Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Zauwazylem trend dopisywanie "Unikat", "Bialy kruk" a nawet "Rarytas" na portalach sprzedazowych do bylejakiej gry wydawnictw Sfera czy Novina a nawet do gier wydanych kilka lat temu, ktorym po prostu skonczyl sie naklad. Nie pisze tu oczywiscie o jakich megahitach tylko o totalnie przecietnych tytulach. Laczy sie to z wystawianiem starszych gier po jakichs kosmicznych sumach, bo nie sa juz produkowane.
Czy to jest w ogole semantycznie poprawne? Nazywanie Bialym Krukiem czegos totalnie przecietnego w swoim czasie i obecnie przestarzalego? Czy podrecznik do technikum mechanicznego z 1957 roku jest rarytasem dlatego, ze wiekszosc skonczyla w piecu albo na makulaturze?
Czy to jest w ogole semantycznie poprawne? Nazywanie Bialym Krukiem czegos totalnie przecietnego w swoim czasie i obecnie przestarzalego? Czy podrecznik do technikum mechanicznego z 1957 roku jest rarytasem dlatego, ze wiekszosc skonczyla w piecu albo na makulaturze?
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Kompletnej Fortuny szuka więcej osób niż jest jest na rynku. Wystarczy że w danym czasie szukają 2 osoby którym bardzo zależy(w sensie że są w stanie dużo za dany tytuł dać), a jest 1 egzemplarz i już cena świruje.
Ja pusciłem za chyba 170, a jak się sprzedało to się jeszcze osoby dobijały czy na pewno jeszcze tego nie mam etc. Jak pokazalem, proszę tutaj jest nawet taniej(jakaś inna aukcja), to , no tak ale tam brakuje więcej niż u Pana(ja nie miałem oryg. instrukcji i chyba 2 jakichś kart, facetowi coś tam więcej brakowało, ale chyba niewiele). Co zrobisz.
Ja pusciłem za chyba 170, a jak się sprzedało to się jeszcze osoby dobijały czy na pewno jeszcze tego nie mam etc. Jak pokazalem, proszę tutaj jest nawet taniej(jakaś inna aukcja), to , no tak ale tam brakuje więcej niż u Pana(ja nie miałem oryg. instrukcji i chyba 2 jakichś kart, facetowi coś tam więcej brakowało, ale chyba niewiele). Co zrobisz.
- kaszkiet
- Posty: 2808
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 309 times
- Been thanked: 526 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Określenie biały kruk zdewaluowało się jak słowo kultowy, czy żółty/czerwony pasek w telewizjach informacyjnych.
Zastanawiam się też, czy sprzedający wpisując słowo "polecam" w opisie serio uważają, że to im zwiększa sprzedaż.
Zastanawiam się też, czy sprzedający wpisując słowo "polecam" w opisie serio uważają, że to im zwiększa sprzedaż.
- MichalStajszczak
- Posty: 9473
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 508 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
A przecież łączny nakład tej gry był chyba w granicach miliona sztuk.
- Blue
- Posty: 2323
- Rejestracja: 09 gru 2006, 22:42
- Has thanked: 196 times
- Been thanked: 254 times
- Kontakt:
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Z czego 950 000 jest w koszu, 40 000 leży na strychu, albo niewiadomo gdzie i te osoby które to mają nawet nie wiedzą że to ma większą wartość niż makulaturowa, a większość z tego co została jest niekompletna .
Zdecydowanie kompletna fortuna w dobrym stanie to teraz biały kruk, możesz szukać miesiącami jak nie latami i się po prostu nie trafi oferta publiczna którą byś namierzył.
Zdecydowanie kompletna fortuna w dobrym stanie to teraz biały kruk, możesz szukać miesiącami jak nie latami i się po prostu nie trafi oferta publiczna którą byś namierzył.
- MichalStajszczak
- Posty: 9473
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 508 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Podobna sytuacja jest z grą Manewry Morskie, której łączny nakład to też było kilkaset tysięcy sztuk.
-
- Posty: 777
- Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 229 times
- Been thanked: 281 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Wracając do tematu wątku, są białe kruki i czasem ktoś je sprzedaje, ale stanowczo termin jest nadużywany. Czy bardziej niż w innych branżach? Nie sądzę. Branża samochodowa chyba bardziej szafuje określeniami "okazja", "igła" i "niebity". Fakt, że dzisiaj dostać za normalne pieniądze Ankh Morpork, polskiego Lewis&Clark czy niektóre dodatki do Talizmanu trudno i wolnorynkowa zależność popyt/podaż kształtuje te ceny.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
-
- Posty: 151
- Rejestracja: 28 sie 2015, 19:28
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 5 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Serio? To tak poszukiwana gra? Bo mam swój stary egzemplarz, kompletny i w dobrym stanie, ale chyba z sentymentu nie sprzedam. Magii i Miecz się pozbyłem, ale Fortuny jakoś szkoda...Blue pisze: ↑22 wrz 2019, 20:06 Kompletnej Fortuny szuka więcej osób niż jest jest na rynku. Wystarczy że w danym czasie szukają 2 osoby którym bardzo zależy(w sensie że są w stanie dużo za dany tytuł dać), a jest 1 egzemplarz i już cena świruje.
