Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Na forum siedze od dawna, ale akurat pierwszy raz miałem coś do powiedzenia.
Masz racje, to jest akurat oczywiste, ale jednak szkoda, że znalazł się jakiś błąd.
Masz racje, to jest akurat oczywiste, ale jednak szkoda, że znalazł się jakiś błąd.
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Jasne, zawsze szkoda. Choć to akurat bardziej kwestia informacyjna i lepiej, że zgubił się kanadyjski niż np. mniej oczywisty delawarski. Mam nadzieję, że to taki odosobniony przypadek.
Dodam, że instrukcja angielska miała w załączniku wiele błędów, więc gracze anglojęzyczni mieli niezłą zagwostkę z bonusami, łącznie z tym, że pewne ptaki w załączniku w ogóle się zgubiły i nie występowały w żadnym zestawieniu
Roboty więc z tą instrukcją było niemało, począwszy od tłumaczenia 170 nazw ptaków, przez błędy oryginału, po zmiany na niektórych kartach bonusowych, aby się zgadzały z polskimi nazwami.
Grunt jednak, żeby przyjemnie się grało
Dodam, że instrukcja angielska miała w załączniku wiele błędów, więc gracze anglojęzyczni mieli niezłą zagwostkę z bonusami, łącznie z tym, że pewne ptaki w załączniku w ogóle się zgubiły i nie występowały w żadnym zestawieniu
Roboty więc z tą instrukcją było niemało, począwszy od tłumaczenia 170 nazw ptaków, przez błędy oryginału, po zmiany na niektórych kartach bonusowych, aby się zgadzały z polskimi nazwami.
Grunt jednak, żeby przyjemnie się grało
- REBEL.pl
- Posty: 1468
- Rejestracja: 29 paź 2008, 11:52
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 199 times
- Been thanked: 740 times
- Kontakt:
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Dodamy tylko, że dział wydawniczy już został powiadomiony, dziękujemy za wskazanie. Za błąd oczywiście przepraszamy.Veridiana pisze: ↑20 mar 2019, 23:13Jasne, zawsze szkoda. Choć to akurat bardziej kwestia informacyjna i lepiej, że zgubił się kanadyjski niż np. mniej oczywisty delawarski. Mam nadzieję, że to taki odosobniony przypadek.
Dodam, że instrukcja angielska miała w załączniku wiele błędów, więc gracze anglojęzyczni mieli niezłą zagwostkę z bonusami, łącznie z tym, że pewne ptaki w załączniku w ogóle się zgubiły i nie występowały w żadnym zestawieniu
Roboty więc z tą instrukcją było niemało, począwszy od tłumaczenia 170 nazw ptaków, przez błędy oryginału, po zmiany na niektórych kartach bonusowych, aby się zgadzały z polskimi nazwami.
Grunt jednak, żeby przyjemnie się grało
wydawnictwo Rebel
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
Nadchodzące premiery | Aktualności wydawnicze | Kontakt | Dystrybucja: hurt.rebel.pl
- Rafal_Kruczek
- Posty: 1093
- Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 31 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Nie ma takiej pewności. Na przykład wersji angielskiej też jest podobny babol ponieważ nie wyliczyli "Turkey" pomimo tego ze indyki są.
- Rafal_Kruczek
- Posty: 1093
- Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 31 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
A poza tym polska nazwa "indyk" też ma pochodzenie geograficzne, ale może trzeba wziac pod uwagę, że współcześni kartografowie juz raczej nazwy Indie Zachodnie nie używają. Moze trzeba zmienić nazwę ptaka na "ameryk"?Rafal_Kruczek pisze: ↑21 mar 2019, 09:51Nie ma takiej pewności. Na przykład wersji angielskiej też jest podobny babol ponieważ nie wyliczyli "Turkey" pomimo tego ze indyki są.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
No jest wypas! Świetne, grube karty, których nie widzę sensu koszulkować. Instrukcja to majstersztyk. Przejrzystość i ten papier... no miodzio. To samo te kolorowe jajka, chociaż tutaj pytanie od mojej 6-letniej córki: "Dlaczego różowych jest tak mało?" No jest super! Ten karmnik, chociaż bardziej przypomina budkę lęgową niż karmnik (ale co ja tam wiem) też bardzo fajny. Kostki malowane bez tłoczeń, więc jest ryzyko, że będą się te symbole ściarać, ale obym się mylił. Trochę od reszty odstaje ta "planszetka" na żetony punktowania po każdej rundzie. Wygląd i kolorystyka okej, tylko jej wielkość i grubość (a raczej jej brak) trochę dziwnie wygląda przy reszcie, bo co do jej trwałosci nie mam wątpliwości (w innych grach się to sprawdza).
