100% podzielam i też bym miał taką nadzieję... ale niestety pieniądz tu i teraz rządzi i co gorsza....Bruno pisze: ↑21 sie 2019, 22:15 ..
Zatem nawet z czysto merkantylnego punktu widzenia (co wydawca powinien rozumieć) dodruk tych "felernych" kart byłby zachowaniem najbardziej fair play (nomen omen) wobec graczy geeków. A przecież to oni są najbardziej świadomą, zaangażowaną (forum, fejs etc.) i stałą (!) grupą klientów. I to na nich właśnie producent, wydawałoby się, powinien dmuchać i chuchać...
Myślimy podobnie, a ponieważ dziś wracałem z poza Warszawy do centrum samochodem skorzystałem z okazji i zrobiłem mały detour by zahaczyć o ogólnie dość znany sklep planszówkowy by kupić jakiś tam drobiazg ale też skorzystać z okazji i zrobić mały eksperyment.
Okazało się że koszulek które chciałem nie ma, ale tak podpytałem o rekomendacje gry rodem fantasy, i oczywiście gdy padła sugestia Podróży podchwyciłem temat Osoba mnie obsługująca ubolewała że polska wersja się wyprzedała już, ale pokazała angielską wersję, wszystko opowiedziała, ogólnie bardzo przyjemnie, i w pewnym momencie dopytałem o dostępność polskiej wersji, kiedy i czy będzie, i też tak rzuciłem że może lepiej angielską wziąć bo i dostępna teraz i też słyszałem że tam w polskiej jakieś błędy na kartach czy coś jest
Odpowiedź którą dostałem to że to osoba o niczym takim nie słyszała i ogólnie że polska wersja była wydana po angielskiej więc wszystkie błędy byłyby złapane
Tak więc ewidentnie Rebel nic nie robi z tym, nie informuje swoich odbiorców/sklepów, nie informuje klientów którzy już kupili kopię. Ich reakcja/zachowanie trochę mi gdy jakiś brukowiec puści jakiś kompletnie zmyślony artykuł na całą pierwszą stronę, potem musi przeprosić, i robi to w małym pudełeczku gdzieś w rogu na 5 stronie jak najmniejszym drukiem... średnie to bardzo.
Bo nie zależnie kto zawinił lub czy błąd jest zasadniczy czy bez znaczenia, czy powinni drukować karty czy nie itd itp, z pewnością Rebel powinien podjąć starania by swoich odbiorców/sklepy poinformować że jest errata (i gdzie) tak by mogli osoby które kupią grę o tym poinformować, jak i postarać się przez kanały dla siebie dostępne postarać się poinformować już obecnych właścicieli o tym.
- pomijam argumenty podniesione wcześniej rodem "jak klient nie widzi/zauważa to wszystko ok" co jest chyba mottem każdego mechanika hochsztaplera/oszusta gdziekolwiek -
A tak na prawdę, pomijając temat druku kart nowych, jeśli Rebel by miał... nawet nie wiem jak to nazwać... porządny charakter? dobrą wolę? troskę o klientów?.... zwał jak zwał, to by ładnie zaprojektował tą erratę tak by mieściła się na np. broszurce A5, wydrukowała tyle kopii ile było w druku ładnie w kolorze, rozesłała potrzebne ilości do swoich odbiorców, dała informacje na widocznym miejscu na FB i swej stronie że takie druczki z errata są dostępne w sklepie gdzie został zrobiony zakup lub od nich pocztowo, i było by po sprawie.
I ani koszty jakieś astronomiczne, ani nie było by problemu prawnego, ani jakichś problemów z wyglądem kart, czy czymkolwiek innym, zachowali by się porządnie, klienci byliby zadowoleni i zadbani, wszystko cacy. A zamiast Rebel woli schować się za polityką FFG i ogólnie udawać że "co złego to nie ja" a tak w ogóle to że nie ma tematu, nie informując swoich obecnych i potencjalnych klientów o błędzie. Słabe to i nie wzbudzające lojalności klientów.
***Oczywiście piszę o Rebel-u, bo sprawa jest tu i teraz, ale wiele wydawców się tak zachowuje i o ich podejściu równie mam niskie zdanie***