Feudum (Mark K. Swanson)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- AkitaInu
- Posty: 4061
- Rejestracja: 12 lut 2012, 12:43
- Lokalizacja: Chorzów
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 25 times
Re: Feudum
Hmm wydaje mi się że ok 30-40 min potrzeba jednak zanim zaczniemy.
Ale tu naprawde nie jest gorzej niż np. w takim mage knighcie albo podobnych grach
Re: Feudum
Tłumaczenie wyżej wzorowane CGE brzmi jak "to zacznijmy już, wyjdzie w praniu"
Trochę mnie to bawi, bo Feudum nie kojarzy mi się z grą o intuicyjnych zasadach, albo taką w której części zasad można nie znać. Jak najbardziej widzę sens w takim tłumaczeniu, pewnie im niej zaawansowani gracze tym lepiej się sprawdza ale sama bym na coś takiego nie poszła
EDIT: Graliśmy źle, więc pozwoliłam sobie ukryć sporą część posta, bo nie wniesie to nic sensownego do Waszego życia. Zostawiłam część o wiewiórkach, bo wydaje mi się że tutaj akurat nasz sposób gry wiele nie zmienił.
Co do dodatków to w drugiej (a w sumie pierwszej pełnej, bo wcześniej zabrakło nam czasu na całość) rozgrywce graliśmy z wiewiórkami. Stawiamy drzewa na planszy jeśli podczas uzupełniania mapy pojawi się w jakimś miejscu drewno, później przy drzewach pojawiała się jedzenie. Prawdopodobieństwo wylosowania drewna nie jest jednak jakieś spore. Od początku mieliśmy na planszy jedno drzewo, w ostatniej epoce pojawiły się jeszcze dwa. Dodatkowe jedzenie nie wpłynęło szczególnie na naszą rozgrywkę, strażnica przy której stało szybko zmieniła się na gospodarstwo na której i tak dochodziły zasoby z harvestu. Ostatnie dwa drzewa pojawiły się w trudno dostępnych miejscach, więc nikt tam nie poszedł. Wpływ na tę rozgrywkę był prawie zerowy ale figurki na planszy wyglądają ładnie Oczywiście, jest szansa że gdyby pojawiło się ich więcej i to dość wcześnie to mogłyby ułatwić rozgrywkę ale cudów bym tu jednak nie oczekiwała.
Jest to jednak "mały" dodatek, przynajmniej patrząc na rozmiar pudełka, może pozostałe wnoszą więcej do rozgrywki.
Używaliśmy też bonusowych kart królewskich orędzi i był z nimi na początku problem, bo w pudełku zabrakło instrukcji do nich (nie wiem czy kolega ma pecha i nie dostał, czy to standard) ale na szczęście bgg uratowało sytuację.
Trochę mnie to bawi, bo Feudum nie kojarzy mi się z grą o intuicyjnych zasadach, albo taką w której części zasad można nie znać. Jak najbardziej widzę sens w takim tłumaczeniu, pewnie im niej zaawansowani gracze tym lepiej się sprawdza ale sama bym na coś takiego nie poszła
EDIT: Graliśmy źle, więc pozwoliłam sobie ukryć sporą część posta, bo nie wniesie to nic sensownego do Waszego życia. Zostawiłam część o wiewiórkach, bo wydaje mi się że tutaj akurat nasz sposób gry wiele nie zmienił.
Spoiler:
Jest to jednak "mały" dodatek, przynajmniej patrząc na rozmiar pudełka, może pozostałe wnoszą więcej do rozgrywki.
Używaliśmy też bonusowych kart królewskich orędzi i był z nimi na początku problem, bo w pudełku zabrakło instrukcji do nich (nie wiem czy kolega ma pecha i nie dostał, czy to standard) ale na szczęście bgg uratowało sytuację.
Ostatnio zmieniony 15 maja 2018, 18:02 przez xanth, łącznie zmieniany 2 razy.
czasem się gubię. nawet z mapą. bo lubię.
Re: Feudum
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale z powyższej wypowiedzi wnioskuje, że graliście tak iż posiadanie np. trzech farm daje automatycznie 3 punkty w gildii farmerów i mnichów. Jednak żeby posiadane farmy zwiększyły wpływ w którejś z tych gildii musisz już mieć na planszy pionek mnicha lub farmera lub feudum należące do tych gildii. Bez pionków/feudum same wpływy w farmach, miastach i posterunkach nie zwiększają wpływów w odpowiednich gildiach.
