Claustrophobia - pytania i zasady

[lesar]

dlaczego w przykładzie pojawia się nagle "6" która nie wypadła na kościach?

Kości, które zadają obrażenia nie są powiązane z polami obrażeń. Grający ludźmi po rozpatrzeniu liczby zadanych ran sam wybiera pola obrażeń

[piotrest]

Czy kładąc kostkę na Ciszę przed burzą dostanę dodatkową kostkę od przyszłej fazy Zagrożenia na stałe, czyli w sumie będę miał 4? Bo jeśli nie to ta akcja wydaje mi się bez sensu...

[rattkin]

Bez sensu to by było, gdyby przez pierwsze tury kłaść tam kostkę, a potem cały czas rzucać dziesięcioma... Wtedy to i najbardziej świątobliwy Redeemer by nie dał rady.

[piotrest]

Bez sensu to by było, gdyby przez pierwsze tury kłaść tam kostkę, a potem cały czas rzucać dziesięcioma... Wtedy to i najbardziej świątobliwy Redeemer by nie dał rady.

Tylko, że w takim wypadku masz zamrożoną 1 kostkę by w następnej fazie (kolejce) rzucać czterema. Więc gdzie tu zysk? Dla mnie status quo.

[rattkin]

Kostki się nie zamrażają. Cały stan tablicy się resetuje pod koniec, tak samo jak resetują się kostki w statystykach bohaterów. Jeśli kładziesz kostkę na Calm before the storm, w następnej rundzie po prostu rzucasz czterema, ale na planszy nic nie zostaje. Można sobie dla zapamiętania tę kostkę tam trzymać, a przed rzutem podnosić. Calm before the storm pozwala w pewnym sensie demonowi grać taktyką "best 3 of 4", za każdym razem rzucając 4 kostkami i wybierając najlepsze 3 wyniki, a czwarty, najgorszy, zawsze znów kłaść na CbtS.

[piotrest]

Kostki się nie zamrażają. Cały stan tablicy się resetuje pod koniec, tak samo jak resetują się kostki w statystykach bohaterów. Jeśli kładziesz kostkę na Calm before the storm, w następnej rundzie po prostu rzucasz czterema, ale na planszy nic nie zostaje. Można sobie dla zapamiętania tę kostkę tam trzymać, a przed rzutem podnosić. Calm before the storm pozwala w pewnym sensie demonowi grać taktyką "best 3 of 4", za każdym razem rzucając 4 kostkami i wybierając najlepsze 3 wyniki, a czwarty, najgorszy, zawsze znów kłaść na CbtS.

Też już do tego doszedłem, a ty mnie w tym upewniłeś jeszcze Jestem niejako stratny kostkę w 1 turze ale w kolejnych rzucając czterema mam większy wybór, wtedy to pole mam sens

[gigamesh]

Mam dość proste pytanie, czy Aury w Claustrophobia są jednorazowe? jeśli coś jest raz na gre, jak np błogołsawieństwo to jest wyraźnie napisane w instrukcji. Jak aury sie do tego mają?

[thestaszek]

Witam
Zakupiłem grę kilka dni temu i rozegralem 5 partii w scenariusz "ocaleni".
Nie wiem dlaczego zawsze gracz grający ludźmi dostaje niemiłosierne bęcki od demonów. Przeczytalem caly ten temat i obejrzalem filmik z zasadami wiec chyba gramy prawidlowo i dalej kto by nie grał demonami wystarczy ze bedzie kladl kostki na skilu dajacym 2pz i dokladal troglodytow a ludzie zostaja zalani z kazdej strony i stoja na 1 kaflu czekajac na śmierć.gdy ludzie uporaja sie z bandą troglodytow , demon doklada kolejne i kolejne az gra sie skonczy. Tez tak macie?

[rattkin]

Albo źle gracie demonem (zasady rozkładania troglodytów) albo źle robicie atak ludźmi w troglodytów (jeden atak we wszystkich) albo grający ludźmi jeszcze nie ogarnęli, jak grać dobrze. W tym scenariuszu ludzie mają przewagę i to oni powinni częściej wygrywać. Ludzie kontrolują rozgrywkę, rozmieszczając się odpowiednio na kaflach, minimalizując "punkty wejścia" dla grającego demonami (który wówczas musi używać swoich skilli specjalnych).

[thestaszek]

Troglodytow rozkladamy tylko na kaflu z niezbadanym przejsciem i bez ludzi, chyba ze zachodza reguly specjalne.
Na kaflu stoi 1 czlowiek i 3 trog. Czlowiek rzuca 3 kostkami i wyrzuca 3 4 5 wiec sciaga wszystkich troglodytow( oczywiscie jesli nie sa rozszalale itp) byc moze grający za bardzo skupia sie na walce zamiast jakos isc do przodu.

Kwestia demona w tym scenariuszu.
Demon atakuje człowieka majacego 3 linie zablokowane wiec powinien atakowac 4 kościami tak? Jesli to jest grane prawidlowo to ciezko bo demon sieje spustoszenia ze dramat wiec skupiam sie na ubijaniu demona a wtedy nadchodza kolejni trog i na plansze wchodza nowi.

[rattkin]

byc moze grający za bardzo skupia sie na walce zamiast jakos isc do przodu.

Tak jest.