Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Nie, raczej chodzi o to, że dodatki z poszczególnych "arców" nie są ze sobą kompatybilne.
Stanie się coś znacznie ważniejszego. Poznasz najlepszą grę na świecie.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- warlock
- Posty: 4676
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Mówisz, że całościowo ARC1 ma fajniejsze karty niż Alien Artifacts? Ja jestem zachwycony AA jeśli chodzi o karty, znakomicie uzupełniają "braki" podstawki .
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 544 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Dodatki do RftG dzielą się na 3 arc. W pierwszym są 3 dodatki, w drugim jeden, w trzecim jeden i jeden jest zapowiedziany. Poszczególne Arc łączysz z podstawką, ale nie mieszasz kart pomiędzy różnymi. W aplikacji masz tylko dodatki z pierwszego arc.
- Ayaram
- Posty: 1577
- Rejestracja: 12 lip 2014, 21:24
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 207 times
- Been thanked: 605 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
A jak bardzo się różnią poszczególne Arci od siebie? Kompletnie zupełnie inne mechaniki występujące w każdym Arcu czy raczej różnice są bardziej subtelne?
- najata
- Posty: 308
- Rejestracja: 21 sie 2012, 11:36
- Lokalizacja: Warszawa (Jelonki)
- Has thanked: 99 times
- Been thanked: 16 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Upewnię się, żeby mieć czarno na białym:
arc1 to Gathering Storm, Rebel vs Imperium i The Brink of War
arc2 to Alien Artifacts
arc3 to Xeno Invasion + coś zapowiedzianego
Czy tak?
- warlock
- Posty: 4676
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Tak .
Dla mnie ARC2 ma genialne karty, proste, nieprzekombinowane. Tom Lehmann pisał w dzienniku projektanta gdzieś na BGG że jak ktoś chce mieć zestaw zbalansowanych kart do podstawki i nie bawić się w żadne nowe mechaniki (po prostu "more of the same"), to ARC2 (Alien Artifacts) jest najlepszym dodatkiem. Część z Orbem (której mnóstwo osób nienawidzi), to tylko dodatek, absolutnie nieobowiązkowy i tylko dla osób, które chcą totalnie zmienić feeling gry .
Dla mnie ARC2 ma genialne karty, proste, nieprzekombinowane. Tom Lehmann pisał w dzienniku projektanta gdzieś na BGG że jak ktoś chce mieć zestaw zbalansowanych kart do podstawki i nie bawić się w żadne nowe mechaniki (po prostu "more of the same"), to ARC2 (Alien Artifacts) jest najlepszym dodatkiem. Część z Orbem (której mnóstwo osób nienawidzi), to tylko dodatek, absolutnie nieobowiązkowy i tylko dla osób, które chcą totalnie zmienić feeling gry .
Ostatnio zmieniony 26 sty 2019, 13:10 przez warlock, łącznie zmieniany 1 raz.
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Arki różnią się od siebie nie tylko kartami dodatków - te są różne i odczucia z rozgrywki są odmienne, ale to tylko rozwinięcie zasadniczej mechaniki, znanej z gry podstawowej.
To, co decyduje o znaczących zmianach, to "moduły", które zawarto w każdym z dodatków.
W Alien Artifacts jest to dodatkowa talia kart, z której budujemy rodzaj planszy, imitującej statek obcych, możliwy do eksploracji w trakcie rozgrywki.
W Xeno Invasion to również dodatkowa talia kart, która symbolizuje atak obcych, przeciwko któremu bronią się gracze. W przypadku tego rozszerzenia spora część kart, mimo że grywalna w "normalnym" trybie, zawiera zdolności przydatne dopiero podczas gry w wariant z atakiem Xenosów.