Tak jak napisał Polo15 przy dwóch graczach puki któryś z grających nie ulepszy miasta do feudum można zajmować maksymalnie 6 miejsc w gildiach.
Jeżeli źle zrozumiałem, że sugerujesz iż posiadanie samych wpływów na planszy zwiększa pozycje w gildiach to przepraszam.
Tak jak napisał Polo15 przy dwóch graczach puki któryś z grających nie ulepszy miasta do feudum można zajmować maksymalnie 6 miejsc w gildiach.
Jeżeli źle zrozumiałem, że sugerujesz iż posiadanie samych wpływów na planszy zwiększa pozycje w gildiach to przepraszam.
Re: Feudum
Nie, masz rację - to my graliśmy źle. Zedytowałam post żeby nie wprowadzić ludzi w błąd. Nasza wina, bo w sumie tylko jedna osoba czytała instrukcję i tłumaczyła reszcie a przy takim tytule nie trudno coś przeoczyć.
Zmienia to nam sporo, bo akcje gildii niekoniecznie będą tak gładko chodzić, będzie trzeba stawiać więcej pionów (teraz wystarczyły nam po dwa ) i robić feuda, których też nie było za dużo z powodu widma punktów ujemnych.
Zaliczyłam wtopę ale przynajmniej wiemy co robiliśmy źle.
Chociaż jak mawia właściciel tej gry w podobnych przypadkach: wow, teraz mam nową grę!
Zmienia to nam sporo, bo akcje gildii niekoniecznie będą tak gładko chodzić, będzie trzeba stawiać więcej pionów (teraz wystarczyły nam po dwa ) i robić feuda, których też nie było za dużo z powodu widma punktów ujemnych.
Zaliczyłam wtopę ale przynajmniej wiemy co robiliśmy źle.
Chociaż jak mawia właściciel tej gry w podobnych przypadkach: wow, teraz mam nową grę!
czasem się gubię. nawet z mapą. bo lubię.
Re: Feudum
Nie przejmuj się tym, że źle graliście Ant Lab Games niedawno wrzucili film z rozgrywki, w której jak zostało wypunktowane przez jednego z komentujących popełnili około 20 mniejszych lub większych błędów, a trochę rozgrywek z "cięższych" gier już mają na swoim kanale.
Ja bym Feudum porównał do Mage Knighta obie gry posiadają dużo mniejszych i większych zasad, o których trzeba pamiętać, a które dla większości osób wydają się zbędne i niepotrzebnie komplikujących grę. Z tego powodu wiele osób "odbije" się od Feudum tak jak wiele osób "odbiło" się od MK.
Do obu tych gier również ciężko będzie wrócić po dłuższej przerwie
Ja bym Feudum porównał do Mage Knighta obie gry posiadają dużo mniejszych i większych zasad, o których trzeba pamiętać, a które dla większości osób wydają się zbędne i niepotrzebnie komplikujących grę. Z tego powodu wiele osób "odbije" się od Feudum tak jak wiele osób "odbiło" się od MK.
Do obu tych gier również ciężko będzie wrócić po dłuższej przerwie
- detrytusek
- Posty: 7340
- Rejestracja: 04 maja 2015, 12:00
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 460 times
- Been thanked: 1116 times
Re: Feudum
To u nich norma niestety. Sam raz ich punktowałem bo chciałem sprawdzić czy dobrze grałem i co ruch to babol..kermit223 pisze: ↑15 maja 2018, 19:42 Nie przejmuj się tym, że źle graliście Ant Lab Games niedawno wrzucili film z rozgrywki, w której jak zostało wypunktowane przez jednego z komentujących popełnili około 20 mniejszych lub większych błędów, a trochę rozgrywek z "cięższych" gier już mają na swoim kanale.
"Nie ma sensu wiara w rzeczy, które istnieją."
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
Do sprzedania: Obsession + dodatki, Gaia Project, Roll Camera
Wątek sprzedażowy
- orzeh
- Posty: 1282
- Rejestracja: 04 lut 2015, 10:05
- Lokalizacja: Mysłowice
- Has thanked: 127 times
- Been thanked: 194 times
- Kontakt:
Re: Feudum
Przetłumaczyłem pomoc gracza z obszerniejszymi (niż na oryginalnej pomocy) wyjaśnieniami akcji i gildii oraz dodatków:
LINK BGG
LINK Google
Proszę o sugestie każdego rodzaju
LINK BGG
LINK Google
Proszę o sugestie każdego rodzaju
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Feudum
Feudum - recenzja na blogu Planszówki we dwoje .