Ja pusciłem za chyba 170, a jak się sprzedało to się jeszcze osoby dobijały czy na pewno jeszcze tego nie mam etc. Jak pokazalem, proszę tutaj jest nawet taniej(jakaś inna aukcja), to , no tak ale tam brakuje więcej niż u Pana(ja nie miałem oryg. instrukcji i chyba 2 jakichś kart, facetowi coś tam więcej brakowało, ale chyba niewiele). Co zrobisz.
- Goldberg
- Posty: 1512
- Rejestracja: 29 maja 2013, 13:22
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 83 times
- Been thanked: 174 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Sprawdź w opcji SPRZEDANE na allegro, dowiesz sie po nickach....
A w "kirche" co ja mam? Cztery gołe ściany i tak pusto jakby się miał interes za chwilę zlikwidować! Pastor gada jakieś rzeczy o piekle nieprzyjemne, a czy ja idę do kościoła żeby się denerwować?; Moryc "Ziemia Obiecana"
- AnimusAleonis
- Posty: 1775
- Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
- Been thanked: 251 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Rozumiem że chodzi o Allegro i tym podobne? To bardziej bym na to patrzył jako nieudolna próba "marketingu" niż cokolwiek innego
Opis "biały kruk" czy "unikat" odnosi się raczej wyłącznie do rzadkości danej rzeczy pod kątem ilości dostępnej/istniejącej, a nie do jakiejkolwiek subiektywnej oceny "jakości" danej rzeczy. Niektóre edycje książek są bardzo rzadkie i białymi krukami nie zależnie czy same dzieło jest dobre czy nie, a już na pewno nie dla kolekcjonera. Bardziej z naszego podwórka: pierwsze edycje Monopoly są niezaprzeczalnie białymi krukami, ale czy to dobra gra? Wątpię by ci którzy kupują takie gry za tysiące dolarów robili to by w nie grać i mało ich to obchodzi jak poważaną grą Monopoly jest na BGG
A czy są osoby które poszukują i cenią tytuły które widziałeś, o których pisałeś, jak koledzy powyżej już powiedzieli, na pewno tak.
Są osoby które kolekcjonują opakowania po zapałkach, papierki od gum do żucia czy kapsle po piwie... i ja bym pewnie nieświadomie wyrzucił do kosza to co oni uważają za unikat, biały kruk, ukoronowanie kolekcji, i bezcenny egzemplarz wart miliony monet... punkt widzenie zależy od punktu siedzenia
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
-
- Posty: 248
- Rejestracja: 08 gru 2017, 09:47
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 17 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Abstrahując czy dana gra to dana gra to biały kruk czy inny unikat czy nie to dodam, że użytkownicy internetu używają słów których znaczenia nie rozumieją. Przykładów jest wiele: przynajmniej/bynajmniej, sarkazm/ironia, unikatowy/unikalny i oczywiście słowo epicki.
- ShapooBah
- Posty: 1293
- Rejestracja: 18 lip 2018, 13:56
- Lokalizacja: Katowice/Gliwice
- Has thanked: 363 times
- Been thanked: 216 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Sprzedam Chaos w starym świecie UNIKAT (Nie Ankh-Morpork, Nie Brass, Nie Rising Sun) Biały Kruk, stan nowa, lekko używana! POLECAM pl instrukcja osobno gra niezależna językowo, ale po angielsku, w folii PL PDF BIAŁY KRUK.
