(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Gar sucha jak Pustynia Błędowska...takie gry lubię
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Lisboa wam przyniosę. Ja się nastawiam na Zakazane Gwiazdy z Hańcza i Vinim, Może tez być Rising Sun. Przydał by się tez Markus w roli policji ds instrukcji
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2019, 15:42 przez czeczot, łącznie zmieniany 1 raz.
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Zakazane Gwiazdy i Run Wars to ja bym też poznał, ale to nie dziś.
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Rune Wars lub Gwizdy. Albo można też na kompromis iść z kolegami eurograczami i jakiegoś Godfathera machnąć. RS to zawsze też jest w odwodzie jakby co.
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
O ile dobrze policzyłem to będzie nasz 6. Zakazane Gwiazdy są do 4 ale lepiej działają na 3 i zostaje 3 do Lisboa. Godfather jest do 5. Jak by sucha frakcja jednak chciała się przyłączyć do nas to wezmę na wszelki wypadek Rising Sun bo on jest do 6.
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Ja tak lekceważąco o Lisbonie a ta gra ma ciężar 4,52/5,00! To więcej niż Food Chain Magnate, dużo więcej niż Dominant Species, nie mówiąc o Brassie! Tylko Megafauna jest jeszcze nieco cięższa według ocen na BGG.
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
No właśnie, więc po co marnować czas na coś co jest prawie...trzeba grać w Megafaunę
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Zamiast Mickeya był Majek więc nastąpił podział na 2 grupy. Grupa męska grała w grę męska: podboje, wojna i chaos w świecie warhammera tj Zakazane Gwiazdy.
Przy drugim stoliku (Przemek, Majek i Janek) grali najpierw w jakiś suchar bo się przestraszyli wizyty w Lisboa co było do zaakceptowania. Ale to co potem nastąpiło to aż wstyd opisywać. Oni sobie opowiadali o swoich ptaszkach i jajkach. Strach było podejść. Ustaliłem tylko że Janek miał trzy jajka a potem jedno .... nie wiem czy sam sobie amputował czy mu pomagali ale jako dobry kolega poradziłem wizytę u specjalisty. Głoś na razie miał normalny.
Przy stoliku męski Ja z Hańczą i Vinim toczyliśmy ciężkie boje. Hańcza mało rozsądnie w połowie gry ogłosił się zwycięzcą ale zapomniał chronić tyły nie przed stolikiem obok (tym od oglądania ptaszków i jajek) tylko przed Vinim. Vini to wykorzystał i mu zrobil jesień średniowiecza od tyłu, ja mu poprawiłem z przodu przyjacielską wizyta bratniego kraju i w kolejnej rundzie Hańcza został wyeliminowany z planszy. Niestety w ostatniej rundzie burze osnowy i lepsze planowanie Viniego spowodowały że nie miałem nawet jak spróbować zdobyć kolejnego żetonu wygranej i musiałem poddać partię. Vini wygrał!
Kto wygrał na porównywaniu ptaszków i jajek nie mam pocięcia, nie wnikałem.
Przy drugim stoliku (Przemek, Majek i Janek) grali najpierw w jakiś suchar bo się przestraszyli wizyty w Lisboa co było do zaakceptowania. Ale to co potem nastąpiło to aż wstyd opisywać. Oni sobie opowiadali o swoich ptaszkach i jajkach. Strach było podejść. Ustaliłem tylko że Janek miał trzy jajka a potem jedno .... nie wiem czy sam sobie amputował czy mu pomagali ale jako dobry kolega poradziłem wizytę u specjalisty. Głoś na razie miał normalny.
Przy stoliku męski Ja z Hańczą i Vinim toczyliśmy ciężkie boje. Hańcza mało rozsądnie w połowie gry ogłosił się zwycięzcą ale zapomniał chronić tyły nie przed stolikiem obok (tym od oglądania ptaszków i jajek) tylko przed Vinim. Vini to wykorzystał i mu zrobil jesień średniowiecza od tyłu, ja mu poprawiłem z przodu przyjacielską wizyta bratniego kraju i w kolejnej rundzie Hańcza został wyeliminowany z planszy. Niestety w ostatniej rundzie burze osnowy i lepsze planowanie Viniego spowodowały że nie miałem nawet jak spróbować zdobyć kolejnego żetonu wygranej i musiałem poddać partię. Vini wygrał!