Próg wejścia wysoki, ale po poznaniu zasad wszystko śmiga nieźle. Gra ma kilka cech, które nie każdemu muszą pasować (np. po dwóch pierwszych rundach znacznie przyspiesza), ale bawiłem się przy niej dobrze. We dwoje działa "tak se", sweet spot to wg mnie czterech graczy.
Próg wejścia wysoki, ale po poznaniu zasad wszystko śmiga nieźle. Gra ma kilka cech, które nie każdemu muszą pasować (np. po dwóch pierwszych rundach znacznie przyspiesza), ale bawiłem się przy niej dobrze. We dwoje działa "tak se", sweet spot to wg mnie czterech graczy.
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
-
- Posty: 538
- Rejestracja: 14 maja 2013, 08:57
- Has thanked: 6 times
- Been thanked: 36 times
- Kontakt:
Re: Feudum
Nasza recenzja gry: https://dicelandblog.pl/recenzja-147-feudum/
Ogrywanie tej gry było moim największym planszówkowym wyzwaniem do tej pory, a sama recenzja? Mam nadzieję, że udało mi się przekazać co o tej grze uważam.
Ogrywanie tej gry było moim największym planszówkowym wyzwaniem do tej pory, a sama recenzja? Mam nadzieję, że udało mi się przekazać co o tej grze uważam.
- Gambit
- Posty: 5246
- Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 528 times
- Been thanked: 1852 times
- Kontakt:
Re: Feudum
Super, że kolejny polski recenzent wziął się za Feudum. Może dzięki temu tytuł ten stanie się bardziej popularny na co moim zdaniem zasługuje. Cieczy mnie również bardzo wysoka ocena wystawiona przez Gambita.
- playerator
- Posty: 2873
- Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
- Has thanked: 904 times
- Been thanked: 310 times
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Porządek musi być, ale nformację o zapowiedzianej kampanii KS nowego dodatku, można było jednak tutaj zostawić
Feudum: Rudders and Ramparts
Feudum: Rudders and Ramparts
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Dodatek na KS, a na zagramw.to szykuje się polska wersja gry - 31 styczni o 10:00 ma startować.
Wydawcą ma być Czacha Games.
//widze, że temat już jest w "finansowaniu spolecznosciowym" :d
Wydawcą ma być Czacha Games.
//widze, że temat już jest w "finansowaniu spolecznosciowym" :d
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Słyszałem, że w Feudum występuje negatywna interakcja. Wiecie może na czym ona polega, raczej takie podbieranie/blokowanie, czy może jest bardziej bezpośrednia?
-
- Posty: 2310
- Rejestracja: 09 lut 2018, 11:14
- Has thanked: 1616 times
- Been thanked: 941 times
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Występuje. Jedną z dostępnych akcji jest Conquer, która pozwala usuwać wpływy i pionki przeciwnika, niszczyć jego feuda, a to prowadzi też do możliwości przejmowania pól na planszy.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1304 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Czy gracie jeszcze? Czy jednak gra nie wytrzymała przy kolejnych partiach. Warto przebrnąć przez te pierwsze rozgrywki?
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Osobiście bym powiedział, że nie.
I żeby nie było: to jest całkiem ok gra, ale mimo wszystko dla mnie ma jeden podstawowy problem. Po skończonej partii nie myślisz, co byś zrobił inaczej, bądź jak się odegrasz w kolejnej grze. Kończysz partię (która trwa ok 3h) i zaczynasz się zastanawiać "wow... ale ja mało osiągnąłem w tej grze".
Ta gra prawie nie oferuje żadnego poczucia progresu i każda akcja, którą robisz (i na którą się naczekasz, bo downtime potrafi być spory) jest minimalistyczna: kupię sobie trochę zasobów / przesunę pionek po planszy / zbuduję farmę / wyślę chłopka do gildii... Naprawdę na grę, której trzeba się uczyć 45 minut i nauka potem innych to jakiś koszmar, powinna jednak oferować dużo wyższy poziom skali, aniżeli mamy w tym przypadku.
W dużo krótszym czasie nauczę graczy Food Chain Magnate, zagramy w podobnym czasie, a po skończonej partii każdy będzie wspominał wredne zagrania z wykorzystywaniem marketingu innych, podbieraniem sobie klientów itp. tutaj mamy ciszę albo takie "nooo było spokoooo" (co często jest mocno nad wyraz).