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Gry Sfery, Noviny czy Dragona to owszem, w chwili obecnej unikaty; na to, ze niektóre tytuły w ogóle wypatrzę w sprzedaży, że nie wspomnę o normalnej cenie, to straciłem już dawno nadzieję. Czasami okazjonalnie udaje się coś wyrwać a i wtedy mam wrażenie, że raczej dlatego, że sprzedający nie zdawał sobie sprawy z rzadkości i wartości gry. Zwłaszcza, że o ile gry Encore to były na ogół ordynarne piraty, to już w przypadku Dragona czy Noviny nie a gry Noviny z serii lotniczych (Piekło na Pacyfiku/Lew Morski) nadal należą do fajniejszych gier z motywem lotnictwa jakie wyszły po polsku. To, że Ty uważasz gry tych wydawnictw za "przedciętne i przestarzałe" to już Twoja sprawa; jak Cie w oczy kłuje napis "unikat" przy grze Sfery to po prostu nie patrzHalloween pisze: ↑22 wrz 2019, 19:46 Zauwazylem trend dopisywanie "Unikat", "Bialy kruk" a nawet "Rarytas" na portalach sprzedazowych do bylejakiej gry wydawnictw Sfera czy Novina a nawet do gier wydanych kilka lat temu, ktorym po prostu skonczyl sie naklad. Nie pisze tu oczywiscie o jakich megahitach tylko o totalnie przecietnych tytulach. Laczy sie to z wystawianiem starszych gier po jakichs kosmicznych sumach, bo nie sa juz produkowane.
Czy to jest w ogole semantycznie poprawne? Nazywanie Bialym Krukiem czegos totalnie przecietnego w swoim czasie i obecnie przestarzalego? Czy podrecznik do technikum mechanicznego z 1957 roku jest rarytasem dlatego, ze wiekszosc skonczyla w piecu albo na makulaturze?
-
- Posty: 1176
- Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 130 times
- Been thanked: 141 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Zgadzam się z przedmówcą.
Gry Wydawnictw takich jak Sfera, Novina czy Dragon, są w tym momencie unikatowe.
Czy Ci się to podoba czy nie Halloween.
Gry Wydawnictw takich jak Sfera, Novina czy Dragon, są w tym momencie unikatowe.
Czy Ci się to podoba czy nie Halloween.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Może to jakieś pozostałości po zwrotach w stylu "polecam uwadze szanownych klientów"
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 128 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
A możesz zdefiniować co jest "białym krukiem", "rarytasem", "unikatem"?
Kto ma decydować o wartości tego czegoś?
Dla mnie np. nic nie wartym jest oryginał rękopisu jakiegoś poety, bo zupełnie mnie takie tematy nie kręcą.
Nawet ręka mi nie zadrży przed wrzuceniem tego czegoś do ognia.
Oczywiście nie zrobię tego, bo wiem, że ktoś może chcieć to mieć z jakiegoś powodu, więc mu to oddam nawet za darmo.
Podobnie nie robi na mnie wrażenia obraz namalowany przez kogokolwiek, nawet i takiego Matejki, bo też mnie te rzeczy nie kręcą.
Też mogę to komuś oddać (gdybym miał), bo mi to nie jest potrzebne.
Czy wobec tego zasadne jest nazywanie obrazu Matejki "Bitwa pod Grunwaldem" unikatem, rarytasem, białym krukiem? Bo np. dla mnie osobiście - nie
Ale skoro dla niektórych jest to unikat, rarytas, biały kruk, to nie mam z tym problemu i śmiało mogę na ten obraz tak mówić
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
W większości przypadków określenie 'biały kruk' to najzwyklejsze handlowe oszustwo albo raczej oszukaństwo, rzecz naganna lecz w naszej kulturze sceptycznie akceptowalna, coś w rodzaju "gardło sobie podrzynam", "mam żonę i dzieci ale niech będzie moja strata".
Dość powszechne.
Biały kruk musi spełniać dwa warunki. Musi być bardzo trudno dostępny i drogi. Drogi to znaczy, że musi się znaleźć kupiec chcący dać więcej niż kilku innych kupców, którzy też chętnie dadzą nie mało.
Gra czy książka, której nikt nie chce i dlatego jest jej mało bo wszyscy się jej już pozbyli lub po prostu nie stanowi przedmiotu zbieractwa na pewno białym krukiem nie jest.
Stary znaczek pocztowy z błędem, z serii liczącej jedynie 100 sztuk, jest bardzo cenny. Natomiast wytłoczka po jajkach z przed czterdziestu lat, choć też jest krzywo wydrukowana i jest jedyna na świecie, jest bez wartości.
Dość powszechne.
Biały kruk musi spełniać dwa warunki. Musi być bardzo trudno dostępny i drogi. Drogi to znaczy, że musi się znaleźć kupiec chcący dać więcej niż kilku innych kupców, którzy też chętnie dadzą nie mało.
Gra czy książka, której nikt nie chce i dlatego jest jej mało bo wszyscy się jej już pozbyli lub po prostu nie stanowi przedmiotu zbieractwa na pewno białym krukiem nie jest.
Stary znaczek pocztowy z błędem, z serii liczącej jedynie 100 sztuk, jest bardzo cenny. Natomiast wytłoczka po jajkach z przed czterdziestu lat, choć też jest krzywo wydrukowana i jest jedyna na świecie, jest bez wartości.
