Aeon's End (Kevin Riley)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Portal Games
- Posty: 1364
- Rejestracja: 01 lis 2012, 12:26
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 306 times
- Kontakt:
-
- Posty: 150
- Rejestracja: 28 maja 2005, 19:43
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 7 times
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Zastanawia mnie ta cisza na forum... która wskazuje, że nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło... a tu zupełnie bez żadnej zapowiedzi przyszły dzisiaj dodatki Czeluście i Bezimienni od Portalu. Aż się boję, czy to nie jakiś błąd i nie powinienem się chwalić?
Z pobieżnego przejrzenia elementów wygląda, że wszystko jest ok (bez wpadki z podmienionymi kartami na przykład ;P). Pewnie część osób będzie zawiedziona, bo karty postaci i nemezis są takie jak w podstawce i wygląda na to, że brzegi będą się tak samo "wybielać".
Podpowiem, że w Bezimiennych jest luzem jeden żeton, który przy odrobinie pecha może przyciąć się w pudełku pod wypełniaczem i go nie znajdziecie na początku (a nie ma go nawet wymienionego na liście elementów).
Z pobieżnego przejrzenia elementów wygląda, że wszystko jest ok (bez wpadki z podmienionymi kartami na przykład ;P). Pewnie część osób będzie zawiedziona, bo karty postaci i nemezis są takie jak w podstawce i wygląda na to, że brzegi będą się tak samo "wybielać".
Podpowiem, że w Bezimiennych jest luzem jeden żeton, który przy odrobinie pecha może przyciąć się w pudełku pod wypełniaczem i go nie znajdziecie na początku (a nie ma go nawet wymienionego na liście elementów).
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Większość pewnie zamawiała w tańszej cenie ze sklepów a nie bezpośrednio od wydawnictwa i wciąż czeka.
Szło się spodziewać, ja niedawno pisałem do wydawnictwa prośbę żeby coś z tym zrobić w przyszłości. Liczę, że przy War Eternal będzie lepiej z tymi planszetkami graczy/nemezis, póki co ratuję się koszulkami.Pewnie część osób będzie zawiedziona, bo karty postaci i nemezis są takie jak w podstawce i wygląda na to, że brzegi będą się tak samo "wybielać".
-
- Posty: 2463
- Rejestracja: 02 sie 2013, 16:24
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 100 times
- Been thanked: 286 times
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Dziś pierwsza rozgrywka za mną. Tak jak się spodziewałem gra fajnie chodzi i deck którego się nie tasuje znacząco zmienia gameplay w porównaniu do innych deckbuidlingów.
Temat gry ... RPGowe pokolenie Earthdawna zna ten klimat. Oczywiście nie jest reimplementacja starego RPGa ale rzucanie czarów przez filtry (z opóźnieniem), pobieranie magicznej energii z eteru (astralu), koniec świata i potwory szturmujące ostatnie schronienia ludzkości są to elementy mi znane i miło się do tego wraca.
Jak zwykle nie podoba mi się wypuszczanie gier z KSowymi exclusivami, które nie są później dostępne ale skoro mam wersję sklepową to jej się będę trzymał też w przyszłości.
Temat gry ... RPGowe pokolenie Earthdawna zna ten klimat. Oczywiście nie jest reimplementacja starego RPGa ale rzucanie czarów przez filtry (z opóźnieniem), pobieranie magicznej energii z eteru (astralu), koniec świata i potwory szturmujące ostatnie schronienia ludzkości są to elementy mi znane i miło się do tego wraca.
Jak zwykle nie podoba mi się wypuszczanie gier z KSowymi exclusivami, które nie są później dostępne ale skoro mam wersję sklepową to jej się będę trzymał też w przyszłości.
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Nawet na tym najtrudniejszym przy losowanym markecie (8 pkt. życia bohaterów, etc.) jest to do zrobienia. Chociaż wymaga wielu prób i cierpliwości I raczej grania na przetasowanie talii, jeśli z Adelhaimem.