Arc 1, czyli zestaw 3 dodatków, wraz z podstawką tworzy, w moim przekonaniu, grę doskonałą. Kolejne rozszerzenia przynoszą nie tylko nowe, znakomite karty (powtórzę, AA i XI też mają świetne karty do zwykłej gry), ale wprowadzają - powiedzmy - rozwinięcia/uzupełnienia systemu mechanicznego gry podstawowej. Są to cele - wyścig toczy się odtąd nie tylko po prostu do mety, ale biegnie trasą wyznaczoną przez te małe, ale sprytne i znaczące dodatkowe źródła punktacji. Drugą wielką nowością są punktu prestiżu - drugi rodzaj punktów zdobywanych podczas gry - tworzy to nowe możliwości (lekko zmienia podstawowe mechaniki, co niektórzy uważają za ciut uciążliwe w obsłudze) i wprowadza kolejny warunek zakończenia partii.
Edycja: Zapomniałem o przejęciach - mechanice pozwalającej zabierać światy z tableau przeciwnika i przyłączać je do swojego stołu. Mechanika kontrowersyjna, całkowicie opcjonalna i zwykle demonizowana. Nie są to zagrania zbyt częste - najlepszy dowód, to że o nich zapomniałem.
Według mnie Arc 1 to gra kompletna, spójna i niesłychanie grywalna. Jeśli ktoś zna podstawkę, ale nie grał całego pierwszego kompletu dodatków, to zna połowę Rejsa.
To, co decyduje o znaczących zmianach, to "moduły", które zawarto w każdym z dodatków.
W Alien Artifacts jest to dodatkowa talia kart, z której budujemy rodzaj planszy, imitującej statek obcych, możliwy do eksploracji w trakcie rozgrywki.
W Xeno Invasion to również dodatkowa talia kart, która symbolizuje atak obcych, przeciwko któremu bronią się gracze. W przypadku tego rozszerzenia spora część kart, mimo że grywalna w "normalnym" trybie, zawiera zdolności przydatne dopiero podczas gry w wariant z atakiem Xenosów.
Arc 1, czyli zestaw 3 dodatków, wraz z podstawką tworzy, w moim przekonaniu, grę doskonałą. Kolejne rozszerzenia przynoszą nie tylko nowe, znakomite karty (powtórzę, AA i XI też mają świetne karty do zwykłej gry), ale wprowadzają - powiedzmy - rozwinięcia/uzupełnienia systemu mechanicznego gry podstawowej. Są to cele - wyścig toczy się odtąd nie tylko po prostu do mety, ale biegnie trasą wyznaczoną przez te małe, ale sprytne i znaczące dodatkowe źródła punktacji. Drugą wielką nowością są punktu prestiżu - drugi rodzaj punktów zdobywanych podczas gry - tworzy to nowe możliwości (lekko zmienia podstawowe mechaniki, co niektórzy uważają za ciut uciążliwe w obsłudze) i wprowadza kolejny warunek zakończenia partii.
Edycja: Zapomniałem o przejęciach - mechanice pozwalającej zabierać światy z tableau przeciwnika i przyłączać je do swojego stołu. Mechanika kontrowersyjna, całkowicie opcjonalna i zwykle demonizowana. Nie są to zagrania zbyt częste - najlepszy dowód, to że o nich zapomniałem.
Według mnie Arc 1 to gra kompletna, spójna i niesłychanie grywalna. Jeśli ktoś zna podstawkę, ale nie grał całego pierwszego kompletu dodatków, to zna połowę Rejsa.
Ostatnio zmieniony 26 sty 2019, 13:17 przez tomb, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- warlock
- Posty: 4676
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
A grasz tomb z przejęciami? Bo masa ludzi na to narzeka, że to wielkie halo o nic i mało kto sobie tym głowę zawraca .
Ja kupię cały ARC1 i ocenię całość, z chęcią pogram z celami. Ale eksploracja ORBA to też coś w rodzaju celów i wyścigu o pewne bonusy, tylko w innej formie. Czyli tak naprawdę ARC1 wprowadza dwie nowe rzeczy - przejęcia i prestiż. Przejęcia są powszechnie znienawidzone i pomijane przez większość fanów gry. Więc zostaje prestiż + masa nowych kart. I teraz po prostu ciekawi mnie to, czy prestiż + nowe karty są dużo ciekawsze niż karty oferowane przez Alien Artifacts. Bo karty z AA są WYŚMIENITE.