Kto wygrał na porównywaniu ptaszków i jajek nie mam pocięcia, nie wnikałem.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2019, 23:44 przez czeczot, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
....a siedziałem sobie cichutko i patrzyłem jak Hańcza z Radkiem okładają się kijami. Tym razem się opłaciło.
P.s. Radku, komentarz - bezcenny.
P.s. Radku, komentarz - bezcenny.
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Co do Polówki też głośno, stoły z dziurami ale można pożyczyć taka zieloną szmatkę ale to co najgorsze CIEMNO JAK W DUPIE!!!!! Kawa tylko plujka, jedzenia brak.... Wnioskuje o zmianę lokalu na Sztuka Wyboru albo powrót do graciarni. Podobno lokal ma plusy bo przestało śmierdzieć.
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Trzeba przyznać, że podziemia w Polufce są mało klimatyczne, a słyszałem, że te lochy są po remoncie. Jeżeli nie Graciarnia czy Sztuka wyboru to może Krolm.
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Gramy w piątek? Aniu czy nadal Pan Kotek nadal jest chory i leży w łóżeczku? Już mówiłem chłopakom, że w rezerwie jest miejscówka u mnie w mieszkaniu (wygoniłem rodzinę do mamusi).
-
- Posty: 3660
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 52 times
- Been thanked: 152 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Zakazane Gwizdy to nie jest gra z tych które najbardziej lubię ale jest faktycznie dobrze zrobiona i warto zagrać. Niepotrzebnie wygadałem się że zamierzam prostymi środkami zmierzać do celu i szybko to wygrać i że brakuje mi już tylko 1 ptaszka (trzymając się języka kolegów) no i dostałem nagle łomot.
Co do Polufki to nie do końca zgadzam się z krytyką. Problem jest tylko jeden – ciemno. Rozwiązanie jest banalne- własna żarówka 100W przyniesiona z domu i już.
Poza tym Polufka przeszła na dole gruntowny remont. Są nowe wygodne ławy i jest spokój bo pustawo. Klimat to każdy indywidualnie odczuwa. Specjalnie dla Markusa zamontowano wielką przemysłową centralę wentylacyjną Opal (2500m3/h, spręż dyspozycyjny 250Pa, filtry M5, nagrzewnica wodna i krzyżowy rekuperator ciepła). Taka centrala może przewentylować Polufkę, Graciarnię i Sztukę Wyboru razem wzięte! No ale Markus jak to on wpadł, ocenił powietrze że jest faktycznie świeże (filtry M5), pogadał, pożartował, powiedział że oczywiście nie gra z nami bo jest za ciemno ale docenił że gramy w dobrą grę i poleciał dalej jak to Markus
Co do Polufki to nie do końca zgadzam się z krytyką. Problem jest tylko jeden – ciemno. Rozwiązanie jest banalne- własna żarówka 100W przyniesiona z domu i już.
Poza tym Polufka przeszła na dole gruntowny remont. Są nowe wygodne ławy i jest spokój bo pustawo. Klimat to każdy indywidualnie odczuwa. Specjalnie dla Markusa zamontowano wielką przemysłową centralę wentylacyjną Opal (2500m3/h, spręż dyspozycyjny 250Pa, filtry M5, nagrzewnica wodna i krzyżowy rekuperator ciepła). Taka centrala może przewentylować Polufkę, Graciarnię i Sztukę Wyboru razem wzięte! No ale Markus jak to on wpadł, ocenił powietrze że jest faktycznie świeże (filtry M5), pogadał, pożartował, powiedział że oczywiście nie gra z nami bo jest za ciemno ale docenił że gramy w dobrą grę i poleciał dalej jak to Markus
- Markus
- Posty: 2466
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 572 times
- Been thanked: 279 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Miałem dużego smaka na zagranie w Zakazane Gwiazdy ale Polufka mnie przytłoczyła. To jest zwykła nora, i nie zmieniły tego dokonane tam zmiany.