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Odebrałem dziś dwa dodatki do Aeon End + promoski, moim zdaniem wszystko ok, błędów nie widzę mimo, że planszetki magów i nemezis mają te same brzegi to zdecydowanie mam mniej tych białych strzępów niż podstawce. Jestem happy
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Spoiler:
Edit: Gdyby nie Brima to gra skończyła by się, zanim się zaczęła na dobre .
Z niecierpliwością czekam na czwartek i kolejne dodatki. Już ostrzę zęby na trójkę nowych nemesis ^^.
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Macie jakieś ciekawe rozwiązanie przechowywania gry? Chciałbym porozkladac to tak, żeby miało ręce i nogi. Jakiś średnio uśmiecha mi się wydawanie 80 zł na insert warboxa, a trzymanie kart w woreczkach strunowych to też lipa.
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Najtaniej jest kupić specjalną piankę, klej do klejenia makiet i nożyk do docinania i samemu zrobić insert. Wiem, czasochłonne, ale tak naprawdę wystarczą 2, 3 ścianki na przegródki w pudełku i już można trzymać wszystko bez chowania do woreczków.
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Ja się muszę publicznie przyznać że raz oszukalem żonę i pominąłem odpalenie dodatkowego wyzwolenia które doprowadziło by Nas do klęski, dzięki czemu wygraliśmy grę... Sumienie gryzie po dziś dzień...Freshus pisze: ↑06 kwie 2019, 14:06Dlatego uwielbiam tę grę. Królowa na hard mode. Teoretyczna kontrola całej gry, aż do tier 3, gdzie złożyło się, że na samym początku tier 3 minion, dzięki którego królowa rozmnaża się co kolejkę, wszedł z 30 hp. Wyścig z czasem. Chyba z 4x udało się uniknąć przegranej przez rozmnożenie dzięki dobremu układowi tur. Wszystkie czary szły żeby zbić karaczany, albo życia nemesis. Ostatnia kolejka (ostatnia karta nemesis), przygotowane czary - każdy z magów miał szansę ubić królową w swojej turze, 0 karaczanów w grze. Już świętowaliśmy zwycięstwo, a tu ostatnia kolejka nemesis (tym razem ten jeden raz tury nam nie posłużyły): rozmnożenie + dmg w miasto z rozmnożeniem + 2x wyzwolenie + rozmnożenie, wyzwolenie, rozmnożenie. Z zupełnie kontrolowanej sytuacji, przez rozpaczliwą acz skuteczną obronę, do sromotnej przegranej w jednej kolejce - cudo .Spoiler:
Edit: Gdyby nie Brima to gra skończyła by się, zanim się zaczęła na dobre .
Z niecierpliwością czekam na czwartek i kolejne dodatki. Już ostrzę zęby na trójkę nowych nemesis ^^.
- ShapooBah
- Posty: 1296
- Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
- Lokalizacja: Katowice/Gliwice
- Has thanked: 366 times
- Been thanked: 218 times
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
I kolejna bitwa z Nemesis, tym razem był to bóg zachęcający swymi pozornie przyjaznymi kartami. Brak jakiegokolwiek sposobu leczenia dwóch dzielnych galów magów spowodował tym, że bardzo szybko padli z wycieńczenia. Gravehold trzymało się całkiem nieźle, Maska kłamstw ledwo trzymał się na nogach, niestety dwie karty zepsucia, jedna po drugiej pogrążyły nas na przed ostatecznym uderzeniem.
Mimo że przegraliśmy, i tak bawiliśmy się nieźle, w przeciwieństwie do rozgrywki przeciw królowej roju, której mechanika wciąż jest według mnie strasznie niesprawiedliwa i karząca graczy.
Mimo że przegraliśmy, i tak bawiliśmy się nieźle, w przeciwieństwie do rozgrywki przeciw królowej roju, której mechanika wciąż jest według mnie strasznie niesprawiedliwa i karząca graczy.
