Już jestem po rozgrywce (gra w 4kę) .
Podczas zabawy targałem karty, pisałem po planszy, niszczyłem pudełka itp; co kazano.
Im więcej znikało, tym więcej w rozgrywce pojawiało się nowego.
Całość gry zajęła ok 20 godzin i był to na prawdę fajnie spędzony czas.
Trochę piwek, trochę "kłótni", nerwów, smaku zwycięstwa i się skończyło...
Ale nie do końca, bo przez przypadek wpadłem na sieci na to, co z używaną i niepotrzebną nikomu Pandemic Legacy robią inni, by jej do końca nie zapomnieć. By powiesić na ścianie, a z każdym spojrzeniem mieć wspomnienie czasu z rozgrywki. A więc niektórzy wkładają to to, do głębokiej ramki tworząc jakby dioramę i im pozazdrościłem. Kupiłem ramkę za 35 i zrobiłem takie... Zdjęcie zaznaczam jako spojler ponieważ w ramce są wszystkie elementy rozgrywki, które innym mogą popsuć zabawę.
Spoiler: