Pionek IX - 29-30.11.2008

[markoo]

Czteroosobowa ekipa z Bydgoszczy potwierdza swoje pierwsze przybycie na Pionek

[Korzeń]

Potwierdzam zdanie Bogasa. Pełna mobilizacja i wszystko pójdzie gładko, z małą ilością przestojów.

[piterek]

Spooko będzie. Nie ma co siać nerwowej atmosfery
Wiadomo, że nikt z organizatorów krzywdy żadnej uczestnikom zrobić nie zamierza

[Filip z Lublina]

jeśli jest jeszcze miejsce to pisałbym się na Giants:)

[aswiech]

Wiadomo, że nikt z organizatorów krzywdy żadnej uczestnikom zrobić nie zamierza

Ani my organizatorom - podkreslmy. W koncu jest nas wiecej;)

[Filip z Lublina]

czy ktoś śpiący u Ala ma miejsce w samochodzie?
WAŻNE!

[Lord Voldemort]

lol, widac ze Pionek sie profesjonalizuje.

Co do kwestii wypozyczania gier, to proponowalbym raczej zastanowic sie nad wprowadzeniem czegos w rodzaju karty Pionkowicza (czy tez lepiej brzmiacego PoP'a).

Nie wiem dlaczego organizatorzy chca sie narazac na odpowiedzialnosc karna z art. 55 pkt 2 ustawy o dowodach osobistych i ewidencji ludnosci (Kto zatrzymuje cudzy dowód osobisty podlega karze ograniczenia wolności do 1 miesiąca albo karze grzywny - nie ma tutaj znaczenia, czy zatrzymanie cudzego dowodu nastapilo za zgoda wlasciciela dowodu osobistego).
Nawet jezeli organizatorzy beda mieli w reku dowod X'a, ktorego z jakichs powodow (oby takowych nie bylo) chcieliby scigac, pierwsze pytania Policjanta powinno brzmiec: A skad Pan/Pani ma ten dowod?

Skoro Pionek jest impreza cykliczna, a dodatkowo staje sie impreza masowa, warto moim zdaniem myslec o rozwiazaniach systemowych, ktore moglyby sluzyc rowniez w przyszlosci. Stad tez moze warto by rozwazyc formule Klubu (z karta klubowicza), byc moze aby sie do niego zapisac, konieczne byloby uzyskanie poreczenia od co najmniej jednego aktualnego czlonka klubu (swoiste zabezpieczenie przed naplywem osob zupelnie przypadkowych).
O ile dobrze rozumiem, celem calego tego zamieszania z dowodami, jest unikniecie anonimowosci osob na Pionku. Zazwyczaj Pionek wciaga i bywa sie na nim wielokrotnie. Po co robic to samo ciagle (jak chocby wpisywanie ta liste uczestnikow z danymi), jak mozna by tylko zaznaczyc obecnosc Klubowicza z przygotowanej zawczasu listy.

O prawnych problemach zwiazanych z ewidencja danych osobowych nie zamierzam nikogo zanudzac

Pozdrawiam,
V.

P.S. Pewnie ten post srednio pasuje do watku o najblizszym Pionku, ale to czy i jak uporzadkowac, to juz zmartwienie moderatora

[Korzeń]

W związku z faktem, iż niewiele osób zarezerwowało miejsca w hotelu, mam prośbę do wszystkich, którzy to zrobili. Napiszcie na mojego maila korzen5@op.pl czy przyjedziecie własnymi samochodami, a jeśli tak, czy będziecie mieli wolne miejsca w aucie. Chciałbym wysondować, czy będzie konieczność wynajmowania busa, czy da się to ominąć. Jeśli przyjeżdżacie pociągiem, dajcie znać o której, zorganizuję info o gliwickiej komunikacji miejskiej.

[aswiech]

Skoro Pionek jest impreza cykliczna, a dodatkowo staje sie impreza masowa, warto moim zdaniem myslec o rozwiazaniach systemowych, ktore moglyby sluzyc rowniez w przyszlosci. Stad tez moze warto by rozwazyc formule Klubu (z karta klubowicza), byc moze aby sie do niego zapisac, konieczne byloby uzyskanie poreczenia od co najmniej jednego aktualnego czlonka klubu (swoiste zabezpieczenie przed naplywem osob zupelnie przypadkowych).

A co z ludzmi z ulicy, ktorzy przychodza zobaczyc o co chodzi? Wielu takich zostaje potem na kolejne edycje. Pytanie - w Twoim wariancie - brzmi: jak taki czlowiek z ulicy ma sie na Pionka dostac?
Owszem, moze pograc w cos, co pozycza ktos "z karta". A jak zechce cos innego sprobowac? Ma szukac czlowieka, ktory to dla niego pozyczy? Wydaje mi sie, ze ta decyzja jest przemyslana. Trzeba teraz przetestowac, a w przyszlosci - na pewno cos sie zmieni. Od tej, albo nastepnej edycji ma byc np. funkcja uczestnika wspierajacego. I zobaczymy:)

[piterek]

Stad tez moze warto by rozwazyc formule Klubu (z karta klubowicza), byc moze aby sie do niego zapisac, konieczne byloby uzyskanie poreczenia od co najmniej jednego aktualnego czlonka klubu (swoiste zabezpieczenie przed naplywem osob zupelnie przypadkowych).
(...)
Po co robic to samo ciagle (jak chocby wpisywanie ta liste uczestnikow z danymi), jak mozna by tylko zaznaczyc obecnosc Klubowicza z przygotowanej zawczasu listy.

Mnie się ten pomysł bardziej podoba...