Ja kupię cały ARC1 i ocenię całość, z chęcią pogram z celami. Ale eksploracja ORBA to też coś w rodzaju celów i wyścigu o pewne bonusy, tylko w innej formie. Czyli tak naprawdę ARC1 wprowadza dwie nowe rzeczy - przejęcia i prestiż. Przejęcia są powszechnie znienawidzone i pomijane przez większość fanów gry. Więc zostaje prestiż + masa nowych kart. I teraz po prostu ciekawi mnie to, czy prestiż + nowe karty są dużo ciekawsze niż karty oferowane przez Alien Artifacts. Bo karty z AA są WYŚMIENITE.
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Właśnie edytowałem poprzedni wpis o przejęcia. Zupełnie zapomniałem, bo zwykle gram bez nich lub grając z nimi nikt niczego nie przejmuje. Nie jest to takie proste, nie zawsze się opłaca, ale czasami - rzadko, ale jednak - bywa, że do przejęć dochodzi, a nawet zdarza się, że ktoś zbuduje mocarny stół pod przejęcia, którym rozbija przeciwnika w puch.
Moim zdaniem AA jako jedyny dodatkowy zakup sprawdza się najlepiej - dużo świetnych, błyskotliwych kart, które robią sporą zmianę po grze gołą podstawką (oczywiście relatywnie - to nadal po prostu Rejsik). Ale obsługa orba jest mniej elegancka, niż cele w postaci żetonów.
Zresztą wyobraź sobie, że grasz samą podstawką, ale dodatkowo bonusujecie po 3 punkty dla pierwszego, kto np. wyłoży 3 karty obcych, będzie miał wyprodukowane 4 dobra lub będzie miał 8 kart w tableau, a na koniec gracz posiadający najwięcej kart ze zdolnością produkcyjną zwinie 5 punktów. Robi różnicę?
Moim zdaniem AA jako jedyny dodatkowy zakup sprawdza się najlepiej - dużo świetnych, błyskotliwych kart, które robią sporą zmianę po grze gołą podstawką (oczywiście relatywnie - to nadal po prostu Rejsik). Ale obsługa orba jest mniej elegancka, niż cele w postaci żetonów.
Zresztą wyobraź sobie, że grasz samą podstawką, ale dodatkowo bonusujecie po 3 punkty dla pierwszego, kto np. wyłoży 3 karty obcych, będzie miał wyprodukowane 4 dobra lub będzie miał 8 kart w tableau, a na koniec gracz posiadający najwięcej kart ze zdolnością produkcyjną zwinie 5 punktów. Robi różnicę?
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 544 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Dokładnie tak. Najnowszy dodatek ma być w tym roku i będzie się nazywać Xeno Counter Strike.
Wiem, że tego Lehmann nie przewiduje, ale my gramy z żoną talią AA i wykorzystujemy cele do gry. Pozostali znajomi z którymi gram nie lubią celów, więc siłą rzeczy ich nie używamy.tomb pisze: ↑26 sty 2019, 13:27 (...)Zresztą wyobraź sobie, że grasz samą podstawką, ale dodatkowo bonusujecie po 3 punkty dla pierwszego, kto np. wyłoży 3 karty obcych, będzie miał wyprodukowane 4 dobra lub będzie miał 8 kart w tableau, a na koniec gracz posiadający najwięcej kart ze zdolnością produkcyjną zwinie 5 punktów. Robi różnicę?
Ostatnio zmieniony 26 sty 2019, 14:16 przez Jiloo, łącznie zmieniany 1 raz.
- warlock
- Posty: 4676
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1045 times
- Been thanked: 1989 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Jasne, wyścig o cele to rzecz, którą zawsze lubię w grach . AA wybrałem dlatego, że rozwija grę jednocześnie w ogóle jej nie komplikując mechanicznie (jeśli chodzi o same karty) i z wyjątkiem paru ikon ORBA na kartach to jest taki "vanilla race", do zagrania z nowicjuszami od pierwszej partii tak naprawdę. Nowe karty nie "zaśmiecają" kart ikonami, których nie będę używać przy wprowadzaniu nowych graczy, a jednocześnie znakomicie rozbudowują podstawkę. Ale mam dwóch znajomych którzy bardzo lubią Race'a i z nimi z przyjemnością przetestuję bardziej skomplikowany ARC1 ze wszystkim co fabryka dała . W końcu to giera z mojego TOP10, więc nie wyobrażam sobie nie zgłębić wszystkich jej aspektów .Zresztą wyobraź sobie, że grasz samą podstawką, ale dodatkowo bonusujecie po 3 punkty dla pierwszego, kto np. wyłoży 3 karty obcych, będzie miał wyprodukowane 4 dobra lub będzie miał 8 kart w tableau, a na koniec gracz posiadający najwięcej kart ze zdolnością produkcyjną zwinie 5 punktów. Robi różnicę?
BGG (moje oceny i komentarze)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
http://kawanaplansze.znadplanszy.pl/ - moje dawne recenzje gier
SPRZEDAM (czasem coś, czasem nic)
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Ja ostatecznie stworzyłem na własny użytek wersję łączącą Arc1, Arc2 i Arc3 oczywiście nie wszystko jak leci, bo to by nie miało sensu tylko wybrane karty połączone w całość, w ten sposób można wykorzystać bardzo ciekawe karty z AA i XI oraz wyeliminować część kart z podstawki oraz z Arc1, które albo są zbyt słabe, albo przepakowane (a czasami przekombinowane / zbyt specyficzne) i stworzyć bardzo ciekawe połączenie. Po setkach gier w Arc1 trochę rzeczy zaczyna jednak przeszkadzać, a na niektóre karty nie idzie patrzeć, natomiast AA i XI wnosi pewien powiew świeżości i szereg solidnie zaprojektowanych kart, dlatego w pewnym momencie stwierdziłem, że grzechem byłoby tego nie wykorzystać i rozpocząłem projekt łączący, ale tak żeby talia nie była większa.
W AA, XI oraz nowej promce są też bardzo fajne światy startowe, dzięki nim szereg starych wrócił do pudełka. Zrezygnowałem też z łączenia światów startowych z resztą talii.
W AA, XI oraz nowej promce są też bardzo fajne światy startowe, dzięki nim szereg starych wrócił do pudełka. Zrezygnowałem też z łączenia światów startowych z resztą talii.
- Portal Games
- Posty: 1363
- Rejestracja: 01 lis 2012, 12:26
- Lokalizacja: Gliwice
- Has thanked: 27 times
- Been thanked: 303 times
- Kontakt:
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Możecie spodziewać się więcej szczegółów na temat naszych planów wydania Race for the Galaxy wraz z trzema pierwszymi dodatkami, i na temat serii RFTG w ogóle, w ciągu roku. Natomiast poniżej oficjalna zapowiedź:
Race for the Galaxy zostanie wydane przez Portal!
W grze karcianej Race for the Galaxy gracze wznoszą kosmiczną cywilizację zagrywając karty, które reprezentują ich światy lub technologiczne i społeczne rozwinięcia. Niektóre światy pozwalają na zdobywanie cennych surowców, inne na zdobywanie punktów potrzebnych do zwycięstwa.
Race for the Galaxy to jedna z najlepiej ocenianych gier planszowych tego typu na forum BGG i klasyka gatunku strategicznych karcianek. Pozwala na grę od 2 do 4 graczy.
Oprócz tego planujemy wydać New Frontiers. Więcej naszych planów wydawniczych na 2019 rok znajdziecie tutaj: https://portalgames.pl/pl/plany-wydawni ... -2019-rok/
Race for the Galaxy zostanie wydane przez Portal!
W grze karcianej Race for the Galaxy gracze wznoszą kosmiczną cywilizację zagrywając karty, które reprezentują ich światy lub technologiczne i społeczne rozwinięcia. Niektóre światy pozwalają na zdobywanie cennych surowców, inne na zdobywanie punktów potrzebnych do zwycięstwa.
Race for the Galaxy to jedna z najlepiej ocenianych gier planszowych tego typu na forum BGG i klasyka gatunku strategicznych karcianek. Pozwala na grę od 2 do 4 graczy.
Oprócz tego planujemy wydać New Frontiers. Więcej naszych planów wydawniczych na 2019 rok znajdziecie tutaj: https://portalgames.pl/pl/plany-wydawni ... -2019-rok/
- Rafal_Kruczek
- Posty: 1093
- Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 31 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Ooo, a odniosłem wrażenie że zapowiedź dotyczyła wydania WSZYSTKICH dodatków.Portal Games pisze: ↑27 sty 2019, 10:46 Możecie spodziewać się więcej szczegółów na temat naszych planów wydania Race for the Galaxy wraz z trzema pierwszymi dodatkami, i na temat serii RFTG w ogóle, w ciągu roku. Natomiast poniżej oficjalna zapowiedź:
Race for the Galaxy zostanie wydane przez Portal!
Oczwiście pierwszy cykl też polecam, ale osobiście byłem zainteresowany dodatkiem który ma wyjść najwcześniej w przyszłym roku tzn. drugiej części cyklu Xeno - czyli Xeno Counterstrike.
A New Frontiers to jest to . Brawo, mam nadzieję, że RFTG nie zostanie po raz kolejny opuszczone...
A co do pierwszego cyklu dodatków - to te 3 rozszerzenia, aż sie proszą o wypuszczenie łacznie
- dziek ioszczenosciach na kosztach produkcji pudełek moze bedzie mozliwe zaoszedzenie na cenie-
-Kolejne dodatki w ramach cyklu wymagają poprzednich
-Logistyka wydawania i sprzedaży jest łatwiejsza ( nie ma efektu który powodował mniejsza sprzedaż kolejnych dodatków)
- The Gathering Storm jest bardzo niepozornym dodatkiem - wprowadza sporo (dobrego) zamieszania pomimo dodania tylko około 30 kart. Ale było sporo dyskusji (prawdopodobnietakze na tym wątku czy się opłaca kupować). Moim zdaniem warto było - kosztował chyba 60 PLN, ale to było prawie 10 lat temu...
- on the brink of war tez polaryzował - mechanika prestiżu nie była powszechnie lubiana, także talia rosła do bardzo dużych rozmiarów...
- Jiloo
- Posty: 2453
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 544 times
- Been thanked: 463 times
- Kontakt:
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Pierwszy dodatek – czyli The Gathering Storm – wprowadza głównie tryb solo, cele i karty dla piątego gracza. Samych kart jest tam bardzo mało – raptem 16 sztuk. Dodatkowo 4 światy startowe. Dopiero z kolejnym dodatkiem wpada trochę więcej kart (chyba czterdzieści coś) które można dorzucić do talii.
Moim zdaniem można spokojnie porządnie ograć grę samą podstawką i dopiero za jakiś czas wprowadzać dodatki.
Moim zdaniem można spokojnie porządnie ograć grę samą podstawką i dopiero za jakiś czas wprowadzać dodatki.
-
- Posty: 777
- Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 229 times
- Been thanked: 282 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
A ja polecam zacząć od Keldon www.keldon.net/rftg (siermiężnie wyglądająca ale dobrze zaimplementowana aplikacja na PC), która jest za free i pozwala sprawdzić, które dodatki nam się podobają.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Jest może tutaj wątek poświęcony wyłącznie polskiej lokalizacji tej gry? Pamiętam z przeszłości dyskusje dot. cyt. "światów windfall" i tak przyszło mi do głowy, że w związku z zamiarami Portalu warto pokusić aby dać właściwe rzeczy słowo... Jeśli nie ma takiego wątku, to może warto założyć? Zebranie w pierwszym poście najlepszych pomysłów dot. tłumaczenia nazw kart byłoby chyba mile widziane...
Na początek klasyfikacja światów w RftG - w szczególności:
* windfall worlds: kolonia lub świat kolonialny, wyjaśnienie: tłumaczenie myślę dobrze oddaje istotę tego rodzaju światów choć oczywiście nie jest dokładne; takie światy są dosyć prymitywne w rozwoju, zależne od innych/potężniejszych, są nadmiernie eksploatowane będąc bogate w zasoby zazwyczaj trudno dostępne (nieprodukowane (jak np. w produkcyjnych światach niebieskich) lub wydobywane (światy brązowe))
* światy produkcyjne: niebieskie (by rebel, produkują "nowości", wg mnie "towary konsumpcyjne", i "światy konsumpcyjne"), brązowe (by rebel: "minerały, czyli transuranowe pierwiastki".. to w końcu minerały czy pierwiastki? , wg mnie, "światy wydobywcze" (a nie górnicze), gdzie pozyskuje się głównie "rudy metali transuranowych"), zielone (by rebel: "geny, czyli materiał genetyczny używany w biotechnologii" - tak jak i wcześniej, trochę niezręcznie, ja proponuję po prostu: "materiał biologiczny" i może (?) "światy zróżnicowane genetycznie")
Nigdy nie starczyło mi motywacji, aby przebić się przez serię Davida Brina (Cykl Wspomaganie, Uplift) stanowiącą tło/inspirację Toma Lehmanna ale z tego co pamiętam, tłumaczenie książek stało zupełnie na wyższym poziomie niż w przypadku gry. Warto pewno sięgnąć do tego przed nowym wydaniem.
Na początek klasyfikacja światów w RftG - w szczególności:
* windfall worlds: kolonia lub świat kolonialny, wyjaśnienie: tłumaczenie myślę dobrze oddaje istotę tego rodzaju światów choć oczywiście nie jest dokładne; takie światy są dosyć prymitywne w rozwoju, zależne od innych/potężniejszych, są nadmiernie eksploatowane będąc bogate w zasoby zazwyczaj trudno dostępne (nieprodukowane (jak np. w produkcyjnych światach niebieskich) lub wydobywane (światy brązowe))
* światy produkcyjne: niebieskie (by rebel, produkują "nowości", wg mnie "towary konsumpcyjne", i "światy konsumpcyjne"), brązowe (by rebel: "minerały, czyli transuranowe pierwiastki".. to w końcu minerały czy pierwiastki? , wg mnie, "światy wydobywcze" (a nie górnicze), gdzie pozyskuje się głównie "rudy metali transuranowych"), zielone (by rebel: "geny, czyli materiał genetyczny używany w biotechnologii" - tak jak i wcześniej, trochę niezręcznie, ja proponuję po prostu: "materiał biologiczny" i może (?) "światy zróżnicowane genetycznie")
Nigdy nie starczyło mi motywacji, aby przebić się przez serię Davida Brina (Cykl Wspomaganie, Uplift) stanowiącą tło/inspirację Toma Lehmanna ale z tego co pamiętam, tłumaczenie książek stało zupełnie na wyższym poziomie niż w przypadku gry. Warto pewno sięgnąć do tego przed nowym wydaniem.
