EVOCATVS pisze: ↑06 cze 2019, 07:38
Tak przymierzam się do tej gry i nie wiem czy dodatek warto brać na start, czy można odpuścić? Ewentualnie będzie on dostępny normalnie w sklepach po premierze?
Dodatek ma być w sklepach, ale około 50 złotych drożej niż w czasie kampanii (prawie o połowę drożej).
Jeśli planujesz grać w tę grę głównie 2 vs 2 to powiedziałbym, że dodatek jest mniej potrzebny, w grach 1 vs 1 dodatek jest bardziej "do ogarnięcia".
Dodatek ma 9 modułów i z moich doświadczeń, w zależności od gustów, przynajmniej parę z nich powinno się zawsze spodobać każdemu.
- Kościoły i forty/osady wikingów dodają dodatkowy warunek zwycięstwa (spalić je wszystkie) oraz dają Wikingom rozszerzone możliwości obrony kosztem ruchu. Z fortami Wikingowie mogą się zatrzymać i umocnić pozycje co różnie jest odbierane w grze, gdzie jedna strona klasycznie atakuje, a druga się broni. Według mnie ten moduł działa najlepiej 1 vs 1 dla ludzi, którzy wiedzą co robią i próbują czegoś nowego. Figurki budynków są do tego modułu.
- Królestwa dają dodatkowe umiejętności, które są bardzo mocne (może nawet za mocne) i dużo tekstu do zapamiętania więc nie działa to zbyt dobrze w drużynówce.
- Królowie to karty wydarzeń dla Angoli na sterydach. Jeden z gorszych modułów moim zdaniem, bo umiejętności tych króli są naprawdę kozackie, ale działa całkiem dobrze jeśli próbujesz nauczyć kogoś gry.
- Runy i modlitwy są dobre, ale trochę za dobre są efekty dla Anglików. No i to są jednak kolejne kości co wydłuża grę i dodaje jeszcze więcej losowości. Lepiej ograć grę bez tego modułu.
- Relikwie i święte miejsca też są OK, ale część z nich jest w oczywisty sposób lepsza niż inne.
- Legendy są naprawdę spoko. Dodatkowy sposób zdobycia punktów jest zawsze w cenie. Tylko, na litość boską, jak grasz drużynówkę to i pokazuj między partnerami te karty, a nie rób tego co robił Quinns z SU&SD, który ukrywał te cele pomiędzy członkami drużyny...
- Epickie bitwy możesz zacząć dodawać już od drugiej gry według mnie - nie miesza to jakoś szalenie balansu, a dodaje "epickości" bitwom. To jeden z dwóch dodatków, które mogą być zawsze dodane do gry.
- Łodzie wikingów... Są mocne. Strasznie poprawiają możliwości Wikingów, co bez doświadczenia może sporo napsuć krwi Anglikom. Nie dla nowicjuszy.
- Nowi wodzowie Wikingów to drugi dodatek, który może być zawsze w grze - Ragnara można zamieniać z drugim startowym wodzem, a jeszcze lepiej losować pomiędzy nimi, a Lagertha po prostu w pewnej turze dodaje drugiego wodza. Mocne to na pewno, ale nie przegięte, a dodatkowo po prostu dodaje grze zmienności. Figurki wodzów do kupienia, mają tą dwójkę w zestawie.
Powiem tak, dodatek nie powinien być dodawany od pierwszej gry. Co więcej, nie powinieneś grać ze wszystkimi modułami na raz. Jednak ja bym go kupił w kampanii, bo po cenie sklepowej raczej nie warto. Za 70 złotych (w zasadzie mniej, bo pewnie będziesz kupował w zestawie z podstawką jak Pan Bóg przykazał) warto. Za dwa razy tyle? Musiałbyś sobie najpierw wyrobić sam opinię. Co do figurek ja kupiłem - ładne są, choć ludzie narzekają, że figurki wodzów to kurduple w stosunku do sztandarów (co jest dobrym zabiegiem, bo przynajmniej skupiasz na czymś co pozwala ci szybko rozpoznać co to za lider, ale każdy ma własny gust), a i plastik jest zawsze w cenie. Ale jak nie czujesz wewnętrznej potrzeby to nie kupuj. Pamiętaj tylko, że w sklepie to tego raczej nie kupisz, zwłaszcza, że Academy Games ceni se te zestawy figurek po 35$ i 40$, a Ogry wywalczyły połowę tej kwoty.