Panowie grający w ubota mieliby fajny klimacik siedząc pod tą centralą klimatyzacyjną
Podtrzymuję swoje postanowienie: nigdy więcej polufki
Zastanawiające że w dzisiejszych czasach może funkcjonować tak słabo zrobiony lokal
Panowie grający w ubota mieliby fajny klimacik siedząc pod tą centralą klimatyzacyjną
Podtrzymuję swoje postanowienie: nigdy więcej polufki
Zastanawiające że w dzisiejszych czasach może funkcjonować tak słabo zrobiony lokal
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Od dłuższego czas gramy tylko w kwaziwojenne territory control. Wreszcie udało się zagrać w mega klimatyczne euro suchary. Obie gry oceniam b. wysoko. Chce więcej sucharów rolniczo-przyrodniczych!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Graliśmy w Viticulture oraz Na skrzydłach.
Viticulture - mechanika ustawiania się na torze kolejności graczy jest na prawdę fajnie rozwiązany. Bycie ostatnim nie koniecznie jest takie złe, może w późniejszej rozgrywce mniej się to opłaca ale na początku można zdobyć sporo dobrych kart. Nie czułem też aby ograniczona liczba miejsc na akcje była jakąś blokadą. Zazwyczaj pozostają jeszcze inne akcje w które warto zainwestować. Rozgrywka generalnie jest bardzo zbalansowana. Majek jednak pokazał nam jak się wygrywa
Na skrzydłach - gra polega na osiedlaniu ptaków w naszym rezerwacie. Robimy to przez zagrywanie kart opłacając ich koszt robakami, rybami itp. Do tego produkujemy jajka i polujemy na inne ptaki. Druga grupa wydawała się mało dojrzała, najwidoczniej nie rozumiała naszej męskiej dyskusji o ptakach i jajkach.
Janek robiłeś zdjęcia, może pokażesz jak to wyglądało?
Viticulture - mechanika ustawiania się na torze kolejności graczy jest na prawdę fajnie rozwiązany. Bycie ostatnim nie koniecznie jest takie złe, może w późniejszej rozgrywce mniej się to opłaca ale na początku można zdobyć sporo dobrych kart. Nie czułem też aby ograniczona liczba miejsc na akcje była jakąś blokadą. Zazwyczaj pozostają jeszcze inne akcje w które warto zainwestować. Rozgrywka generalnie jest bardzo zbalansowana. Majek jednak pokazał nam jak się wygrywa
Na skrzydłach - gra polega na osiedlaniu ptaków w naszym rezerwacie. Robimy to przez zagrywanie kart opłacając ich koszt robakami, rybami itp. Do tego produkujemy jajka i polujemy na inne ptaki. Druga grupa wydawała się mało dojrzała, najwidoczniej nie rozumiała naszej męskiej dyskusji o ptakach i jajkach.
Janek robiłeś zdjęcia, może pokażesz jak to wyglądało?
-
- Posty: 1275
- Rejestracja: 09 wrz 2017, 20:23
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 29 times
- Been thanked: 71 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Przemek czytają to tez kobiety! Ja nie wiem czy one chcą oglądać wasze ptaki i jajka, szczególnie to jedno Janka. Naprawdę opanujcie się
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Kotek zdrowy prawie, ja chce grac w piątek!!!!!! W cokolwiek, proszeeeee:) Radek, uwielbiam twoja narracje:) brawo ty
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
Mogę słuchać, jak trzeba to nawet oglądać, byle grać się przy tym dało...
- Jan_1980
- Posty: 2515
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 75 times
Re: (Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia)
To wtedy w piątek u Ani (wygodniej dla mnie niż u Viniego ;P ). Na którą i w co (marzą mi się suchary)?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980