(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

[mnowaczy]

Będę z Fotosyntezą, gminna wieść niesie, że odwiedzi nas Magda.

Uuuu, no to pakuję Brassa

[Jan_1980]

Gloom:
21.12 nie mogę grać, 28.12 mogę. Ale jak się zbierze na ten piątek grupa to grajcie beze mnie. Tej gry starczy na długo
Brass:
Chodzą słuchy, że komuś Dziadek Mróz przyniesie Brassa pod choinkę i że chcą, niechcą będę musiał nauczyć się w to grać:)

[mnowaczy]

Brass:
Chodzą słuchy, że komuś Dziadek Mróz przyniesie Brassa pod choinkę i że chcą, niechcą będę musiał nauczyć się w to grać:)

Nauczycieli u nas dostatek

[Jan_1980]

Dziś nie mogę dotrzeć. Miłej gry:/

[Markus]

Będę z Fotosyntezą, gminna wieść niesie, że odwiedzi nas Magda.

Uuuu, no to pakuję Brassa

Widzę że żarcik nic się nie zestarzał

[AnnaBeee]

Ej, mieliscie napisac, kto wygral i dlaczego:)

[vini]

Wygrał Miki. Potem był Radek, Przemek, a ja zabezpieczalem głębokie tyły

[czeczot]

Wygrał Mickey o 1 milion przede mną. Ale ja będę się jeszcze odwoływał odnośnie ceny zakupu bolidu!

Akcję wyścigu wykonał Mickey blokując Przemka przed ostanim łukiem przed metą kiedy przemek przez całą koleją obliczał paliwo żeby wygrać. Już wydawał miliony za zwycięstwo na alkohol, kobiety i co lepsze używki. Ale cały plan Przemka po jednej akcji Mickeya z zablokowaniem drogi wziął w łeb, wszystko posypało się jak domek z kart. Dla tej miny Przemka było warto grać Vini jak zawsze szastał kasą na początku sezonu ale tym razem przepłacił za bolidy, tunel aerodynamiczny, a najbardziej za kierowcę.

Ta gra jest genialna!!!!!!! To jedna wielka negatywna interakcja ale to ile ona przy tym dostarcza zabawy jest wprost nieprawdopodobne.

[mnowaczy]

Tyły Viniego były tak głębokie, że on miał 1 słownie jeden a ja 21 Ale to wredna gra jest!
Bezcenna była mina Przemka gdy mu przyblokowałem ostatni zakręt tuż przed metą. Słów jakich użył nie zacytuję

[AnnaBeee]

Zacytuj:) Takiego Przemka to ja nie znam:) i powiem wam, ze zamowilam sobie Bolidy od Mikolaja. Takie sliczne te autka:) spodobaly mi sie:)

[mnowaczy]

Ania, ty powinnaś grać z zamkniętymi oczami, może wtedy nie łamała byś swoich postanowień o nie kupowaniu kolejnych gier
A tu nowe trasy z dodatku o których mówiliśmy z Radkiem:

Spoiler:

Spoiler:

[czeczot]

Te ze skrzyżowaniami! Ile to możliwości blokowania !!!

[mnowaczy]

Wygrał Mickey o 1 milion przede mną. Ale ja będę się jeszcze odwoływał odnośnie ceny zakupu bolidu!

Odwołanie odrzucone!

W sytuacji, gdy został tylko jeden bolid i jeden gracz nadal nie ma bolidu, ten gracz
wykłada z ręki kartę o najniższej wartości w odpowiednim kolorze, aby wygrać licytację.

Przy okazji jeszcze mały błąd podczas licytacji:

Jeżeli gracz nie ma karty z kolorem, który odpowiada kolorowi samochodu,
który chce licytować, może w tym celu skorzystać z wartości jokera.

Czyli joker dopiero gdy nie mamy koloru. Chociaż mam wrażenie, że nasza wersja licytacji jest ciekawsza i mniej losowa.