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Wg mnie zupełnie nietrafne tłumaczenie. Windfalle to światy z cennymi zasobami, które można przejąć "od ręki" (przygnane przez wiatr kosmiczny ), ale trudno je tam później produkować. Pamiętam, że długo łamaliśmy sobie na forum głowy jak to dobrze przełożyć, ale chyba nam nie wyszło.norkbes pisze: ↑31 sty 2019, 12:13 * windfall worlds: kolonia lub świat kolonialny, wyjaśnienie: tłumaczenie myślę dobrze oddaje istotę tego rodzaju światów choć oczywiście nie jest dokładne; takie światy są dosyć prymitywne w rozwoju, zależne od innych/potężniejszych, są nadmiernie eksploatowane będąc bogate w zasoby zazwyczaj trudno dostępne (nieprodukowane (jak np. w produkcyjnych światach niebieskich) lub wydobywane (światy brązowe))
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
- Galatolol
- Posty: 2337
- Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 578 times
- Been thanked: 933 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Właśnie szczątkowo przypominam sobie tę dyskusję i chyba rzeczywiście nic ciekawego z niej nie wynikło stąd moja propozycja (dot. windfalli i (ew. do adminów) o wydzielenie wątku na ten temat). Windfall rzeczywiście tłumaczy się jako szczęśliwe zrządzenie losu - ale Twoje wyjaśnienie nijak się nie ma do tego jak te światy funkcjonują w grze. W światach kolonialnych można produkować (więc nie jest to *jednorazowy* szczęśliwy traf) ale potrzeba doń technologii "z zewnątrz". Analogie z kolonializmem - jak dla mnie - dosyć oczywiste.Andy pisze: ↑31 sty 2019, 14:06Wg mnie zupełnie nietrafne tłumaczenie. Windfalle to światy z cennymi zasobami, które można przejąć "od ręki" (przygnane przez wiatr kosmiczny ), ale trudno je tam później produkować. Pamiętam, że długo łamaliśmy sobie na forum głowy jak to dobrze przełożyć, ale chyba nam nie wyszło.norkbes pisze: ↑31 sty 2019, 12:13 * windfall worlds: kolonia lub świat kolonialny, wyjaśnienie: tłumaczenie myślę dobrze oddaje istotę tego rodzaju światów choć oczywiście nie jest dokładne; takie światy są dosyć prymitywne w rozwoju, zależne od innych/potężniejszych, są nadmiernie eksploatowane będąc bogate w zasoby zazwyczaj trudno dostępne (nieprodukowane (jak np. w produkcyjnych światach niebieskich) lub wydobywane (światy brązowe))
@Galatolol: dzięki za miłe słowo
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
W dodatku 'Race for the Galaxy: the Gathering Storm' sa czyste karty do uzupełnienia i mam odnośnie tego pytanie-
Czy był gdzieś organizowany konkurs kto wymyśli lepszy tekst do wpisania...
... bądź spotkał się z trafnym bądź ciekawymi pomysłami na karty które można by było użyć w swoim egzemplarzu?
Czy był gdzieś organizowany konkurs kto wymyśli lepszy tekst do wpisania...
... bądź spotkał się z trafnym bądź ciekawymi pomysłami na karty które można by było użyć w swoim egzemplarzu?
Sucharzysta
- Grellenort
- Posty: 365
- Rejestracja: 29 wrz 2018, 22:53
- Has thanked: 36 times
- Been thanked: 100 times
Re: Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)
Też chciałbym wiedzieć. Zapachnie trochę cebulą, ale osobiście nie znoszę płacenia za puste komponenty typu "wymyśl sobie sam", które potem zawalają pudło (wyjątkiem była POJEDYNCZA pusta karta w którymś dodatku, której celem było nadesłanie pomysłu na kartę do wydawcy, z szansą późniejszej publikacji). Tymczasem nawet przy tak popularnej grze jak Race, na forach BGG nikt chyba nie pokusił się dotąd na zaprezentowanie swoich pomysłów. Najrozsądniejszą radą na jaką się tam natknąłem, była sugestia... zrobienia z tych kartoników duplikatów kart już istniejących w grze, ewentualnie proxów kart promo. Tylko wtedy równie dobrze mogłyby one wystąpić w kilku egzemplarzach już bazowo, zamiast w postaci bezużytecznej makulatury. Ech... Albo to lenistwo, albo nadmierne mniemanie, że każdy gracz po partii koniecznie poczuje potrzebę zabawienia się w projektanta gier...