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Myślę, że słowo unikat powinno się stosować wyłącznie do produktów seryjnych, albo raczej do obiektów stanowiących pewnego rodzaju grupę.
-
- Posty: 1001
- Rejestracja: 10 cze 2018, 14:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 310 times
- Been thanked: 128 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Ubiegłeś mnie w odpowiedzi, ale to samo chciałem napisać
Pewna mała dziewczynka z mojej rodziny maluje ładne obrazki, a ma niesamowity talent do tego (oczywiście nie sprzedaje, tylko dla siebie maluje).
Czy każdy z jej obrazków to unikat? No niby tak, ale nie robi tego seryjnie, więc uważam, że jednak nie
Pewna mała dziewczynka z mojej rodziny maluje ładne obrazki, a ma niesamowity talent do tego (oczywiście nie sprzedaje, tylko dla siebie maluje).
Czy każdy z jej obrazków to unikat? No niby tak, ale nie robi tego seryjnie, więc uważam, że jednak nie
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Tak, to będzie unikat. Określenie 'unikat' nie nakłada na daną rzecz odgórnie żadnej wartości, jedynie określa jej powszechność występowania. Nie każda unikatowa rzecz jest od razu wartościowa.
Dodajecie swoje własne definicje do czegoś co już jest sprecyzowane.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
W serii unikatem może być egzemplarz różniący się czymś od reszty z serii - wadliwy albo jedyny pozostały z danej serii. Z definicji seryjna produkcja tworzy rzeczy nieunikatowe (w idealnych warunkach).
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 19 maja 2019, 22:24
- Lokalizacja: Zielona Góra- w tym momencie
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 4 times
Re: Dopisywanie "Unikat" do bylejakiej gry
Wpierw kusiło mnie oparcie oceny o pauperyzację języka. Ale jednak nie, to zły kierunek. Tutaj wskazałbym już bardziej zdecydowanie na powszechne problemy jakie dotykają język wypowiedzi czy zapisu. Pozwolę ująć to w paru punktach
1. Nieznajomość semantyki w obszarze używanych pojęć.
2. "Kodowanie" przez przekazy powszechne (media) określeń używanych przez nie dla podkreślenia cech, które mają niekoniecznie wymierną siłę w odniesieniu do treści tego przekazu. Tutaj wskazałbym też na język reklamy, gdzie takie wzmocnienie ma jasny cel, spowodować abyśmy swój wybór tego czy innego dobra konsumpcyjnego oparli na poczuciu przynależności (biały kruk=kolekcjoner, unikat=rzadki, czyli poczucie elitaryzmu, itp.).
3. Kopiowanie (z reguły mniej trafne) treści wzmacniających, bez niestety refleksji na definicją słowa, jego znaczeniem i kontekstem w jakim zostaje użyte.
4. Mowa skrótów, czyli uproszczenia jakie niesie za sobą globalna komunikacja. Może jeszcze nie zamiana pisma w obraz (choć portale społecznościowe opierają się na takim sposobie wypowiedzi), ale już na pewno przypisywanie wielu innych według reguł języka znaczeń dla jednego słowa. Widać to po tym jak właśnie traktuje się białe kruki, unikaty czy inne okazje .
Można by jeszcze utyskiwać na poziom edukacji, ale ten argument do mnie nie przemawia. Nadal widzę słowniki na półkach w księgarniach.
1. Nieznajomość semantyki w obszarze używanych pojęć.
2. "Kodowanie" przez przekazy powszechne (media) określeń używanych przez nie dla podkreślenia cech, które mają niekoniecznie wymierną siłę w odniesieniu do treści tego przekazu. Tutaj wskazałbym też na język reklamy, gdzie takie wzmocnienie ma jasny cel, spowodować abyśmy swój wybór tego czy innego dobra konsumpcyjnego oparli na poczuciu przynależności (biały kruk=kolekcjoner, unikat=rzadki, czyli poczucie elitaryzmu, itp.).
3. Kopiowanie (z reguły mniej trafne) treści wzmacniających, bez niestety refleksji na definicją słowa, jego znaczeniem i kontekstem w jakim zostaje użyte.
4. Mowa skrótów, czyli uproszczenia jakie niesie za sobą globalna komunikacja. Może jeszcze nie zamiana pisma w obraz (choć portale społecznościowe opierają się na takim sposobie wypowiedzi), ale już na pewno przypisywanie wielu innych według reguł języka znaczeń dla jednego słowa. Widać to po tym jak właśnie traktuje się białe kruki, unikaty czy inne okazje .
Można by jeszcze utyskiwać na poziom edukacji, ale ten argument do mnie nie przemawia. Nadal widzę słowniki na półkach w księgarniach.