Niestety ta gra nie potrafi udźwignąć tego czym chciała być i tego jak wygląda, gdyż pod całą tą piękną (acz nieczytelną) otoczką, mamy grę która wcale niezachęca do powrotu.
Miałem w swoim gronie wiele osób, które były mocno zajawione Feudum i nawet pokupowały swoje egzemplarze, ale w każdym przypadku po 2 - 3 rozgrywkach skończyły się powroty do tego tytułu, bo po prostu na rynku jest masa DUŻO lepszych gier, które szybciej wytłumaczysz / przyjemniej się gra / wzbudza więcej emocji / kupisz taniej itd. Naprawdę wymieniać można wiele.
Ogólnie jeżeli nie znasz Feudum, to wiadomo że zawsze warto poznać, bo fajnie jest odkrywać nowe tytuły, ale broń Boże nie robiłbym tego za pomocą kupowania tej gry, tylko ogrania w jakiejś knajpie. Pewnie po jednej rozgrywce sam stwierdzisz, że pójdziesz inną drogą a Feudum wróci na półkę, gdzie będzie zbierać kurz.
EDIT: Dopiero teraz przeczytałem, że pierwsze zdanie nie zgadza się z ostatnim Tak więc, jeszcze raz podsumowując:
Czy gracie jeszcze? - Nie.
Czy jednak gra nie wytrzymała przy kolejnych partiach. - Niestety nie wytrzymała.
Warto przebrnąć przez te pierwsze rozgrywki? - W długiej perspektywie chyba nie... ale zagranie w Feudum pozwala jeszcze bardziej doceniać takie tytuły jak Gaja czy Brass, gdzie każda akcja jest satysfakcjonująca i do czegoś większego nas prowadzi.
I żeby nie było: to jest całkiem ok gra, ale mimo wszystko dla mnie ma jeden podstawowy problem. Po skończonej partii nie myślisz, co byś zrobił inaczej, bądź jak się odegrasz w kolejnej grze. Kończysz partię (która trwa ok 3h) i zaczynasz się zastanawiać "wow... ale ja mało osiągnąłem w tej grze".
Ta gra prawie nie oferuje żadnego poczucia progresu i każda akcja, którą robisz (i na którą się naczekasz, bo downtime potrafi być spory) jest minimalistyczna: kupię sobie trochę zasobów / przesunę pionek po planszy / zbuduję farmę / wyślę chłopka do gildii... Naprawdę na grę, której trzeba się uczyć 45 minut i nauka potem innych to jakiś koszmar, powinna jednak oferować dużo wyższy poziom skali, aniżeli mamy w tym przypadku.
W dużo krótszym czasie nauczę graczy Food Chain Magnate, zagramy w podobnym czasie, a po skończonej partii każdy będzie wspominał wredne zagrania z wykorzystywaniem marketingu innych, podbieraniem sobie klientów itp. tutaj mamy ciszę albo takie "nooo było spokoooo" (co często jest mocno nad wyraz).
Niestety ta gra nie potrafi udźwignąć tego czym chciała być i tego jak wygląda, gdyż pod całą tą piękną (acz nieczytelną) otoczką, mamy grę która wcale niezachęca do powrotu.
Miałem w swoim gronie wiele osób, które były mocno zajawione Feudum i nawet pokupowały swoje egzemplarze, ale w każdym przypadku po 2 - 3 rozgrywkach skończyły się powroty do tego tytułu, bo po prostu na rynku jest masa DUŻO lepszych gier, które szybciej wytłumaczysz / przyjemniej się gra / wzbudza więcej emocji / kupisz taniej itd. Naprawdę wymieniać można wiele.
Ogólnie jeżeli nie znasz Feudum, to wiadomo że zawsze warto poznać, bo fajnie jest odkrywać nowe tytuły, ale broń Boże nie robiłbym tego za pomocą kupowania tej gry, tylko ogrania w jakiejś knajpie. Pewnie po jednej rozgrywce sam stwierdzisz, że pójdziesz inną drogą a Feudum wróci na półkę, gdzie będzie zbierać kurz.
EDIT: Dopiero teraz przeczytałem, że pierwsze zdanie nie zgadza się z ostatnim Tak więc, jeszcze raz podsumowując:
Czy gracie jeszcze? - Nie.
