280 zł tak jak na GameLord?
żółw pisze: ↑20 lis 2018, 15:14
Mam możliwość kupna nowego The Gallerist w polskim sklepie za 359 zł. Czy to dobra cena? Kiedy można spodziewać się powrotu gry do sklepów i ceny w okolicach 280 zł tak jak na GameLord?
Możesz kupić teraz albo zaoszczędzić 80 zł i kupić w przyszłym roku (pod warunkiem że cena się nie zmieni)
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Jak gram z Torfowiskiem i kartami Pomocników to Agricola jest w ścisłej czołówce gier wykręcających zwoje. W Agricoli planujesz całą grę w zasadzie od pierwszego ruchu i jak chcesz grać optymalnie, to musisz naprawdę mocno się napocić 
.
