Nie do mnie to pytanie, ale się wypowiemcactusse pisze: ↑23 sie 2019, 16:12Jeśli to nie problem, czy mógłbyś jednak wypunktować te "niezgodności" ?Skid_theDrifter pisze: ↑23 sie 2019, 03:46 (...)
Miałem nawet zamiar napisać, punkt po punkcie, dlaczego Tapestry to nie Civ
(...)
Ciekawi mnie (bez żadnej złośliwości) jakie są kryteria gry cywilizacyjnej, bo często jest to używane w różnych recenzjach, ale nigdy nie widziałem żadnej ustandaryzowanej wersji.
Dla ludzi, którzy uwielbiają wersję cyfrową, planszowy odpowiednik powinien mieć namiastkę budowania cywilizacji.
Tak jak New Dawn to gra o przesuwaniu kart w szeregu, a Flow of History o zbieraniu ikonek, tak tutaj będziemy mieli przesuwanie kosteczek po torach.
Rozwój technologiczny powinien być podzielony na epoki i dawać poczucie rozwoju - zaczynamy od hodowli zwierząt, wynalezienia koła itp.
Tutaj mamy tylko wynaleziony ogień, a i tak możemy z miejsca odkryć sterowiec czy dynamit.
Brak namacalnych wojsk lub chociaż jednostek militarnych, które możemy rozwijać jak w TTA również nie pomoże nam w immersji tego tytuły jako cywilizacyjnego.
Fajnie, że rozbudowujemy swoją stolicę, ale podział na dzielnicę też można było wykorzystać tematycznie.
W grach cywilizacyjnych ekspenasja to nie tylko działania militarne, ale również zakładanie miast i wpływ kulturalny na inne cywilizacje. Tutaj tego nie ma.
Ogólnie za dużo jest abstrakcji w tym tytule, żeby można było poczuć flow z komputerowej Ciwki.