A dla mnie nie. Tzn zrozumiała o tyle, że przeanalizowali za i przeciw i wyszło na minus. Tragedią jest to, że wyszło na minus, a wyszło dlatego, że pewne osoby zaczęły głośno krzyczeć. Czy ta gra faktycznie propagowała rasizm? Nie wyobrażam sobie w jaki sposób, a to, że niektórzy tak poczuli jest niezrozumiałe. Tu niestety dyskusja się kończy bo każdy ma tę granicę gdzie indziej postawioną i nikogo racja nie jest bardziej mojsza (znów jeden głos w dyskusji).Porfirion pisze: ↑08 kwie 2019, 11:57 Prześledźmy zatem tok dyskusji na ten temat (tak tutaj, jak i na innych forach):
1. Niektórym nie podoba się tematyka SfA, pojawiają się protesty
2. GMT wywala grę z P500
3. Podnosi się raban o "cenzurze", "do czego to świat zmierza", cytaty ze starych filmów, "dawniej było lepiej", etc.
4. Na argumenty o tym że gra może być niekomfortowa dla niektórych grup etnicznych pojawiają się odpowiedzi: "to problem tych grup" tudzież "ja z tym problemu nie mam".
Białych fanów planszówek jest (zwłaszcza w Europie) zdecydowanie więcej niż czarnoskórych - widać to na konwentach, turniejach, etc. Nie oznacza to jednak, że GMT powinno dostosowywać swoje gry tylko pod tych pierwszych. Wzgląd na osoby, które z powodu swojego pochodzenia nie będą bawiły się tak dobrze grając jest równie istotny. Stąd zrozumiała decyzja firmy.
Tylko dla mnie zmierzamy z tą poprawnością polityczną w jakiś obłęd. Przypominam, że niektórzy poczuli się dotknięci tym, że w grze Domek ponoć nie było czarnych na kartach. Przeginanie w każdą stronę jest złe.