Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
W zasadzie jeśli chodzi o Phalanxy, to o jakość komponentów można być spokojnym. Jestem ciekaw jak im pójdzie z tłumaczeniem instrukcji.
W AuZtralii było kilka niedoróbek, Zimna Wojna...ekhm... wszyscy zainteresowani wiedzą. Także ten tego...
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry Moje zniżkiPlanszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Tak gwoli scislosci to wersja Brassa z KS (zwana Deluxe) nie rozni sie tylko zetonami kasy choc to najbardziej widac. Oprocz tego komponenty sa lepszej jakosci (np maty graczy maja 2mm zamiast 1mm). Dokladne roznice sa opisane na KS. Ja sam mam oba nowe Brassy z KS (choc kupione w late pledge) i musze przyznac ze jakosc tych komponentow naprawde robi wrazenie.
Jareks1985 pisze: ↑24 sty 2019, 13:14
phalanx zarzeka się, że różnicą są tylko żetony, nie było mowy o gorszych komponentach i zmienione pudełko przez ich brak
ale wypraski chyba brak? No i czy tektura barwiona na czarno ?
rastula pisze: ↑24 sty 2019, 13:32
ale wypraski chyba brak? No i czy tektura barwiona na czarno ?
Wydają wersję retail, nie KS - w retail nie było tych ulepszeń.
tak, ale w wersji KS (i wg strony KS) ekskluzywny był również upgrade planszetek do 2mm, a tu się mówi że on jest również w wersji retail... więc jak to w końcu jest
Nie pamiętam czy czytałem wypowiedź Roxley na BGG czy w którymś z update'ów na kickstarterze, ale pisali, że ujednolicili planszetki w obu wersjach do 2 mm (pierwotnie retail miał mieć 1 mm).
Jakość wykonania żetonów i plansz będzie wysoka (ani Roxley ani my nie odwalamy chały w tym zakresie), a finalne parametry podamy jak otrzymamy egzemplarz z produkcji masowej do finalnego akceptu.
Za redakcję zasad odpowiadają Piotrek Urbaniak, Leszek W. Kowalski i Wojtek Sieroń. Korekta Krzysztof Szymczyk. Trudno o lepszy skład do tej gry. Możecie być spokojni.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
1. Która część lepsza?
Ile ludzi, tyle opinii. Możesz ankietę zrobić. Ja preferuję Birmingham, ale to jest subiektywna opinia.
2. Czy warto mieć obie?
Zależy jak często planujesz w to grać. To trochę jak z różnymi grami z serii Ticket to Ride, jak ktoś bardzo lubi i ma ekipę, która bardzo lubi, to chce mieć różne wersje, różne edycje, by sobie gry różnicować. Jak ktoś gra w różne gry, a TtR wyciągnie raz na jakiś czas, to jedna edycja powinna wystarczyć. Podobnie jest z Brassem, przy czym jest to gra o większej złożoności, większej głębi, więc i regrywalność gry jest wg mnie większa. Każda z wersji pozwala na wiele, wiele partii, a decyzje graczy potrafią popchnąć grę w różnych kierunkach. Jak to będzie jedna z wielu gier, które masz i będziesz w nią grać od czasu do czasu, to lepiej jest mieć jedną wersję.
3. Czym się różni?
Różnice nie są duże, ale tak w skrócie opisałbym je tak:
- Lancashire ma odrobinę mniej zasad, a przez to niższy próg wejścia i szybsze tłumaczenie gry nowym graczom.
- W Birmingham masz trochę więcej możliwych opcji i strategii (więcej różnych biznesów, bardziej równomierne rozłożenie lokacji).
- W Lancashire możesz mieć większe poczucie negatywnej interakcji (mapa ma wąskie gardła, wszyscy gracze realizują podobną strategię, tor rynku węgla i żelaza jest krótszy, więc częściej można nadbudować cudzy przemysł).
- Birmingham jest mniej podatne na schematyczne otwarcia z powodu zróżnicowanego rozstawienia startowego (płytki kupców przed grą są losowo rozmieszczane, co wyznacza mocno opłacalność niektórych strategii zwłaszcza na starcie gry).
- Lancashire jest bardziej losowy (w Birmingham losowe są tylko karty, a w Lancashire losowa jest jeszcze akcja sprzedaży na rynki zagraniczne).
