Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
jrz8888 pisze: ↑30 maja 2019, 21:15
Napiszecie mi, proszę, czy Brass jest bardzo podobny pod kątem mechaniki itd. do Projektu Gaja? Ma ktoś przyjemność posiadać obie gry? Obie są dość mózgożerne (wg recenzji) i zastanawiam się czy nie wystarczy jedna z nich
Jak dla mnie zupełnie inne gry. Stopień uzależnienia musi być u Ciebie w początkowej fazie jeśli uważasz, że wystarczy mieć jedną cięższą grę
Nie, nie, nie. Początek to na pewno nie jest.
Po prostu próbuję na siłę znaleźć powód, dla którego nie musiałbym zapchać kolejnego miejsca na regałach
Brass dobrze się skaluje na dwóch graczy? W zasadzie to tylko we dwójkę będę miał możliwość gry, dlatego zastanawiam się czy wtedy również warto dokonać zakupu.
Wybacz ale nie znajdziesz powodów dla którego miałbyś którejś nie kupić . Tak dobrze się skaluje - sorry
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Ja kupiłem niedawno starego Lancashire i zamówiłem preorder Birgmingham. Chcialem miec oba brassy a nowe wersje sa wizulanie jednak zbyt podobne.
Poza tym stary Lancashire jest po prostu śliczny na żywo, to ten sam rodzaj estetyki co np. stare saaby 900 tzw. krokodyle. Wiecie o co mi chodzi tak brzydki ze az piękny.
jrz8888 pisze: ↑30 maja 2019, 22:35
Tak sądziłem.
Może chociaż jakaś sugestia - Lancashire czy Birmingham? Ale tak serio. Nie chcę widzieć odpowiedzi, że dwie z nich
Stary Brass na dwoje może po pewnym czasie zatrzymać się na utartych schematach, z kolei nowy na dwoje jest nieco luźniejszy, bo ograniczenia mapy i wyścig, który jest niezwykle angażujący we czworo, trochę traci.
Bierz Birmingham. Bardziej różnorodny, wiecej przemysłów do budowania, rynki są ułożone innaczej co rozgrywkę. Oraz brak losowości portów - tutaj zależy kto co woli.
jrz8888 pisze: ↑31 maja 2019, 22:59
A czas rozgrywki na dwie osoby ile mniej więcej wynosi? Krócej niż TM?
W Lancashire w 2 osoby gramy dłużej niż w Terraformacje, jeśli ją masz na myśli. Być może dlatego, że zagraliśmy dopiero 4 partię ale czas około pół godziny dłuższy niż w TM. Jestem pewien jednak, że da się grać szybciej bo zdarzają się przestoje.
dave8 pisze: ↑01 cze 2019, 07:32
Jak na 2 osoby to polecam Lancashire. Na 2 tryby gry na 2 osoby.
Dodam do powyższej wypowiedzi, że oba tryby bardzo dobre (choć minimalnie bardziej wolę stary fanowski).
Jakość wykonania żetonów i plansz będzie wysoka (ani Roxley ani my nie odwalamy chały w tym zakresie), a finalne parametry podamy jak otrzymamy egzemplarz z produkcji masowej do finalnego akceptu.
Za redakcję zasad odpowiadają Piotrek Urbaniak, Leszek W. Kowalski i Wojtek Sieroń. Korekta Krzysztof Szymczyk. Trudno o lepszy skład do tej gry. Możecie być spokojni.
A jak z jakością kart? Będzie ta sama co KS?
Jak zobaczę, to się wypowiem. Czekamy na egzemplarze z produkcji masowej, do akceptu.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Jakość wykonania żetonów i plansz będzie wysoka (ani Roxley ani my nie odwalamy chały w tym zakresie), a finalne parametry podamy jak otrzymamy egzemplarz z produkcji masowej do finalnego akceptu.
Za redakcję zasad odpowiadają Piotrek Urbaniak, Leszek W. Kowalski i Wojtek Sieroń. Korekta Krzysztof Szymczyk. Trudno o lepszy skład do tej gry. Możecie być spokojni.
A jak z jakością kart? Będzie ta sama co KS?
Jak zobaczę, to się wypowiem. Czekamy na egzemplarze z produkcji masowej, do akceptu.
Fajnie, jakby były jaśniejsze/czytelniejsze niż oryginał.
Niedawno rozłożyłem sobie wersję KS by odświeżyć sobie ten tytuł. Czy mi się wydaje czy kostek żelaza jest ciut mało? Gdyby na upartego 3 lub 4 graczy chciało postawić huty jeden po drugim, to nie ma tylu znaczników do dyspozycji. Czy może coś mi umknęło i nie doczytałem jeśli chodzi o limit hut na planszy?
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry Moje zniżkiPlanszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Niestety zgadza się, przyoszczędzili na tym. Pamiętam kiedyś ich odpowiedź na tę kwestię, która parafrazując brzmiała: Tak, kostek jest teoretycznie za mało, ale jeżeli grasz dobrze to do takiej sytuacji nie dojdzie. Jest to w pewnym przekornym sensie prawda - przy grze zaawansowanych graczy nie ma opcji, żeby brakło ale niesmak pozostaje.. Ja dokupiłem sobie kostki na meplu, bo czułem pewien dyskomfort (a nuż braknie! ). Są identyczne.