[ragozd]

Widze ze Valmont jest zwolennikiem litery a nie ducha prawa
Tu jednak nawet z literami mozna polemizowac - zatrzymac dowod mozna sila, dobrowolnie sie przechowuje
Mysle ze prasa mialby niezle uzywanie z prokuratora ktory by chcial z tej litery skorzystac
No i jest jeszcze cos takiego jak znikoma szkodliwosc spoleczna - stosowana do wielu o wiele powazniejszych spraw niestety
Orgowie - nie dajcie sie zastarszyc

[aswiech]

Mnie się ten pomysł bardziej podoba...

Mnie rowniez - niewpisywanie sie na liste. Trzeba jednak pomyslec o ludziach z zewnatrz - do takich Pionek rowniez jest kierowany...

[kmiernik]

Po co tak straszyć ludzi. Przecież w ustawie jest mowa o zatrzymaniu dowodu, a nie dobrowolnym oddaniu na przechowywanie. A poza tym nikt nie będzie oddawał nikomu dowodu. Po prostu każdy z nas włoży go do specjalnego pojemnika...

Karta klubowicza, którą dostaje się za poręczeniem innego klubowicza przeczy idei otwartej zabawy. Bilety wprowadzają porządek. Karty klubowe zamykają imprezę. Moim zdaniem nie trafiony pomysł.

[yosz]

Widze ze Valmont jest zwolennikiem litery a nie ducha prawa

nie mieszajmy w to Valmonta

[ragozd]

Karta klubowicza, którą dostaje się za poręczeniem innego klubowicza przeczy idei otwartej zabawy. Bilety wprowadzają porządek. Karty klubowe zamykają imprezę. Moim zdaniem nie trafiony pomysł.

Nie do konca. Jeden pomysl nie wyklucza przeciez drugiego. Tyle imprez juz bylo ze sporo grono jest juz na przyjacielskich zasadach i mozna odstapic od wydawania dowodu na rzecz wlasnie takiej karty. Moznaby to nawet na identyfikatorze zaznaczyc jako np "notoryczny Pionkowicz" Mniej bedzie roboty na miejscu itp.

[dziobak]

Hmmm... tak mnie tknęło... a co będzie, jeżeli zginie kasetka z kilkunastoma/kilkudziesięcioma dokumentami???

Nie zakładam broń Boże nienależytej staranności, ale taka ilość dowodów tożsamości jest w pewnych kręgach więcej warta niż sterta kartonowych pudełek z grami. A forum jest publiczne.

Osobiście nie brałbym sobie na głowę takiej odpowiedzialności.

[mst]

Osobiście nie brałbym sobie na głowę takiej odpowiedzialności.

I nie musisz.

[Muszan]

Tak z innej beczki:
Nie orientuje się ktoś czy Wojtek będzie również na tego "Pionka" przygotowywał identyfikatory??

[wc]

Tak z innej beczki:
Nie orientuje się ktoś czy Wojtek będzie również na tego "Pionka" przygotowywał identyfikatory??

Wywołany do odpowiedzi melduję się na rozkaz

Szczerze mówiąc nie miałem takiego zamiaru - na pewno nie będę tym razem co 2 dni przypominał leniuchom że o niczym innym nie marzę tylko o tym żeby zrobić im plakietkę
Poza tym na ostatnim pionku ( nr 8 ) z 80% ludzi którym robiłem ID na pionka nr 7 nie miało swojego identyfikatorka


Ale dla Ciebie Grishamie i innych nowych gości naszego Pionka - ogłaszam AKCJĘ IDENTYFIKATORY v09!
Osoby które jeszcze nie zgłaszały się do mnie w tej sprawie - proszę o PW!
Identyfikatory będą czekać na pionku!

[bman]

W kwestii dowodów . Można zawsze spisać dane z dwóch dokumentów z fotką i po sprawie. Wątpię szczerze że ktoś będzie załatwiał dwa lewe dokumenty, żeby skroić grę wartą maks 200 pln. Jeżeli oczywiście, podtrzymany zostanie pomysł zostawiania owych w zastaw, to myślę iż podpis na karteczce że zostawia się dokument dobrowolnie, wystarczy, żeby nie otwierać kółka planszówkowego w gliwickim areszcie śledczym . W tej kwestii proszę o konsultacje cytującego wcześniej paragrafy kolegę LORDA V... .

[Muszan]

Ale dla Ciebie Grishamie i innych nowych gości naszego Pionka - ogłaszam AKCJĘ IDENTYFIKATORY v09!
Osoby które jeszcze nie zgłaszały się do mnie w tej sprawie - proszę o PW!

W takim razie już wysyłam potrzebne informacje na PW i z góry dziękuje za Twój poświęcony czas!!

[Tommy]

Jeżeli oczywiście, podtrzymany zostanie pomysł zostawiania owych w zastaw, to myślę iż podpis na karteczce że zostawia się dokument dobrowolnie, wystarczy, żeby nie otwierać kółka planszówkowego w gliwickim areszcie śledczym .

No właśnie z tego co przytaczał Lord V. - nie ma znaczenia czy masz dowód osobisty za zgodą czy bez niej. Nie możesz przetrzymywać (i tutaj ewentualnie można by się pokusić o interpretację co prawo rozumie jako przetrzymywanie) czyjegoś dowodu osobistego i tyle, nawet jak Ci go dał dobrowolnie.

[mst]

A czy znaleziony dowód można w ogóle wziąć do ręki czy należy zostawić tam gdzie go zauważyliśmy i uciekać jak najdalej od niego.

[jax]

A czy znaleziony dowód można w ogóle wziąć do ręki czy należy zostawić tam gdzie go zauważyliśmy i uciekać jak najdalej od niego.

Idz na prawo to sie dowiesz

[mst]

To już wolę się wgryzać w reguły planszówek.