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Sens koszulkowania tych kart jest dla mnie żaden ale osobiście wolałbym by były sztywniejsze. Trwałe są ale się za bardzo gną.
Gra wygląda pięknie choć mam nieodparte wrażenie, że pewne "uślicznienia" są na siłę. Uroda, urodą ale praktyczność pewnych rozwiązań skrzeczy patrz karmnik czy ten plastik do wykładania kart.
Pierwszy raz widzę, grę gdzie jest instrukcja jak wszystko spakować by się zmieściło . Najlepsze jest to, że faktycznie się przydała !
Gra wygląda pięknie choć mam nieodparte wrażenie, że pewne "uślicznienia" są na siłę. Uroda, urodą ale praktyczność pewnych rozwiązań skrzeczy patrz karmnik czy ten plastik do wykładania kart.
Pierwszy raz widzę, grę gdzie jest instrukcja jak wszystko spakować by się zmieściło . Najlepsze jest to, że faktycznie się przydała !
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- Pan_K
- Posty: 2506
- Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
- Lokalizacja: Wrocław
- Has thanked: 189 times
- Been thanked: 168 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Wydaje mi się, że w nowszej edycji cywilizacji poprzez wieki też jest taka instrukcja, tylko w instrukcji, a nie na pudełkudetrytusek pisze: ↑21 mar 2019, 11:54
Pierwszy raz widzę, grę gdzie jest instrukcja jak wszystko spakować by się zmieściło . Najlepsze jest to, że faktycznie się przydała !
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Ryba bez roweru, to tylko ryba...
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
A ja mam wrażenie, że są zbyt sztywne, ale liczę, że się wyrobią (mam trochę klasycznych talii czy to z Theory11, Ellusionist, Bicycle czy naszego rodzimego iluzjonisty "Y" i sztywne nie oznacza wcale lepsze, a nawet gorzej, bo łatwiej taką kartę "złamać"). I właśnie porównując do najlepszych jest trochę za sztywno. Przynajmniej na razie, ale po kilkudziesięciu tasowaniach powinno być lepiej.detrytusek pisze: ↑21 mar 2019, 11:54 Sens koszulkowania tych kart jest dla mnie żaden ale osobiście wolałbym by były sztywniejsze. Trwałe są ale się za bardzo gną.
Karmnik akurat jest praktyczny. Przecież to wieża do kości, do tego to co dostępne leży w karmniku, a co już wybrane obok na stole, więc nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Tacka już mniej potrzebna, ale jak już jest to pudełko na karty... (Pudełko akurat fajne, bo jak nie ma wypraski to trzeba trzymać karty w woreczkach strunowych co jest takie sobie). A instrukcje "co gdzie w pudełku" kojarzę m.in. z gier Days of Wonder, więc to nie jest nowość.detrytusek pisze: ↑21 mar 2019, 11:54
Gra wygląda pięknie choć mam nieodparte wrażenie, że pewne "uślicznienia" są na siłę. Uroda, urodą ale praktyczność pewnych rozwiązań skrzeczy patrz karmnik czy ten plastik do wykładania kart.
Pierwszy raz widzę, grę gdzie jest instrukcja jak wszystko spakować by się zmieściło . Najlepsze jest to, że faktycznie się przydała !
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 09 maja 2018, 13:05
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 7 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Tak wlasnie bylo.Pan_K pisze: ↑21 mar 2019, 12:06Wydaje mi się, że w nowszej edycji cywilizacji poprzez wieki też jest taka instrukcja, tylko w instrukcji, a nie na pudełkudetrytusek pisze: ↑21 mar 2019, 11:54
Pierwszy raz widzę, grę gdzie jest instrukcja jak wszystko spakować by się zmieściło . Najlepsze jest to, że faktycznie się przydała !
A koszulkowac kart nie ma sensu, bo to jak stosunek przez ogumienie, zeby zostac przy temacie gry o ptaszkach.
Czy pojecie ironii/sarkazmu ktos usunal ze slownika?
Wyjecie kija z czterech liter mile widziane.
Wyjecie kija z czterech liter mile widziane.
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Sztywne? Po jednym tasowaniu zrobiły mi się V-ki. Sztywna karta jest na to odporna. Hmm nigdy nie zdarzyło mi się złamać karty, więc nie widzę problemu.bogas pisze: ↑21 mar 2019, 12:29
A ja mam wrażenie, że są zbyt sztywne, ale liczę, że się wyrobią (mam trochę klasycznych talii czy to z Theory11, Ellusionist, Bicycle czy naszego rodzimego iluzjonisty "Y" i sztywne nie oznacza wcale lepsze, a nawet gorzej, bo łatwiej taką kartę "złamać"). I właśnie porównując do najlepszych jest trochę za sztywno. Przynajmniej na razie, ale po kilkudziesięciu tasowaniach powinno być lepiej.
