(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
mnowaczy
Posty: 2021
Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 18 times
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: mnowaczy »

czeczot pisze: 29 sty 2019, 11:39 Najlepiej wariant jeden przeciw pozostały i gramy przeciw Majkowi. Leje nas strasznie w tą grę.
Bez przesady. Nie wiem jak wasze poprzednie rozgrywki, ale teraz w pierwszej wygrał minimalnie, w drugiej różnica też nie była zbyt wielka.
Mickey

Spotkania planszówkowe we Wrzeszczu
Mogę się podzielić rabatem do Rebel.pl (10%)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Najlepiej wariant jeden przeciw pozostały i gramy przeciw Majkowi. Leje nas strasznie w tą grę.
O której grze mówimy?:)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

W poprzednich 7 milionami a drugi raz 2. Co nie zmienia tego ze non stop wygrywa! :)

Janek: Bolidach, musimy zniszczyć Majka do - 15 conajmniej. :)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Ale w Chaosie też mamy niszczyć Majka. Niszczenie Majka to nasz nowy cel na 2019!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

Popieram!
Awatar użytkownika
Majek10
Posty: 782
Rejestracja: 15 wrz 2012, 11:29
Lokalizacja: Gdańsk
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Majek10 »

Nie zgadzam się.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

A na poważniej:
Nie kumam Bolidów. W następnej grze będę chyba rzucał losowo karty, może pójdzie mi lepiej niż zwykle.
Chaos - bardzo mi się ta gra spodobała. Na pewno chcę jeszcze w to pograć, żeby nauczyć się wygrywać. Rozkminka jak nie przegrać z Khornem dostarczy sporo radości. Losowość walki mi nie przeszkadza, kości pasują mi do tej gry. Poza tym lubię klimat Starego Świata. W sumie to tak naprawdę kibicowałem grze bo lubię Imperium i inkwizycje:)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

Ewentualnie znajdźmy inną grę w którą Majek przegrywa i tylko w nią grajmy. W Scythe przegrywa, możemy jeszcze nie nim wypróbować Anachrony

Jeśli chodzi o Chaos to ja chętnie jeszcze w to zagram.

A co do Bolidów to to jest taka losowo przypadkowa gra gdzie jeszcze dochodzi obstawianie że ja to traktuje jako fajna zabawę gdzie mój wpływ na wygrana jest niewielki.

W ostatniej partii ja nie miałem swoich kart żeby dojechać do 2/3 wyścigu stąd moja strategi żeby Majek wygrał. Chciałem was podpuścić co mi się udało ale nie myślałem że wszyscy na mnie postawicie. NIe przypuszczałem że wszyscy będziecie mnie pchać do mety. Na końcu miałem juz taka przewagę że nie miałem jak dać się wyprzedzić kolejnym. No i wygrał Majek który też 2 razy na mnie postawił.
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Moi drodzy parafianie,
Jakie w piatek będzie granie?
Czy zombiaki będziem bili?
Czy z szaleństwem dzielnie walczyli?
Czy wypłyniem znów na morze,
Po sławę i skarb nie daj Boże?

Czyli po ludzku, gramy w poatek czy nie? Radek proponuje Zombicide, ja Posiadlosc, Hańczy nie będzie ale moze nam scenariusz w Glooma przygotowac. Ja wolna jestem od 18.30. Okreslcie sie proszę
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Ja w piątek nie gram.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1635
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 101 times
Been thanked: 152 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Highlander »

Czy ktoś w Waszej grupie posiada i gra w poniższe?
1) Star Wars Rebellion: https://boardgamegeek.com/boardgame/187 ... -rebellion
2) Mare Nostrum: Empires: https://boardgamegeek.com/boardgame/174 ... um-empires
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

Ja mam obydwie i gram, chociaż w mare nostrum to grałem ostatni raz z rok temu
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

Czyzbym miała piątek wolny? No nie wierzę.... Nie będę wiedziala, co z takim ogromem czasu robic, Radek, Vini i Przemek - ratujcie!!!
Wafelek
Posty: 137
Rejestracja: 31 lip 2018, 13:01
Has thanked: 3 times
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Wafelek »

Z nudów można popaść w obłęd, w sumie grając też... piszę się na posiadłość szaleństwa.
vini
Posty: 150
Rejestracja: 06 maja 2018, 21:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: vini »

Ja mogę być. Pasują mi i Zombiaki i Posiadłość. Przychylę się do zdania większości. Radek? Przemek?
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

No to pewne ze sie widzimy o 18.30 teraz jeszcze ustalcie w co pykamy:)
vini
Posty: 150
Rejestracja: 06 maja 2018, 21:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: vini »

Widzę, że większość za Posiadłością. A więc Cthulhu!
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

Ja jak bym dotarł to jestem za zombi szczególnie ża za miesiąc jest kolejna wersja i w czerwcu kolejna :)
AnnaBeee
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2017, 12:16
Been thanked: 3 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: AnnaBeee »

To po prostu przyjdzcie i sie na miejscu zdecyduje. Radek, jak zapomnisz swoich krukow i łuczników, to nikt nie bedzie płakał:)
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

O co to to nie! Za miesiąc mają być jeszcze dodatkowe abominację. Jedna rozwala ściany i przez nie przechodzi. Musicie ze mną w taka wypasiona wersje zagrać :)
A teraz widzę że jest dodatek ze smokiem po angielsku, i się zastanawiam czy tego nie zamówić.
czeczot
Posty: 1275
Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 29 times
Been thanked: 71 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: czeczot »

I mam jeszcze zamówionego króla szczurów !! :)
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Wolf »

mnowaczy pisze: 29 sty 2019, 08:49Szczegółami z pewnością uraczy nas Wolf.
Właśnie nie wiem czy uraczy, bo jest w ciągu planszówkowym i nie ma kiedy napisać :P. Niemniej rozgrywka bardzo ciekawa, wariant apokaliptyczny na plus z uwagi na nieprzewidywalność końca połączoną z gwarancją mutagenu - teraz gracz, który przeładuje gatunki organami wie, że topór katowski nad nim wisi tylko nie wie jeszcze kiedy spadnie, to sporo zmienia.