Czy jednak gra nie wytrzymała przy kolejnych partiach. - Niestety nie wytrzymała.
Warto przebrnąć przez te pierwsze rozgrywki? - W długiej perspektywie chyba nie... ale zagranie w Feudum pozwala jeszcze bardziej doceniać takie tytuły jak Gaja czy Brass, gdzie każda akcja jest satysfakcjonująca i do czegoś większego nas prowadzi.
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1304 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Dziękuję, bardzo konkretnie... i niestety pokryło się z to z moimi obawami. Lubię raczej gry, które mają mało zasad a dużą głębię jak właśnie FCM itp, tutaj trochę wygląda to jak na zbiór różnych mechanik i zasad. Może będzie okazja gdzieś wypróbować.
- Brylantino
- Posty: 1385
- Rejestracja: 19 lut 2013, 22:30
- Lokalizacja: Kraków
- Been thanked: 192 times
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Jak będziesz w Krakowie, to daj znać Mogę Cię nauczyć zasad (nawet egzemplarz mogę przynieść).
- vinnichi
- Posty: 2391
- Rejestracja: 17 sty 2014, 00:16
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1304 times
- Been thanked: 790 times
- Kontakt:
-
- Posty: 777
- Rejestracja: 10 paź 2016, 18:35
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 229 times
- Been thanked: 282 times
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Brylantino pisze: ↑08 paź 2019, 20:53 Jak będziesz w Krakowie, to daj znać Mogę Cię nauczyć zasad (nawet egzemplarz mogę przynieść).
To piękne podsumowanie bieżącego miniwątku.
mam 3trolle-7% (S) errata do 1861/67 (K) 1882, 1817/USA
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Muszę skontrować wypowiedź kolegi. Ja Feudum uwielbiam, zagram w tą grę zawsze, ale tylko przy 4-6 graczach.
Feudum pokochałem już na etapie uczenia się zasad, tak bardzo spójnych, logicznych i zazębiających się. To prawda, że tych zasad jest bardzo dużo, i nauka innych może być trudna, ale dla kogoś kto lubi ciężkie euro, uważam, że musi spróbować. Tym bardziej, że skomplikowanie gry porównałbym do Projektu Gaja.
Kolega pisze, że nie ma poczucia progresu i każda akcja jest minimalistyczna... to prawda, ale uważam, że trzeba tutaj spojrzeć szerzej. Każda runda składa się z 4-5 tur, i może faktycznie te tury są minimalistyczne, ale patrząc przez pryzmat rundy, można śmiało zauważyć jak wiele się osiągnęło... lub spieprzyło . Tutaj całą rundę planujemy zawczasu (wybierając 4-5 kart akcji z 11 przed samą rundą) i właśnie to planowanie jest chyba największym downtimem w grze. Ale przy wyrobionych graczach to naprawdę szybko idzie.
I właśnie to planowanie i realizacja planu daje mnóstwo satysfakcji.
Ja ze swojej strony gorąco polecam
Feudum pokochałem już na etapie uczenia się zasad, tak bardzo spójnych, logicznych i zazębiających się. To prawda, że tych zasad jest bardzo dużo, i nauka innych może być trudna, ale dla kogoś kto lubi ciężkie euro, uważam, że musi spróbować. Tym bardziej, że skomplikowanie gry porównałbym do Projektu Gaja.
Kolega pisze, że nie ma poczucia progresu i każda akcja jest minimalistyczna... to prawda, ale uważam, że trzeba tutaj spojrzeć szerzej. Każda runda składa się z 4-5 tur, i może faktycznie te tury są minimalistyczne, ale patrząc przez pryzmat rundy, można śmiało zauważyć jak wiele się osiągnęło... lub spieprzyło . Tutaj całą rundę planujemy zawczasu (wybierając 4-5 kart akcji z 11 przed samą rundą) i właśnie to planowanie jest chyba największym downtimem w grze. Ale przy wyrobionych graczach to naprawdę szybko idzie.
I właśnie to planowanie i realizacja planu daje mnóstwo satysfakcji.
Ja ze swojej strony gorąco polecam
- Dr. Nikczemniuk
- Posty: 2821
- Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
- Has thanked: 447 times
- Been thanked: 318 times
Re: Feudum (Mark K. Swanson)
Podobno z instrukcją od Czachy jest coś nie tak...
Ktoś? Coś? Wie?
Ktoś? Coś? Wie?
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.