Jak dla mnie otwór do wrzucania jest za mały. Kości są spore (co akurat jest fajne) i przez to, że wrzuca się nie od góry to trzeba uważać by czegoś nie wypuścić. Kobiece małe rączki protestowały.bogas pisze: ↑21 mar 2019, 12:29 Karmnik akurat jest praktyczny. Przecież to wieża do kości, do tego to co dostępne leży w karmniku, a co już wybrane obok na stole, więc nie ma tutaj żadnych wątpliwości. Tacka już mniej potrzebna, ale jak już jest to pudełko na karty... (Pudełko akurat fajne, bo jak nie ma wypraski to trzeba trzymać karty w woreczkach strunowych co jest takie sobie). A instrukcje "co gdzie w pudełku" kojarzę m.in. z gier Days of Wonder, więc to nie jest nowość.
I nigdzie nie napisałem, że instrukcje jak pakować to nowość.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Nie jest to nowość dla mnie, więc nie pierwszy raz takie rozwiązanie widzę.detrytusek pisze: ↑21 mar 2019, 12:45 Sztywne? Po jednym tasowaniu zrobiły mi się V-ki. Sztywna karta jest na to odporna. Hmm nigdy nie zdarzyło mi się złamać karty, więc nie widzę problemu.
(...)
I nigdzie nie napisałem, że instrukcje jak pakować to nowość.
A karty są sztywne co wyraźnie czuć podczas ich tasowania, a to że się odkształcają właśnie o tym świadczy. Gdyby były bardziej elastyczne to wróciłyby do pierowtnego kształtu. Ale już widizałem takie przypadki i z reguły taka talia po czasie się wyrabiała i miękła.
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Uważam, że jest dokładnie odwrotnie ale czas oddać to pod ocenę innym .bogas pisze: ↑21 mar 2019, 13:15
Nie jest to nowość dla mnie, więc nie pierwszy raz takie rozwiązanie widzę.
A karty są sztywne co wyraźnie czuć podczas ich tasowania, a to że się odkształcają właśnie o tym świadczy. Gdyby były bardziej elastyczne to wróciłyby do pierowtnego kształtu. Ale już widizałem takie przypadki i z reguły taka talia po czasie się wyrabiała i miękła.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Pełna zgodadetrytusek pisze: ↑21 mar 2019, 13:19Uważam, że jest dokładnie odwrotnie ale czas oddać to pod ocenę innym .bogas pisze: ↑21 mar 2019, 13:15
Nie jest to nowość dla mnie, więc nie pierwszy raz takie rozwiązanie widzę.
A karty są sztywne co wyraźnie czuć podczas ich tasowania, a to że się odkształcają właśnie o tym świadczy. Gdyby były bardziej elastyczne to wróciłyby do pierowtnego kształtu. Ale już widizałem takie przypadki i z reguły taka talia po czasie się wyrabiała i miękła.
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
A jak z planszą celów gracie od razu na zielonej? Słyszałem, że ta niebieska jest o tyle nudna, że wyniki graczy na niej są bardzo zbliżone do siebie na tyle zbliżone, że jakby jej nie było to niewiele by się zmieniło. Myślę czy na pierwsze gry odpalać niebieską zanim gracze na spokojnie się zapoznają z mechaniką czy od razu wrzucać ludzi na głęboką wodę i walkę o pozycję.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Też się nad tym zastanawiałem i w gronie rodzinnym, gdzie ostra rywializacja nie jest najważniejszą sprawą, zdecydowanie strona niebieska, a jak przyjdzie zagrać ze znajomymi (sami dorośli) to zielona.Scamander pisze: ↑21 mar 2019, 13:59 A jak z planszą celów gracie od razu na zielonej? Słyszałem, że ta niebieska jest o tyle nudna, że wyniki graczy na niej są bardzo zbliżone do siebie na tyle zbliżone, że jakby jej nie było to niewiele by się zmieniło. Myślę czy na pierwsze gry odpalać niebieską zanim gracze na spokojnie się zapoznają z mechaniką czy od razu wrzucać ludzi na głęboką wodę i walkę o pozycję.
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Ja bym mieszał w zależności od nastroju bo to zupełnie inne podejście do strategii się wyłania.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Co do kart to te V-ki marnie się tasuje (plusem za to jest to że w stosie lepiej się trzymają) no i są w jasnych odcieniach, więc bardziej podatne na zabrudzenia. A co do tej małej planszetki to ma tendencję do odkształcania się.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Mały update odnośnie mojej podstawki na trzy karty Otóż najprawdopodobniej w transporcie paczki z kartami wybiły w jednym miejscu górkę. Szybka akcja z suszarką zadziałała i całość wróciła do prawie pierwotnych kształtów Asekuracyjnie napisałem do rebela i już odpowiedzieli, żebym podesłał zdjęcie, ale nie będę żebrał o kolejną nową skoro ta już spełnia swoją funkcję. BTW gra świetna
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Gra fajna ale coś mi zgrzyta. Karty celów są śmiesznie mało warte. Nie ma żadnego sensu pod nie grać. Wszystkich nie przeglądałem ale te co weszły do gry dawały 4-6 pkt.