- polwac
- Posty: 2577
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1171 times
- Been thanked: 461 times
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Na razie tylko raz grałem w 2 osoby przeciwko Królowej Roju, ale było to dość łatwe zwycięstwo. Staraliśmy się w miarę kontrolować ilość karaczanów na planszy i nawet nieźle poszło.
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
- ShapooBah
- Posty: 1296
- Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
- Lokalizacja: Katowice/Gliwice
- Has thanked: 366 times
- Been thanked: 218 times
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Skoki ze spadochronu, jazda motocyklem czy sterowanie helikopterem też nie jest trudne, trzeba tylko zmienić podejście .
Ja to wiem, ale na moje i mojej lubej sposoby grania, królowa roju sprawia najmniej ... frajdy.
-
- Posty: 874
- Rejestracja: 04 gru 2018, 09:48
- Lokalizacja: Wielkie Cesarstwo Północy Gdańsk
- Has thanked: 141 times
- Been thanked: 218 times
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Do nas też dotarły świeżutkie dodatki
Królowa hordy na łopatkach
Pojawiły się bardzo fajne nowe czary umożliwiające zrobienie niezłego splash damage
Królowa hordy na łopatkach
Pojawiły się bardzo fajne nowe czary umożliwiające zrobienie niezłego splash damage
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Królowa wydaje się trochę niesprawiedliwa bo przy 1 turze nemesis gdzieś masz rozmnażanie i wyzwolenie dochodzi całkiem pokazna gromadka karaczanów. Ogólnie 'wystarczy' je zabijać, problem jest wtedy jak zaklęć przygotowanych brak.
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Z Królową Roju chyba jeszcze nie zdarzyło mi się przegrać ale pojedynek zawsze był bardzo emocjonujący, czuć przytłoczenie tą armią karaczanów. Osobiście bardzo lubię tego nemezis, grając przychodzą automatycznie na myśl Starcraftowe zergi (może nie wszyscy wiedzą ale autor gry wcześniej był esportowcem i grał właśnie w Starcraft 2, widać skąd czerpał inspirację).
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Książę pożeraczy = Activision?Scamander pisze: ↑08 kwie 2019, 10:36 Z Królową Roju chyba jeszcze nie zdarzyło mi się przegrać ale pojedynek zawsze był bardzo emocjonujący, czuć przytłoczenie tą armią karaczanów. Osobiście bardzo lubię tego nemezis, grając przychodzą automatycznie na myśl Starcraftowe zergi (może nie wszyscy wiedzą ale autor gry wcześniej był esportowcem i grał właśnie w Starcraft 2, widać skąd czerpał inspirację).
-
- Posty: 274
- Rejestracja: 03 sty 2014, 22:41
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 16 times
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
HahaMelafir pisze: ↑08 kwie 2019, 10:55Książę pożeraczy = Activision?Scamander pisze: ↑08 kwie 2019, 10:36 Z Królową Roju chyba jeszcze nie zdarzyło mi się przegrać ale pojedynek zawsze był bardzo emocjonujący, czuć przytłoczenie tą armią karaczanów. Osobiście bardzo lubię tego nemezis, grając przychodzą automatycznie na myśl Starcraftowe zergi (może nie wszyscy wiedzą ale autor gry wcześniej był esportowcem i grał właśnie w Starcraft 2, widać skąd czerpał inspirację).
Czy ktoś już grał z dodatkami i podzieli się wrażeniami? Gdybyście mieli kupić jeden, to który?
Re: Aeon's End (Kevin Riley)
Odpowiedź jest prosta. Zastanów się czego ci bardziej brakuje magów czy nemezis.
Osobiście gdybym miał wybierać z tych dwóch wolałbym więcej nemezis a więc -> "Bezimienni".
Osobiście gdybym miał wybierać z tych dwóch wolałbym więcej nemezis a więc -> "Bezimienni".