[czeczot]

W tej grze jest tyle losowości że ta odrobina z licytacji już nie ma znaczenia

[AnnaBeee]

W piatek 18 aktualna? Bo musze plan dnia ustalic:) pozdrowienia z kina. Ze szkola jesteśmy. Na razie same reklamy

[hancza123]

Janek spasował, Ty i ja możemy. Wini i Przemek myślą. Scenariusze 5 i 6 są już wyselekcjonowane i w reklamöwce.

[AnnaBeee]

Super:)

[Wafelek]

Mi piątek odpowiada. 18:30 standardowo tak?

[AnnaBeee]

Tak. Vini?

[hancza123]

Jak Wini może to gramy, a jak nie to na spokojnie po Świętach.

Po udanym scenariuszu 4 trafiliśmy automatycznie do miasta. Teraz Citi Event, możemy zrobić zakupy, możemy iść do kapłana oddać mu złoto i w drogę (Road Event) do trudnego scenariusza 5 lub traumatycznego nr. 6.

Zastanawiam się czy nie słusznym było by oddać się opiece bogów. Ofiarowanie kapłanowi 10 złota daje 2 błogosławieństwa (dwie karty 2x). Wydaje mi się że idąc na naprawdę ciężki bój zakup łącznie 8 takich kart (każdy po dwie) może być tym co może przechylić szalę zwycięstwa. Chyba przed najcięższymi bitwami trzeba się modlić. Widziałem to w filmie "Krzyżacy" gdzie Jagiełło zaliczył przed bitwą pod Grunwaldem 2 msze. Scenariusz 3 na pewno jest takiego kalibru pytanie czy 6-ka też jest aż tak ciężka. Muszę to jeszcze przeanalizować i dam wam opinię.

[vini]

Stawię się. 18.30. Hańcza, jak rozumiem modły działają tylko przez najbliższy scenariusz? Wcześniej mówiłeś, że może lepiej poczekać z modłami - czyli dobiliśmy do odpowiedniego momentu?

[hancza123]

Za 10 złota masz 2 karty 2x tylko na najbliższy scenariusz. Z jednej strony to drogo i tylko jednorazowa korzyść, z drugiej strony patrząc jeżeli to może faktycznie przechylić szalę zwycięstwa w morderczym scenariuszu to tanio. Trzeba mieć jeszcze szczęście aby dociągnąć te karty w dobrych momentach i siłę uderzenia 5 pomnożyć przez 2.

Gdy zaczynaliśmy granie najpilniejsze było obkupić się w przedmioty. Wciąż zresztą jesteśmy nie do końca wyposażeni. Jednak w momencie gdy masz już np. jeden chełm, jedną zbroję, buty, miecz i jedną flaszkę i limit przedmiotów jest już spełniony to pozostaje wymieniać przedmioty na dużo lepsze (jeżeli są już dostępne na rynku a póki co nie są) albo inwestować złoto w coś innego czyli na modły albo kupować naklejki na karty które wzmacniają te karty. W piątek przedstawię wam cennik na te naklejki (są horendalnie drogie i jeszcze nas nie stać).

Patrząc na scenariusze 5 i 6 zastanawiam się czy to nie jest moment aby pierwszy raz pójść się modlić. Jak oceniam to przy naszych umiejętnościach bez wspomagania szansa powodzenia jest: 60% i 40%. Szczególnie 6-tkę robiłbym "na amfie".

[hancza123]

To jest matematyka: 8 kart 2x sprawia że przypuszczalnie 5 z nich wyjdzie na stół i da dodatkowe 5 x 3 = 15 obrażeń czyli ze 2 potwory jest mniej do zabicia. Niby 2 to mało ale czasem brakuje właśnie dwóch aby się przebić.

[AnnaBeee]

a czy przedmioty z drugiego poziomu będą już dostępne? może warto je obejrzeć

[Jan_1980]

Mam nadzieję, że zagramy też 28.12...jak nie to chyba poproszę Hańczę o zeskanowanie kart Scuandrela i będę w domu ćwiczyć na sucho:)