Gdyby to były powiedzmy 3-4 pkt za kartę spełniającą warunek to jest o co kopie kruszyć, a tak to niedoszacowany lipton.
Gdyby to były powiedzmy 3-4 pkt za kartę spełniającą warunek to jest o co kopie kruszyć, a tak to niedoszacowany lipton.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Karty celów mogą być dobierane w trakcie rozgrywki. Zaczynasz z jedną, a możesz realnie skończyć z 3-4. Wiadomo że ich dobór jest losowy i mogą nie podejść w 100% ale przegięcie z ilością punktów za cele mogło by być zbyt dużym bonusem. Karty celów nie są strategią gwarantującą zwycięstwo ale mogą dać fajny zastrzyk punktów.
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Ok ale takie rozwiązanie to margines. Mówię o sytuacji gdzie ktoś ma 3-4 karty celów. Grałem 3 razy i nikt nie miał sposobności dostania drugiej karty celów, a z tych 3 partii najwięcej w tej rubryczce na koniec wpisane było 6. Największa przewaga wynosiła 2 pkt.sithadro pisze: ↑22 mar 2019, 01:02 Karty celów mogą być dobierane w trakcie rozgrywki. Zaczynasz z jedną, a możesz realnie skończyć z 3-4. Wiadomo że ich dobór jest losowy i mogą nie podejść w 100% ale przegięcie z ilością punktów za cele mogło by być zbyt dużym bonusem. Karty celów nie są strategią gwarantującą zwycięstwo ale mogą dać fajny zastrzyk punktów.
Człowiek instynktownie stara się spełnić cel przez co czasem weźmie trudniejszą do zagrania kartę albo z mniej odpowiadającym bonusem. I teraz po co? By mieć 2 pkt więcej? Bezcelowe bo te 2 pkt pewnie by zarobił na łatwiejszej karcie czy lepszym combosie.
Zamiast robić możliwość zdobycia 3-4 kart lepiej by było np podwoić punkty. Ew ta możliwość mogłaby pojawiać się częściej.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- mat_eyo
- Posty: 5617
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 810 times
- Been thanked: 1263 times
- Kontakt:
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Mam podobne odczucia, co detrytusek. Grałem wczoraj pierwszy raz, odruchowo grałem pod cele (skoro są). Dwa wypełniłem za więcej punktów, trzeci za mniej, miałem z nich 9 punktów z końcowych 90. Przewaga wypracowana nad żoną na celach to 3 punkty, a ogólnie miałem 33 punkty więcej Wartości celów wydają się być niedoszacowane w stosunku do wysiłku, jaki trzeba włożyć w ich spełnienie. Zgadzam się jednak, że gdyby były warte dużo więcej, to fakt, że komuś idealnie podchodzi taki cel byłby problematyczny. Nie widzę dobrego rozwiązania, może większa wartość punktowa celów i dobieranie ich z otwartej puli zamiast w ciemno?
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Co do kart celów, to grałem 2 razy i w pierwszej grze (3 os) z 2 kart miałem 12 punktów, a w drugiej grze (2 os) z 3 kart w sumie 4 punkty, więc dużo zależy od tego jak podejdą karty celów i czy wychodzą odpowiednie ptaki. Na dodatek, w drugiej grze zablokowaliśmy się kompletnie, bo od samego początku mieliśmy w ręku i na stole ptaki z kosztem 3 jedzenia (sporadycznie 2) i na dodatek kostki też nie podchodziły. Kończyliśmy grę mając po 6 ptaków, gdy w poprzedniej partii mieliśmy ich po 10 i średnio po +30 pz więcej na koniec gry.
Odnoszę wrażenie, że gra się łatwiej w większym składzie przez bonusy, które dostajesz, gdy inni gracze aktywują swoje ptaki.
Odnoszę wrażenie, że gra się łatwiej w większym składzie przez bonusy, które dostajesz, gdy inni gracze aktywują swoje ptaki.
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Na skrzydłach / Wingspan (Elizabeth Hargrave)
Ale to nie jest tak jak w Terraformacji Marsa? Niby masz korporację która coś ci daje, ale karty ci nie podchodzą więc i tak z tej zdolności nie korzystasz. Ale znowu innym razem wszystko ładnie ci się zazębia i jest ok.
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.