Nie jestem fanem gier euro takich jak np Terraformacja Marsa gdzie każdy układa swojego pasjansa, a przeciwnik w zasadzie jest niepotrzebny, natomiast bardzo podoba mi sie klimat Brassa, XIX wiek, rewolucja przemysłowa itp. Dlatego zanim zdecyduję sie na zakup mam pytanie czy Brass mechanicznie przypomina TM czy jednak mimo, że jest to gra euro wymusza ona większą interakcję między graczami??
capre pisze: ↑25 sty 2019, 11:52
A czy któraś wersja lepiej wypada w grze 2os?
Dla mnie ciaśniejsza walka na noże jest w dwuosobowym wariancie fanowskim Brass: Lancashire. A że lubię masochistycznie wymagające gry, to dwuosobowo wolę Lancashire .
Muleq pisze: ↑25 sty 2019, 11:43
Nie jestem fanem gier euro takich jak np Terraformacja Marsa gdzie każdy układa swojego pasjansa, a przeciwnik w zasadzie jest niepotrzebny, natomiast bardzo podoba mi sie klimat Brassa, XIX wiek, rewolucja przemysłowa itp. Dlatego zanim zdecyduję sie na zakup mam pytanie czy Brass mechanicznie przypomina TM czy jednak mimo, że jest to gra euro wymusza ona większą interakcję między graczami??
Też nie jestem fanem Terraformacji z tego powodu i bardzo się zawiodłem na tej grze. Brass jest zupełnie inny, tu silniczek buduje się na wspólnej planszy, rywalizując z innymi graczami o lokacje, połączenia, zasoby, ale też czasem korzystając z połączeń i biznesów, które inni budują. Nasilenie interakcji między graczami zdecydowanie wyróżnia Brassa na tle innych strategii ekonomicznych. Gra nagradza nie tylko strategię i optymalizację w dążeniu do celu, ale też elastyczność i reagowanie na działania konkurencji. Ta gra to kwintesencja przedsiębiorczości.
Jakość wykonania żetonów i plansz będzie wysoka (ani Roxley ani my nie odwalamy chały w tym zakresie), a finalne parametry podamy jak otrzymamy egzemplarz z produkcji masowej do finalnego akceptu.
Za redakcję zasad odpowiadają Piotrek Urbaniak, Leszek W. Kowalski i Wojtek Sieroń. Korekta Krzysztof Szymczyk. Trudno o lepszy skład do tej gry. Możecie być spokojni.
A jak z jakością kart? Będzie ta sama co KS?
...słaba ta gra, nawet nie ma premii za przejście przez start...
Napiszecie mi, proszę, czy Brass jest bardzo podobny pod kątem mechaniki itd. do Projektu Gaja? Ma ktoś przyjemność posiadać obie gry? Obie są dość mózgożerne (wg recenzji) i zastanawiam się czy nie wystarczy jedna z nich
jrz8888 pisze: ↑30 maja 2019, 21:15
Napiszecie mi, proszę, czy Brass jest bardzo podobny pod kątem mechaniki itd. do Projektu Gaja? Ma ktoś przyjemność posiadać obie gry? Obie są dość mózgożerne (wg recenzji) i zastanawiam się czy nie wystarczy jedna z nich
Jak dla mnie zupełnie inne gry. Stopień uzależnienia musi być u Ciebie w początkowej fazie jeśli uważasz, że wystarczy mieć jedną cięższą grę
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
jrz8888 pisze: ↑30 maja 2019, 21:15
Napiszecie mi, proszę, czy Brass jest bardzo podobny pod kątem mechaniki itd. do Projektu Gaja? Ma ktoś przyjemność posiadać obie gry? Obie są dość mózgożerne (wg recenzji) i zastanawiam się czy nie wystarczy jedna z nich
Jak dla mnie zupełnie inne gry. Stopień uzależnienia musi być u Ciebie w początkowej fazie jeśli uważasz, że wystarczy mieć jedną cięższą grę
Nie, nie, nie. Początek to na pewno nie jest.
Po prostu próbuję na siłę znaleźć powód, dla którego nie musiałbym zapchać kolejnego miejsca na regałach
Brass dobrze się skaluje na dwóch graczy? W zasadzie to tylko we dwójkę będę miał możliwość gry, dlatego zastanawiam się czy wtedy również warto dokonać zakupu.