Nad Poczytalnią wczoraj wieczorem wznosiło się
Na Skrzydłach pięć latających stworzeń. Żaden z obecnych na miejscu obserwatorów nie spodziewał się, że dworzec kolejowy może być tak różnorodny siedliskowo. W górnej strefie trakcji elektrycznej wiły swoje gniazda
prądożerniki zwyczajne, pomiędzy torami kolejowymi sadowiły się
podkładniki brunatne, a tuż obok po peronach żwawo przemykały
kukawki przyspieszone. Gdy tylko na stacji zatrzymywał się skład pasażerski do akcji wkraczały
okruchojady szybkożerne, a wysoko nad torowiskiem krążył już dostojnie
dostrzegacz wielki. Nic się nie zmarnowało,
dziobaki kieszonkowe były na tyle zręczne, że potrafiły zaabsorbowanym bagażem podróżnym zaglądać we wszystkie możliwe schowki i wyciągać z nich resztki kanapek, niedojedzone drożdżówki i inne smakowite kąski.
Konduktorek szkarłatny ten śmiały i odważny ptaszek zaglądał ludziom nawet do portfeli w poszukiwaniu pożywienia. Niesamowitym zmysłem równowagi poszczycić się mogły
szynochody zręcznopalcne, które parami, równolegle przemierzały długie monotonne odcinki w poszukiwaniu robaczków.
Ponieważ gatunków było tak wiele, że zabrakło by stron w Wordzie, żeby je wszystkie opisać, pozwolę sobie na przestawienie zwrotnicy w opisie, tak by wydać z dziobka zaśpiew radości na wieść o tym, że już wkrótce otrzymamy w pakiecie Ptaki Europy i wtedy znowu nad Poczytalnią rozbrzmiewać będą ptasie trele we wszystkich skrzydlatych językach już dwóch kontynentów!
W skrócie rzecz ujmując, to były niezłe jaja, obżarstwo i skryte lęgi, a niektórym to nawet skrzydła urosły!
Jeżeli ktoś byłby zainteresowany, to w maju zapraszam na terenowe rozpoznawanie gatunków ptaków zamieszkujących okolice Legionowa. Spacery odbywać się będą w soboty lub niedziele. Więcej informacji na życzenie. Szczególnie zakręconych ptasiarzy zapraszam na wspólny Ptasi Rajd, czyli próbę zaobserwowania i usłyszenia jak największej ilości gatunków ptaków w naszej okolicy w ciągu jednego dnia, od świtu do zmierzchu!
Szczególne podziękowania dla nowych gości, którzy wczora z wieczora zasili nasz skład planszowy w Poczytalni
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Liczymy na więcej.
Kanagawa
Późnym wieczorem na stół w Poczytalni wkroczyli lokalni artyści, którzy za pomocą swoich pędzli postanowili przemalować otaczający ich szaro-bury świat.
Akwarelnik,
Olejarz i
Malowaniec ochoczo zabrali się do pracy i nie zważając na porę roku i dzikie zwierzęta wałęsające się po okolicy, przenieśli na płótna swoje wizje nowego Legionowa. Po 300 machnięciach pędzlem widać już było kto ma szansę na dyplomy, a kto potrzebuje wsparcia pomocnika. Na koniec okazało się, jak zwykle, że wielkość ma znaczenie! Dwóm niewyschniętym pędzlom przyszło stoczyć walkę o każdą kreskę, o każdą kropelkę pozostałej farbki. Nad wyraz dziwnie przekrzywiali głowy, rzucali spojrzenia na paletę i cieniowali niedoskonałości swoich sztafaży. Studium było w efekcie wspaniałe. Warsztatu pozazdrościć mógłby sam Mistrz Vir3ns
Niech każdy kto poczuje zew malarski nie zwleka dłużej niż trwa schnięcie farby olejnej i przychodzi do nas czym piątek na wspólne zmalowanie czegoś fajnego!
Drugi stół zajął czwórkę graczy
Inisem, po czym przystąpił do
Smash-Up-owania w klimatach Cthulu. Jak by tego nie było dosyć, to trójka graczy zamieniła się wkrótce w
Tajniaków. Być może jeszcze coś tam wspólnie zdziałali, ale to tylko oni wiedzą najlepiej.
Frekwencja wczoraj dopisała, było 9 osób + 2 przelotnie. Tak trzymać!