Zamiast dokładnego opisu szereg ciekawostek:
- nie było żadnego przesunięcia kontynentów w pionie i wszystkie kontynenty połączyły się ostatecznie w jeden (rozpadu też nie było)
- Mickey prowadził w lidze utraty organów przez radiacje i mutagen
- zrobiłem rekordowo złowieszczy ruch w postaci podwójnego mutualizmu w jednej rundzie zabierając 2 z 3 nowo narodzonych populacji Markusa
- wyłożyłem wszystkie populacje gatunku bazowego w jednym rozmnażaniu (jak sądzę pierwszy taki przypadek w naszych rozgrywkach)
- nikt nie wynalazł jakiejkolwiek emocji (co za tym idzie nie było też narzędzi)
- pod koniec jadowitość i "zielony powtór" Mickiego sporo namieszały, pozwalając mu się odkuć
- epidemia może być bolesna nie tylko dla gatunku, który zostanie nim dotknięty jeżeli ten jest przede wszystkim roślinożercą
- nawet pomimo nieodpalania masowego wydarzenia Medea na tyle męczyła Markusa, że zdecydował się poświęcić 2 akcje na jej przejęcie (czym aktywnie przyczynił się do wyginięcia 2 moich gatunków)
- wszyscy skończyli na 2 gatunkach chociaż ja zaczynałem ostatnią rundę z 4 (2 zabite przez mutagen - pomimo wykonania 2 razy neotenii, ale to z kolei obroniło 2 pozostałe, które też mogły wyginąć), a Markus z 3 (utrata bazowego gatunku w wyniku walki międzygatunkowej)
- ostateczny wynik: 18 (ja), 14 (Markus), 13 (Mickey) - także ogólnie wyrównana rozgrywka, przy takich różnicach 1 runda mogła wystarczyć do przetasowania stawki
- kometa bardzo nas lubi (pozdro dla kumatych :P)

Ogólnie stwierdzam, że Megafauna:
- ma banalnie proste zasady (niby godzina tłumaczenia, ale jak po pół roku się siada i wszystko pamięta to jest jednak oznaka, że wcale nie jest to skomplikowane jak się wgryzie w te wszystkie zazębiające się mechanizmy)
- jest skandalicznie regrywalna (no nie idzie zobaczyć drugiej takiej samej rozgrywki)
vini
Posty: 150
Rejestracja: 06 maja 2018, 21:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: vini »

czeczot pisze: 29 sty 2019, 21:34 O co to to nie! Za miesiąc mają być jeszcze dodatkowe abominację. Jedna rozwala ściany i przez nie przechodzi. Musicie ze mną w taka wypasiona wersje zagrać :)
A teraz widzę że jest dodatek ze smokiem po angielsku, i się zastanawiam czy tego nie zamówić.
No to będzie grubo, bez oszukiwania chyba nie damy rady :D
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2515
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 75 times

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: Jan_1980 »

Ponieważ:
Ja w piątek nie gram.
Proszę was o jedno: nie grajcie beze mnie scenariusza ze Streets of Arkham. Wiem, że to szantaż emocjonalny, ale może się uda :)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
mnowaczy
Posty: 2021
Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 18 times
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)

Post autor: mnowaczy »

Wolf pisze: 30 sty 2019, 01:12 - nikt nie wynalazł jakiejkolwiek emocji (co za tym idzie nie było też narzędzi)
Ja mogłem w swojej turze wynaleźć narzędzie ale postanowiłem trochę poczekać aż sytuacja się rozwinie żeby narzędzie było najbardziej przydatne i wtedy niestety zaczął się festiwal radiacji. Czekanie jest ryzykowne.
Wolf pisze: 30 sty 2019, 01:12 - nawet pomimo nieodpalania masowego wydarzenia Medea na tyle męczyła Markusa, że zdecydował się poświęcić 2 akcje na jej przejęcie
Męczyła również mnie, ale mnie poświęcenie tury mogło by kosztować życie moich gatunków.
Wolf pisze: 30 sty 2019, 01:12 Ogólnie stwierdzam, że Megafauna:
- ma banalnie proste zasady (niby godzina tłumaczenia, ale jak po pół roku się siada i wszystko pamięta to jest jednak oznaka, że wcale nie jest to skomplikowane jak się wgryzie w te wszystkie zazębiające się mechanizmy)
- jest skandalicznie regrywalna (no nie idzie zobaczyć drugiej takiej samej rozgrywki)
Może nie wszystko się pamięta, ale po kilku ruchach wszystko się przypomina.
Mnie urzeka też to, że mimo tego iż nie zawsze w pełni ogarniam co się dzieje to za każdym razem gra opowiada jakąś ciekawą historię którą się pamięta po skończonej rozgrywce.
Mickey

Spotkania planszówkowe we Wrzeszczu
Mogę się podzielić rabatem do Rebel.pl (10%)
ODPOWIEDZ