"W grze doszło do momentu niedociągnięcia, który jest spowodowany wielkością gry i jej nieidealnością."
vegathedog, 2019 Kupię /Sprzedam
Dlatego napisałem "na upartego"
Jednakowoż jak na wydanie KS w grze za tyle hajsu to trochę dziwne by przyoszczędzać 4-8 kostek na pudle. Daje to jednak pewien dyskomfort w sytuacji gdyby 4 niedzielnych graczy siadło do tytułu i chciałoby tak sobie zagrać (zgodnie z zasadami gry zresztą).
Generalnie uważam, że komponenty każdej gry powinny być tak skrojone by umożliwiać obsługę gry nawet, gdy na stole zaistnieje nietypowa sytuacja. Oczywiście pomijam kwestie gdy w jakiejś grze "skończy się" tor punktowy lub gracze wyjątkowo poszli mocno w pieniądz i trzeba się posiłkować zamiennikami lub spisać na kartce. Zresztą co innego gdy gracz ma mieć coś w swoich zasobach i wystarczy że sobie tymczasowo to jakoś oznaczymy, a czym innym jest brak znaczników na głównej planszy (wspólnej przestrzeni graczy).
Żeby nie było że się czepiam tylko, to uważam że wydanie KS jest fantastyczne jeśli chodzi o jakość komponentów i klimat rewolucji przemysłowej, a z pokerowych żetonów będę korzystał przy okazji wyciągania innych gier na stół.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry Moje zniżkiPlanszostrefa -11%, ALEplanszówki -3%
Jakość wykonania żetonów i plansz będzie wysoka (ani Roxley ani my nie odwalamy chały w tym zakresie), a finalne parametry podamy jak otrzymamy egzemplarz z produkcji masowej do finalnego akceptu.
Za redakcję zasad odpowiadają Piotrek Urbaniak, Leszek W. Kowalski i Wojtek Sieroń. Korekta Krzysztof Szymczyk. Trudno o lepszy skład do tej gry. Możecie być spokojni.
A jak z jakością kart? Będzie ta sama co KS?
Jak zobaczę, to się wypowiem. Czekamy na egzemplarze z produkcji masowej, do akceptu.
I jak to w końcu wyszło z tą jakością komponentów?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Jestem po pierwszej partii nowego wydania Brassa. Graliśmy we 4. Wgniata w fotel, każdemu gra "podeszła" i lada dzień ustawiamy się na kolejną partię. Wydanie miodzio: grafika/ilustracje, wykonanie, a sama mechanika już legendarna. Zasady w ogólności proste, ale to, co się dzieje na planszy, interakcja, konieczność móżdżenia i analizy każdego ruchu swojego i przeciwnika... petarda. Posiadam polskie wydanie od Phalanx i, jak wspomniałem, wszystko miodnie wygląda, tak mogę się przyczepić do dwóch małych rzeczy: w instrukcji są 1-2 "dziwne" zdania (powtórzone słowo, nienaturalny szyk) oraz wykonanie pudełek mogłoby być lepsze (to dotyczy również Birmingham), w szczególności naroży. Wyniki naszej rozgrywki nie są może piorunujące (90-84-83-83), ale za to było wyrównanie i emocje i walka o każdy punkt aż do samego końca. Tym, co lubią cięższe ojro, szczerze polecam. W niedługiej przyszłości potestuję Birmingham i jestem ciekaw, jak wypadnie w zestawieniu z Lancashire.
golonix pisze: ↑06 paź 2019, 20:42mogę się przyczepić do dwóch małych rzeczy: w instrukcji są 1-2 "dziwne" zdania (powtórzone słowo, nienaturalny szyk)
Warto tu zacytować te wątpliwe zdania, aby w dodruku nanieść poprawki.
BarukKhazad! Jak mawia Folko: gry logiczne to kwintesencja rozrywki, to czysta postać gry: mechanika bez dodatkowej otoczki wnoszącej, lub starającej się coś wnieść do rozgrywki
i ja się (pod) tym podpisuję
jrz8888 pisze: ↑07 paź 2019, 20:35
Byłby ktoś w stanie przybliżyć czas rozgrywki na 2 graczy? Domyślam się, że jako bardzo wymagające euro pożera go dość dużo?
U mnie przy kilku partiach wychodziło zawsze około 2 h ale mieliśmy momenty dumania nad ruchem więc gdyby grać szybciej to zejdzie się do 1,5 h. Nie nazwał bym Brassa bardzo wymagającym euro. Ale wymagającym już tak Uważam, że to gra ze średnio łatwymi zasadami, ale wymagająca skupienia, strategii i stałego dostosowywania się do posiadanych kart i sytuacji na planszy a to wymaga czasami intensywnego myślenia.